po 30-tce

Migotka

dla uspokojenia jakby co...

puściłaś ptaka...no, no... 050

edit: zakodował się łobrozek...

hachiko · Gość

Właśnie wróciłam z kolejnej eskapady. Tym razem występ trzech skupin z mesta Trutnov

Działo się z okazji Gryfiady. Zmarzłam na kość jako że dekoracje, które pilnowałam stały w cieniu ,ale występ podobał się wszystkim.
Też mam zamiar odwiedzić fryzjera,ale nie mogę zdecydować się co chciałabym zrobić,a zmiany pragnę jak kania dżdżu.
Wstałam o piątej i zastanawiam się czy taka wewnętrzna zegarynka da o sobie znać podczas wakacji.
Czytam teraz Kamienną ciszę Ericssona i nie powiem, wciąga jak sezamki d'oh!

Patrz, Migoć, co to się z ludźmi dzieje

Riboń puszcza ptaki, ja wodze fantazji Think

nudziarz

Dziewczyny.. moja córa prowadzi blog kulinarny przeznaczony dla osób z kandydozą.
Jesli Wam się podoba.. wspomóżcie młoda nudziarę

.
Codziennie można oddać pięć głosów .

[link widoczny dla zalogowanych]

Migotka

Ale nie za szybko jeden po drugim, bo piszą PRRRR...
no co...ciągle w domu o koniach gadają... Not talking

smakowite fotki i na blogu i na fejsie...moje uznanie, zacny blog, będę głosować codziennie...

kamienna cisza Ericssona kojarzy mi się z zepsutym telefonem...
ale skoro tak wciąga to się skuszę...
gromadzę tytuły, które zabiorę ze sobą na wakacje...
Coś słyszałam w jakiejś reklamie w TV o Norze Roberts...nagrodę jakąś dostała czy co??
Kilka jej książek odziedziczyłam w ubiegłym roku, ale jeszcze nie miałam chwili by zajrzeć...warto??
Wodzy nie puszczać pod żadnym pozorem, no te fantastyczne może trochę...a ptaki można byle nie pawie, bo (mam nadzieję) to nie był paw Ribuś??

hachiko · Gość

Nudziarzównę wsparłam i będę nadal

Do kiedy mamy czas?
Apetycznie to wszystko wygląda i brzmi, szczerze podziwiam Applause

Dopiero teraz zobaczyłam te smoczki z malinami. Szkoda ,że przed zaśnięciem nie zastosowałam, bo miałam koszmarny, surrealistyczny sen,że jestem we wnętrznościach jakiegoś stwora , gdzie dominowały czerwień i fiolet. Fu.
Nora Roberts kojarzy mi się z romansidłami,ale ręki nie dałaby uciąć. Natomiast w książce, którą czytam rzeczywiście telefon milczy

Lubiłam tę markę i żałuję,że już ich nie ma u operatorów. Tych mazanych palcem nie lubię, bo głupio to wygląda i zawsze chce mi się śmiać kiedy widzę ludzi obsługujących te urządzenia Anxious

Fusy na zębach, czas ruszyć.
Miłego weekendu!

nudziarz

Migotka

Przeczytałam suszyć zamiast ruszyć i momentalnie przypomniała mi się śp. Cioteczka, która kiedyś podczas podejmowania koleżanki kawą ruszyła do zmywaka i kawę (fusy) wyjmowała łyżeczką do osobnego pojemniczka...
Kto ma domek to wie, że osady z kawy kamienieją i szambo wypłycają...więc się je wylewa pod kwiatki i krzaczory...
nic to...
ta koleżanka tak siedziała, patrzyła i wreszcie nie wytrzymała i pyta po co Cioteczka to robi...a Ciotunia słynąca z poczucia humoru odrzekła, że to się suszy i potem parzy ponownie... Blue_Light_Colorz_PDT_02

zdaje się, że się pozbyła koleżanki na dobre...

Jonasz tam se popływał i tego...przynajmniej burze uciszył Think

mam nadzieję, że nie będziesz nas teraz nawracać ??

letnisztorm

Haciko, za Miłoszem Porwał mnie w otchłań ze sobą
Biały wieloryb świata.

https://www.youtube.com/watch?v=w938PjLxxyw

hachiko · Gość

A to nie jest Ci znane drugie ciągnienie kawy w wiadomych czasach, Mig?
Dla moich rodziców to była normalka

Zaraz tam Jonasz. Może Pinokio? Dacie wiarę,że we wnętrznościach tego stwora jeździły tramwaje? Przerażający był ten sen.
Letni, "krótkie noce, krótkie dni" powiada Artur,a mnie się zdawało,że to cała wieczność bez szansy na jutrzenkę swobody d'oh!

Zgadnijcie czy w drodze na badania zaczepiły mnie dwie osoby zdradzające odchyły od normy i czy akurat podczas mojego badania EKG skończył się papirus w urządzeniu oraz dwukrotnie wypadał z rąk pani laryngolog taki dziwny kapturek do badania uszu?
Jakieś pytania? Wątpliwości jakobym miała szczęście?

Właśnie.
W odwecie mam Wszechświat kontra Alex Woods.

Migotka

a w życiu... dolewki do kawy owszem, ale wtedy piło się kawę siekierę z dwóch wielkich łyżeczek i w dodatku bez mleka...barbarzyństwo dla wątroby i układu nerwowego...

Oglądałam dzisiaj zdjęcie Hachikō w cyklu 68 najbardziej epickich zdjęć świata... Tongue out (1)

iiii tam szczęście... w kontekście tych odchyleń od normy (czyjej normy?)...ja wchodząc na fora spotykam jakieś 85 procent odchyleńców...
z tym, że ja głównie po to wchodzę... 050

Napisz może czym się te odchylenia charakteryzowały to dopiszemy do katalogu...

Letnia...no słów mi brakło...musiałaś tym Rojkiem rzucić?...

hachiko · Gość

Jedna pani zapytała czy zmieści się do tego samochodu (wskazując nadjeżdżający pierwszy lepszy) i czy zawiezie ją do raju, druga mocno ozdobiona doszytymi brylantami, nalepkami ze stosem korali wyartykułowała ciąg słów nie nadających się do powtórzenia,a dzisiaj jegomość w wełnianych podartych rajtuzach w pilotce stał pod kwiaciarnią i wybierał sadzonki

Ale! Dzisiaj w wiadomościach podliczyli nasze zarobki i wychodzi na to,że lepiej nam się żyje, ponieważ za pensję możemy kupić 16 par butów,a za komuny 4, ileś tam jajek,a wtedy o wiele wiele mniej i tak się zastanawiam czy ja czasem nie zwariowałam lub przesłyszałam się d'oh!

To przeliczenie-wyliczenie ma świadczyć o dobrobycie? Anxious

Szkoda,że nie policzyli gumki bieliźnianej, bo okazałoby się,że moglibyśmy otoczyć nią Pałac Kultury, prawdaż.
No nie, ludzie, to już nie jest śmieszne.
Obejrzałam ten Mindscape. Dobry rzeczywiście,ale w drugiej minucie musiałam zastopować zawał głośnym śpiewem.
Tu byłam.

nudziarz

No jest nam lepiej Hacz. Pewnie nie wszystkim, ale sporej części.
Popatrz choćby na auta, na to gdzie ludzie jada na urlopy, na TV i sprzęt elektroniczny w domach etc...

A Pani trzeba było powiedzieć , ze do raju tylko windą !

http://www.youtube.com/watch?v=itMe7FqpUU0

Migotka

16 par butów?? chyba u chińczyków....albo zamiast chleba i reszty...
a kiedyś byłam milionerką co miesiąc...wielokrotną!!!

Nasza dziewczyna już na 12 miejscu... Dancing

hachiko · Gość

Nudek,ale to wszystko odkupione jest lichwiarskimi kredytami lub pracą na czarno za granicą, kombinowaniem, przeważnie. Nie tęsknię za dawnym ustrojem,ale coś mi tu nie pasuje i dlatego drażnią mnie komentarze o rzekomym sukcesie. Nic się nie zmieniło w zakresie wiarygodności pokazywanych nam obrazów,a ludziom żyje się coraz gorzej i o tym wiemy z własnego podwórka. Państwo żyje z mojej pracy,ale w zamian nie daje mi nic, nawet emerytury.

No tak, miejsce 12,a le było już nawet 9 d'oh!

ribka_pilka

No właśnie, ja widziałam wczoraj miejsce 10.

Kawa, cóż ja wróciłam do takiej sypanej plujki z dwóch łyżeczek i bez mleka. MK Cafe ostatnio to moja ulubiona. Ponoć mleko z kawą szkodzi jak cholera.
A kawy rozpuszczalne to czysta chemia.

Po co mi 16 par butów? Na niedzielny obiad ich nie podam, codzienny zresztą też nie Brick wall

nudziarz

Dzieki dziewczyny za wsparcie .
Tu naprawde nie chodzi o jakieś miejsce ( szczegolnie czołowe ), ale o poczucie dla niej, ze warto było ten blog założyć i warto w nim pisać.
Uwazam, ze dwunaste miejsce ( biorąc pod uwagę , iż córa prowadzi blog dopiero rok ) jest znakomitym impulsem dla dalszej pracy

A ze nie ukrywam, iż czesto zaglądm na stronkę obserwując wyniki i niestety dla niektórych wynik jest tak ważny, że korzystając ze wszystkich metod, by ilośc głosów zwiększyć ( np zmienne IP, resetowanie routara i oddawanie kolejnych głosów. )
Cóz.... nas z córą to nie bawi .

ribka_pilka

Wiem jak potwornie trudne jest komponowanie potraw, tak żeby candidy nie karmić. Moja bratowa jest na takiej diecie. Dodatkowo uczulona jest na białko..
Ze strony Nudziarzówianki wcinałam paleo chips and fish. Genialne.
Nudek, córka pewnie nie wie, że niektóre jej dania są idealne dla dzieci niejadków warzywnych

Hacz, w drugiej minucie Minscepa i ja zadrżałam, choć powstrzymałam się od zaśpiewu

ribka_pilka

I jakby to wyznać... Zaczęłam czytać "50 twarzy Greya'. Jestem na samiusieńkim początku i strasznie mi to harlequinem trąci. Sposób narracji i takie tam.
Pewnie dla mnie to będzie coś jak pieprzna Mniszkówna.

hachiko · Gość

Rozsiadłam się wygodnie i od pierwszej sceny wiadomo było,że gdzieś czai się bandzior,ale nie spodziewałam się,że tak od razu d'oh!

Jezu, normalnie serce wskoczyło mi do gardła

No nic.
Mniszkówna, yhm, toż to porno jest

Nudek, ten tego, nieco mnie poniosło i z dwóch komputerów nadaję z pracy i domowego, bo dziewczyna ma talent.
Riboń, to stąd Twoja imienniczka była panierowana wiórkami kokosowymi?

nudziarz

Łoj... tez z dwoch kompów i ja oops

Dzwoni dziś moja córa cała w skowronkach i radosnym głosem oznajmia mi że oblała praktyczny egzamin na prawko.
Na pytanie o powód owej radości odpowiada" wszystko było OK i juz dojeżdżałam do ośrodka, tylko czekalam i czekałam na skrzyżowaniu, w koncu wkurzyłam się i ciut wymusiłam.
Egzaminator powiedział, ze musi mnie oblać, a po wyjściu z auta szepnął, że tak się własnie powinno jeździć , tylko nie na egzaminie !!!! "