po 30-tce

Seeni

To nie topik o tym, ale żeby chociaż trochę być w temacie, powiem, że jestem zdziwiona przedstawionymi wyżej poglądami.

Przede wszystkim( tzn tak mi się wydaje) zakładasz Juli, że na niniejszym topiku pewna grupa osób używała wsparcia, poklepywania lub tym podobne w celu zastraszenia i pokazania kto tu rządzi jakiejś innej osobie lub grupie osób. To strzał grubego kalibru, paskudny i chyba nieuzasadniony.
Przeczytałam jeszcze raz cały topik, żeby nie być gołosłowną i wydaje mi się, że nic takiego nie miało tutaj miejsca.
Zasadniczo raczej występowały tradycyjnie różnice zdań i zableblywanie topika.

Po wtóre koncepcja używania wsparcia z niskich pobudek wydaje mi się wyjątkowo ohydna. Wspiera się, poklepuje bo się kogoś lubi a nie po to, żeby pokazać komuś innemu, że lubiany nie jest.
Generalnie, zeby pokazać komuś, że jest nielubiany stosuje się metody prostsze- mówi mu się to albo się z nim w ogóle nie gada.

Prawie Cię nie znam Juli, rozmawiałyśmy kilka razy, ale mam wrażenie, że dosyć często podkreślasz, że jesteś alienowana na forum, krytykowana, niechciana. Gdzieś tam pobrzmiewa także takie twierdzenie, że owa okazywana Ci niechęć wynika z małości tych niechętnych. Jednym słowem dosyć czesto mówisz innym, że nie dorastają Ci do pięt.

Może dlatego nie potrzebujesz klepania. Jeszcze, co nie daj Boże, jakiś maluczki, wstrętny gnom ramie by Ci pobrudził.
Albo jakoś tak

Zasadniczo boję się Ciebie przyjacielsko klepnąć. Blue_Light_Colorz_PDT_31

Juli*

Też Ci życzę miłego dnia. Mam nadzieję, że się nie dziwisz.

rosegreta · Gość

ale ja się dziwię i mam do tego prawo

Poza tym jak się cały czas podkreśla coś i o tym mówi to i nawet kłamstwo zacznie funkcjonować jako oczywistość.
Julii jesteś mi zupełnie obojętna, ani Cię nie lubię ani Cię lubię,
ale się dziwię Blue_Light_Colorz_PDT_02

Juli*

Też Ci życzę miłego dnia. A czy Cię to dziwi czy nie, to już nie moja sprawa.

Seeni

Dziwi mnie dlaczego też?
Przecież nie napisałam, że życzę Ci miłego dnia.
Nie przyszło mi to do głowy.

Największe moje zdziwienie budzi Juli, że doszukujesz się drugiego dna, podejrzewasz innych o działanie z niskich pobudek, brzydkie intencje itd. Nie rozumiem tego zwyczajnie. Może dlatego, że myślę dokładnie odwrotnie- uważam, że ludzie- co do zasady- z natury są przyjaźni, ich intencje są szczere a dusze zdrowe.
Czego i Tobie, naprawdę, serdecznie życzę Angel