Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:05, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nad Szczecinem oberwanie chmury przeszło w nocy. Miałem się wybrać na Kult i w sumie dobrze zrobiłem, że nie poszedłem, bo z relacji wynika, że wszyscy przemokli okropnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
letnisztorm Tunrida Storm
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 14847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2172 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:09, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Byłam kiedyś na koncercie Kultu przy zamku w Ogrodzieńcu, też było oberwanie chmury, koncert pomimo drutów z parasolek w oczach i awarii sprzętu był świetny. Na drugi dzień nie byłam w stanie wyjść z łóżka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aproxymat Para X to my
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 33795 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1537 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zewsząd Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:17, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Może Kult sprowadza deszcz? Bo jak sobie przypominam, jak się wybierałem na ich koncert w Stargardzie, to też lało niemożliwie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:22, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
poldek napisał: | Tiaa..krakusy maja, co chcieli..artycha jeden im spiewa "nie przenoscie nam stolicy do krakowa" i to jest ok, ale temu co spiewal "w krakowie na brackiej pada deszcz" powinni wystawic rachunek za ta powodz  |
I myślisz że Turnał zapłaci rachunek
przecież ta piosenka ma już tyle lat że nie raz na Brackiej padało i nie zalało
a może to jest dopust boży za to że nie chcieli zimnego Lecha u siebie położyć tylko na Powązkach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Seeni Królewna Glątwa
Dołączył: 16 Wrz 2005 Posty: 18510 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2377 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: Śro 15:37, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
U mnie wyszło piękne słońce. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Hower Johnnie Walker
Dołączył: 05 Lut 2006 Posty: 4817 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 437 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaaa???
|
Wysłany: Śro 15:50, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Noo.. u mnie też. 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Szymon Krusz maszynista z Melbourne
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 22282 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 388 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nizin....społecznych Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:11, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Hower napisał: | Noo.. u mnie też.  |
Przecież mieszkacie niedaleko od siebie to jaka ma być pogoda
chociaż zdarzało mi się obserwować zjawisko w jednym miejscu przeszła ulewa a parę kilometrów dalej ziemia była sucha jak pieprz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 7:01, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja mieszkam od Nich daleko i też wyszło  |
|
Powrót do góry |
|
 |
hachiko Gość
|
Wysłany: Czw 7:16, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Słońce!!!  |
|
Powrót do góry |
|
 |
ribka_pilka smażalnia story
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 21202 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 7:44, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
hachiko napisał: | Słońce!!!  |
Nie wierzę 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 7:49, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, z lekci geografii wiem ze jest slonce. Gdzies tam.
Chyba musze stwierdzic "blogoslawieni ktorzy nie widzieli a uwierzyli", bo wcale a wcale nie widac 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:06, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Zadudnili z rana w drzwi i kazali pakować manatki.
Teraz siedzę i się drapię po głowie, i zastanawiam co robić - wynosić wszystko na strych czy wsiadać w samochód i jechać na dyskotekę w Nałęczowie?
Normalnie szlag by to trafił.
Chyba pójde na wał i popatrzę na wodę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 8:45, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
lulka napisał: | Zadudnili z rana w drzwi i kazali pakować manatki. |
a jakie mieli mundury???
bo rozumiesz..
Kiedy przyjdą podpalić twój dom,
ten, w który mieszkasz - Polskę,
kiedy rzucą przed siebie grom,
kiedy runą żelaznym wojskiem
i pod drzwiami staną, i nocą
kolbami w drzwi załomocą -
ty, ze snu podnosząc skroń,
stań u drzwi.
Bagnet na broń!
Trzeba krwi!

Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:54, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tia. Chyba ponton zamiast bagnetu.
Ale sytuacja staje się groteskowa. W zasadzie ze stanu podenerwowania wpadłam w stan rozbawienia.
Zadzwoniłam do Urzedu Gminy i powiedzieli to samo co pan strażak, który łomotał. Że organizują wywóz zwierząt (kot mój nie chce z nimi jechać), żeby wynieść na strych co się da i wyjechać.
Zadzwoniłam więc do braci, córki - że się stąd wynoszę. Do kilku znajomych też. Wszyyyyyyscy zaoferowali się, że przyjada do mnie. Bracia to nawet z pontonami.
I teraz nie wiem - bo jak mnie zaleje i wszyscy wleziemy na dach to ten się zawali przecież pod takim naporem.
Jak już wszystkich bliskich i dalszych zawiadomiłam to zadzwoniłam też do Powiatu.
Tam powiedzieli, że grożą tylko lokalne podtopienia.
Hmmm....
No fakt. Pretensje trudno mieć bo to nieprzewidywalna sytuacja.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Poldek googletyczny autopostowicz
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 15624 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1119 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Czw 8:57, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
No tak, z bagnetem na ponton wsiadanie jest niewskazane
Ale moze wyszlo im ze to lokalne podtopienie dotyczy stricte Twojego domu??
Aa..i nie sadzilem ze jestes "co sie da" 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:04, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Pocieszające jest to, że stricte - tutaj gdzie mój dom to nigdy powodzi nie było. Przynajmniej żadne kroniki o tym nie wspominają.
A "co się da" to samo się na strych doczłapie.
Ok. zabieram aparat i idę nad Wisłę.

Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kewa optymistyczna realistka
Dołączył: 05 Lis 2005 Posty: 24976 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1879 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: prawie Wrocław
|
Wysłany: Czw 9:39, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Lulka, czekamy na zdjęcia 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
lulka Ewa chce spać
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 11227 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1364 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:33, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Kewa napisał: | Lulka, czekamy na zdjęcia  |
No nie mogę wyjść bo cały czas ktoś dzwoni.
Ale strategię mamy dopiętą na ostatni guzik.
Zostawiamy auta w Warszawie, wracamy do domu autobusem.
Jutro rano trzech ochotników i czwarty z tirem wynoszą co się da na strych.
Co się nie da na tira i do Wawy.
Potem wracają autobusem. Jeden brat na pontonie i z tomahawkiem w dłoni zacumuje w garażu (gdzie jest dobry punkt obserwacyjny)
i będzie pilnował domu przed szabrownikami. Drugi brat zacumuje pontonem pod schodami na strych i będzie od czasu do czasu temu pierwszemu dowoził zagrychę i wódkę.
Reszta będzie siedziała na strychu i piła.
Ja mam zakupić pudło świec, zagrychę, wodę, wódkę i transporterek piwa na kaca.
Do tej kompanii dołączył sąsiad. Zadzwonił czy mi jakoś nie pomóc.
Jak opowiedziałam co i jak to powiedział, że wszystko jedno gdzie przesiedzi powódź, ale lepiej u mnie niż samemu w domu.
Ponieważ nie ma pontonu to chce przyjść już dziś i zostać do wielkiej fali by go nie zaskoczyła.
No. A jak do soboty do czternastej wielka woda opadnie to mam zamiar zdążyć na tę dyskotekę w Nałęczowie.
Grunt to dobra organizacja.

Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Juli* sobą być i więcej nic
Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 7997 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:17, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Wreszcie było dziś słonecznie, chociaż w chwili obecnej nadciągają jakieś burzowe chmury. Niemniej zdąrzyłam strzelić wielkie pranko, ktore ślicznie wyschło. Ale patrząc na jakiekolwiek wiadomości mój optymizm nie sięga górnych granic.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
animavilis Gość
|
Wysłany: Czw 20:34, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
lulka milczy, pewnie dosięgła Ją fala...
Z tym że lulka sobie jakoś poradzi, ale czy poradzą sobie warszawskie niedźwiedzie? Istnieje ryzyko zalania ZOO i odstrzelenia najbardziej znerwicowanych, groźnych zwierząt. Bardzo smutne, gdyby całe życie za kratami, ciesząc ludzkie oczy, miały tak marnie zginąć. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|