Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Złotówka, czy euro?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Twój stosunek do wprowadzenia w polsce waluty euro:
Tak - jak najszybciej
50%
 50%  [ 17 ]
Tak - ale jeszcze nie teraz
17%
 17%  [ 6 ]
Nie
17%
 17%  [ 6 ]
Nie mam zdania
8%
 8%  [ 3 ]
Ale o co chodzi?
0%
 0%  [ 0 ]
Jestem za, a nawet przeciw
5%
 5%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 34

Autor Wiadomość
AliAs99
Gość





PostWysłany: Nie 11:40, 01 Mar 2009    Temat postu: Złotówka, czy euro?

Ponieważ takie debaty trwają w innych miejscach, w tym także poza internetem, może warto dowiedzieć się, jaki jest trend na naszym forum.
Powrót do góry
Malena
absolutnie niewinne spojrzenie


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 3865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 574 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:50, 01 Mar 2009    Temat postu:

Euro - chyba. I to zanim USA wprowadzi nową walutę "amerdollars".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Nie 17:05, 01 Mar 2009    Temat postu:

Euro, oczywiście, że euro. Chciałam pomóc mojej mamie i zainwestowałam jej niewielkie oszczędności w fundusze. Głupio się teraz czuję, bo jest do tyłu kilka setek Mogłam jej kupić euro, ale kto mógł przewidzieć...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:35, 01 Mar 2009    Temat postu:

euro -
nie ma co czekać na "właściwy" czas....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
drzewo morelowe


Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 4098
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 346 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:10, 02 Mar 2009    Temat postu:

Euro
Moim zdaniem nie ma innej drogi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saper
mściwy półgłówek


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 507 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skontenera
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:09, 02 Mar 2009    Temat postu:

EUR i to szybko...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Pon 16:06, 02 Mar 2009    Temat postu:

Oczywiście, że euro

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evra
Gość





PostWysłany: Pon 20:19, 02 Mar 2009    Temat postu:

mam takie pytanie, bo zupelnie nie rozumiem
o co chodzi z tym szybkim euro.
jak pytam Niemcow, czy sa zadowoleni z wprowadzenia
euro, to momentalnie zaprzeczaja, mowia, ze 'za marki'
to mieli jak w niebie, a po wprowadzeniu euro, spadla
im stopa zyciowa i wszystko zdrozalo. nie sa to opinie
z ostatnich miesiecy, ale nawet sprzed paru lat.
ale ich gospodarka to sie chyba i tak lepiej miala wtedy
niz nasza teraz.
niech mi ktos to lopatologicznie wytlumaczy, bo jesli chodzi
o ekonomie i polityke, to ze mnie jabluszko zielone jest. Anxious
Powrót do góry
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:43, 02 Mar 2009    Temat postu:

zasadniczo, ludź jako taki zawsze będzie niezadowolony, u nas też wielu będzie z łezką w oku wspominać PRL, jeżeli taki niemiec jest niezadowolony to zapytaj jakim autem jeździł 10 lat temu...

euro ma wpływ na gospodarkę czyli przyniesie efekty za 10 lat i dla każdego z nas moment wejścia nie będzie przyjemny (ale lekarstwa generalnie pyszne nie są), ja to widzę takie zalety:
1. stabilna sytuacja walutowa (potencjalny inwestor chce skalkulować stopę zwrotu z inwestycji w oparciu o stabilne mierniki a nie o wróżenie z fusów) - jak kupi krowę za 100 euro czyli 500 zł to nie będzie zadowolony jak za miesiąc krowa będzie warta 100 euro czyli... 400 zł
2. eksporter - jak sobie wyliczył że na sprzedaży do UE zarobi 1.000.000 przy eur za 5 zł a sprzedaż nastąpi za miesiąc przy eur za 4 zł to jest w plecy 200.000 zł
3. koniec ze spekulacjami (ostatnie było głośno jak to naszą złotówką się bawiły banki np. GoldmanSachs - ten co Kazio w nim pracuje)
także... dla zwykłego obywatela moim zdaniem euro za wiele nie zmieni (choć na początku pewnie parę afer, przekrętów i komisji śledczych doświadczymy) ale po kilku latach będziemy dalej obywatelami ale już lepiej rozwiniętego kraju


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 22:06, 02 Mar 2009    Temat postu:

Wprowadzenie euro najbardziej uderzy w niezamożne warstwy społeczne, dlatego ciekawi mnie to, jaki - gdyby pokusić się o procentowe podsumowania - procent Polaków należy do tzw. klasy średniej, a jaki do tej poniżej. Czy u nas przypadkiem nie jest tak, że klasa średnia wcale nie stanowi klasy najliczniejszej?
Powrót do góry
evra
Gość





PostWysłany: Pon 23:34, 02 Mar 2009    Temat postu:

PORI...taki Niemiec jezdzil 10 lat temu takim autem, jakie
bylo wtedy dostepne, tylko, ze nie ponosil takich kosztow
jego utrzymania jak teraz
no rozumiem, trzeba jak najszybciej, bo beda wtedy
szybsze efekty.
ale skoro niektorzy ekonomisci sie wypowiadaja, ze
gospodarka nie jest na to gotowa ( nie pytaj - nie wiem
co to znaczy ), to czy nie zagrzezniemy jak taka
Portugalia na przyklad?
Anima...trzebaby poszukac danych, ale chyba masz racje,
co do klasowego podzialu spoleczenstwa.
Powrót do góry
evra
Gość





PostWysłany: Pią 0:56, 06 Mar 2009    Temat postu:

no nikt nie chce ze mna rozmawiac o polityce
i ekonomii placz a ide stad
Powrót do góry
Tygrys w Paski
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 2220
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: miasto na dwie litery

PostWysłany: Pią 23:07, 06 Mar 2009    Temat postu:

ja to bym funta wprowadzil,
jedynki sa takie fajne, takie grube jakies Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Nie 12:28, 08 Mar 2009    Temat postu:

Najbardziej perspektywiczne bylyby juany, ale sadze ze euro jest nejlepszym tego juana substytutem Blue_Light_Colorz_PDT_02 i nie ma sie co zastanawiac.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
Gość





PostWysłany: Wto 13:25, 10 Mar 2009    Temat postu:

euro, ale jeszcze nie teraz

nie po takim kursie! jeśli teraz zostanie usztywniony kurs wymiany euro, to będzie on wysoki. i za wiele towarów trzeba będzie płacić o wiele drożej, bo nie będzie możliwości obniżenia kursu już wcale - ani przez okres przejściowy, ani w momencie wejścia do strefy euro. wolę, żeby w momencie wejścia do strefy euro kurs oscylował w okolicy 3 złotych niż powyżej 4 złotych - jeśli swoje wynagrodzenie podzielę przez 3, to zawsze jest więcej.
wiadomo przecież, że kurs walut na wartość sinusoidalną i za pewnien czas spadnie.
poza tym kryzys nie jest najlepszym momentem na zmiany walutowo-monetarne. należało albo wejść do strefy euro już jakiś czas temu, albo teraz poczekać.
Powrót do góry
katolik
ewenement na skalę światową


Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 21:51, 10 Mar 2009    Temat postu:

Ja do zwolenników ma jedno pytanie:
Co wiedzą o poczekalni jełrowskiej ERM2
i co sie stanie gdy będziemy w tej poczekalni a kolejny bank zabawi sie w spekulacje na zł.
Do tablicy wzywam:
Kewe
Stalowego
Mii
PO riego
Glusia
czekam



Za
Niech ten rząd wreszcie ma jakiś sukces.
tylko dlaczego mamy finansować deficyt budżetowy Niemców?

a na powaznie
przeciw
GB i Dania jakoś sobie radzie bez €


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anmario
Gość





PostWysłany: Wto 22:02, 10 Mar 2009    Temat postu:

Jeżeli przyjąć, że w jakiejś (chyba dość odległej, ale chyba nieuchronnej) perspektywie powstanie coś na kształt Stanów Zjednoczonych Europy to wspólna waluta jest koniecznością. Tego nie kwestionuje praktycznie nikt nie wyłączając braci Kaczyńskich. Problem nie tkwi więc w "czy", ale w "kiedy".
Odpowiedź z punktu widzenia naszego Narodu jest dość prosta - w najbardziej sprzyjającym momencie. Moim zdaniem ten moment nie jest teraz.
Powrót do góry
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:17, 11 Mar 2009    Temat postu:

ja, Evro Droga, to jednak myślę że ten Niemiec jeździł 10 lat temu autem z niższego segmentu (np. golfem a teraz passatem) - tak czy siak nie wierzę że im się pogorszyło Blue_Light_Colorz_PDT_02
zgadzam się z opiniami że pytanie jest nie "czy" tylko "kiedy" - moim zdaniem szybko (w sensie 2011-2012) - oczywiście najlepszy byłby kurs 1 eur = 1 zł ale raczej będzie inny - pytanie do kiedy przeciwnicy chcieliby czekać ? do 2020 ? a jak w 2020 będzie eur po 8 zł to wtedy do 2057 ? fakt, że kurs ma charakter sinusoidalny ale i tak nikt nie wywróży kiedy będzie dołek a z dnia na dzień i tak nie wejdziemy (bo akurat będzie dołek)... także życzenia kursowe są z tych pobożnych...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
katolik
ewenement na skalę światową


Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Sob 9:39, 14 Mar 2009    Temat postu:

Czyli mam zrezygnować z możliwości interwencji i zmianę kursu złotówki by ożywić lub schłodzić gospodarkę? Mamy mówić jednym głosem z bogatymi krajami starej UE?
Przypominam że zarabia się na sprzedaż nie kupowaniu czyli na eksporcie nie imporcie.

Zwolennicy € podejmiecie dyskusje czy nie wyjdziecie poza propagandowe hasełka?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pochodzenie O-Ren Ishii
maszynista z Melbourne


Dołączył: 05 Maj 2008
Posty: 5578
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 363 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: centrum PL
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:44, 18 Mar 2009    Temat postu:

katolik napisał:

Przypominam że zarabia się na sprzedaż nie kupowaniu czyli na eksporcie nie imporcie.


zarabia się na jednym i drugim:
Zysk = Sprzedaż - Koszty stałe - Koszty zmienne
czyli zysk będzie tym większy im wyższa sprzedaż lub niższe koszty
ale co to ma do rzeczy ????

sprzedajemy coś za 100 zł
po wejściu do strefy euro po kursie 4 będziemy sprzedawali za 25 eur, po kursie 5 - za 20 eur i co teraz Twoim zdaniem ? jak klient ma taniej o 5 eur to kupi więcej czy mniej ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin