Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

A jutro znowu o katastrofie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 7:29, 01 Sie 2011    Temat postu:

Formalny napisał:
pogłoska napisał:
Jak wyobrażacie sobie rozwój wydarzeń, gdyby do Powstania nie doszło?
Warszawa nie byłaby zburzona (...)

Tego akurat nie wiemy. Niemcy nigdy nie mieli w planach zostawienia Warszawy w jej ówczesnym kształcie. Już na początku wojny plan Pabsta zakładał wyburzenie znacznego obszaru miasta, w tym jego centrum, drastyczne zmniejszenie ludności oraz przekształcenie Warszawy w "nowe niemieckie miasto Warschau". Nawet bez wybuchu powstania Niemcy mogli chcieć zburzyć Warszawę, zarówno z powodów utylitarnych, jak i czysto ideowych. Powstanie było tylko pretekstem.

bosska napisał:
a ja mam dość słuchania ciągle o martyrologii Polaków. może to nie jest zbyt patriotyczna postawa, ale przez całą szkołę podstawową i potem średnią, każdy temat na historii, każde omawianie lektury na polskim, poruszał temat martyrologii Polski, Polaków, bohaterskiej śmierci oddanej za Ojczyznę.

Rzecz w tym, bosska, że wcale nie musisz tego słuchać. Szkoły pokończyliśmy już dawno. Dlaczego ta rocznica jest, dla niektórych, solą w oku? Można zmienić kanał telewizyjny i radiowy, ominąć artykuł w gazecie. Ja nie obchodzę świąt religijnych, których, w ciągu roku, jest tak wiele. Nie chadzam na procesje, nie oglądam transmisji w TV, nie świętuję tego, czego świętować nie chcę. Kto Was zmusza do celebrowania 1 sierpnia i w jaki sposób?
Napisałaś, że nie czujesz się winna. Chyba nikt się tak nie czuje. Uważasz, że przypomina się o tej rocznicy po to, abyśmy byli winni, że żyjemy? Że ktoś (ale kto?) coś nam wypomina?
Powrót do góry
bosska
czysta abstrakcja


Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 3895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 454 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:46, 01 Sie 2011    Temat postu:

Silenced

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Pon 16:48, 16 Wrz 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:51, 01 Sie 2011    Temat postu:

lulka napisał:
Popatrz na wspomnianą Erikę. Lub na to jak szybko wszyscy zapomnieli o polskiej Solidarności, a doskonale pamiętają Mur Berliński.
Wszyscy PRACUJEMY na swoją tożsamość. Nie tylko my Polacy.
Też często myślę, że to jest kompletnie bez sensu. To grzebanie, prostowanie, przepraszanie za to co bylo 100 lat temu itd.
Z drugiej strony jeśli my tego nie będziemy robić to obawiam się, że za ileś tam lat w ogóle nie będziemy wiedzieli kim jesteśmy.

Mur Berliński się pamięta, bo Niemcy potrafili go dobrze ograć. Nikt się nie kłócił czyj ten mur, która partia bardziej ten mur rozwalała. A u nas od dwudziestu lat różne ludziki szarpią tę biedną Solidarność w swoją stronę i licytują się kto był większym opozycjonistą. Można było grać na Wałęsę? Można było. To jedyny, oprócz JP2, Polak, którego zna cały świat. Ale my się musimy napierdalać, czy był Bolkiem, czy nie. Tak, jakby to miało jakiekolwiek znaczenie. Czy ktokolwiek u nas zastanawia się nad szczegółami dość kontrowersyjnego życia i działalności Nelsona Mandeli? Nikt. Dla nas to jednoznaczny symbol zwycięstwa nad apartheidem i w szczegóły nikt nie wnika.
Ale mniejsza z tym.

Niegdzie nie pisałem, że intencją dowódców powstania było doprowadzenie do zagłady 180 tysiecy cywilów. Niemniej, poprzez konsekwencję ich decyzji, tak właśnie się stało. I to jest fakt.
Pojawiające się głosy, że nie wiadomo, czy i tak by nie zginęli, gdyby powstanie nie wybuchło są oczywiście słuszne - nie wiadomo. Odłóżmy więc na bok spekulację i popatrzmy na fakty, powstanie warszawskie to była katastrofa i patrząc na konsekwencje, decyzja o nim była głupotą. I tylko tyle.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 10:59, 01 Sie 2011    Temat postu:

Bylo glupota.
I co z tego?
Zawsze znajdzie sie ktos, kto stwierdzi, "jak slodko i zaszczytnie jest ginac z ojczyzne', nie zastanawiajac sie, ze jeszcze slodziej i zaszczytniej byloby dla niej zyc.

Powstanie bylo zbrodnia i bylo glupota.

I nie zamierzam sobie uzuropowac prawa do tej oceny, mnie tam nie bylo. Ale ludzie ktorzy tam byli, ktorzy tam mieszkali - zwykli cywile, maja do tego jak najwieksze prawo i nikt im tego prawa odbierac nie powinien. A tak wlasnie oceniali je mieszkancy miasta - zbrodnia i glupota.
Akurat moja babcia zostala ewakuowana z Warszawy przed poswtaniem..no coz, niektorzy wiedzac co sie swieci nie zawahali sie zabrac swoich rodzin na wies, i nie zawahali sie nazwac rzeczy do imieniu: UCIEKAJCIE, BO TU DOJDZIE DO MASAKRY.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
czysta abstrakcja


Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 3895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 454 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:06, 01 Sie 2011    Temat postu:

Silenced

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Pon 16:48, 16 Wrz 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 11:23, 01 Sie 2011    Temat postu:

anmario napisał:

i jeszcze raz to z początku i na tym skończę, bo mdli mnie z obrzydzenia.

anmario napisał:

No comments bo płaczę ze śmiechu

Tak, wszystkich bardzo zajmuje stan Twojego układu wegetatywnego.

Lulko, no jak jakie fakty?
Fakt Powstania Warszawskiego z wszystkimi jego konsekwencjami. Właśnie teraz, bo patrzymy z czasowego dystansu i z pozycji wolnej Polski, możemy oceniać dowolnie ten fakt historyczny. Historia to nie matematyka i zawsze pojawią się pewne domysły i hipotezy, tego nie unikniemy. Jakkolwiek daleko mi do negowania bohaterstwa, w dużej części dzieciaków, tak mam prawo potępiać przywódców powstania. Nie wolno angażować ludności cywilnej, trzeba chronić dzieci przed wojną, bo inaczej stalibyśmy się drugą Kambodżą. Przywódcy musieli wiedzieć, że powstanie zakończy się klęska, nie przeczuli może rozmiaru strat, ale z rozwiązania musieli sobie zdawać sprawę. Żołnierze muszą, niech walczą, ale wara od dzieci! Tak jak napisał Poldek należało je chronić, wywieźć, izolować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 11:28, 01 Sie 2011    Temat postu:

Poldek napisał:
Ale ludzie ktorzy tam byli, ktorzy tam mieszkali - zwykli cywile, maja do tego jak najwieksze prawo i nikt im tego prawa odbierac nie powinien. A tak wlasnie oceniali je mieszkancy miasta - zbrodnia i glupota.

Im nikt tego prawa nie odbiera. Gdzie słyszałeś takie opinie, że ocenili powstanie jako zbrodnię i głupotę?

bosska napisał:
(...)doceniam bohaterską i zapewne nieraz heroiczną walkę i śmierć tych młodych ludzi w powstaniu, nie rozumiem tylko celu ciągłego wałkowania tego tematu. to nie jest kwestia soli w oku. nie masz czasem po prostu dość jakiegoś tematu? ja tak mam właśnie w kwestii martyrologii Polaków.

Mam, ale wtedy staram się ten temat ignorować. Mnie też denerwuje mowa-trawa polityków, którzy w każdą rocznicę czują się w obowiązku wystękać kilka górnolotnych i patetycznych zdań, ale przy okazji takich takich dni pokazywane są np. w telewizji filmy dokumentalne, wspomnienia powstańców, itd. To nie każdego musi zajmować, ale ma jakiś walor edukacyjny. Może choć niewielki ułamek młodzieży, zamiast bazować tylko na wiedzy z podręczników, przypadkiem trafi na taki program i zechce go obejrzeć?
A gdyby nawet celebrowanie 1 sierpnia miało być tylko ukłonem w stronę żyjących jeszcze powstańców, to dlaczego nie dać im tej satysfakcji? To już niedługo.

Muzeum Powstania Warszawskiego jest świetne. Nowoczesne, ciekawie zaaranżowane. Znam kilka znacznie gorszych przykładów wykorzystywania naszych podatków.
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:34, 01 Sie 2011    Temat postu:

Animal napisał:


Mur Berliński się pamięta, bo Niemcy potrafili go dobrze ograć. Nikt się nie kłócił czyj ten mur, która partia bardziej ten mur rozwalała. A u nas od dwudziestu lat różne ludziki szarpią tę biedną Solidarność w swoją stronę i licytują się kto był większym opozycjonistą. Można było grać na Wałęsę? Można było. To jedyny, oprócz JP2, Polak, którego zna cały świat. Ale my się musimy napierdalać, czy był Bolkiem, czy nie. Tak, jakby to miało jakiekolwiek znaczenie. Czy ktokolwiek u nas zastanawia się nad szczegółami dość kontrowersyjnego życia i działalności Nelsona Mandeli? Nikt. Dla nas to jednoznaczny symbol zwycięstwa nad apartheidem i w szczegóły nikt nie wnika.
Ale mniejsza z tym.


Zgadzam się w 100 %.
W jedności siła. My w czasie pokoju tego nie potrafimy.
Ta jednak mała dygresja P. Sikorskiego spowodowała, że w moich oczach się politycznie zeszmacił. I nie chodzi mi o jego oceny, jego zdanie czy przekonania. Ale o to, że właśnie tworzy precedens by następna Erica stwierdziła, że Polacy zginęli na własne życzenie, a prawdziwy agresor czyli morderca jest w zasadzie niewinny. Bo tak to odbierze część Europy, której nasza historia wisi kalafiorem.
Polityk powinien być przede wszystkim dobrym dyplomatą.

Cytat:
Niegdzie nie pisałem, że intencją dowódców powstania było doprowadzenie do zagłady 180 tysiecy cywilów. Niemniej, poprzez konsekwencję ich decyzji, tak właśnie się stało. I to jest fakt.
Pojawiające się głosy, że nie wiadomo, czy i tak by nie zginęli, gdyby powstanie nie wybuchło są oczywiście słuszne - nie wiadomo. Odłóżmy więc na bok spekulację i popatrzmy na fakty, powstanie warszawskie to była katastrofa i patrząc na konsekwencje, decyzja o nim była głupotą. I tylko tyle.


Nie każdy mój post odnosił się do Ciebie. Raczej do wszystkich tych, którzy mają inne zdanie niż ja na rzeczony temat.

Powstanie Warszawskie było katastrofą. I to jest niezaprzeczalny fakt.
Natomiast było też zdarzeniem bezprecedensowym. Według więc nauki jaką jest psychologia nie do przewidzenia. Nikt nie przewidział, że w takim zakresie włączy się do tego ludność cywilna, w tym dzieci.
Według mnie świadczy to tylko o tym jakim strasznym horrorem było życie pod okupantem.

To tak jak z Napoleonem. Chyba nikt nie zaprzeczy, że był doskonałym wodzem, strategiem w końcu żołnierzem.
A jednak nie przewidział tego, że Kutuzow nie stanie do ostatecznej walki , a tylko będzie się diabelsko chichotał depcząc Francuzom po piętach gdy ta setkami padała z głodu i odmrożeń.
A przecież to takie proste, jasne i do przewidzenia z perespektywy czasu.
Tym bardziej, że ta strategia, a w zasadzie jej brak była już wcześniej znana.

Dlatego owszem, nóż mi się w kieszeni otwiera jak czytam, że 200 tysięcy ludzi zginęło na marne.
Ale każdy ma prawo do oceny.
Ja też mam.

E: źle mi się zacytowało.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lulka dnia Pon 11:42, 01 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:52, 01 Sie 2011    Temat postu:

Kewa napisał:
Nie wolno angażować ludności cywilnej, trzeba chronić dzieci przed wojną, bo inaczej stalibyśmy się drugą Kambodżą. Przywódcy musieli wiedzieć, że powstanie zakończy się klęska, nie przeczuli może rozmiaru strat, ale z rozwiązania musieli sobie zdawać sprawę. Żołnierze muszą, niech walczą, ale wara od dzieci! Tak jak napisał Poldek należało je chronić, wywieźć, izolować.


O jezu, Kewa! Weź przeczytaj coś z tych przypisów ze strony podanej przez Sikorskiego.
Nikt nie wysyłał cywilów do Powstania. Powstanie według założeń miało trwac trzy, cztery dni - w najgorszych przypuszczeniach siedem.
Walczyć miały oddziały AK. Owszem, być może Ci żołnierze mieli 17, 18 lat, ale w czasie wojny to już są mężczyźni. (Tak, jako matka stwierdzam, że to straszne, ale takie są światowe realia ) i nikt (jak i Nikt), podobnie jak z Napoleonem nie przewidział takiego obrotu spraw.
Proszę, pokaż mi w źródłach historycznych gdzie przywódcy Powstania wysyłają dzieci i cywilów do walki?

Ok. Idę stąd.

Dziękuję.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:12, 01 Sie 2011    Temat postu:

lulka napisał:
włączy się do tego ludność cywilna

Włączy się? Z ochotą i z własnej woli?
Ludzie chcą po prostu przetrwać, przeżyć. I mieli taką 50/50 szansę. Ktoś swoją ułańskąszarżą im tę sznasę odebrał i to była wg mnie co najmniej głupota. Można to też dosadniej określić, ale nie o eskalację epitetów mi chodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:15, 01 Sie 2011    Temat postu: Re: A jutro znowu o katastrofie

anmario napisał:
Ale wojna to (...) Czas, w którym jasno się pokazuje kto jest Człowiekiem a kto ścierwem.


Gdzie się zgłasza idiotyzmy roku?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 12:20, 01 Sie 2011    Temat postu:

lulka napisał:

Walczyć miały oddziały AK. Owszem, być może Ci żołnierze mieli 17, 18 lat, ale w czasie wojny to już są mężczyźni.

A proszę bardzo:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
To są mężczyźni?!
A "Szare Szeregi", to byli mężczyźni?!
Lulko, dzieciaki roznosiły amunicję, meldunki, żywność. Nie, no pewnie dostały się tam przez przypadek, nikt im tych zadań nie powierzał. Sama śpiewałam, łykając łzy, piosenkę: "Ta pieśń o harcerzu jest, co życie dal i serce swe, o harcerzu. Ten chłopiec miał 10 lat, benzyną chciał zmienić świat na lepszy..."
No, kuźwa, też stąd idę!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kewa dnia Pon 12:29, 01 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
czysta abstrakcja


Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 3895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 454 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:26, 01 Sie 2011    Temat postu:

Silenced

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Pon 16:48, 16 Wrz 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:32, 01 Sie 2011    Temat postu:

Kewa napisał:

A proszę bardzo:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
To są mężczyźni?!
A "Szare Szeregi", to byli mężczyźni?!
Lulko, dzieciaki roznosiły amunicję, meldunki, żywność. Nie, no pewnie dostały się tam przez przypadek, nikt im tych zadań nie powierzał. Sama śpiewałam, łykając łzy, piosenkę: "Ta pieśń o harcerzu jest, co życie dal i serce swe, o harcerzu. Ten chłopiec miał 10 lat, benzyną chciał zmienić świat na lepszy..."
No, kuźwa, też stąd idę![/quote]

lulka napisał:
Nikt nie wysyłał cywilów do Powstania. Powstanie według założeń miało trwac trzy, cztery dni - w najgorszych przypuszczeniach siedem.
Walczyć miały oddziały AK. Owszem, być może Ci żołnierze mieli 17, 18 lat, ale w czasie wojny to już są mężczyźni. (Tak, jako matka stwierdzam, że to straszne, ale takie są światowe realia ) i nikt (jak i Nikt), podobnie jak z Napoleonem nie przewidział takiego obrotu spraw.
Proszę, pokaż mi w źródłach historycznych gdzie przywódcy Powstania wysyłają dzieci i cywilów do walki?


Jeszcze raz. I nigdzie nie napisałam, że dzieci nie walczyły.

Bossko, rocznica Powstania nie.
Walentynki nie. Dzień Kobiet też nie.
Nie pamiętam co prawda co jeszcze i kiedy można obchodzić, ale po glowie mi Dzień Wątroby chodzi.
Na pewno coś dla siebie znajdziesz.

Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:45, 01 Sie 2011    Temat postu:

Animal napisał:
lulka napisał:
włączy się do tego ludność cywilna

Włączy się? Z ochotą i z własnej woli?
Ludzie chcą po prostu przetrwać, przeżyć. I mieli taką 50/50 szansę. Ktoś swoją ułańskąszarżą im tę sznasę odebrał i to była wg mnie co najmniej głupota. Można to też dosadniej określić, ale nie o eskalację epitetów mi chodzi.


Myślę, że w tym wypadku pragnęli przede wszystkim wolności.
I poszli za "Akcją Burza" jak wcześniej za Kościuszką, a później za Wałęsą.

Inna sprawa, że wojny to w ogóle głupota. W końcu przwidywalność jest prosta jak 2x2 lub, a w zasadzie 50% na 50%.
Wywołują je pieniacze nie licząc się z "mięsem armatnim".
Jednak w przypadku Powstania tę wojnę wywołali Niemcy.
Myśmy się tylko bronili i wyzwalali.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 12:52, 01 Sie 2011    Temat postu:

bosska napisał:

trochę mi to przypomina przymusowe słuchanie mszy w każdą niedzielę co 2 godziny, bo leci przez megafon i jedynym wyjściem jest wyjście z własnego domu. nie męczyłaby Cię taka indoktrynacja?

bosska, zlituj się
Jest za kwadrans czternasta. Jak bardzo Cię do tej pory zindoktrynowano i którymi kanałami? Czy oprócz trucia o powstaniu na tym topiku, dotarły do Ciebie jakieś nachalne głosy z mediów? Gazetki? Powiewające flagi? Ktoś wygłosił w pracy przemówienie? Do mnie, kompletnie nic.

Co do muzeum ziemi łowickiej, z pewnością jest b. ciekawe i tańsze w utrzymaniu, ale też i zapewne zarabia na siebie wielokrotnie mniej niż muzeum Powstania Warszawskiego. Rocznie odwiedzają to muzeum tysiące osób, w tym, mnóstwo turystów z zagranicy. To jedna ze stołecznych "atrakcji". Ona się utrzyma, w przeciwieństwie do wielu podupadających skansenów.
Powrót do góry
anmario
Gość





PostWysłany: Pon 13:06, 01 Sie 2011    Temat postu: Re: A jutro znowu o katastrofie

Animal napisał:
anmario napisał:
Ale wojna to (...) Czas, w którym jasno się pokazuje kto jest Człowiekiem a kto ścierwem.


Gdzie się zgłasza idiotyzmy roku?


Wystarczy w wyszukiwarkę trzydziestek w polu "Szukaj autora" wpisać Animal. Mnie zwróciła 101 idiotyzmów roku.
Powrót do góry
bosska
czysta abstrakcja


Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 3895
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 454 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:19, 01 Sie 2011    Temat postu:

Silenced

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bosska dnia Pon 16:48, 16 Wrz 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:45, 01 Sie 2011    Temat postu:

animavilis napisał:
Rocznie odwiedzają to muzeum tysiące osób, w tym, mnóstwo turystów z zagranicy. To jedna ze stołecznych "atrakcji".

I to jest właśnie dramat. Elementy obowiązkowe każdej wycieczki do Polski: Oświęcim, Muzeum Powstania, Grób Nieznanego Żołnierza, itp.

Od kilku lat ściągam znajomych do Polski i pokazuję im offowe teatry, miejsca z klimatem, świetne knajpki (bez pierogów) i poznają uśmiechniętych, towarzyskich i zaradnych ludzi. I wszyscy ze zdziwieniem przyznają, że Warszawa ma podobny klimat jak pojechany kulturalnie Berlin, jedzenie jest równie dobre jak w Madrycie, a ludzie nie są katolickimi ponurakami i potrafią się bawić lepiej i ciekawiej niż słynni z ludyczności południowcy. Jesteśmy fajnym, współczesnym krajem, z ludźmi naładowanymi energią, której brakuje Czechom, Węgrom, nie wspominając już Słowaków (beznadzieja). W polskiej współczesnej sztuce i kulturze dzieje się gigantyczna ilość fascynujących rzeczy. A my chcemy innym pokazywać klęski i katastrofy... Żen.

PS. Mam nadzieję, że Centrum Nauki Kopernik stanie się obowiązkowym punktem programu dla zwiedzających, a Muzeum Powstania spadnie tam, gdzie jego miejsce. Do niszy.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 13:50, 01 Sie 2011    Temat postu:

bosska napisał:

Ty chcesz celebrować rocznicę powstania - Twoja sprawa.
ja nie chcę. czy muszę więc?

Nie, nie chcę celebrować i niczego celebruję.
Ty też nie musisz i właściwie cały czas o tym piszę - że nikt niczego nie musi, chyba że tworzy sobie jakiś sztuczny problem.
Rozeźliło mnie tylko nazwanie powstania "aktem głupoty", ponieważ jest to równoznaczne z nazwaniem wszystkich ludzi, którzy brali w nim udział - głupcami. Biorąc pod uwagę, że część tych ludzi żyje i że nas na taką "głupotę" pewnie nie byłoby stać, jest to co najmniej niesmaczne. To, co z perspektywy lat i danych (a te informacje też - nie od początku - były jednoznaczne i ujawniały się stopniowo) wydaje się oczywiste, nie mogło być takie ze środka wydarzeń. To jest proste jak drut.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 4 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin