po 30-tce

Gość

A co?
W Księdze Parafialnej rozmazuje?

nudziarz

Piszę Watermanem, choć nie traktuję pióra jakos kultowo. Po prostu - nie znoszę organicznie długopisów

, czy wynalazków w rodzaju pióro kulkowe

Gość

Kilo OK

z jaką stalówką

nudziarz

Nie wiem. Mam takie :
[link widoczny dla zalogowanych]

Nawet nie wiedziałem , że tyle kosztuje

Kilo OK

Jako że zwykle nie czytasz wcześniejszych stron:

nudziarz

Stalówka M

Kilo OK

Strasznie gruba, dla mnie F-ka to "tłuścioch".

nudziarz

Lubie grubsza linię . Zresztą pisze piórem dużo i stalówka pisze jeszcze "grubiej", starła się już sporo

Kilo OK

ja bazgrze i odczytuję się tylko z cienkiej stalówki
dlatego pisze piórami na 3zł ale cienkim

nudziarz

To moje drugie pióro. Poprzednio miałem Sheaffera ze stalówka sciętą pod kątem. To dopiero pisało !. Niestety zgineło smiercią tragiczną

Tego watermana dostałem w prezencie i uczciwie mowiąc traktuję równo ze szczoteczka do zębów. Dziś zobaczyłem cenę i chyba zacznę o niego dbać

Kilo OK

i po Ci to było

FRIDA · Gość

Ja w prezencie dostałam ostatnio pióro Montblanc, dość ciekawy model - Princes Graces de Monaco /prezentuję poniżej/, ale nijak ma się to do urozmaicenia mojego związku. Po prostu, moje kolejne pióro i już...

[link widoczny dla zalogowanych]

A propos - do głowy mi nie przyszło, że temat zejdzie na markowe pióra, chociaż jest miło, bo te pióra, to taki mój mały BZIK

Angel

Kewa

Pióra piękne, ale jak dla mnie za drogie. Zwyczajnie bym się o nie bała. Angel

Nudziarzu, nie przeszkadza Ci kwadratowy korpus pióra? Próbowałam takim pisać, ale mi to trochę przeszkadza. Jakoś nie leży w dłoni.
Sorry Frida za off - tu nigdy nie wiadomo jak potoczy się temat.
:hamster_evil:

LampionyZeStarychSloikow

wymienianie się markowymi piórami ewidentnie świadczy o nudzie w związku - to tak, żeby pozostać w temacie

l

chyba tak

Kewa

U mnie nie, bo ja się z reguły nie nudzę. Nigdy! Zatem nie nudzę się również w związku.

Gość

Seeni

Z nogą w gipsie absolutnie nie można się nudzić. Każdy dzień jest wyzwaniem, w szczególności jeżeli zaprzesz się żeby wszystko robić samodzielnie, bez pomocy i równie perfekcyjnie jak z dwoma zdrowymi kończynami.

Gość