Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Grześ ekologiczny
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Saloon Polityczny / homo politicus
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Nie 0:33, 03 Lis 2019    Temat postu:

temat skręcił w udowadnianie, ze jupiter to zapyziały buc, który nie wie, co eko-kobiety robią, żeby nie zanieczyścić środowiska podczas menstruacji

przypominam jednak, że topik jest raczej o tym, że wykorzystywanie węgla do wytwarzania energii elektrycznej (konik pisiorowy) jest albo będzie jakimś grzesiem (ekhm)
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 0:58, 03 Lis 2019    Temat postu:

Zasadniczo nie. O węglu jako źródle energii elektrycznej nie ma w tym topiku ani słowa. Think Zaczął jak zwykle antyklerykalny czubek, o ohydnych pisiorach klepiących paciorki przy ohydnie nieekologicznych kuchniach węglowych. Potem temat zdryfował na ohydnych pisiorów pobierających ohydnie nieekologiczne świadczenie 500+. Potem temat zdryfował na ohydnych pisiorów palących znicze na cmentarzach. Potem niespotykanie wprost subtelny jupiter wyjechał z delikatną propozycją - nie zaglądaj mi w moje groby, a ja w zamian nie będę zaglądał w twoje majtki. Jak zwykle z delikatnością przesadził, bo nikt nie załapał o co mu chodziło. A teraz pojawiła się energia elektryczna z ohydnego węgla ohydnych pisiorów. Więc w pewnym, elitarnym sensie wracamy do meritum. Think
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 2:13, 03 Lis 2019    Temat postu:

Anonymous napisał:
Zasadniczo nie. O węglu jako źródle energii elektrycznej nie ma w tym topiku ani słowa. Think
obudź się dziadzia, pacz w pierwszego wpisa

Anonymous napisał:
no i znowu zong, jak tu wstawać z kolan przy piecyku węglowym??


znaczy się rżniesz katolskiego głupa, który ignoruje rzeczywistość - how shocking
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 9:07, 03 Lis 2019    Temat postu:

Grzech jest świadomym i dobrowolnym czynieniem zła albo świadomym i dobrowolnym zaniechaniem czynienia dobra.
Przy czym kluczowa jest świadomość i dobrowolność.
Zatem tylko niektórzy będą grzeszyć przy węglowych piecykach.
Pewnie dużo więcej zgrzeszy przy kominkach.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 10:11, 03 Lis 2019    Temat postu:

Anonymous napisał:

Widać żeś ze wsi i nowinki docierają po latach 😂

Nie ze wsi, tylko (obecnie) ze ściany wschodniej, ale nawet jeśli ta nowinka ma dekadę (bo dwie, w Polsce, to raczej nie), nie zmienia to faktu, że kubeczek mensturacyjny wciąż nie jest żadną konkurencją dla podpasek i tamponów (i tu, niestety, Jupiter ma rację).

Anonymous napisał:
Czy wszyscy mężczyźni wykazują dostateczne zainteresowanie, czy kobiety w ich rodzinie postępują ekologicznie?

Mamy równouprawnienie, więc sądzę, że mężczyźni nie powinni ograniczać się do zainteresowania tym, co robią ich kobiety, ale aktywnie uczestniczyć w proekologicznych działaniach domowych, np. piorąc tetrowe pieluchy swoich dzieciątek, najlepiej ręcznie, bo gówienek się w pralce chyba nie pierze(?), a nadto pralka jest nieekologiczna (zużycie prądu i te sprawy).

Anonymous napisał:
Potem temat zdryfował na ohydnych pisiorów palących znicze na cmentarzach.


Pozwolisz, że zacytuję - "trollujesz nawet w ten szczególny dzień". Wiem, że polityka jest Twoim tlenem, ale może wskażesz ten fragment mojego postu, który choćby w śladowym stopniu mógł sugerować, że za tony śmieci generowane w trakcie Święta Zmarłych obwiniam akurat wyborców PiSu? Think

Anonymous napisał:

przypominam jednak, że topik jest raczej o tym, że wykorzystywanie węgla do wytwarzania energii elektrycznej (konik pisiorowy) jest albo będzie jakimś grzesiem (ekhm)


Tzn. może Autor topika miał takie intencje, ale jeśli topik ma dotyczyć grzechu ekologicznego, to trudno ograniczać go li tylko do spraw związanych z energią, ponieważ, na razie, Synod dopiero rozważa zdefiniowanie tego grzechu, więc siłą rzeczy nie wiadomo, czego konkretnie miałby on dotyczyć. Bo niekonkretnie, to już wiadomo: "jest to grzech przeciwko przyszłym pokoleniom i przejawia się w aktach i nawykach zanieczyszczania i niszczenia harmonii środowiska, wykroczenia przeciwko zasadom współzależności i zerwania sieci solidarności między stworzeniami. Jest to także grzech przeciw cnocie sprawiedliwości". Zasadniczo może to być więc grzech dotyczący tak zanieczyszczania środowiska energią węglową, jak i tonami plastiku.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 19:39, 03 Lis 2019    Temat postu:

Wybacz Animko ale nawet Ty nie możesz pisać w oderwaniu od kontekstu. Nie da się ukryć, że też jesteś czubkiem typu Wash&Go, znaczy i antyklerykalnym, i antypisowym. Bardzo umiarkowanym, ze śladami zdrowego rozsądku ale jednak. Jeśli wskakujesz z ohydnym zwyczajami dotyczącymi Uroczystości Wszystkich Świętych to ja to odbieram tak jak napisałem.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Nie 20:20, 03 Lis 2019    Temat postu:

Co do nie ekologiczności cmentarnych obyczajów to uczciwie trzeba powiedzieć, że w stosunkowo krótkim czasie, tzn za mojego życia dokonał się w tej dziedzinie ogromny postęp. Mieszkam nieopodal cmentarza i jeszcze 40 lat temu 1 listopada nad cmentarzem i okolicą unosiła się ogromna chmura czarnego dymu. Obecne wkłady parafinowe, czy olejowe palą się mizernym płomieniem emitującym niewielkie ilości dymu. Co do platików i ekologii to występuje pewne nieporozumienie. Polipropylen i polietylen są bardzo słabo reaktywne chemicznie. Z jednej strony to źle, bo zakopane w ziemi rozkładają się przez 100, a może nawet 200 lat. Z drugiej strony to dobrze, bo w bardzo niewielkim stopniu szkodzą organizmowi żywemu nawet, gdy się w nim znajdą. To nie metale ciężkie, które jak już znajdą się w organizmie to już zostają w nim na zawsze przyłączone bardzo trwałymi wiązaniami kowalencyjnymi do siarki w dwóch aminokwasach zawierających siarkę i na dodatek blokujące miejsca aktywne enzymów. Właściwości kancerogenne produktów rozpadu tworzyw sztucznych są niewielkie, a ich stężenia pomijalnie małe w porównaniu z kancerogenami obecnymi w powietrzu, żywności i wodzie. I na koniec, tworzyw sztucznych nic w organizmie nie trzyma. Możesz całkiem bezpiecznie skroić reklamówkę, dodać do sałatki i ją zjeść, aczkolwiek wątpię by jakoś korzystnie wpłynęła na jej smak. Think
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 0:38, 04 Lis 2019    Temat postu:

Anonymous napisał:
Tzn. może Autor topika miał takie intencje, ale jeśli
ach, czytamy posty wybiórczo
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pon 9:01, 04 Lis 2019    Temat postu:

Myślę, że najprościej będzie, jeśli wyjaśnisz jak słowa "no i znowu zong, jak tu wstawać z kolan przy piecyku węglowym??" oznaczają nieekologiczną produkcję energii elektrycznej z węgla? Naprawdę bardzo jestem ciekaw meandrów twojej logiki. I myślę, że nie tylko ja. Do boju. Applause
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Saloon Polityczny / homo politicus Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin