Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przeczytałam, zobaczyłam i chcę porozmawiać
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39, 40, 41, 42  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hachiko
Gość





PostWysłany: Pią 23:10, 29 Lis 2013    Temat postu:

Think Chcieli dobrze w swoim mniemaniu. Ich decyzja była nieświadoma i błyskawiczna. Dziwne. Nikogo nie pozwałabym. Byłabym zdziwiona i tyle.
Powrót do góry
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:10, 29 Lis 2013    Temat postu:

ribka_pilka napisał:
nudziarz napisał:
ribka_pilka napisał:
Wasza dyskusja....ech.
Czy Dobry Bóg, używając nomenklatury Rona, przejmie się ostatnim namaszczaniem? Czy Dobry Bóg to urzędas? Całe życie dobry, pogobojny człek...namaszczenia nie ma z racji administracji bądź też nieprzytomności. A Pan Bóg mu powie precz?

Człowiek zły... i wybłagiwane dla niego darowanie win....
Czyżby dobry Bóg olewał z definicji te błagania ?
tak sobie piszę ....

Dobry Bóg jest ponad...WSZYSTKO podobno.


To jest Ribo sposób rozumowania wojujących ateistów. Znaczy się my będziemy wam ohydni katolicy pluli w twarz, a wy macie nas kochać, bo jak nie będziecie nas kochać to będzie oznaczało, że jesteście złymi katolikami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ribka_pilka
smażalnia story


Dołączył: 25 Paź 2006
Posty: 21202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 23:16, 29 Lis 2013    Temat postu:

Ron napisał:
ribka_pilka napisał:
nudziarz napisał:
ribka_pilka napisał:
Wasza dyskusja....ech.
Czy Dobry Bóg, używając nomenklatury Rona, przejmie się ostatnim namaszczaniem? Czy Dobry Bóg to urzędas? Całe życie dobry, pogobojny człek...namaszczenia nie ma z racji administracji bądź też nieprzytomności. A Pan Bóg mu powie precz?

Człowiek zły... i wybłagiwane dla niego darowanie win....
Czyżby dobry Bóg olewał z definicji te błagania ?
tak sobie piszę ....

Dobry Bóg jest ponad...WSZYSTKO podobno.


To jest Ribo sposób rozumowania wojujących ateistów. Znaczy się my będziemy wam ohydni katolicy pluli w twarz, a wy macie nas kochać, bo jak nie będziecie nas kochać to będzie oznaczało, że jesteście złymi katolikami.

Bład Ron. Nie jestem ateistką. I nie jestem też katoliczką. Ohydni nie są katolicy, ohydni nie są ateiści, ohydni są niektórzy ludzi. Ale przecież to wiesz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pią 23:17, 29 Lis 2013    Temat postu:

nudziarz napisał:
Dyskutujemy Haczens tak naprawę nad szalonymi ideami.
Tak szalonymi, że ktoś może poczuć sie znieważony słowami miłości ( tylko słowami ) wypowiedzianymi nad jego nieprzytomnym ciałem.
I masz rację, ze szkoda słów.
Są ludzie, których jest w stanie zniewazyć wszysko.
Niezależnie od słów , którymi znieważają innych
Tyle na dziś
dobranoc


Aha...czyli nic nowego.
Mnie tylko nieustannie dziwi ten monopol w tę lub w inną stronę,a po drodze gubi się człowieczeństwo w tym lepszym wydaniu i pokora wobec Wszechświata, którego jesteśmy komórką.
Dobranoc


Ostatnio zmieniony przez hachiko dnia Pią 23:24, 29 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
flykiller
Gość





PostWysłany: Pią 23:19, 29 Lis 2013    Temat postu:

Ron napisał:

Natomiast w przypadku "czasowego pozbawienia praw rodzicielskich" świadków Jehowy i w czasie tego "czasowego pozbawienia praw rodzicielskich" pozbawienie ich dziecka życia wiecznego było oczywiste?

Nie. Nie są to dla mnie sprawy jest oczywiste, chociaż takie się wydaje na pierwszy rzut oka. Jak daleko ma sięgać prawo państwa do ochrony życia? Jak dalece rodzice mogą decydować o swoim dziecku? Jak daleko może się posunąć lekarz, by nie uchybić etyce swojego zawodu? itp. To są pytania, na które odpowiedź nie jest dla mnie jednoznaczna.

Ron napisał:

No załóżmy, że takie prawne zastrzeżenie złożysz i umrzesz, a rodzina całkiem słusznie uzna, że nie ma prawa pozbawiać Cię życią wiecznego z tego powodu, że Ci odbiło. To co? Będziesz się z nimi procesować? Do grobu odprowadzą Cię ochraniarze i policja, którzy nie dopuszczą księdza?

Powtarzam, nie chodzi o to, czy ten człowiek słusznie zrobił idąc do sądu, tylko o to, czy miał do tego prawo. Uważam, że miał do tego prawo. Ja bym nie poszła, ale chciałabym mieć takie prawo, gdybym zdecydowała inaczej.

nudziarz napisał:

Tak szalonymi, że ktoś może poczuć sie znieważony słowami miłości ( tylko słowami ) wypowiedzianymi nad jego nieprzytomnym ciałem.

Słyszałam, że można zabijać miłością (chociaż "słowa miłości" w tym przypadku były, zapewne, zupełnie martwe, "odklepane" z zawodową rutyną).
Powrót do góry
hachiko
Gość





PostWysłany: Pią 23:30, 29 Lis 2013    Temat postu:

flykiller napisał:
Ron napisał:

Natomiast w przypadku "czasowego pozbawienia praw rodzicielskich" świadków Jehowy i w czasie tego "czasowego pozbawienia praw rodzicielskich" pozbawienie ich dziecka życia wiecznego było oczywiste?

Nie. Nie są to dla mnie sprawy jest oczywiste, chociaż takie się wydaje na pierwszy rzut oka. Jak daleko ma sięgać prawo państwa do ochrony życia? Jak dalece rodzice mogą decydować o swoim dziecku? Jak daleko może się posunąć lekarz, by nie uchybić etyce swojego zawodu? itp. To są pytania, na które odpowiedź nie jest dla mnie jednoznaczna.

Ron napisał:

No załóżmy, że takie prawne zastrzeżenie złożysz i umrzesz, a rodzina całkiem słusznie uzna, że nie ma prawa pozbawiać Cię życią wiecznego z tego powodu, że Ci odbiło. To co? Będziesz się z nimi procesować? Do grobu odprowadzą Cię ochraniarze i policja, którzy nie dopuszczą księdza?

Powtarzam, nie chodzi o to, czy ten człowiek słusznie zrobił idąc do sądu, tylko o to, czy miał do tego prawo. Uważam, że miał do tego prawo. Ja bym nie poszła, ale chciałabym mieć takie prawo, gdybym zdecydowała inaczej.

nudziarz napisał:

Tak szalonymi, że ktoś może poczuć sie znieważony słowami miłości ( tylko słowami ) wypowiedzianymi nad jego nieprzytomnym ciałem.

Słyszałam, że można zabijać miłością (chociaż "słowa miłości" w tym przypadku były, zapewne, zupełnie martwe, "odklepane" z zawodową rutyną).


Pewnie tak, podobnie jak rutynowo witamy się, składamy życzenia jako przejaw szacunku, sympatii lub czegoś w ten deseń. Taka formuła, która przetrwała od stuleci.Archaiczna, to prawda, tak jak wiele innych rytuałów zawartej w pewnej księdze przetłumaczonej po swojemu.
Powrót do góry
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:34, 29 Lis 2013    Temat postu:

flykiller napisał:

Ron napisał:

No załóżmy, że takie prawne zastrzeżenie złożysz i umrzesz, a rodzina całkiem słusznie uzna, że nie ma prawa pozbawiać Cię życią wiecznego z tego powodu, że Ci odbiło. To co? Będziesz się z nimi procesować? Do grobu odprowadzą Cię ochraniarze i policja, którzy nie dopuszczą księdza?

Powtarzam, nie chodzi o to, czy ten człowiek słusznie zrobił idąc do sądu, tylko o to, czy miał do tego prawo. Uważam, że miał do tego prawo. Ja bym nie poszła, ale chciałabym mieć takie prawo, gdybym zdecydowała inaczej.



Każdy ma prawo iść do sądu w każdej sprawie. To Sąd Najwyższy nie miał prawa przyznać mu racji. Choćby z powodu kardynalnej zasady "chcącemu nie dzieje się krzywda". Ogólnie prawo to zakłada, że człowiek podejmując jakieś działanie jest świadom konsekwencji niekoniecznie przyjemnych. Gdyby w Polsce obowiązywał prawny zakaz wstępu księży do szpitala, chyba, że w charakterze pacjentów, a ohydny personel szpitala lub ktoś inny potajemnie przemycił jakiegoś księdza z sakramentem to oczywiście mógłby skarżyć szpital, księdza, Papieża, p. Premiera itd. Jeśli w większośći szpitali są nie tylko księża ale i kaplice to pacjent musi się liczyć z tym, że w wypadku utraty przytomności i stan przedzejściowy zostanie mu udzielony sakrament ostatniego namaszczenia, jeśli przed utratą przytomności oficjalnie tego nie zakazał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pią 23:36, 29 Lis 2013    Temat postu:

d'oh! Chryste Panie, co ja tu nakombinowałam z czcionką.
Muszę z tym żyć, poszło w świat.
Powrót do góry
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:44, 29 Lis 2013    Temat postu:

Jakie zabijanie miłością? Czy Ty Muszko kompletnie zbzikowałaś? A Ty to Haczuś łykasz? d'oh!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Pią 23:48, 29 Lis 2013    Temat postu:

Ron napisał:
Jakie zabijanie miłością? Czy Ty Muszko kompletnie zbzikowałaś? A Ty to Haczuś łykasz? d'oh!


W sensie wypowiedzi Fly?
Nie, mam inne zdanie,ale też może się nie spodobać Anxious
Powrót do góry
flykiller
Gość





PostWysłany: Pią 23:50, 29 Lis 2013    Temat postu:

hachiko napisał:
(...) lub czegoś w ten deseń.

Hipokryzji? Think
Staram się unikać (nie składam życzeń osobom, których nie lubię i nie szanuję, chyba że nie jestem w stanie zapobiec temu niefortunnemu zdarzeniu).

Ron napisał:
Jeśli w większośći szpitali są nie tylko księża ale i kaplice to pacjent musi się liczyć z tym, że w wypadku utraty przytomności i stan przedzejściowy zostanie mu udzielony sakrament ostatniego namaszczenia, jeśli przed utratą przytomności oficjalnie tego nie zakazał.

Dlaczego, między innymi, w szpitalach nie powinno być księży (a już z pewnością nie opłacanych z budżetu szpitala), ani kaplic.
Takie miejsca powinny być całkowicie neutralne ideologicznie. Jeśli ktoś ma potrzebę skorzystania z usług kapłana, należy mu stworzyć taką możliwość, poprzez sprowadzenie, na wyraźne życzenie, kapłana z zewnątrz.
Powrót do góry
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:56, 29 Lis 2013    Temat postu:

Pal licho. Obie wykonujecie jakiś zawód. Pracujecie, czy odprawiacie rytuały?
Mucha nie ale Ty Haczuś zapewne przewijałaś syna często. Niezbyt przyjemny rytuał ale, czy nie robiłaś tego z milością? Opinia, że rytuały religijne są machinalne, uciążliwe i powodowane li tylko żądzą zysku, świadczy tylko o Waszym niechętnym stosunku do kleru i o niczym więcej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Sob 0:05, 30 Lis 2013    Temat postu:

Ron napisał:
Pal licho. Obie wykonujecie jakiś zawód. Pracujecie, czy odprawiacie rytuały?
Mucha nie ale Ty Haczuś zapewne przewijałaś syna często. Niezbyt przyjemny rytuał ale, czy nie robiłaś tego z milością? Opinia, że rytuały religijne są machinalne, uciążliwe i powodowane li tylko żądzą zysku, świadczy tylko o Waszym niechętnym stosunku do kleru i o niczym więcej.


Oj, chyba wszystko zrzucasz na jeden stos. Moglibyśmy tak w nieskończoność filozofować, tylko do czego to prowadzi?
Akurat moja wypowiedź dotycząca rytuału nie miała w tym momencie oddźwięku pejoratywnego,ale jako przykład,że żyjemy jako cywilizowani ludzie w pewnym "schemacie".
A co do kleru...no mój Boże, nie pałam zaufaniem do przedstawicieli wszelkich religii,ale krzywdy im nie zrobię i jestem grzeczna w towarzystwie.
O.Ostatnio w pracy gościłam ich dziesięciu i włos im z głowy nie spadł.
Powrót do góry
Ron
Łotoszacz rozwielitek


Dołączył: 29 Kwi 2009
Posty: 5485
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 284 razy
Ostrzeżeń: 3/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:26, 30 Lis 2013    Temat postu:

Twój stosunek do kleru to Twoja sprawa, dopóki kler wychodzi z tego żywy. Mnie bardziej doskwiera zgnilizna naszych czasów. Obecnie normalny człowiek musi okazywać swoją normalność pogardzając dobrem. Człowiek normalny nie może okazać, że lubi ludzi, ufa im, chce im pomóc bezinteresownie itd itp. Taki człowiek to pozer lub wariat, w odróżnieniu od ludzi normalnych. Człowiek normalny kłamie, zdradza, nienawidzi, bo nie jest frajerem. Coraz bardziej tą "normalnością" jestem zmęczony.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hachiko
Gość





PostWysłany: Sob 0:32, 30 Lis 2013    Temat postu:

Zapraszam do baru
Im bardziej będziesz okazywał normalność , tym większe wzbudzisz podejrzenia. Bóg urojony, kokiet czy prowokator? Wybieraj Angel
Signum temporis.
Chroń siebie poprzez pasje.
Powrót do góry
hachiko
Gość





PostWysłany: Sob 0:33, 30 Lis 2013    Temat postu:

To ja już idę. Późno jednakowoż.
Powrót do góry
LampionyZeStarychSloikow
maszynista z Melbourne


Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 1:19, 30 Lis 2013    Temat postu:

Kewa napisał:
Czy można odmówić mu szacunku?
homo-sovieticus nie szanuje prawa do indywidualnej wolnosci, liczy się tylko kolektyw, nieistotne, czy partyjny, czy klerykalny

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LampionyZeStarychSloikow
maszynista z Melbourne


Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 1:24, 30 Lis 2013    Temat postu:

nudziarz napisał:
Powtórzę bardzo powżnie pytanie
I co teraz ?
OK .. przyjmujemy pacjenta przytomnego, dodajemy dodatkową rubryczkę w papierach i jest OK
Ale zbieramy gościa po wypadku
I co robic ???????
i to jest kurwa chore w tym kraju. szpital jest od podłączania rurek i wtłaczania płynów, od zawodzenia oraz okadzania są kościoły. może powinniśmy dawać możliwość dodatklowego wyboru - w razie wypadku zawieźć mnie do a) szpitala, b) kościoła
i problem się rozwiąże


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LampionyZeStarychSloikow
maszynista z Melbourne


Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 1:27, 30 Lis 2013    Temat postu:

Ron napisał:
Pretensję może mieć tylko ateistyczny czubek
no nie wiem, a co jak jakis rastafarianin wykorzystując, że jesteś nieprzytomny zacznie się o ciebie ocierać i mruczeć jakieś świństwa?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:06, 30 Lis 2013    Temat postu:

Pastafarianin zacząłby poszukiwać klopsików. To chyba gorsze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39, 40, 41, 42  Następny
Strona 38 z 42

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin