Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Filiżanka z chińskiej porcelany
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
king
karuzela na szynach


Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 120 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:15, 17 Cze 2008    Temat postu:

Konstrukcje ze stali wydają się imponujące, otoczeniu wydaje się, że niewzruszone, a nawet one same w to wierzą. Jeśli jednak coś nimi zachwieje, to runą i staną sie kupą połamanego żelastwa. Chyba lepiej być człowiekiem-gumą. Gdzieś się przygniecie, przygnie, ale zawsze w końcu wraca do pionu. Nie ma sensu przed kimś, a tym bardziej przed samym sobą grać przesadnego twardziela. Życie nie jest od walczenia z przeciwnościami, a od tego, żeby je miło przeżyć, starajać sie wszelkich przeciwności unikać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evra
Gość





PostWysłany: Wto 17:48, 17 Cze 2008    Temat postu:

Ill...problem depresji, dopada ludzi w kazdym wieku, a coraz
wiekszy procent w tej grupie, stanowia ludzie mlodzi ( nastolatki)

[link widoczny dla zalogowanych]

to jeden z najpowazniejszych problemow zdrowotnych,
ktory dotyka obecnie ludzkosc. bo to jest choroba,
ktora trzeba koniecznie leczyc.
jedna z najlepszych metod (poza srodkami farmakologicznymi)
jest rodzinna terapia, ale juz wiesz, po rozmowie z przyjaciolka
ile trzeba czekac u nas na miejsce w grupie, o terapii calej
rodziny ( Kasiek - bardzo madrze piszesz ) nie wspomne.
a na prywatne sesje nie kazdego stac.

przyjaciele sa wazni, sa potrzebni, ale oni moga tylko wspierac
leczenie, ktore czasami trwa lata.

co sie z Nami dzieje?
ano przyczyn tego stanu jest wiele.
jedni wskazuja na zawiedzione, ogromne nadzieje pokladane w technice,
ktora stala sie nowym Bogiem dla ludzkosci.
inni mowia o ciaglym, osiagajacym coraz wiekszy rozped
wyscigu szczurow.
jeszcze inni o upadku i kryzysie podstawowych wartosci.

co by nie mowic, problem jest i zatacza coraz wieksze kregi.
bez znaczenia, czy ktos z zelbetonu, czy z porcelany, czy
z gumy.
Powrót do góry
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:56, 17 Cze 2008    Temat postu:

evra napisał:


co sie z Nami dzieje?
ano przyczyn tego stanu jest wiele.
jedni wskazuja na zawiedzione, ogromne nadzieje pokladane w technice,
ktora stala sie nowym Bogiem dla ludzkosci.
inni mowia o ciaglym, osiagajacym coraz wiekszy rozped
wyscigu szczurow.
jeszcze inni o upadku i kryzysie podstawowych wartosci.


To wszystko chcesz leczyć farmakologicznie? Stworzysz pokolenie uzależnione od antydepresantów? W Stanach już to przerabiali (prozac nation)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evra
Gość





PostWysłany: Wto 18:02, 17 Cze 2008    Temat postu:

Fedrus...z calym szacunkiem, nie ja chce leczyc,
bo nie mam do tego uprawnien.
a po drugie to poczytaj troche, poczytaj o stereotypach,
ktore pokutuja odnsnie lekow antydepresyjnych i o samej
istocie depresji.
po trzecie - nie napisalam, ze farmakologia to jedyny sposob.
Powrót do góry
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:11, 17 Cze 2008    Temat postu:

Zadałem Ci proste pytanie, czy wymienione przez Ciebie czynniki powinno się leczyć środkami farmakologicznymi? (które są wg. Ciebie jedną z najlepszych metod)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evra
Gość





PostWysłany: Wto 18:14, 17 Cze 2008    Temat postu:

Fedrus...nie nazbyt proste?
przeciez to czynniki - nie skutki.
a o tych tutaj mowimy. prawda?
czy sie myle?
Powrót do góry
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:23, 17 Cze 2008    Temat postu:

czynniki - skutki...jedno bez drugiego nie istnieje.
O czym rozmawiamy? Ogólnie o depresji. Ja z Tobą o tym, że zawiedzionych nadziei, niespełnionych ambicji, czy braku wartości nie wyleczysz tabletkami. To nie jest leczenie, tylko oszukiwanie organizmu, odstawiasz piguły i wracasz do stanu wyjścia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evra
Gość





PostWysłany: Wto 18:29, 17 Cze 2008    Temat postu:

Fedrus...masz racje w wielu sprawach, tego nie neguje,
ale pierwszym 'uderzeniem' w leczeniu depresji - sa leki,
potem idzie sie dalej.

to dlugi i zmudny proces powrotu do rownowagi.
leki, podobnie jak psychoterapia sa jego czescia.
Powrót do góry
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:34, 17 Cze 2008    Temat postu:

evra napisał:
Fedrus...masz racje w wielu sprawach, tego nie neguje,
ale pierwszym 'uderzeniem' w leczeniu depresji - sa leki,
potem idzie sie dalej.


To ja tego też nie neguję, bo jeśli depresja ma taka postać jak opisała Kaśka, że człowiek leży w wyrku jak roślinka, to nie ma chyba innej możliwości, żeby go z podnieść na nogi - musisz oszukać mózg chemią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evra
Gość





PostWysłany: Wto 18:41, 17 Cze 2008    Temat postu:

dokladnie, Fedrus, dokladnie tak.
tylko, ze to jedno jej oblicze, ktorych ma
bardzo duzo a czasami potrafi sie badzo ladnie
usmiechac w drodze do samozaglady.

rownie wazna jest trafna diagnoza lekarska
i dotarcie do pacjenta na czas. bo nie wszyscy
zdaja sobie sprawe, z powagi sytuacji w jakiej sie znalezli.
i tutaj ogromna role moga miec bliscy chorego.
wiesz...taka 'wstepna terapia' rozmowa
Powrót do góry
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:52, 17 Cze 2008    Temat postu:

evra napisał:

i tutaj ogromna role moga miec bliscy chorego.
wiesz...taka 'wstepna terapia' rozmowa

która często ogranicza się do słów: weź się w garść, albo przestań się użalać nad sobą lub a czy Ty wiesz ile ja muszę znosić każdego dnia i mnie też jest ciężko itp.
A wszystko z braku edukacji, dlatego taka choroba jak depresja, jeszcze długo będzie traktowana po macoszemu, jako wymysł ludzi, którym się nic nie chce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evra
Gość





PostWysłany: Wto 18:56, 17 Cze 2008    Temat postu:

przeczytales?
fajnie

i dlatego o depresji trzeba rozmawiac i czytac.
bo nigdy nie wiadomo, kiedy mozemy sie okazac
pomostem miedzy 'tam' a 'tutaj'.
Powrót do góry
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:58, 17 Cze 2008    Temat postu:

evra napisał:
przeczytales?
fajnie

Nie. Nie przeczytałem. Wiedziałem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evra
Gość





PostWysłany: Wto 19:03, 17 Cze 2008    Temat postu:

to teraz opowiedz o tym innym.
tak m.in. zmienia sie swiat.
Powrót do góry
fedrus
...


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 6266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:05, 17 Cze 2008    Temat postu:

Teraz to mam nadzieję, że inni opowiedzą o swoich przemyśleniach na ten temat. Dzięki za wymianę zdań. Angel

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
evra
Gość





PostWysłany: Wto 19:07, 17 Cze 2008    Temat postu:

yhmmm...
ja rowniez dziekuje za wymiane mysli.
Powrót do góry
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 20:07, 17 Cze 2008    Temat postu:

Eeee tam, po pierwszych dwóch-trzech postach w temacie chciałam napisać coś mądrego i odkrywczego, ale wtedy poczytałam kolejne i... wszystko już było. Jesteście okropni tak znienacka pozbawiając mnie weny Not talking
A Fedrus z Evrą nawet kłócić się potrafią konstruktywnie, stare ramole 050


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 20:12, 17 Cze 2008    Temat postu:

Mam za sobą epizod dwukrotnej wizyty u lekarza specjalisty i 4 miesięcznej kuracji lekami antydepresyjnymi. Przy całej świadomości i przekonaniu o tym, że w wielu przypadkach pomoc fachowca z zewnątrz jest potrzebna i cenna, wspominam to zdarzenie jak najgorzej. Postanowiłam potraktować mój, od wielu lat, obniżony nastrój z tendencją do głębokich dołków, jako immanentną dla mnie normę i nie walczyć z tym. Poddawać się i przeczekiwać.
Nie wspominałam o tym epizodzie nikomu z bliskiego nawet otoczenia, bo nie wyobrażam sobie bezmiaru rozpaczy i frustracji, gdyby zarzucono mi, że coś mi się wydawało, że mi się, po prostu, nie chciało, że się nad sobą użalałam i powinnam wziąć się w garść. Na epitet "wariatka" nie drgnęłaby mi nawet powieka, ale "symulantki" czy "histeryczki" nie umiałabym wybaczyć.
Powrót do góry
bosska
Gość





PostWysłany: Wto 20:18, 17 Cze 2008    Temat postu:

chciałabym napisać, że przebywanie w towarzystwie osoby, która strasznie narzeka na wszystko i nic jej się nie chce, jest dla mnie osobiście bardzo męczące - ale po poście Animy mogę zostać źle zrozumiana. a prawda jest taka, że po takim towarzystwie czuję się "wymaglowana psychicznie", jakby ktoś wyssał ze mnie energię. może to efekt wysłuchiwania litanii i syzyfowe próby wskazania pozytywnych stron i pocieszeń.

Anima, nie odbieraj tylko tego personalnie ....
Powrót do góry
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 20:39, 17 Cze 2008    Temat postu:

bosska napisał:

Anima, nie odbieraj tylko tego personalnie ....

Dlaczego miałabym?
Nie powtarzam w kółko, że niczego mi się nie chce i nie narzekam strasznie na wszystko, marudzenie zaś jest cechą mojego charakteru, a nie stanu psychicznego, zresztą i w tym, mam wrażenie, są tacy co biją mnie na forum na głowę.

Poza tym chyba niesłusznie przypisujesz osobom cierpiącym na depresję narzekanie i jojczenie. W tym stanie nie ma się na to ani siły ani chęci.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Uskok Tektoniczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin