Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

bezdomnym byc...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny / Bez Bleblania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Czw 13:13, 19 Lis 2009    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Wto 8:13, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Czw 13:30, 19 Lis 2009    Temat postu:

bo ta sugestia Kilo nadaje dyskusji nowy kierunek... zycie na swoim w panstwie opiekunczym. w sumie ciekawe jest to, ze bezdomni moga korzystac z opieki zdrowotnej nie placac za nia, a pan opisywany przez Kilo ma pelny dostep do swiadczen publicznej opieki zdrwotnej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:30, 19 Lis 2009    Temat postu:

No właśnie, nie chcę tu stawiać od razu drastycznej tezy, że mamy do czynienia z wolnym i swobodnym życiem pasożyta w opozycji do codziennego kieratu producentów. Ale jeśli pochwalamy taki typ wolności, to próbuję sobie wyobrazić życie gdyby wszyscy ten typ wybrali. Czy wtedy rzeczywiście wszyscy bylibyśmy wolni?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Czw 13:43, 19 Lis 2009    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Wto 8:15, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 13:57, 19 Lis 2009    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
w sumie ciekawe jest to, ze bezdomni moga korzystac z opieki zdrowotnej nie placac za nia, a pan opisywany przez Kilo ma pelny dostep do swiadczen publicznej opieki zdrwotnej.

Zupełnie nie rozumiem, dlaczego pan opisywany przez Kilo OK nie miałaby mieć prawa do tych świadczeń, skoro całe życie na nie pracował. Jeśli chodzi o bezdomnych, to państwu chyba lepiej kalkuluje się ich bezpłatnie leczyć (także, na koszt podatnika, grzebać), niż ryzykować rozprzestrzenianie epidemii wywoływanych przez nieleczonych i martwych ludzi.

Aproxymat napisał:
No właśnie, nie chcę tu stawiać od razu drastycznej tezy, że mamy do czynienia z wolnym i swobodnym życiem pasożyta w opozycji do codziennego kieratu producentów.

Jaka jest szkodliwość pasożyta, którym nikt nie chce być? Kto z nas zamieniłby się z bezdomnymi na los, nawet jeśli niektórym z nas bliskie są (głównie teoretycznie) pewne aspekty takiej egzystencji?
Powrót do góry
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Czw 14:11, 19 Lis 2009    Temat postu:

animavilis napisał:
slepa i brzydka napisał:
pan opisywany przez Kilo ma pelny dostep do swiadczen publicznej opieki zdrwotnej.

Zupełnie nie rozumiem, dlaczego pan opisywany przez Kilo OK nie miałaby mieć prawa do tych świadczeń, skoro całe życie na nie pracował. Jeśli chodzi o bezdomnych, to państwu chyba lepiej kalkuluje się ich bezpłatnie leczyć (także, na koszt podatnika, grzebać), niż ryzykować rozprzestrzenianie epidemii wywoływanych przez nieleczonych i martwych ludzi.


jak rany anima, nie o to chodzilo, ze skoro pracowal to ma prawo. no ma, i juz, to oczywiste. chodzi tylko o to, ze korzystajac z renty czy tam emerytury i dostepu do opieki, jak zauwazyl niebieski, ten pan jest poza schematem, o ktorym tutaj rozprawiamy. on ma tylko troche niedbala chatke, dalej do sklepu i nie posiada zameldowania.

druga sprawa i najwazniejsza jest taka, ze gdyby wszyscy nagle postanowili zyc jak on, to w sumie moje rozwazania z pierwszego postu starcilyby racje bytu.


animavilis napisał:
slepa i brzydka napisał:

w sumie ciekawe jest to, ze bezdomni moga korzystac z opieki zdrowotnej nie placac za nia, a pan opisywany przez Kilo ma pelny dostep do swiadczen publicznej opieki zdrwotnej.

Jeśli chodzi o bezdomnych, to państwu chyba lepiej kalkuluje się ich bezpłatnie leczyć (także, na koszt podatnika, grzebać), niż ryzykować rozprzestrzenianie epidemii wywoływanych przez nieleczonych i martwych ludzi.

a myslisz, ze taki bezdomny to regularnie sie stawia w POZ zeby sie zaszczepic wspomagajac system profilaktyki i prewencji chorobom zakaznym, bo liczy sie dla niego dobro pozostalej czesci spoleczenstwa? czy moze "Panstwo" puka do szalasow bezdomnych i regularnie przeprowadza im badania?
bo z tego co wiem, to jednak bezdomni najczesciej pojawiaja sie w szpitalach, na dyzuze, z uszkodzeniami ciala lub w celu doraznego wyleczenia jakiejs naglej dolegliwosci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Czw 14:23, 19 Lis 2009    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Wto 8:15, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:42, 19 Lis 2009    Temat postu:

Animo, zmierzałem właśnie do tego, co wyartykułował lepiej Niebieski. Czemu właściwie mamy uważać bezdomnych za "wolnych" a nas za "zniewolonych"?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 14:45, 19 Lis 2009    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:

ten pan jest poza schematem, o ktorym tutaj rozprawiamy. on ma tylko troche niedbala chatke, dalej do sklepu i nie posiada zameldowania.

Ten pan jest już dla państwa bezużyteczny. Niedorabiający emeryci (dorabiający może też? oni płacą jeszcze jakieś składki?) to kula u nogi systemu ubezpieczeń, dla dobra którego ta kula powinna się jak najszybciej urwać. Jakie więc znaczenie i dla kogo może mieć, że emeryt, którego państwo już wydoiło, żyje w schemacie, w jakim przystało na emeryta lub poza tym schematem?
Rozumiem niebezpieczeństwo dla systemu, gdyby tak chcieli żyć ludzie w wieku tzw. produkcyjnym (w sensie zdolności zawodowej), lecz poza nim? emeryt, rencista praktycznie i tak jest dla państwa pasożytem. Kloszard czy prawie kloszard w wieku emerytalnym nie jest żadnym zagrożeniem.
Poza tym - dobro systemu. A gdzie dobro człowieka? Ktoś ma mieć obowiązek pracy i ustabilizowanego życia po to, aby inni, obcy ludzie byli z tego powodu szczęśliwsi?


slepa i brzydka napisał:

bo z tego co wiem, to jednak bezdomni najczesciej pojawiaja sie w szpitalach, na dyzuze, z uszkodzeniami ciala lub w celu doraznego wyleczenia jakiejs naglej dolegliwosci.

Ojej, co to za różnica. Gdyby im nie udzielać pomocy w związku z uszkodzeniami ciała lub doraźnymi dolegliwościami, to by częściej umierali, a to oznaczałoby zwiększone wydatki na pochówki na koszt państwa. Wszystko się zazębia Anxious
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 14:55, 19 Lis 2009    Temat postu:

Aproxymat napisał:
Animo, zmierzałem właśnie do tego, co wyartykułował lepiej Niebieski. Czemu właściwie mamy uważać bezdomnych za "wolnych" a nas za "zniewolonych"?

Wcale nie twierdzę, że mamy siebie i ich tak postrzegać. Nie jest wolny ani prezes ani kloszard, co już zresztą wcześniej ktoś napisał, tylko że to zupełnie inny rodzaj zniewolenia. Chodzi mi raczej o to, że mniej mając, mniej można stracić, mniej kurczowo się tego trzymać, mniej bać się utraty. Wszystko jest mniejsze - mniejsze potrzeby, mniejsze motywacje, a więc mniejszy stres.
Powrót do góry
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Czw 14:55, 19 Lis 2009    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Wto 8:15, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Czw 15:07, 19 Lis 2009    Temat postu:

Bezdomny z mojej okolicy stracił ręce kradnąc druty pod napięciem. Życzliwi zrzucili mu się na protezy, których nie nosi. Chodzi taka bida ciągnąc na sznurku swój wózek i nadal zbiera surowce wtórne. Czy to jest wolność? No cóż, wolność niejedno ma imię.
Serdecznie współczuję ludziom bezdomnym. Uważam, że trzeba szanować ich wybory i w miarę możliwości pomagać. Filozofia ma swoich ojców wśród bezdomnych. W życiu jednak nie zamieniłabym się z nimi, w życiu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Czw 15:16, 19 Lis 2009    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Wto 8:15, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 15:21, 19 Lis 2009    Temat postu:

A kto chciałby opuszczać swój dom, niezależnie od tego, jak on wygląda? Jednak, komu łatwiej pogodzić się z jego stratą - Tobie, gdyby cały Twój dom i dorobek wielu lat pracy spłonął w pożarze czy bezdomnemu, który choć na pewno przywiązany do miejsca, ma tyle, co udźwignie?
Powrót do góry
paj
maszynista z Melbourne


Dołączył: 16 Lis 2008
Posty: 3593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1171 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:25, 19 Lis 2009    Temat postu:

animavilis napisał:
Aproxymat napisał:
Animo, zmierzałem właśnie do tego, co wyartykułował lepiej Niebieski. Czemu właściwie mamy uważać bezdomnych za "wolnych" a nas za "zniewolonych"?

Wcale nie twierdzę, że mamy siebie i ich tak postrzegać. Nie jest wolny ani prezes ani kloszard, co już zresztą wcześniej ktoś napisał, tylko że to zupełnie inny rodzaj zniewolenia. Chodzi mi raczej o to, że mniej mając, mniej można stracić, mniej kurczowo się tego trzymać, mniej bać się utraty. Wszystko jest mniejsze - mniejsze potrzeby, mniejsze motywacje, a więc mniejszy stres.

Wybacz Animo.
Jestem zszokowana, zbulwersowana Twoją wypowiedzią.
Niestety.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 15:31, 19 Lis 2009    Temat postu:

Zanim to napisałam, zastanawiałam się czy na pewno "mniejszy stres". Jeśli do tego masz zastrzeżenia, to rozumiem. Jeśli do reszty, nie bardzo i jestem ciekawa, dlaczego Cię zbulwersowałam Think
Powrót do góry
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Czw 15:31, 19 Lis 2009    Temat postu:

anima Ten pan jest już dla państwa bezużyteczny. Niedorabiający emeryci (dorabiający może też? oni płacą jeszcze jakieś składki?) to kula u nogi systemu ubezpieczeń, dla dobra którego ta kula powinna się jak najszybciej urwać. Jakie więc znaczenie i dla kogo może mieć, że emeryt, którego państwo już wydoiło, żyje w schemacie, w jakim przystało na emeryta lub poza tym schematem?

po pierwsze przestan odwracac kota ogonem. po drugie, pan opisany przez Kilo nie jest zadna kula u nogi tylko normalnym beneficjentem systemu, na ktory lozyl przez lata i jesli tak przedstawiasz sprawe, to gotowa jestem pomyslec, ze pracujesz w ZUSie i przykro Ci, kiedy z kasy wyplywaja pieniadze...po trzecie, wlasnie o tym mowie - ten pan jest poza schematem dyskusji, cala jego bezdomnosc sprowadza sie "formalnie" jedynie do nieposiadania adresu zameldowania. - dlatego upychanie go na sile w tej wymianie jest bezsensowne i nie ja go tu z uporem maniaka wciskam. te pan jest po prostu emerytem, ktory zyje w minimalnych warunkach.

anima Ojej, co to za różnica...

a roznica jest tylko taka, ze poprzednia wypowiedzia zasugerowalas niejako, ze Panstwo podejmuje na rzec bezdomnych swiadome i celowe (wybierajac mniejsze zlo) dzialania profilaktyczne, czemu ja sie sprzeciwiam piszac, jak wg mojej wiedzy wyglada kontakt bezdomnego z op. zdr.

anima Chodzi mi raczej o to, że mniej mając, mniej można stracić, mniej kurczowo się tego trzymać, mniej bać się utraty. Wszystko jest mniejsze - mniejsze potrzeby, mniejsze motywacje, a więc mniejszy stres.

jednak rozpatrujac zycie, jako dobro kazdego czlowieka znowu stajemy sie wszyscy rowni, majac do starcenia dokladnie to samo. zreszta czy utrata samochodu w wyniku kradziezy bedzie bardziej bolec bogatego, niz utrata wozka z dlugo zbieranym zlomem dla takiego bezdomnego? smiem twierdzic, ze zal bedzie proporcjonalny do wartosci straty, a tejze nie mozna zwyczajnie wyrazic w pieniadzach.

wydaje mi sie, ze kazde przedstawienie sytuacji bezdomny kontra yyy domny pokaze, ze jednak nie jestesmy tak rozni pod wzgledem wolnosci czy posiadania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:55, 19 Lis 2009    Temat postu:

Nie wiem, ciągle poruszamy się w obszarze pewnej niewiedzy. A ponieważ niekoniecznie dobrze czujemy się w rolach, które odgrywamy, wydaje nam się może, że w innej roli czulibyśmy się wolni czy może lepsi. Stąd pewnie złudzenie, że ktoś kto ma mniej różnych rzeczy niż my, ma też i mniej problemów. Ale nie wiem na pewno czy tak jest, życie nie zmusiło mnie i mam nadzieję, że nie zmusi, do takiej zmiany ról.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pią 8:30, 20 Lis 2009    Temat postu:

A tu historia innego bezdomnego tyle że..... zresztą przeczytajcie sami.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oto_ja
maszynista z Melbourne


Dołączył: 18 Sie 2009
Posty: 2094
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:07, 20 Lis 2009    Temat postu:

...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez oto_ja dnia Wto 4:44, 19 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny / Bez Bleblania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin