Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

efektywny czas pracy
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny / Bez Bleblania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Najczęściej podczas przerw w pracy:
rozmawiam przez telefon
0%
 0%  [ 0 ]
plotkuję ze współpracownikami
0%
 0%  [ 0 ]
załatwiam niecierpiące zwłoki sprawy prywatne
0%
 0%  [ 0 ]
sterczę w necie
33%
 33%  [ 5 ]
czytam gazetę
0%
 0%  [ 0 ]
czytam książkę
13%
 13%  [ 2 ]
wyglądam przez okno i ziewam
0%
 0%  [ 0 ]
gimnastykuję się
0%
 0%  [ 0 ]
dokształcam się, niekoniecznie w kwestiach zawodowych
6%
 6%  [ 1 ]
robię porządki na biurku i inne
0%
 0%  [ 0 ]
wychodzę na papierosa
20%
 20%  [ 3 ]
inne
26%
 26%  [ 4 ]
Wszystkich Głosów : 15

Autor Wiadomość
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 13:26, 25 Sty 2010    Temat postu: efektywny czas pracy

Wedle życzenia Angel :

Kewa napisał:
niebieski napisał:
Nie wiem co potem robili z czasem ci którzy zdecydowali się nie palić. Może marnotrawili go w inny sposób. Na pewno jednak nie marnowali legalnie czasu pracy.

Bo palenie papierosów jest tylko jednym ze sposobów marnowania czasu pracy i to dość wymiernym. Na inne sposoby też można by znaleźć jakąś skalę. Jeśli ktoś założy topik: czas pracy, wydajność, a siedzenie w necie, to się tam dopiszę ze swoimi uwagami - w tej chwili skupiamy się na paleniu.


Sama jestem ciekawa, jak często robimy sobie przerwy w pracy, na co je przeznaczamy i jak bardzo są długie.
Przy okazji ankieta.
Powrót do góry
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Pon 13:30, 25 Sty 2010    Temat postu:

cytat animy: "Sama jestem ciekawa, jak często robimy sobie przerwy w pracy, na co je przeznaczamy i jak bardzo są długie.
Przy okazji ankieta."

ale ankieta jest z lekka nieprzemyslana, poniewaz nie okresla ile czasu w pracy poswiecamy na prace, tylko jakie mozemy sobie wymyslac inne zajecia. w zwiazku z tym prosze o dopisanie do ankiety punkt: analizowanie ankiet pod katem ich przydatnosci do rozrywkowych badan statystycznych. co wiecej ankieta kaze zdecydowac sie na jedna aktywnosc ponad programowa, a ja potrafie robic kilka na raz Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:31, 25 Sty 2010    Temat postu:

Szkoda że zabrakło pozycji : " piję winko z kolegami pod sklepem "
Bo tak kiedyś miałem jak pracowałem na budowie. Anxious


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 13:33, 25 Sty 2010    Temat postu:

Wiedziałam! Wiedziałam! Brick wall
Nawet obiecywałam sobie kiedyś nie zakładać więcej ankiet, bo zawsze będzie jakieś kręcenie nosem.
Ankieta jest jaka jest. Ogólna. Słabopoglądowa. Uniwersalna, bo ma opcję "inne".
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 13:34, 25 Sty 2010    Temat postu:

STALKER napisał:
Szkoda że zabrakło pozycji : " piję winko z kolegami pod sklepem "
Bo tak kiedyś miałem jak pracowałem na budowie. Anxious

Proszę zaznaczyć "inne".

Poza tym ankieta jest niedopracowana, bo powstała spontanicznie, przez Kewę Not talking
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 13:36, 25 Sty 2010    Temat postu:

Brakuje odpowiedzi: wszystkie powyższe

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Pon 13:39, 25 Sty 2010    Temat postu:

eee tam, kiepsko sie teraz tlumaczysz. wg tego, co mowisz, to cala ankieta mogla sie skaldac z 2 opcji "nie wiem" oraz "inne" i tyle samo by dawala co, to powyzej. eh

ok, juz nie bede deklarowala niezrozumienia dla tak postawionego pytania.
podkresle tylko, ze nie potrafie na nie odpowiedziec.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez slepa i brzydka dnia Pon 13:39, 25 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:39, 25 Sty 2010    Temat postu:

animavilis napisał:

Proszę zaznaczyć "inne".
Poza tym ankieta jest niedopracowana, bo powstała spontanicznie, przez Kewę Not talking


Żartowałem przecież
Ankieta jest bardzo fajna i jestem bardzo ciekaw wyników.

A z tym winkiem to dawno było , teraz zaznaczyłem książkę .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Pon 13:49, 25 Sty 2010    Temat postu:

    rozmawiam przez telefon - prywatnie? nie - mowie, ze zadzwonie w innych godzinach
    plotkuję ze współpracownikami - z racji ilosci pracownikow w mojej firmie odpowiedziec jest szalenie trudno
    załatwiam niecierpiące zwłoki sprawy prywatne - nie
    sterczę w necie - owszem
    czytam gazetę - nie
    czytam książkę - nie
    wyglądam przez okno i ziewam - nie
    gimnastykuję się - nie
    dokształcam się, niekoniecznie w kwestiach zawodowych - tak, bardzo czesto
    robię porządki na biurku i inne - na biurku, w papierach, dokumentacji - tylko, ze to nalezy do moich obowiazkow
    wychodzę na papierosa - nie, choc wychodzilam za przyzwoleniem i pod stala kontrola
    inne - pisze na forum, sprawdzam fb



tak, czy inaczej bedzie to szalenie niewymierne jesli, pomimo ustalonego 40 godz. tyg. pracy, pozostaje po godzinach, czasem nawet do 20, poniewaz u mnie liczy sie efekt - mam do wykonania projekt w okreslonych ramach czasowych albo kiedy pojawie sie w pracy w sobote lub caly czas jestem pod telefonem - zwlaszcza cala niedziele. czasem jest chwila na troche niemieckiego w sieci, czasem na posty na forum lub sprawdzenie poczty. o ile praca zostaje wykonana - nie ma problemow - dlatego nie bede posypywac sobie glowy popiolem za to, ze napisalam tego posta, ani nie bede nawet oczekiwac zaplaty za nadgodziny z ostatnich kilkunatu miesiecy. Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agniecha
pół żartem / pół serio


Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 14556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1225 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:54, 25 Sty 2010    Temat postu:

Moje przerwy w pracy są bardzo różne i ...a nawet bardzo zależne , od Was ...drodzy klienci Angel .

Nie palę , więc jak już obrobię mycie , sprzątanie , układanie , wyciąganie , dokładanie , pakowanie .... otwieram książkę ... i to wszystko , bo czas wstać i podać kilo kaszanki .


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez agniecha dnia Pon 13:55, 25 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:56, 25 Sty 2010    Temat postu:

slepa i brzydka napisał:
sterczę w necie - owszem


Zaznaczenie tej opcji może być trochę krępujące dla męskiej części forumowiczów . oops


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 14:01, 25 Sty 2010    Temat postu:

STALKER napisał:
slepa i brzydka napisał:
sterczę w necie - owszem


Zaznaczenie tej opcji może być trochę krępujące dla męskiej części forumowiczów . oops

Właśnie, dlaczego - sterczę? Nie - siedzę? Tylko właśnie - sterczę? Angel
Owszem, czasem sterczę, a nawet częstym czasem, ale mam świadomość, podobnie jak Ślepa, że za nadgodziny nikt mi nie zapłaci, że przerywałam urlop po jednym telefonie z firmy, że zachodziłam do pracy na zwolnieniu lekarskim, no i do jasnej cholery!, że nie chcą mi zwrócić poniesionych kosztów przemieszczania się własnym samochodem Blue_Light_Colorz_PDT_45


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 14:05, 25 Sty 2010    Temat postu:

Ankieta jest tendencycja Not talking Jak rozumiem zakłada, że pracujemy osiem godzin i te przerwy są w trakcie pracy?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 14:21, 25 Sty 2010    Temat postu:

Zasadniczo poświęcam się wszystkim czynnościom wymienionym w ankiecie. Dodatkowo śpiewam, dmucham balony, maluję laurki, przesadzam kwiaty, piszę wiersze, zawsze rano czytam współpracownikom horoskopy. Ze dwa razy nawet umyłam pracowe okno.
Z tym, że nie mam ośmiogodzinnego dnia pracy. W poniedziałki np jestem w pracy góra sześć godzin ( wtedy raczej głównie pracuję) a w taki wtorek np będzie z dwanaście, albo jak mam wenę więcej. Myślę, że efektywnie we wtorek pracuję od ośmiu do 10 godzin. W srodę sobie pracuje efektywnie tak ze cztery a siedzę z osiem. W czwartek znowu daję czadu i jestem nad wyraz pracochłonna- bywa, że przyjade na piątą rano i wyjdę o dwudziestej. Piątek jest raczej spoczynkowy. Najbardziej wydajnie pracuję w niedzielę. Zauważyłam, że za każdym swoim niedzielnym pobytem w Przetwórni napakuje, bywa więcej, niz w normalny, nawet bardzo pracowity dzień. Zdarza się, że pracuję w domu, najczęściej nocą albo bladym świtem. Pracuję jadąc samochodem, zażywając prysznic, na wielkich zakupach w auchan albo nawet o wstydzie, na kazaniu w niedzielę. Zasadniczo do pracy efektywnej niezbędna mi jest głowa- a te staram się raczej ze sobą zabierać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 14:38, 25 Sty 2010    Temat postu:

Ale jesteście skrupulatne...
To zupełnie niewinna ankieta, która nie ma za zadanie czegokolwiek udowadniać ani sprawdzać, a tylko zorientować się, czym najczęściej zajmują się ludzie w czasie przerw w swojej pracy.

Nie wypytuję, jaki jest rzeczywisty efektywny czas pracy, bo przypuszczam, że i tak nikt nie przyzna się do obijania, jeśli to obijanie nie zostanie obwarowane licznymi zastrzeżeniami: tak, obijam się, ale... ale wyrabiam normę, ale pracuję czasem ponad siły, ale zostaję po godzinach. Przeświadczenie, że się samemu ciężko pracuje jest dość typowe dla większości pracowników.

Kewa napisał:

Właśnie, dlaczego - sterczę? Nie - siedzę? Tylko właśnie - sterczę? Angel

Bo ja siedzę w pracy, ale sterczę w necie Angel
A Panowie to nie wiem, co tam robią...
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 15:22, 25 Sty 2010    Temat postu:

Do biblioteki jeszcze jeżdżę. W godzinach pracy. Gdyż bibliotekę mam bardzo blisko pracy i bez sensu z domu jeździć.
I chodzę do pobliskiego baru na żurek.
Czasami z koleżanką potańczymy, ale tylko przy najnowszych kawałkach.
No i trochę o życiu pogadamy.
Gdybym miała w pracy tylko pracować byłabym bardzo nieefektywna. Ja się muszę najpierw jakoś zachęcić oops


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 15:29, 25 Sty 2010    Temat postu:

Seeni, zupełnie słusznie, bo człowiek to nie maszyna. Gdy pracowałam w miejscu gdzie pracowało się pod okiem pani ordynator, a haftowało serwetki pod jej nieobecność, to myślałam, że się uduszę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 15:42, 25 Sty 2010    Temat postu:

Z wymienionych w ankiecie propozycji, najczęściej robię sobie przerwy zaglądając na forum, dlatego zaznaczyłam opcję "sterczę w necie". Robię też, co prawda, inne rzeczy, np. "załatwiam niecierpiące zwłoki sprawy prywatne", ale rzadziej i w mniejszym zakresie. Czytać, nad czym ubolewam, nie potrafię, bo czytania bez polegiwania na kanapie sobie nie wyobrażam.

Oczywiście, mnie też zdarza się zostawać po godzinach, ja też wyrabiam się ze wszystkimi moimi obowiązkami, a nawet, niepotrzebnie, biorę na siebie dodatkow, ja również, jak zapewne wielu, gdy mam coś pilnego, rzucam się w niczym niezakłócony (tzn. niezakłócony przerwami) wir pracy i mam głębokie (ale czy słuszne?) przeświadczenie, że pracuję ciężej i więcej od niektórych kolegów i koleżanek - co, wszystko razem, daje zupełnie solidne podstawy do rozgrzeszenia "czasu nieefektywnego".
Natomiast wiem też, że bez specjalnej udręki, mogłabym być jeszcze bardziej wydajna, chociażby poprzez zamianę netu na czytanie branżowej literatury, co wprawdzie nie podniosłoby jakoś znacząco moich kwalifikacji, ale też i na pewno im nie zaszkodziło.
Jednak zwyczajnie mi się nie chce i nie mam motywacji. Jestem leniem plasującym się w górnych rejestrach przeciętnej efektywności pracy (tzn. na granicy efektywności wysokiej). Tak jakoś bym to określiła Think
Powrót do góry
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 15:56, 25 Sty 2010    Temat postu:

Ja tam jestem mimo tej ubocznej działalności ( a może dzięki niej Think )nad wyraz efektywna. Posiadam tak zwany syndrom pustej półki czyli obrabiam wszystko na bieżąco, bez względu na ilość. To się nawet jakoś tak przekłada na statystyki, z których wynika, że mam wysoką załatwialność i żadnych przewlekłości. Co więcej wcale nie uważam, żebym się jakoś strasznie przemęczała. Dbam o znaczny poziom ludyczności pracy. Bez ludyczności, regeneracyjnych przerw, żurku, rozmów o życiu, czytania poezji miłosnej na dwa głosy byłoby zwyczajnie nudno i nie do zniesienia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saper
mściwy półgłówek


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 507 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skontenera
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:44, 25 Sty 2010    Temat postu:

bez sęsu tren topic Not talking
widać na co Anima przeznacza czas, a nie widzę w ankiecie opcji "wymyślanie głupich ankiet" Silenced


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez saper dnia Pon 17:58, 25 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny / Bez Bleblania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin