Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

muzyka w nas
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wilczek
cytochrom C


Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z betonowej wsi

PostWysłany: Śro 21:18, 07 Gru 2005    Temat postu: muzyka w nas

Zaklejamy sobie uszy słuchawkami i udajemy, że jej słuchamy. Decybele rozrywają nam czaszkę, a my tępym wzrokiem patrzymy gdzieś przed siebie. Muzyka! Boo hoo!
Czy naprawdę jej słuchamy, bo daje nam przyjemność i chwile uniesień, czy bardziej zależy nam na tym, by odciąć się od otaczającego nas świata i ludzi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
matka
maślana jaszczurka


Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:26, 07 Gru 2005    Temat postu:

już nie słucham tak muzyki, bo nie boję się słyszeć własnych myśli, więc raczej to drugie, ale żeby zagłuszyć wszysko ( i siebie i innych)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bijou
najmniejsza zębatka na świecie


Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 23:15, 07 Gru 2005    Temat postu:

u mnie



















wolf krakowski
coen
seal
norah jones
cesaria evora!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
garou Anxious


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rycheza
220 mil morskiej żeglugi


Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z końca świata... prawie

PostWysłany: Śro 23:24, 07 Gru 2005    Temat postu:

Ostatnio najbezpieczniej czuje się w ciszy... muzyka zbyt często mnie rozkłada. oops

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evra
Gość





PostWysłany: Pon 3:50, 12 Gru 2005    Temat postu:

muzyka...nie wyobrazam sobie swiata bez niej... Dancing ...nie odcina mnie od swiata-przeciwnie,pozwala spojrzec na niego z innej perspektywy
a kiedy potrzebuje ciszy, to ona jest, jest wtedy dokladnie kiedy chce i tak samo sie dzieje z muzyka...jedna bez drugiej chyba by nie mogla istniec, jak dla mnie...
Powrót do góry
bv
trzypiętrowe liczydło


Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 11:43, 25 Sie 2006    Temat postu:

Fakt, coraz częściej słucha się muzyki "gdzieś obok", stosując niejako "przeszkadzajkę" przy innych czynnościach, ale to chyba wynika z braku czasu na kontemplację... poza tym ja lubię słuchać i czytać jednocześnie, nie tracąc koncentracji - więc wybiórcza muzyka.
Zdarza się jednak tylko słuchać i nic zupełnie, tylko wsłuchiwać się. Poza tym nie wytrzymam zbyt długo w ciszy, to już chyba choroba, nie zamierzam się jednak leczyć


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
znana ktośka
Gość





PostWysłany: Pią 16:11, 25 Sie 2006    Temat postu:

Uwielbiam muzykę z wyjątkiem jazzu, ale tego tzw. czystego oraz przysłowiowego disco polo. Chociaż to drugie o dziwo nie przeszkadza mi na weselach
Muzyka mnie uspokaja, bądź pobudza. Nastraja lub wprowadza w krainę marzeń.Czasami usypia lub jest najlepszym lekarstwem na stres. Dam się namówić zarówno na koncert zespołu Metallica, jak i operę czy koncert symfoniczny.

Tak więc wszystko zalezy od potrzeb w danej chwili.
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Pią 22:24, 25 Sie 2006    Temat postu: Re: muzyka w nas

Kod:


Ostatnio zmieniony przez animavilis dnia Czw 7:44, 11 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
znana ktośka
Gość





PostWysłany: Sob 20:54, 26 Sie 2006    Temat postu:

Podobno ładnie śpiewam, ale Wam bym siebie nie polecała. Te słuchawki z pewnością by się przydały w tym momencie Gdzieś tam na topicu można było pośpiewac z racji jubileuszu, ale nie chcę psuć imprezy.

Dziś chciałam sobie zwyczajnie pomarzyć, więc posłuchałam sobie kilku ballad rockowych, ale mi dobrze. Teraz wzięlo mnie na bluesa. Jendak słuchanie muzyki zalezy od zapotrzebowania i sytuacji, w której się znajdujemy.
Powrót do góry
evra
Gość





PostWysłany: Pon 21:38, 28 Sie 2006    Temat postu:

Znana Ktosko a dlaczego nie? ja bym chetnie posluchala, a noz widelec zaczarowalabys mnie swym glosem ...
a`propos muzyki..opowiem historie, ktora przydarzyla mi sie 9 lat temu w Chorwacji .
razem z kolegami trafilismy do aresztu granicznego ( prosze nie pytac za co, bo i tak nie powiem )...dlugi korytarz, kilka cel, w celi (obskornej, jak na filmach ) cos na ksztalt lozka i... , no i najwazniejsze, okno-nie bylo w nim krat, tylko betonowa plyta z otworami wielkosci pilek tenisowych....nie musze chyba opowiadac, co dzialo sie w mojej glowie,
a noc byla upalna...lipiec, cykady glosno ze soba "rozmawialy"...i nagle posrod tych odglosow rozlegl sie dzwiek fletu...matko...slodki, teskny, ktos gral tak pieknie, ze zupelnie "odlecialam"... Basn z Tysiaca i Jednej Nocy po prostu , nie bylo wazne, co bedzie rano, "tu i teraz" i nic poza te dzwieki pomogly przetrwac do rana...nie zapomne ich do konca zycia chyba, choc melodia jakby sie zatarla w pamieci, to emocje, jakie mna wtedy zawladnely....
Wilczku...jedno wiem napewno, nie udawalam wtedy, ze slucham
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:43, 28 Sie 2006    Temat postu:

Muzyka jest we mnie. Wieczorem już myślę o tym czego będę słuchała następnego dnia i o tym czego słuchałam dzisiaj.
Jest jak bumerang i wiecznie do mnie powraca - wciąż słyszę ją inaczej i odkrywam od nowa. Wściekam się jak nie rozumiem tekstu i terroryzuję znajomych i dzieci żeby mi je tłumaczyły.
Nie ma muzyki bez słów...No chyba, że tę muzykę tworzą gitary lub jest to muzyka poważna ( ja ją nazywam mniej poważną, bo Górecki czy Penderecki jest dla mnie zupełnie niezrozumiały).
Jest moją pasją, choć nigdy nie pamiętam tytułów utworów.
To mnie też niezmiernie denerwuje. Wiecznie gdzieś te tytuły zapisuję i wiecznie te zapiski gubię niczym parasolki.
Generalnie mam z nią same klopoty .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 23:11, 28 Sie 2006    Temat postu:

Kod:


Ostatnio zmieniony przez animavilis dnia Czw 8:15, 11 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
znana ktośka
Gość





PostWysłany: Wto 9:31, 29 Sie 2006    Temat postu:

evra napisał:
Znana Ktosko a dlaczego nie? ja bym chetnie posluchala, a noz widelec zaczarowalabys mnie swym glosem ...

Jeśli jesteś gotowa na koszmary nocne to nie ma sprawy

Wczoraj miałam cieżki dzień i.......właśnie pomogła mi muzyka ( jak zwykle) Czasami muszą to być ostre kawałeczki, innym razem do potańczenia. Są z kolei dni, kiedy preferuję wyciszenie i wczoraj właśnie taki był. Zatem muzyka całkowicie spokojna i cicha.

Dla mnie jest ona podstawą i właściwie się z nią nie rozstaję. No chyba, że pracuję. Wówczas mam inne decybele hihihih. Też fajne
Powrót do góry
bo ja
anty-Titanick


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 121 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)

PostWysłany: Wto 10:39, 29 Sie 2006    Temat postu:

najczęściej słucham tego czego akurat słuchają inni - w pracy i w domu. Nie mam nawyku słuchania muzyki z płyt - czasem, ale coraz mniej towarzyszy mi gdzieś w tle radio mruczące.
Coraz bardziej cenię sobie ciszę... - no tak - "lubię ten stan"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:50, 29 Sie 2006    Temat postu:

Słucham bardzo dużo, bardzo różnej muzyki, cały dom mam zawalony płytami, ale cenię też sobie chwile ciszy, choćby jak teraz, kiedy jestem sam w pracy i nawet wyłączyłem radio, żeby nic mi nie hałasowało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evra
Gość





PostWysłany: Śro 0:12, 30 Sie 2006    Temat postu:

[Jeśli jesteś gotowa na koszmary nocne to nie ma sprawy

...mysle, ze dalabym rade

Aproxy...no i o to wlasnie biega, mysle, ze ludzie, ktorzy "naprawde" jej sluchaja, to wylaczaja dzwieki, kiedy ich nie potrzebuja, ja to nazywam "swiadomym odbiorem"
Powrót do góry
bo ja
anty-Titanick


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 121 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)

PostWysłany: Śro 7:46, 30 Sie 2006    Temat postu:

zapomniałam napisać, że często odwiedzam "przystań" i nasze "nocne rozmowy" by sprawdzić czego słuchają inni -
(może coś w tym jest, w tym słuchaniu cudzej muzyki Think )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evra
Gość





PostWysłany: Śro 19:23, 30 Sie 2006    Temat postu:

Bo ja ...
Powrót do góry
znana ktośka
Gość





PostWysłany: Śro 19:35, 30 Sie 2006    Temat postu:

evra napisał:
...mysle, ze dalabym rade

Dobra śpiewam tylko czy usłyszysz ? A może to i lepiej, że nie
Powrót do góry
evra
Gość





PostWysłany: Śro 20:18, 30 Sie 2006    Temat postu:

Applause hahahaaa Znana...czasami cisza tez potrafi zaspiewac ...powiedzmy, ze sie bardzo staralam uslyszec...dziekuje
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin