Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wybory na prezydenta (Polski, a nie forum)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Kandydaci
Henryka Bochniarz
4%
 4%  [ 1 ]
Marek Borowski
4%
 4%  [ 1 ]
Leszek Bubel
4%
 4%  [ 1 ]
Włodzimierz Cimoszewicz
14%
 14%  [ 3 ]
Maciej Giertych
0%
 0%  [ 0 ]
Liwiusz Ilasz
0%
 0%  [ 0 ]
Lech Kaczyński
4%
 4%  [ 1 ]
Jarosław Kalinowski
0%
 0%  [ 0 ]
Janusz Korwin-Mikke
9%
 9%  [ 2 ]
Andrzej Lepper
0%
 0%  [ 0 ]
Zbigniew Religa
0%
 0%  [ 0 ]
Donald Tusk
38%
 38%  [ 8 ]
Stanisław Tymiński
0%
 0%  [ 0 ]
- nie głosuję (nie mogę)
0%
 0%  [ 0 ]
- nie głosuję (nikt mi nie odpowiada)
19%
 19%  [ 4 ]
Wszystkich Głosów : 21

Autor Wiadomość
oldAliAs99
hektolitrowa strzykawa


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:59, 24 Paź 2005    Temat postu:

A w naszej ankiecie Kaczyński nie zdobył nawet jednego głosu. Widać my, jako próbka stastystyczna, zupełnie nie jesteśmy reprezentatywni. Wobec powyższego, przez najbliższych kilka lat nie zamierzam urządzać tutaj żadnych następnych ankiet wyborczych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oldAliAs99
hektolitrowa strzykawa


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:45, 25 Paź 2005    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yasha
Gość





PostWysłany: Wto 20:41, 25 Paź 2005    Temat postu:

Zeby ci poprawic humor, alias - zaglosowalam na LK - bo tak bym glosowala, gdybym poszla. Z pewnoscia nie na Tuska. Nawet jesli jest przystojniejszy od LK (rzecz gustu, bo jak dla mnie wyglada jak gad), to jeszcze zbyt malo, aby mogl zostac prezydentem RP. A po tym, jakim okazal sie politykiem, na przestrzeni lat, to tylko niewyrobienie polityczne Polakow i kompletny brat intuicji politycznej sprawil, ze otrzymal tak wiele glosow od wyborcow, a nie jego rzekomy urok rozbieganych, rozkojarzonych oczu i nieobecnego, malo bystrego wejrzenia. Choc ciagle sie zastanawiam nad tym, czym zdolal omotac tak wielu ludzi tzw. inteligentnych Confused
W porownaniu zdolnosci politycznej LK oraz DT - bezprzecznie wygrywa LK. Nie wiem dlaczego to jest tak malo czytelne dla inteligentnych ludzi, ktorzy podobno na Tuska w wiekszosci oddawali glosy. Naturalnie to propaganda. Na poludniu (Krakow, ktory zawsze byl i zostanie stolica kulturalna Polski), przewage zdobyl LK.

LK podczas swojej chyba 25 dzialalnosci nigdy nie okazal sie czlowiekiem kompromisu. Jak na prawnika, swiadczy to o jego zahartowanym i odpornym na korupcje charakterze. Ba - gotow byl poswiecic wladze i wplywy, aby uniknac podkladanie sie agenturze (wywalenie z biura Walesy, gdy wyswietlam rozne kryminalne sprawy rzadowe i utajone wspieranie lewakow, utrata teki ministerskiej za buzka, za lustracje czerwonych dziobow).
Podczas gdy jego oponent polityczny DT przyczynia sie do obalenia rzadu Olszewskiego, zablokowania lustracji (sic!), co utorowalo droge do wladzy socjalistom, umozliwilo przez rzady Bieleckiego i Lewandowskiego zlodziejskia prywatyzacje, co zaowocowalo w koncu skompromitowaniem projeku. "Wolny rynek" w ich wykonaniu umocnil politycznie takie miernoty i oszolomow jak Leper/Samoobrona i SLD. Umkniecie przez aferzystow z otoczenia tuska do Brukseli tez powinna stawiac tego pana w podejrzanym swietle.
Przy czym, co dla mnie osobiscie wazne, pan Tusk jest czlowiekiem nie tylko niewierzacym, ale kompetnym ignorantem w tych sprawach. Chocby taka wypowiedz, dotyczaca zadac Kosciola (aborcja, konkordat) dyskwalifikuje jego osobe jako nieokrzesanego wsioka:

"Pan Glemp jest tylko przywódcą jednego z ponad stu zarejestroiwanych
związków wyznaniowych...." - wiec dlaczego rości sobie jakies prawa do
wpływu na zycie publiczne.


Jak to jest, ze pan Tusk nagle przed wyborami poczul sie katolikiem, a wczesniej wielokorotnie sprzyjal w sejmie projektowi aborcji, wypowiadal sie przeciw konkordatowi i religii w szkołach. Taki teatralny gest sprawil, ze w jednej chwili stracil zaufanie (o ile mial) u tych, dla ktorych wiara jest wartoscia.
Nie wspomne o zatajeniu faktu, ze jego dziadek sluzyl w Wehrmachcie.

Absolutnie skandaliczna, oburzajaca i dyskwalifikujaca jest wypowiedz pana Tuska w odpowiedzi na ankiete: "Czym jest polskosc?"
[link widoczny dla zalogowanych]
Gdzie pan Tusk mowi:

"...husarie i ułani, powstańcy i marszałkowie, majaczą Dzikie Pola i Jasna Góra, dziejowe misje, polskie miesiące, zwycięstwa i klęski. Zwycięstwa?

Jak wyzwolić się z tych stereotypów, które towarzyszą nam niemal od narodzenia, wzmacniane literaturą, historią, powszechnymi resentymentami? Co pozostanie z polskości, gdy odejmiemy od niej cały ten wzniosło-ponuro-śmieszny teatr niespełnionych marzeń i nieuzasadnionych urojeń?

Polskość to nienormalność - takie skojarzenie narzuca mi się z bolesną uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu.

Polskość wywołuje u mnie niezmiennie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i Bóg wie co jeszcze, wrzuciły na moje barki brzemię, którego nie mam specjalnej ochoty dźwigać...

Piękniejsza od Polski jest ucieczka od Polski tej na ziemi, konkretnej, przegranej, brudnej i biednej. I dlatego tak często nas ogłupia, zaślepia, prowadzi w krainę mitu. Sama jest mitem."


tiaaa, polskosc to nienormalnosc, za to normalne jest mordowanie (pardon - oczyszczanie aryjskiej rasy od zawszonych zydow i polakow oraz innych nienormalnych) przez nazistow ludzi w KL-ach. Dlatego obiema rczakami nalezy popierac bzdurna biurokracje unijna, gdzie rownorzedne miejsce zajmuja "zrehabilitowani" ludobojcy, i nalezalo sie starac, aby do tej uni sie dostac. Nalezy byc uleglym NIemcom i podporzadkowywac sie ich projektom (spotkanie z Erika Steinbach).


I taki czlowiek otrzymal 50% poparcie rodakow - drzec szaty i umierac

Prosze panstwa - ja osobiscie jestem zadowolona, ze LK zostal prezydentem Polski.
co prawda nie zasluzylismy sobie na to, aby miec takich wspanialych politykow za prezydentow jak niektorzy prezydenci i premierzy izraelscy (np Ehud Barak, Szymon Perez, itd), ale mamy kogos, przed kim trzesa portkami tacy szubrawcy jak Schroeder czy Putin.

Jesli jeszcze raz przeczytam na tym forum, ze LK nas skompromituje za granica, to strzele sobie oficjalnie w leb

Moj profesor od historii w liceum, ktory byl rownoczesnie redaktorem naczelnym pisma politycznego, politologiem, zawsze twierdzil, ze mam intuicje polityczno-historyczna, w zwiazku z tym, jak nikt w szkole - bylam pytana na kazdej lekcji, bo chcial znac moje zdanie na rozne historyczne tematy.
Tak wiec - ja stawiam na Lecha Kaczynskiego, zupelnie swiadomie i przytomna na umysle, poniewaz znajac jego charakter, jego deklaracje prosocjalistyczne uznaje za zupelnie nieszkodliwe

Jesli sie myle, stawiam wszystkim piwo

Pozdrawiam
Powrót do góry
jaras
mrówkolep jadowity


Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Wto 22:53, 25 Paź 2005    Temat postu:

Witam.

Yasha napisał:
Jesli sie myle, stawiam wszystkim piwo
Ja również, gdybym poszedł, zagłosowałbym na Lecha Kaczyńskiego. Bo właśnie to, co niektórzy ludzie dziś nazywają "zniewoleniem" i innymi bzdurnymi nazwami - ja uważam za bardzo ważne i wierzę, że Kaczyński to wszystko wcieli w życie.

Nie ma dla mnie nawet znaczenia to, że syn Tuska jest zapalonym miłośnikiem kolei (że niby przez wspólne zainteresowania miałbym głosować na jego ojca) - to nie jest istotne przy tak ważnej misji, jaką pełni prezydent państwa. Nawet, jeśli nie ma on bezpośredniej i największej władzy w ręku.

A..., że to się nie podoba "komuchom" (brrr... nienawidzę!), Niemcom, a także ludziom mającym w "głębokim poszanowaniu" wartości moralne - trudno się mówi. Live is brutal and full of zasadzkas, and samtajms kopas w dupas ;-).

Ale piwa nie piję, więc nie musisz stawiać ;-).

Serdeczne pozdrowienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oldAliAs99
hektolitrowa strzykawa


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:30, 25 Paź 2005    Temat postu:

Yasha napisał:
ciagle sie zastanawiam nad tym, czym DT zdolal omotac tak wielu ludzi tzw. inteligentnych

To proste. Tusk omamił ich swoim programem. Zwłaszcza w płaszczyźnie gospodarki.

Cytat:
W porownaniu zdolnosci politycznej LK oraz DT - bezprzecznie wygrywa LK.

Owszem, w zdolności politycznej Kaczyńki okazał się lepszy. Zdołał przekonać do siebie więcej ludzi. Wziął wyborców po Lepperze i słuchaczy Radia Maryja. Wiele naobiecywał. Na koniec nawet wygłosił hasło, że "Balcerowicz musi odejść", czym zaskarbił sobie tych wyborców, którym Balcerowicz kojarzy się z obecnym ustrojem gospodarczym, a którzy tęsknią za minonymi czasami socjalistycznej równości.
Przy okazji, odcięcie się od Balcerowicza (zgodnie z oczekiwaniami Leppera), to odcięcie się od tego, co w gospodarce najbardzej się chyba udało. Od silnej złotówki, głównego obecnie motoru polskiej gospodarki.

Wracając. Mimo, że w zdolnościach politycznych lepszy jest Kaczynski, to jednak nie na zdolności polityczne głosowałem w drugiej turze wyborów.

Cytat:
Nie wiem dlaczego to jest tak malo czytelne dla inteligentnych ludzi, ktorzy podobno na Tuska w wiekszosci oddawali glosy.

A dlaczego "podobno"? Przecież to fakt. Wystarczy spojrzeć na zestawienie: [link widoczny dla zalogowanych] .

Cytat:
Na poludniu (Krakow, ktory zawsze byl i zostanie stolica kulturalna Polski), przewage zdobyl LK.

Z mapki wynika co innego: [link widoczny dla zalogowanych] .
A dokładniej: w Krakowie Tusk miał 55,30 %, zaś Kaczyński 44,70%

Cytat:
stawiam na Lecha Kaczynskiego, zupelnie swiadomie i przytomna na umysle, poniewaz znajac jego charakter, jego deklaracje prosocjalistyczne uznaje za zupelnie nieszkodliwe


To znaczy, że Kaczyński nie spełni swoich przedwyboprczych obietnic? O tym, że zostawi w spokoju górnicze emerytury, że zahamuje prywatyzację, wesprze rolników, wymieni prezesa NBP, podwyższy renty, zasiłki i swiadczenia socjalne?
A, skoro tak, to i ja go poprę. Mnie jest wszystko jedno, kto będzie robił zmiany idące w dobrym kierunku. Tusk prowadził swoją kampanię uczciwie, nie obiecywał, nie głosił haseł populistycznych i nie zabiegał o poparcie u tych, z którymi wiadomo, że prawicy nie po drodze. Kaczyński i PiS stracili dla mnie twarz w tych wyborach parlamentarnych i prezydenckich. A przyznam, że i do nich miałem przedtem szacunek.


AliAs99 napisał:
http://download2.joemonster.org/tv/wygracwyscig.wmv
[link widoczny dla zalogowanych]

Okazuje się, że nie można kliknać tych linków. Chytrusy z JoeMonster nie uznają hotlikowania. Trzeba poradzic sobie inaczej. Albo wejść przez ich stronkę i ogladać reklamy, albo wkleić adresik w pasek adresu przegladarki, albo spróbowac znaleźć pliki gdzie indziej, np:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yasha
Gość





PostWysłany: Śro 7:24, 26 Paź 2005    Temat postu:

AliAs99 napisał:
Yasha napisał:
ciagle sie zastanawiam nad tym, czym DT zdolal omotac tak wielu ludzi tzw. inteligentnych

To proste. Tusk omamił ich swoim programem. Zwłaszcza w płaszczyźnie gospodarki.

Program to mozna miec bardzo ladny, ale nalezy sie zastanowic, czy jest realny do przeprowadzenia. Jesli przedstawia mi program profesor prawa i magister historii, to jaki by byl ten program, zaufam prawnikowi, bo sobie lepiej poradzi, bo on ogarnie mentalnie to, co zamierza. Niestety. Jesli Tusk mial program, ktory byl atrakcyjniejszy, to tym mniej mozliwy w naszej sytuacji, i tym pewniejsze jest, ze jesli bylby realizowany, to przy biernej obecnosci Tuska. Podobnie jak to jest przy zestawieniu prezydentow Clintona i Busha: pierwszy jest dobrym politykiem, i rzeczywiscie mial wplwy na posuniecia rzadu. drugi marionetka i figurantem, ktory traci glowe w powazniejszych sprawach.

Cytat:
Cytat:
W porownaniu zdolnosci politycznej LK oraz DT - bezprzecznie wygrywa LK.

Owszem, w zdolności politycznej Kaczyńki okazał się lepszy. Zdołał przekonać do siebie więcej ludzi.

Tak, ale ci, ktorzy dali mu sie przekonan, z pewnoscia nie uczynili tego jedynie na podstawie kampani wyborczej, ale raczej biorac pod uwage caloksztalt politycznej dzialalnosci LK.
Nota bene - sama jestem radykalem i zawsze majac do wyboru liberala i radykala, wskaze tego ostatniego. W pierwszej turze glosowalabym na JKM - i tu cie rozsmiesze dlaczego: poniewaz podobal mi sie jego program, aczkolwiek uwazam, ze jest utopijny i niemozliwy do przeprowadzenia

Cytat:
Wziął wyborców po Lepperze i słuchaczy Radia Maryja.

Tak, spotkalam sie z opinia, ze Kaczynskiego popiearli w wyborach zwolennicy ksiedza Rydzyka. I na tym nalezy poprzestac, aby nie sugerowac, ze jego elektorat wywodzi sie z tych kregow. Ale nie ma w tym nic dziwnego, ze owe kregi nie zaglosowaly na Tuska. Pamietajmy, ze Polska jest krajem katolickim. Zgodnie ze statystyka, ok 90% Polakow to katolicy, a wiec duze szanse bedzie mial przywodca, ktory dziala w obronie wartosci moralnych i etycznych, ktory jest stabilny i przewidywalny. Do Tuska nie mam zaufania, bo mizdrzy sie do Uni europejskiej, i bedzie tanczyl tak, jak oni mu zagraja. Kaczynski jest nieprzejednany w pewnych kwestiach, i raczej polozy glowe, niz sie podda. Nie ugnie sie przed "kategorycznymi ostrzezeniami" aby Polska przestrzegala "praw czlowieka", czyli praw do manifestowania brudu moralnego na kazdym kroku. Ja sobie tego nie zycze, aby na moim trawniku bezkarnie spolkowaly pedaly, dlatego licze na Kaczynskiego.
Ludzie na calym swiecie obserwujac roszczenia kregow homoseksualnych i ich zachowanie, chca miec swiety spokoj od nich.
Co to ma w ogole byc: najpierw chcieli demonstrowac, a jak im bylo malo, to posuwaja sie do podkladania bomb i terroryzowania spokojnych obywateli?
W podobny sposob wygral wybory J. Bush, gdzie w stanach middle class ceni sobie rodzine, moralnosc, i poprze osobe, ktora bedzie tego chronic. Polacy nie sa takimi radykalnymi chrzescijanami, jak wiekszosc Amerykanow, ale nalezy sie jednak liczyc z tym, ze bardzo wielu ludzi, ktorzy sie nawet nie okreslaja jako religijni, sklania sie ku wartosciom chrzescijanskim.

Cytat:
Wiele naobiecywał. Na koniec nawet wygłosił hasło, że "Balcerowicz musi odejść", czym zaskarbił sobie tych wyborców, którym Balcerowicz kojarzy się z obecnym ustrojem gospodarczym, a którzy tęsknią za minonymi czasami socjalistycznej równości.

Nie sadze, aby tak wielu ludzi w POlsce mialo tak bardzo wyklarowane poglady, zwlaszcza w kierunku socjalistycznym, aby mozna bylo wyciagnac wniosek, ze ludzie tesknia za socjalizmem. Starsi jeszcze pamietaja jak to bylo, a wsrod mlodego pokolenia swiadomosc polityczna jest bliska "0". Natomiast prawie kazdy moze obserwowac skutki socjalizami gospodarki polskiej. Podobnie - kazdy (i to z blizszej perspektywy) moze obserwowac (juz na wlasnej skorze) nieudolne proby kapitalizacji polskiej gospodarki. Jesli ludzie sa rozczarowani tym, ze nie udalo sie zaszczepic zdrowego kapitalizmu, to jeszcze nie znaczy, ze pokochali z powrotem socjalizm. Nota bede - Unia Europejska bardzo silnie socjalizuje, a wiec w sumie dlaczego nie socjalizm, skoro wybralismy Unie, hmm?

Cytat:
Cytat:
Nie wiem dlaczego to jest tak malo czytelne dla inteligentnych ludzi, ktorzy podobno na Tuska w wiekszosci oddawali glosy.

A dlaczego "podobno"? Przecież to fakt. Wystarczy spojrzeć na zestawienie: [link widoczny dla zalogowanych] .

W jaki sposob to sprawdzano?
Czy przy urnach zapisywano jakie wyksztalcenie ma oddajacy glos?
Fakt, ze w duzych miastach przewazal Tusk nie rowna sie temu, ze w tej przewadze byla tzw. "inteligencja". Po prostu w duzych miastach massmedia lepiej dzialaja - chocby taki wniosek.
I znowu: na profesora prawa glosuja chlopi i robotnicy - ciemna wies, a na magistra historii glosuja profesorzy?
Nie przekonuje mnie taka statystyka

Cytat:
Cytat:
Na poludniu (Krakow, ktory zawsze byl i zostanie stolica kulturalna Polski), przewage zdobyl LK.

Z mapki wynika co innego: [link widoczny dla zalogowanych] .
A dokładniej: w Krakowie Tusk miał 55,30 %, zaś Kaczyński 44,70%

Tak, masz racje, ale w Malopolskim wygral Kaczynski.
Duze miasto nie daje dobrego obrazu, bo w duzych miastach jest mnostwo ludnosci naplywowej. Sadze, ze to bylo by niezwykle trudne udowodnic, ze na kogos z kandydatow glosowala inteligencja miejska, a na drugiego wies, juz bez dodatku, ze inteligentna. Czy jesli ktos mieszka na wsi, to z automatu jest glupszy i mniej inteligentny od tego w miescie?

Cytat:
Cytat:
stawiam na Lecha Kaczynskiego, zupelnie swiadomie i przytomna na umysle, poniewaz znajac jego charakter, jego deklaracje prosocjalistyczne uznaje za zupelnie nieszkodliwe


To znaczy, że Kaczyński nie spełni swoich przedwyboprczych obietnic? O tym, że zostawi w spokoju górnicze emerytury, że zahamuje prywatyzację, wesprze rolników, wymieni prezesa NBP, podwyższy renty, zasiłki i swiadczenia socjalne?
A, skoro tak, to i ja go poprę. Mnie jest wszystko jedno, kto będzie robił zmiany idące w dobrym kierunku. Tusk prowadził swoją kampanię uczciwie, nie obiecywał, nie głosił haseł populistycznych i nie zabiegał o poparcie u tych, z którymi wiadomo, że prawicy nie po drodze. Kaczyński i PiS stracili dla mnie twarz w tych wyborach parlamentarnych i prezydenckich. A przyznam, że i do nich miałem przedtem szacunek.

Z empirii wynika, ze procent realizowanych przedwyborczych obietnic nie jest zwykle zbyt wysoki. Balcerowicz tez wiele obiecywal, a niewiele z tego udalo mu sie przeprowadzic.
A odnosnie prywatyzacji, sluzby zdrowia - licze na to, ze zmiany nastapia szybko. Inaczej przewiduje katastrofe. Reforma sluzby zdrowia to ogolne fiasko (ktorego mialam okazje doswiadczyc na wlasnej skorze). Podobnie jest z prywatyzacja, za ktora zabrali sie niewlasciwi ludzie i rozsolili polskie zasoby gospodarcze w karygodny sposob.
Tusk bylby politykiem o niewielkim impakcie na rzeczywistosc. Raczej obawialabym sie jego liberalnej polityki dryfujacej tratwy, niz radykalnego steru Kaczynskiego.

A sluchajac kawalaw "politycznych" ktore wymyslaja Polacy na temat Kaczynskiego, mysle sobie, ze mieszkam w kraju glupkow. To sa prymitywne zagrania, ponizej merytorycznego poziomu - jesli czepiamy sie wzrostu i wygladu w ocenie polityka.
Albo zarzuca sie kampanii Kaczynskiego nieuczciwe eliminowanie konkurencji. To smieszne.

Na temat Tuska dalo by sie wymyslic o wiele bardziej zjadliwe dowcipy, ze sfastyka z tle, gdy wycieral sobie twarz polskim honorem. Ciekawe, ze nikt tego nie robi.
Ten czlowiek jest u mnie przegrany.
Powrót do góry
oldAliAs99
hektolitrowa strzykawa


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:46, 26 Paź 2005    Temat postu:

Taki długi elaborat, że trudno mi będzie się wybronić. Postanowiłem więc skoncentrowac siły na obronie tylko wybranych miejsc, żeby chociaż utrzymać te strategiczne przyczółki przed taką masową ofensywą.

Cytat:
Jesli przedstawia mi program profesor prawa i magister historii, to jaki by byl ten program, zaufam prawnikowi, bo sobie lepiej poradzi, bo on ogarnie mentalnie to, co zamierza.

Juz za długo zyję na tym swiecie, zeby wierzyć, że wszystko, co rzeknie profesor prawa, czy też jakiś inny profesor, ma sens, jest dobre i prawdziwe.
A odnośnie programu Kaczyńskiego (w dziedzinie gospodarki, bo ta mnie niemal wyłacznie interesuje), to porócz haseł (z którymi nota bene nie specjalnie się zgadzam), nieczego konkretnego nie dało sie zauwazyć. Ale tak to juz jest, że po to, żeby zgarnąć jak największa ilośc wyborców, nie nalezy podawac żadnych szczegółów, a tylko obiecywać, że wszystkim będzie lepiej. Nie mozna nikomu sie narazić, żadnej grupie - ani górnikom, ani urzednikom, ani rybakom, ani bezrobotnym, ani chorym, ani lekarzom, ani emerytom, ani kierowcom, ani rolnikom. Trzeba wić sie jak piskorz miedzy żądaniami poszczególnych grup, nie mówic nic konkretnego, a co najwyżej obiecać to, czego jakaś silna grupa zażąda. W tym sensie własnie Kaczyński jest zwinnym, bardzo zrecznym politykiem. W odóżnieniu od Kaczyńskiego, Tusk prowadził swoją kampanię bez obietnic; można nawet powiedzieć, jak zrobił to Rokita, ze prowadził kampanię w szlachetny sposób.

W sprawie homoseksualistów, wartościach religijnych i etycznych, wierności polskiej tradycji, dziadkach w Wermahcie, wartosciach rodzinnych, nie mam zbyt wiele do powiedzenia. Mogę nawet za wszystkie te rzeczy oddac Kaczyńskiemu ukłon, jakkolwiek nie sadze, żeby Tusk w tych sprawach stanowił dla nas (i dla Polski) jakiekolwiek zagrożenie.

Cytat:
Unia Europejska bardzo silnie socjalizuje, a wiec w sumie dlaczego nie socjalizm, skoro wybralismy Unie, hmm?

Bo socjalizm jest gorszy i mniej efektywny. Przecież chcemy być bogaci, prawda? Mieć pieniadze na edukację, leczenie i mieszkania.
No i jeszcze cytat: "lewica tak bardzo kocha bezrobotnych, że aż ich sama produkuje".

Cytat:
A odnosnie prywatyzacji, sluzby zdrowia - licze na to, ze zmiany nastapia szybko.

Gdyby nie ten przecinek, to bym się sie podpisał obiema rekami - gdyby było "A odnosnie prywatyzacji sluzby zdrowia". A tak, z przecinkiem, to sie troche boję tego, co Kaczyńscy planuja. A planują wstrzymac prywatyzację w wielu dziedzinach i planuja tez zlikwidować Narodowy Fundusz Zdrowia i rozdzielac kasę na leczenie w ministerstwie. Po prostu straszne. Już tak zresztą kiedys było. NFZ, jakkolwiek to też potworek, to jednak umiał sie jakoś przeciwstawiać żądaniom szpitali i tzw. państwowych placówek ochrony zdrowia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 11:52, 26 Paź 2005    Temat postu:

AliAs99 napisał:
Bo socjalizm jest gorszy i mniej efektywny. Przecież chcemy być bogaci, prawda?


No właśnie, tylko ludzie czasem sobie dodają do tego "... i jeszcze mieć wszystko za darmo".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yasha
Gość





PostWysłany: Śro 16:22, 26 Paź 2005    Temat postu:

AliAs99 napisał:
A odnośnie programu Kaczyńskiego (w dziedzinie gospodarki, bo ta mnie niemal wyłacznie interesuje), to porócz haseł (z którymi nota bene nie specjalnie się zgadzam), nieczego konkretnego nie dało sie zauwazyć. Ale tak to juz jest, że po to, żeby zgarnąć jak największa ilośc wyborców, nie nalezy podawac żadnych szczegółów, a tylko obiecywać, że wszystkim będzie lepiej.

Moim zdaniem program PiS-u i Lecha Kaczyńskiego obfituje w aż za wiele szczegółów, tak ze rodzi podejrzenia, ze tych wszystkich postulatów nie uda się zrealizować.
Mamy tutaj klarowna ocenę sytuacji polskiej, z odpowiedzią dlaczego jest zła, co należy zmienić, i propozycje jej uzdrowienia. Ta diagnoza jest baza dla programu, czyli zbudowania IV Rzeczypospolitej.
Wśród konkretnych propozycji mamy:
* rozprawienie się z niedobitkami przeszłego reżimu, które czyni się odpowiedzialnymi za brak postępu w gospodarce
* podjecie przez państwo działań zmierzających do polepszenia statusu obywateli - co wiązać się może z ograniczeniem praw wolnego rynku, a w gruncie rzeczy chodzi o zaradzenie chorej sytuacji, gdy w ręce prywatne wyciekają państwowe dobra, a mniejsi przedsiębiorcy i słabsi są wykorzystywani przez swych silniejszych wolnorynkowych partnerów w interesach
* walka z bezrobociem (tu bym była ciekawa jakimi metodami będzie przeprowadzona)
* zmiana prawa karnego wobec przestępców, czyli uzdrowienie naszego systemu sprawiedliwości - co każdy zauważa, jak obecne prawo polskie jest łagodne wobec przestępców, i jak często poszkodowany okazuje się mieć mniejsze prawa od tych, którzy działali na jego szkodę - tutaj Kaczyński jest za kara śmierci, którą i ja popieram
* opowiada się po stronie tradycyjnych wartości, patriotyzmu i wiary - tutaj ideologicznie program PiS jest bliski PO
* antykomunizm w wydaniu radykalnym

Cytat:
Cytat:
Unia Europejska bardzo silnie socjalizuje, a wiec w sumie dlaczego nie socjalizm, skoro wybralismy Unie, hmm?

Bo socjalizm jest gorszy i mniej efektywny. Przecież chcemy być bogaci, prawda? Mieć pieniadze na edukację, leczenie i mieszkania.
No i jeszcze cytat: "lewica tak bardzo kocha bezrobotnych, że aż ich sama produkuje".

To był sarkazm,
Oczywiście, ze chcemy być bogaci, ale przy naszych możliwościach nie możemy liczyć na to, ze z jednej strony państwo usunie się, robiąc miejsce dla wolnego rynku, a z drugiej strony oczekiwać, że będzie pełnić role opiekuna: czyli wziąć to, co dobre w kapitalizmie i w socjalizmie i połączyć w jeden system - ale to się nigdzie nie chce udać na świecie/
PO jest za wolnym rynkiem, czyli generalnie jego program jest skierowany do bogatej a zarazem wąskiej elity w społeczeństwie i reprezentowało by jej interes, siłą rzeczy pomijając interes biedniejszej warstwy społecznej, a wiec w naszej sytuacji gospodarczej nierealne jest, aby tego typu program znalazł poparcie wśród szerszej społeczności wyborców.
Program gospodarczy PO jest utopijny, bo tego rodzaju wolny rynek jak to funkcjonuje na bogatym zachodzie europy czy w USA nie będzie jeszcze u nas długo możliwy, bez pokrzywdzenia grupy niebiznesowej.
Tak wiec w tym momencie PO traci elektorat wśród ludzi starszych, bezrobotnych, tych zagrożonych bezrobociem, albo zatrudnionych, ale na niskich stanowiskach państwowych, natomiast zyskuje glosy wśród młodzieży, która ma niska świadomość polityczno-gospodarcza, i która liczy ze dzięki wykształceniu znajdzie miejsce w grupie uprzywilejowanych - co jest kolejna utopia. Jesteśmy zbyt biednym społeczeństwem, aby można sobie było pozwolić na tego typu wolnorynkowa politykę, jaka proponuje PO. Tak wiec zgody miedzy PiS oraz PO nie będzie w kwestiach gospodarczych. Po ostatnich wydarzeniach - wyborach parlamentarnych, w których "umoczyło" PO, i po wyborach prezydenckich, oraz po dzisiejszych naradach raczej widać nastawienie PO na zdobycie władzy, bez troski o misje, jaka partia rządząca powinna wykazywać wobec państwa i swoich obywateli. Przy całkowitej przegranej zachowywali się tak, jakby wygrali i wysuwali do PiS niemożliwe do zrealizowania roszczenia o stanowiska. Stad koalicja miedzy tymi dwoma najsilniejszymi frakcjami prawicowymi wisi na włosku - PO storpedowało propozycje PiS, aby marszałkiem Sejmu został ich przedstawiciel, obrażając się na PiS, ze nie oddal im władzy, ze się nie podzieli. W takim razie raczej dojdzie do koalicji miedzy PiS oraz Samoobrona, PSL i LPR. Może to będzie korzystniejsze, rząd będzie przez to silniejszy, niż w przypadku koalicji miedzy PiS oraz PO przy tak znacznych rozbieżnościach w sprawach spoleczno-gospodarczych.
Moim zdaniem rząd PIS i Kaczynskich, o ile mu się uda zrealizować plan naprawczy, umocnić i oczyścić politykę i gospodarkę, dopiero może stanowić bazę dla przyszłej wolnorynkowej gospodarki, do której obecnie Polska nie jest jeszcze przygotowana, bo jest na to gospodarczo i politycznie zbyt słaba. Nie wiem czy uda się to za kolejnej kadencji. Bardziej prawdopodobne jest, ze dopiero przy kolejnej.

Cytat:
Cytat:
A odnosnie prywatyzacji, sluzby zdrowia - licze na to, ze zmiany nastapia szybko.

Gdyby nie ten przecinek, to bym się sie podpisał obiema rekami - gdyby było "A odnosnie prywatyzacji sluzby zdrowia". A tak, z przecinkiem, to sie troche boję tego, co Kaczyńscy planuja. A planują wstrzymac prywatyzację w wielu dziedzinach i planuja tez zlikwidować Narodowy Fundusz Zdrowia i rozdzielac kasę na leczenie w ministerstwie. Po prostu straszne. Już tak zresztą kiedys było. NFZ, jakkolwiek to też potworek, to jednak umiał sie jakoś przeciwstawiać żądaniom szpitali i tzw. państwowych placówek ochrony zdrowia.

Ach, widzisz Aliasie
Ja jestem nie tylko zwolenniczka polityki radykalnej prawicy, ale również jestem realistka.
Na prywatyzacje służby zdrowia może sobie pozwolić mocne i bogate państwo, z pewnością nie Polska, nie dziś, nie jutro.
Żadne rozsądne ugrupowanie partyjne nie odważy się przedstawić tak utopijnego i niemożliwego do zrealizowania w tych warunkach programu obiecującego sensowna prywatyzacje resortu Opieki społecznej i służby zdrowia.
Tylko wariat albo kosmita
Powrót do góry
latexfist
użytkownik nieaktywny


Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 21:55, 26 Paź 2005    Temat postu:

Yasha napisał:
Moj profesor od historii w liceum, ktory byl rownoczesnie redaktorem naczelnym pisma politycznego, politologiem, zawsze twierdzil, ze mam intuicje polityczno-historyczna, w zwiazku z tym, jak nikt w szkole - bylam pytana na kazdej lekcji, bo chcial znac moje zdanie na rozne historyczne tematy.

Normalnie jak 12-letni Jezus w świątyni.
Dobrze, że mam pod ręką okulary przeciwsłoneczne, bo czasami nie dałoby się czytać - tak niektore Twoje wypowiedzi oślepiają.

Szkoda, że Cię skromności nie nauczyli w tym liceum.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jaras
mrówkolep jadowity


Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Śro 22:05, 26 Paź 2005    Temat postu:

latexfist napisał:
Normalnie jak 12-letni Jezus w świątyni.
Dobrze, że mam pod ręką okulary przeciwsłoneczne, bo czasami nie dałoby się czytać - tak niektore Twoje wypowiedzi oślepiają.

Szkoda, że Cię skromności nie nauczyli w tym liceum.
A co Ty się tak do niej przypieprzyłeś, co? Kłuje Cię w oczy ktoś, kto ma swoje zdanie odmienne od Twojego? Na całym forum najwiecej widać tylko wypowiedzi Twoich, które "gryzą" koleżankę. Masz taką potrzebę, żeby wojować? Chcesz udupić człowieka o szlachetnych poglądach? Jak Ci się tu nie podoba - zawsze możesz zmienić forum. Ooo, proszę - chyba [link widoczny dla zalogowanych] masz forum odpowiednie dla siebie :-/.

Gdyby wszyscy postępowali tak jak Jezus i to nie tylko, kiedy miał 12 lat, to dziś na świecie nie byłoby tylu problemów i smutków.

Szkoda, że Cię tego nie nauczyli w Twoim liceum (o ile skończyłeś).

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yasha
Gość





PostWysłany: Śro 22:23, 26 Paź 2005    Temat postu:

latexfist napisał:
Yasha napisał:
Moj profesor od historii w liceum, ktory byl rownoczesnie redaktorem naczelnym pisma politycznego, politologiem, zawsze twierdzil, ze mam intuicje polityczno-historyczna, w zwiazku z tym, jak nikt w szkole - bylam pytana na kazdej lekcji, bo chcial znac moje zdanie na rozne historyczne tematy.

Normalnie jak 12-letni Jezus w świątyni.
Dobrze, że mam pod ręką okulary przeciwsłoneczne, bo czasami nie dałoby się czytać - tak niektore Twoje wypowiedzi oślepiają.

Szkoda, że Cię skromności nie nauczyli w tym liceum.

Czy masz cos merytorycznego do dodania w temacie, czy tylko chcesz sie szarpac w stylu admina pewnego znanego nam forum, ktory popisuje sie netykieta?
Orientujesz sie w polityce, to wykaz sie znajomoscia tematu.


Ostatnio zmieniony przez Yasha dnia Śro 22:24, 26 Paź 2005, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
latexfist
użytkownik nieaktywny


Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:24, 26 Paź 2005    Temat postu:

Jaras, no co Ty - przecież po moim sposobie wypowiadania się powinno być widać te sześć klas podstawówki. Bardzo mi schlebia, że w ogóle wziąłeś pod uwagę, że mogłem skończyć liceum. To było bardzo miłe.
A o2 zostawię Tobie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yasha
Gość





PostWysłany: Śro 22:34, 26 Paź 2005    Temat postu:

Jesli juz sie klocic - to proponuje ograniczyc sie do tematow politycznych tutaj, bez personalnych wycieczek

Latwiej napisac:
Jasiu jest glupi i zarozumialy

niz udowodnic Jasiowi, ze nie ma racji, twierdzac to, czy to, bo do tego trzeba sie przygotowac i wysilic.
Powrót do góry
jaras
mrówkolep jadowity


Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Śro 22:36, 26 Paź 2005    Temat postu:

Ty sobie, jak dla mnie, możesz nie mieć nawet wcale skończonej podstawówki. Mam to gdzieś.

Ale Jezusa oraz ludzi, którzy w niego wierzą - zostaw w spokoju i wypowiadaj się na temat wątku. Inne tematy zostaw sobie do dyskusji ze swoimi kolegami, albo załóż swój wątek i tam pisz takie "mądrości".

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jaras
mrówkolep jadowity


Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 765
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin

PostWysłany: Śro 22:38, 26 Paź 2005    Temat postu:

Przepraszam. To był już mój ostatni post wdający się w dyskusję z trollem :-/.

Przesyłam pozdrowienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
latexfist
użytkownik nieaktywny


Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:41, 26 Paź 2005    Temat postu:

Yasha napisał:
Orientujesz sie w polityce, to wykaz sie znajomoscia tematu.

Wiesz, bawi mnie jak stawiasz Kaczyńskiego w opozycji do socjalistów, w sytuacji, kiedy jego program to czysty socjalizm z tymi zapomogami czy zasiłkami. Moja koleżnaka była szczera - utrzymuje się z rent i zasiłków po zmarłych rodzicach i powiedziała, że zagłosuje na Kaczyńskiego, bo on jej obiecuje jeszcze większe renty i zasiłki. A kto za to będzie płacił? Podatnicy. Wiesz, jak ktoś chce się bawić w charytatywność, to niech robi to swoimi własnymi pieniędzmi, nie moimi.
Po drugie, jak ktoś prowadzi kampanię wyborczą negatywną, to jest z góry skreślony u mnie. Po co te numery z dziadkiem Tuska? Benedykt XVI też był w Wehrmachcie, bo takie czasy to były, że po prostu brali ludzi, czy chcieli czy nie. O tym, jakoby się na ochotnika zgłosił, ostatecznie nie potwierdzono. A jak patrzyłem na kampanię PiS-u pt. "bo PO chce wysokie podatki i jest be, a my nie", to ręce opadają.
Oglądałem też debatę na TVN i to Tusk był tym, który się rzeczowo wypowiadał.
Po wtóre - w Krakowie wygrał Tusk, a Małopolsce Kaczyński. Ktoś to sprostował, ale już pokręciłaś. Wygrał Tusk, bo w Krakowie studenci głosowali. W małopolsce, bo głosowały też wsie, z oddziałami moherowych beretów na czele. Nie można bagatelizować takiej kampani, jaką Kaczyński sobie zafundował w Radiu Ma Ryja. Kiedyś Ojciec Dyrektor pomógł LPR-owi, teraz Kaczyńskiemu. O elektoracie Leppera się nie wypowiadam, bo to dla mnie trochę zagadka.
No i pamiętajmy, że w Polsce prezydent to głównie reprezentant, nie ma jakiejś realnej władzy. Ludzie jakoś bagatelizują wybory parlamentarne. No cóż... może kiedyś się nauczymy traktować wybory poważnie. Pomijam tutaj dowcipy z niskiego wzrostu, bo są raz, że nie na miejscu, dwa, że to u niektórych jest szukanie czego bądź. Kaczyński to trochę pieniacz i trochę radykał. A w sytuacji, kiedy trzeba przede wszystkim robić wrażenie, to nie jest najlepsze połączenie. W temacie na RFE życzysz sobie, żeby Kaczyński pokazał Putinowi, gdzie jego miejsce. No i błąd. Rosja czy Niemcy to są kraje, z którymi musimy się liczyć, jeżeli nie chcemy skończyć jako naród pieniaczy. Już byli w naszej historii raz sarmaci i ja już chyba podziękuję.
Nie mówię, że Tusk jest super i w ogóle. Ale kiedy miałem do wyboru jego i Kaczyńskiego, to wybór był oczywisty. Chociaż powiedzmy sobie szczerze - wybór był mizerny, tak naprawdę. Szkoda, że Cimoszewicz zrezygnował.

[EDIT]
I jeszcz jedno małe wtrącenie.
Nie od dziś wiadomo, że w Polsce prawica i lewica znaczy trochę różne rzeczy niż się zwykło uważać - mianowicie katolewicę i postkomunolewicę. Jedni i drudzy to socjaliści, tylko spod innych sztandarów wychodzą.
[/EDIT]


P.S. Tylko nie pomyśl, że mi przysoliłaś tym adminem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yasha
Gość





PostWysłany: Czw 6:43, 27 Paź 2005    Temat postu:

latexfist napisał:
Yasha napisał:
Orientujesz sie w polityce, to wykaz sie znajomoscia tematu.

Wiesz, bawi mnie jak stawiasz Kaczyńskiego w opozycji do socjalistów, w sytuacji, kiedy jego program to czysty socjalizm z tymi zapomogami czy zasiłkami. Moja koleżnaka była szczera - utrzymuje się z rent i zasiłków po zmarłych rodzicach i powiedziała, że zagłosuje na Kaczyńskiego, bo on jej obiecuje jeszcze większe renty i zasiłki. A kto za to będzie płacił? Podatnicy. Wiesz, jak ktoś chce się bawić w charytatywność, to niech robi to swoimi własnymi pieniędzmi, nie moimi.


Raczej nie twoimi, skoro zamierza obnizyc podatki, prawda?
Nota bene - ty nie jestes z tego przedzialu, ktory w znaczny sposob zasila kase panstwa, wiec jesli juz: obnizenie podatkow, a podniesienie swiadczen emerytalnych - to oznacza, ze placic beda nie najbiedniejsi, tylko ci z wyzszego szczegla drabiny socjalnej.

Fakt, ze w programie Pis znalduje sie punkt pomocy socjalnej, nie oznacza jeszcze, ze to program nawracajacy do socjalizmu.
Agresywny program gospodarki wolnorynkowej realizowany w naszej sytuacji rozlozylby Polske jeszcze bardziej.
Poza tym, fakt, ze ktos chce zmniejszyc podatki, przykrecic polityke wolnorynkowa, i zajac sie bezrobociem i zasiklami jeszcze nie oznacza socjalizmu - za tym jest chocby prezydent G. Bush.
Czy ktos o nim powie, ze jest socjalista?
Daj spokoj....

Cytat:
Po drugie, jak ktoś prowadzi kampanię wyborczą negatywną, to jest z góry skreślony u mnie. Po co te numery z dziadkiem Tuska?

Nie uwazam, aby Kaczynski prowadzil negatywna kampanie. A wzmianke o dziadku rzucil ktos z jego biura wyborczego.

Cytat:
Benedykt XVI też był w Wehrmachcie, bo takie czasy to były, że po prostu brali ludzi, czy chcieli czy nie. O tym, jakoby się na ochotnika zgłosił, ostatecznie nie potwierdzono.

To jak to? Kaczynski wiedzial, a Tusk nie?

Z reszta to niewazny szczegol, rozdmuchiwany przez ingorantow.

Gdyby ci, ktorzy byli odpowiedzialni za kampanie wyborcza Kaczynskiego, rzeczywiscie chcieli "przysolic" Tuskowi, to mieli by dostatecznie wiele jego przeglupich wypowiedzi, kompromitujacych go w taki sposob, ze facetowie z honorem nie pozotawalo by nic innego, tylko sie wycofac.
Nie masz chyba dobrego rozeznania w polityce, i w sytuacji w jakiej znajdowaly sie te dwie partie - PiS, i PO, skoro do takich wnioskow dochodzisz.

PiS od dawne liczyl na PO i Tuska, i tylko z nimi chcial stworzyc rzad koalicyjny. Bedzie tego probowal, mimo iz PO zachowuje sie skandalicznie, wlasnie jak sarmacja ze slynnym "liberum veto".
Jesli sie kogos traktuje jak przyszlego partnera, to mu sie nie wpuszcza do lozka zmiji, bo to sabotaz. Nie bylo moim zdaniem zadnego takiego zdarzenia, ktore mozna bylo by okreslic jako "nieuczyciwa gre przedwyborcza", aczkolwiek cos takiego stosluje sie powszchnie na swiecie, ale nie w stytuacji, gdy ma sie plany zwiazane z kims

Cytat:
Wygrał Tusk, bo w Krakowie studenci głosowali. W małopolsce, bo głosowały też wsie, z oddziałami moherowych beretów na czele.

to tylko twoje domysly.
Po pierwsze - studentow krakowskich nie jest az taki wielki procent.
Po drugie - tego rodzaju statystyki niewiele wnosza do obrazu wyborow.
Poza tym, niewiele wiesz o ewentualnym elektoracie Kaczynskiego. Akurat "moherowych beretow" nie tylko tak wiele, dopiero w spadku po Leperze, w drugiej turze.
Generalnie za Kaczynskim opowiadaja sie Katolicy, ale jesli sie nie orientujesz jaka jest roznica miedzy pojeciem polskiego katolika a zwolennika ojca Rydzyka, i jaki jest stosunek jednym do drugich, to lepiej sie nie kompromituj piszac takie brednie.
Rownie dobrze ja moge wyciagac wnioski ze swojej perspektywy a propos proporcji wyborow w Krakowie:
na Kaczynskiego glosowala katolicka inteligencja
a na tuska niewyrobiona politycznie studencja mlodziez oraz ludnosc naplywowa oglupiona przez masmedia

Wiec jaki jest sens prowadzic tego rodzaju analizy, ktore do niczego nie zmierzaja?


Cytat:
Nie można bagatelizować takiej kampani, jaką Kaczyński sobie zafundował w Radiu Ma Ryja. Kiedyś Ojciec Dyrektor pomógł LPR-owi, teraz Kaczyńskiemu. O elektoracie Leppera się nie wypowiadam, bo to dla mnie trochę zagadka.

Kto ci naopowiadal takich glupot?
Na Kaczynskiego w drugiej turze glosowal elektorat Leppera, ale to nie jest az taki wielki procent.

Cytat:
No i pamiętajmy, że w Polsce prezydent to głównie reprezentant, nie ma jakiejś realnej władzy. Ludzie jakoś bagatelizują wybory parlamentarne.

PIszesz bzdury swiadczace o nieznajomosci sytuacji polityczne, zwlaszcza obecnej. Nie chce mi sie tego komentowac.
Wszystko zalezy od ukadu sil w parlamencie, z ktorej partii wywodzi sie prezyednt, kto jest premierem, i jaki jest uklad koalicyjny. Naturalnie - KTO jest prezydentem, rowniez ma znaczenie. Tak jak w przypadku Clintona i Busha. Rzecyzwiscie, Tusk bylby figurantem, gdyby byl prezydentem.
Tusk bylby i program jego partii bylby lepszy dla tych, ktorzy chca mniec wzgledny swiety spokoj, bo tak naprawde nic by sie nie zmienilo. Tak, Tusk nie jest zly, on jest nijaki.
Gdyby bylo tak, jak piszesz, ze Kaczynski jako prezydent nie bedzie mial wplywu na polityke, to by sie ludzie tak nie bali zmian.
A mogli i powinni by zaczac panikowac po tym, jak PO przerznelo wybory parlamentarne i bylo wiadomo, ze partia rzadzaca w sejmie bedzie PiS.

Ja wybieram Kaczynskiego i PiS, bo choc nie sa idealni dla mnie (jak pisalam wole program Janusza Korwina-Mikke), to jednak daje nadzieje na realne polepszenie sytuacji gospodarczej.
Powrót do góry
oldAliAs99
hektolitrowa strzykawa


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:40, 27 Paź 2005    Temat postu:

W kilku zdaniach, bo czasu nie za wiele, a myśli ze dwa tysiące.

Yasha napisał:
Ja wybieram Kaczynskiego i PiS, bo choc nie sa idealni dla mnie (jak pisalam wole program Janusza Korwina-Mikke), to jednak daje nadzieje na realne polepszenie sytuacji gospodarczej
.
JKM byłby zaskoczony, że ktoś znalazł jakieś punkty wspólne jego programu w dziedzinie gospodarczej i programu gospodarczego Kaczyńskich. To już SLD miałoby nieco blizej - bo tylko ze dwadziescia tysiecy kilometrów.

Cytat:
Poza tym, fakt, ze ktos chce zmniejszyc podatki, przykrecic polityke wolnorynkowa, i zajac sie bezrobociem i zasiklami jeszcze nie oznacza socjalizmu

Oczywiście, źe to nie oznacza socjalizmu. To oznacza zupełną demagogię i rzucanie hasłami bez wiekszego sensu i zastanowienia. Zasiłki, świadczenia, wyzsze emerytury, róznego rodzaju rozdawnictwo, z jednej strony, a takze utrzymanie,ze wszystkim tym zajmowac się będzie państwo - dla kazdego logicznie myślącego człowieka jest całkowicie sprzeczne z obniżeniem podatków.

Cytat:
Na Kaczynskiego w drugiej turze glosowal elektorat Leppera, ale to nie jest az taki wielki procent.

Procent jest jednak dosyć spory. Wystarczy popatrzeć na zestawienie: [link widoczny dla zalogowanych] . ponad półtora miliona głosów. Gdyby nie te głosy, prezydentem byłby Tusk.

Cytat:
W takim razie raczej dojdzie do koalicji miedzy PiS oraz Samoobrona, PSL i LPR.

Na to wygląda. Ktoś wczoraj bardzo trafnie zauważył, że PiS w trakcie ostatnich kilku miesięcy zmienił swoje oblicze nie do poznania. Z partii konserwatywnej stał się partią populistyczno-ludową. Więc teraz najbliżej mu chyba jednak do Samoobrony.
Wczorajsze zachowanie w sprawie sposobu głosowania na wicemarszałków (takie, żeby nie było widac, jak członkowie PiS podnoszą ręce głosując na Leppera), swiadczy też, że z partii ideowej PiS stał sie partią zakłamania. W nazwie ma prawo, sprawiedliwośc, a na wicemarszałka wybiera człowieka, który zamiast na sejmowych ławach, powienen siedziec w areszcie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marconi1000
antyrankingowiec nr 1


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 9:48, 27 Paź 2005    Temat postu:

Do tego, co napisał wyżej Ali - a z czym się absolutnie zgadzam - możnaby jedynie dodać, że -jak w dzisiejszej GW potwierdził b.ZChN-owiec Czarnecki, (obecnie w Samoobronie ) jeszcze przed I turą wyborów - było potajemne kupczenie stanowiskiem V-Marszalka Sejmu dla Leppera w zamian za poparcie PiS-u ...
A wniosek:chorobliwa żądza władzy bliźniaków odsunęła na bok ich wszelkie zasady moralne łącznie z głoszonymi publicznie .
I dziwić sie tylko można naiwności ich elektoratu, bezkrytycznie akceptującego pseudoprogramowe hasła wyborcze, nie mające żadnego realnego pokrycia.
A perspektywa rządów mniejszościowych PiS uzależnionych od Leppera i LPR - nieuchronnie doprowadzić musi do poważnych sytuacji kryzysowych , a może nawet w bardzo niedalekiej przyszłości, do ponownych wyborów parlamentarnych.

marc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin