po 30-tce

bobro · Wysłany: Pon 16:50, 30 Mar 2009 Temat postu:

wszystko tu jest sztuczne

Poldek · Wysłany: Pon 17:19, 30 Mar 2009 Temat postu:

kufa · Wysłany: Pon 17:31, 30 Mar 2009 Temat postu:

kufa · Wysłany: Pon 17:57, 30 Mar 2009 Temat postu:

I poważniej
wstawiłem linka do wypadku Vettela
http://www.trzydziestki.fora.pl/palac-kultury-i-nauki,5/formula-1,2161-100.html#429441
można by wywołać wojnę,
jak nie wywołali za określenie "polskie obozy koncentracyjne",
jest ewentualność: dalej lizać dojczom przedział.

saper · Wysłany: Pon 20:53, 30 Mar 2009 Temat postu:

bobro · Wysłany: Pon 20:56, 30 Mar 2009 Temat postu:

również

kufa

W ostatniej kumulacji trafiłem 13 000 000, do dziś się nie mogę otrząsnąć i nie wiem co z tym zrobić.
Pomożecie?

Garfield

podeślij - pospłacam najważniejsze długi

Malena

Mii

Malena

kasiek66

Witaj kufo

Nie moge, no nie moge powstrzymac głupkowatego usmiechu

kufa

Będąc zdrów na ciele...
muszę niniejszym zdementować wszystkie swoje wpisy z 1 kwietnia, o antykacowym alkoholu też, niestety.

anmario · Gość

No, rozumiem, że to ostatnie dementi to do mnie, więc się odniosę...

Otóż bezkacowy alkohol nie interesuje mnie ponieważ jestem ciekawym chyba, z medycznego punktu widzenia, przypadkiem człowieka, który nie ma pojęcia co to kac. W życiu nie przeżywałem mąk bólu głowy, wymiotów (brrr, okropne) i innych barwnych składników życia osoby pijącej zbyt wiele. Moim stałym tekstem dla wielu współtowarzyszy nocnych imprez, których zdarzało mi się widywać po "nocce" (albo kilku

) było stwierdzenia, że gdybym miał się tak męczyć jak oni po przepiciu to w życiu alkoholu nawet bym nie powąchał. Stąd brak mojego zainteresowania rewelacją, którą mi objawiłeś.

Z drugiej strony ujęła mnie Twoja życzliwość (myślę, że wrodzona), która każe podać pomocną dłoń pognębionym przez los, więc mimo, że to tylko prima aprilis to i tak dzięki

kufa

anmario · Gość

Stany lękowe i zespół odstawienia (to co nazwałeś telepawką) to nie kac, stary. To rachunek jaki organizm wystawia za wieloletnie picie. Nie życzę nikomu.

kufa

To co to jest kac?
W życiu nie rzygałem, zawór solidny, wszystko muszę odcierpieć,
głowa mnie nie boli, pić się chce średnio, na Saharę mam prosty sposób.

kufa

W ciele człowieka występują dwa enzymy utleniające alkohol do kwasu octowego (jakieś dehydrogenazy - mniejsza o to).
Pierwszy enzym jest fajny, tylko że nam etanol sprowadza w toksyczny związek (aldehyd octowy), który rozkłada z kolei drugi (wolniejszy) enzym.

Kac bierze się z tego, iż nagromadzenie związków toksycznych w organiźmie jest krytyczne i trza je wydalić (stąd znane objawy suchości, moczopędne, wymioty itd).
Aby pobudzić układ enzymatyczny człowieka, można wprowadzić niewielką ilość alkoholu (i tu tzw. "klinik", słyszałem też o piciu octu, sam nie próbowałem)). Kwasy octanowe dehydratyzują szybciej i sprawniej.
Najbardziej przejebane mają azjaci, gdyż w ich kodzie genetycznym jest "fatal error" i nie posiadają tak dobrze rozwiniętego mechanizmu enzymatycznego, odpowiadającego za rozkład etanolu i detoksykację organizmu. Ci to muszą mieć KACA!

5.00 rano, dzwoni telefon. Odbiera mąż i słyszy:
- Klinika?
- Nie, mieszkanie prywatne.
Po 5 minutach znowu telefon.
- Klinika?
- Nie, mieszkanie prywatne!!!
Znowu po 5 minutach dzwoni telefon. Wkurzony facet odbiera:
- Klinika?
- No kurwa mówiłem już,że nie!
- Co ty Lechu kumpla nie poznajesz? Tu Zdzich, pytam czy strzelimy sobie klinika z rana?

Ci to sobie kaca sprolongują
[link widoczny dla zalogowanych]

kufa

Przykro mi,
przesrałem już poprzednią wygraną,
jutro wysyłam kupon za 2 zeta.