Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy Bóg kusi

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
obserwator
wróg prefektury


Dołączył: 19 Paź 2005
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdynia 5

PostWysłany: Nie 19:49, 05 Mar 2006    Temat postu: Czy Bóg kusi

[link widoczny dla zalogowanych]

Czy Bóg kusi?

W Modlitwie Pańskiej prosimy codziennie Boga: „Nie wódź nas na pokuszenie”. – To nieszczęśliwe tłumaczenie, powinno być: „nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie” – twierdzą niektórzy. Jak to w końcu jest?
Gorszące słowa, powodujące zamęt, konieczna zmiana tłumaczenia – takie krytyczne komentarze wydają się uzasadnione. Bóg kusi człowieka? Czy można przypisać Bogu czynność kusiciela-szatana?
Przeciw takiej interpretacji wystąpił Tertulian (II/III w.), pierwszy komentator tej modlitwy: „Niech niebo nas ustrzeże, abyśmy uwierzyli, by Bóg mógł nas kusić”. Podstawą jego sprzeciwu było ostrzeżenie św. Jakuba: „Kto doznaje pokusy, niech nie mówi, że Bóg go kusi. Bóg bowiem ani nie podlega pokusie ku złemu, ani też nikogo nie kusi” (Jk 1,13).

Tak mówi oryginał

Skąd wziął się kontrowersyjny przekład, dzisiaj jeszcze obecny w liturgii i w katechizmach? Oddaje on dosłownie oryginalny tekst grecki! Ten problematyczny zwrot odzwierciedla starotestamentalny sposób mówienia o Bogu jako jedynym Panu, sprawcy wszystkiego. W Starym Testamencie znajdziemy wzmianki o wysłaniu przez Boga złego ducha na ludzi (Sdz 9,23; 1 Sm 18,10).

Podobnie akcentowano wiarę w jednego Boga w okresie konfrontacji z politeizmem babilońskim: „Ja jestem Pan, i nie ma innego. Poza Mną nie ma Boga [...], aby wiedziano od wschodu słońca aż do zachodu, że beze Mnie nie ma niczego. Ja jestem Pan, i nie ma innego. Ja tworzę światło i stwarzam ciemności, sprawiam pomyślność i stwarzam niedolę. Ja, Pan, czynię to wszystko” (Iz 45,5–7). Z tych zdań nie wynikało przekonanie, że Bóg jest bezpośrednim sprawcą zła. Oznaczały one tylko to, że nic nie dzieje się bez Jego woli.



„Nie wódź nas na pokuszenie” w greckim oryginale Ewangelii (Mt 6, 13)




Ten biblijny sposób mówienia o Bogu współczesne przekłady Pisma Świętego oddają w nowy sposób: „nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie” (Mt 6,13; Łk 11,4 w Biblii Tysiąclecia i Przekładzie Ekumenicznym).

Właściwą treścią prośby nie jest jednak sytuacja wolności od jakiejkolwiek pokusy. Zwrócił na to uwagę Orygenes (II/III w.): „Prosimy także (...) nie żebyśmy nie byli kuszeni, co jest niemożliwe, zwłaszcza dla ludzi tej ziemi, ale byśmy nie upadli, gdy jesteśmy kuszeni”. Wezwanie skierowane do uczniów w Ogrodzie Oliwnym nie brzmi: „Czuwajcie i módlcie się, abyście nie byli kuszeni”, lecz: „abyście nie weszli w pokusę” (Mt 26,41). Nie ma sprzeczności między tym wezwaniem i prośbą z „Ojcze nasz” a faktem kuszenia Jezusa na pustyni. To właśnie kuszenie stało się okazją do ukazania, że moc, godność i władza nie są przedmiotem dążeń Jezusa, że żyje On w doskonałej jedności z Bogiem, w poddaniu Mu wszystkiego i absolutnemu posłuszeństwu Jego woli.

Małe, ważne „ale”

W Modlitwie Pańskiej występuje siedem próśb. Sześć jest sformułowanych pozytywnie: aby zostało uświęcone Imię Ojca, przyszło Jego królestwo, stała się Jego wola, dał chleba, odpuścił winy i zbawił od zła. Treścią przedostatniej jest natomiast prośba, aby coś się nie stało. Nie oznacza to, że odstaje ona od reszty modlitwy, że do niej nie pasuje. Negatywne zdanie jest mocno związane przez spójnik „ale” z ostatnią, pozytywnie sformułowaną prośbą: „ale nas zbaw ode złego”. W taki sposób powiązane są tylko dwie ostatnie prośby. Sens prośby „nie wódź nas na pokuszenie” wyjaśnia się więc dopiero razem z ostatnim zdaniem „ale nas zbaw ode złego”.

Podobne dwa zdania złożone połączone spójnikiem „ale” znajdujemy w Kazaniu na Górze. Jezus znosi prawo odwetu, mówiąc: „Nie stawiajcie oporu złemu, ale jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi!” (Mt 5,39). Gdyby pierwsze zdanie rozważać bez drugiego, jego sens byłby niejasny. Można by zrozumieć, że Jezus wzywa do ulegania złemu. Zdanie „nie stawiajcie oporu złemu” staje się zrozumiałe dopiero w połączeniu z drugim zdaniem mówiącym o nadstawianiu policzka. Sens całości jest wtedy następujący: w każdym doświadczeniu zła, nawet w zniewagach, uczeń Jezusa ma zawsze wytrwać w dobrym.

W Nowym Testamencie znajduje się więcej podobnych zdań złożonych, których poszczególne części mogą być odpowiednio pojmowane dopiero w łącznej lekturze. Znaczenie przedostatniej prośby „Ojcze nasz” nie wyjaśnia się zatem w oderwaniu od ostatniego zdania modlitwy. Treść dwóch ostatnich próśb jest w pewnym sensie jedna, choć widziana jakby z dwóch perspektyw. Nie chodzi o to, aby powstrzymać Boga („nie wódź na pokuszenie”), lecz o to, aby On działał („zbaw nas ode złego”).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yasha
Gość





PostWysłany: Nie 20:18, 05 Mar 2006    Temat postu:

Rzeczywiście ten tekst wyrwany z kontekstu wydaje się być niedorzeczny ponieważ sugeruje jakoby Bóg był kusicielem. Tak jak pisze Jakub w swoim liście Bóg nikogo nie kusi, człowiek jest kuszony przez własne pożądliwości. W wydaniu interlinearnym nowego grecko-polskiego testamentu tekst ten jest przetłumaczony w taki sposób: "I nie wprowadź nas w doświadczenie". Użyte tutaj jest słowo greckie peirasmos, które oznacza okres lub proces testowania, próby, również pokuszenie, pokusę. Występuje ono również w pierwszym liście Piotra 4, 12 w wyraźnym znaczeniu doświadczenia. I w taki sposób fraza ta jest tłumaczona w Complete Jewish Bible Davida H. Sterna
End do not lead us into hard testing - Nie poddawaj nas ciężkim próbom.

Odpowiada to semickiemu sposobowi myslenia gdzie Bóg jest jednością i jedyną siłą kontrolującą wszechśmwiat, podobnie jak jawi się to w cytowanym powyżej tekscie Izajasza: "Ja tworzę światłość i stwarzam ciemność. Ja czynię pokój i stwarzam zło. Ja, Pan, czynię to wszystko".
Ortodoksyjny Judaizm niechętnie przyjmuje istnienie kogoś takiego jak szatan czy też demonów lub złych mocy uważając, że Bóg stwarzając świat i człowieka umieścił w nim inklininacje zarówno do dobrego jak i do złego; Tora oraz przykazania w niej zawarte mają wzmacniać w człowieku dobry popęd i uczyć go odrzucać podszepty złego popędu a więc dla Żyda czytający tą frazę: Ale nas zbaw od złego będzie chodziło właśnie o zły popęd wrodzony człowiekowi podczas gdy dla chrześcijanina tym złym będzie szatan.
Prośbę zawartą w tej modlitwie należy interpretować moim zdanien w taki sposób, że tylko Bóg może dopuścić na człowieka taki test, którego on nie będzie w stanie przejść. Czyżby Jezus poddawał w wątpliwość Bożą łaskawość? Nie sądzę aby Paweł był mądrzejszy od Jezusa gdy w liście do Koryntian twierdzi, że jak dotąd nie zdarzyła się taka sytuacja aby człowiek był testowany ponad swoje siły. Skoro więc upada oznacza to, że uległ swojej złej skłonności. Jezus sugorować może jednak inną rzecz: Jesteśmy słabi, podatni na korupcję, nigdy nie możemy być pewni tego, który test będziemy w stanie przejść pozytywnie, stąd nasza modlitwa jest prośbą o zbawienie od złego, czyli od każdej sytuacji zagrożenia.
Powrót do góry
makukek
pełnomocnik fitoplanktonu


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 13:02, 06 Mar 2006    Temat postu: Re: Czy Bóg kusi

hej,
wszystko co mamy to nasze interpretacje , przypuszczenia i założenia ...
pewności żadnej ...
a więc nie można odpowiedzieć na twoje pytanie ... w sposób kategoryczny i ostateczny ....
makuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yasha
Gość





PostWysłany: Pon 13:19, 06 Mar 2006    Temat postu:

Makuś, pewność w tych sprawach to byłby totalitaryzm
Powrót do góry
makukek
pełnomocnik fitoplanktonu


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:10, 07 Mar 2006    Temat postu:

Yasha napisał:
Makuś, pewność w tych sprawach to byłby totalitaryzm



hej,
widzę , że powoli przebijam się do twej świadomości ... z treściami które głoszę ...
makuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yasha
Gość





PostWysłany: Wto 15:48, 07 Mar 2006    Temat postu:

Maćku, nieraz bowiem prawisz z sensem, aczkolwiek zazwyczaj jestes dla mnie interesujacą lekturą, zwłaszcza jako poeta

Pozdrawiam
Powrót do góry
makukek
pełnomocnik fitoplanktonu


Dołączył: 31 Paź 2005
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 12:18, 09 Mar 2006    Temat postu:

Yasha napisał:
Maćku, nieraz bowiem prawisz z sensem, aczkolwiek zazwyczaj jestes dla mnie interesujacą lekturą, zwłaszcza jako poeta

Pozdrawiam


hej,
bardzo mi miło ... dziękuję ...
makuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin