po 30-tce

[lena]

[anmario]

O, szybko. I co wymyśliłaś coś?

[lena]

[anmario]

No ja myślałem, że wiem, ale się myliłem podobno. To teraz też nie wiem.

[FRIDA]

[Seeni]

Ale prawdziwych niepokornych jest niewielu. Sporo przebierańców, którzy pod pozorną nieopkorą są zwykłymi chamami. Albo przybierają maskę niepokory, żeby sobie dodać a innym ująć. Być niepokornym na pokaz jest łatwo - pokornym i skromnym niezwykle trudno. Niepokorny Przebieraniec jest strasznie nudny, bo typowy, powtarzalny i zupełnie przeciętny.

[anmario]

Albo są megalomanami I tymi, no

a, mam

dupkami.

[Seeni]

Mam koleżankę, która namiętnie czyta poradniki i takie pseudo psychologiczne pizdrygałki. Pożyczyła mi kiedyś takie dziełko o chwytliwym tytule: Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą. Udało mi się to zmęczyć i straszne bzdety tam były zasadniczo. Tak mi się z tego poradnika zapamiętało, że grzeczne dziewczynki były po prostu sobą, a niegrzeczne żeby być sobą musiały pogrywać innymi i wszystko negować. Niegrzeczne być może chodziły tam gdzie chciały ale poniekąd krążyły w kółko.

[anmario]

Nie mam pojęcia po co czytasz takie bzdety Seeni. Polecam "Psychologia i życie" - Philip Zimbardo

[Seeni]

Ja czytam jak leci, co mi w ręce wpadnie. Poza tym koleżanka polecała. Że bardzo odkrywcze.
Do pisania się z Państwem wieczorem. Idę robić drina i czytać ohydne czytadło " Indyjski wachlarz"

[anmario]

Jestem w wieku kiedy na czytanie wszystkiego jak leci szkoda mi czasu. Ale fakt, kiedyś miałem podobnie.

Ja jestem już po solidnej dawce alkoholu. Poza tym wkrótce wychodzę na gościnne występy u znajomego małżeństwa.

Brakuje tutaj topika "Ja teraz jem..." itd, może założyłabyś taki Seeni?

Mnie nie wypada

[Jemands]

Zacząłem to czytać wczoraj i jako żywo poczułem się jak na starym o2. Podejrzenia, spiski, demaskacje.
Nie chcę nikogo obgadywać ale przypomniał mi się od razu słynny Typowy. Osobnik sam w sobie dosyć zwyczajny ale obdarzony jedną właściwością, gdziekolwiek się nie wpisywał, kierował cały temat na siebie i swoje własne cechy. Nie miało znaczenia czy rozmowa była o d. Maryni czy o poważnych sprawach, nagle ważne się robiło kim jest Typowy, co robi, co zrobi, co osiągnął i o tym, że całe forum się kręci wokół niego.
Działało to w dwie strony, jedni złościli się na niego a im bardziej się złościli tym więcej o nim mówili, co złościło ich jeszcze bardziej, że tak zaprząta ich uwagę. A z drugiej strony w samym Typowym urosło nieusuwalne przekonanie, iż jest kimś niezwykłym i kontrowersyjnym, skoro tak wszyscy się złoszczą i skoro tyle wszyscy o nim piszą. I pisał coraz więcej i więcej i o nim pisano coraz więcej i więcej.
Na dłuższą metę zrobiło się to jednak nudne. Więc podejrzewam, że i tu zadziała podobny mechanizm. Bo bez urazy, nie mam pojęcia o co toczy się ta rozgrywka i jakie to zadawnione rany rozdrapujecie ale to już któryś z kolei temat, który otwieram i jest w podobny sposób prowadzony.
Więcej luzu, panie i panowie.

[anmario]

Nie Jemands, to nie takie proste. Stosuje się tu w stosunku do mnie zabiegi wyjątkowo podłe. Część opozycji jest w ukryciu, druga robi za nagonkę. W założeniu mam wybiec na linię strzału.

I tak, z przerwami, biegam sobie po tej dżungli już ze trzy lata

Jedni to rozumieją inni nie. I to wszystko w sumie.

[pogłoska]

[Gość]

Ludzie, drodzy Rodacy! i Ty narodzie z za Buga
jakie spiski?
jakie o2?
Podałem temat do dyskusji, który miał określić i pokazać Stiga forumowego. Stig jako osoba znana i pozytywna, a która nie pokazuje swojego wizerunku/ w Polsce był i się ujawnił / jest w pewnym programie osobą tajemniczą dla publiczności.

Ja zadając pytanie, kto jest tym Stigiem tu na forum, znam odpowiedź. Muszę też przyznać, że wszystkie Wasze wypowiedzi były złe, a wręcz ,,wulgarne,, Sam Stig forumowy nie brał jeszcze udziału w tej dyskusji.

Sam temat nie ma na celu kogoś obrazić, jest to w pewnym sensie zagadka. Dla osoby, która poprawnie wytypuje Stiga jest nagroda. Będzie to mój przyjaciel Jaś Wędrowniczek.

[animavilis]

Dlaczego uważasz, że powinno nas obchodzić, kto jest rzekomym Stigiem forum? A przede wszystkim - dlaczego w ogóle Ciebie to obchodzi?

[olak]

Jakby do wygrania była butelka dobrego argentyńskiego wina, koniecznie czerwonego p/wytrawnego to może i bym się skusiła, ale wó... woda na myszach? Pff!

P.S. Uroczyście oświadczam, że nie noszę kasku, nawet jak mam paskudne pryszcze. Czy to oczyszcza mnie z zarzutów?

[Gość]

[olak]

No i na zdrowie... A jak już się napijecie, koniecznie wejdźcie na forum. Przynajmniej będzie wesoło. Z drugiej strony patrząc, tutaj zawsze gdzieś jest wesoło, więc może być tylko lepiej...

[Gość]