po 30-tce

Miranda

Moje magiczne miejsce - Słowiński Park Narodowy. Dzika nadmorska przyroda w praktycznie niezmienionym stanie. Mnóstwo pięknych jezior i pas mierzei rozciągający się na wiele wiele kilometrów. Najbardziej podobały mi się ruchome wydmy - momentami można poczuć się jak na prawdziwej pustyni. Jeżeli kogoś interesuje wyjazd warto wynająć [link widoczny dla zalogowanych] w Rowach. Znajdują się w samym centrum przyrody i z daleka od miejskiego zgiełku.

Juli*

Dawno tam nie byłam.

Miranda

Ja już trzy razy

W tym - 2 tygodnie w sierpniu.

Juli*

Lubisz te klimaty

Miranda

Bardzo

Nad morzem wprost odpoczywam. Uwielbiam ten klimat. Chyba działa tak na mnie zawartość jodu w powietrzu. Największa jest wiosną więc o tej porze warto jeździć.

Juli*

Dziś było nim obrzeże miasta i roztaczające się pola pokryte dużą warstwą śniegu - czystego, białego, błyszczącego i bardzo miękkiego.....

Juli*

Jako, że nie mogłam wyjechać na zimowe wojaże, to wyszukałam sobie coś majówkowego. Wygląda bajecznie. A jak będzie i czy wyjazd dojdzie do skutku, to się okaże.

tammam

Moje magiczne miejsca znajdują się w Skandynawii.. Bornholm, Kopenhaga, Ystaad.. Po raz pierwszy pojechałam tam z przyjaciółką skuszona perspektywą imprezy na promie z Unity Line. Po raz drugi pojechałam sama. Teraz jeżdżę regularnie i namawiam znajomych na weekendowe wypady, które nie biją po kieszeni a pozwalają złapać oddech

Kilo OK · Wysłany: Pon 16:39, 11 Mar 2013 Temat postu:

Moje magiczne miejsce.
https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=oHYrsvUcnYs

Zamieszczałem tu kilka fotek, ale film (niestety nie mój) lepiej prezentuje klimat zimowych Bieszczad.