po 30-tce

kasiek66 · Wysłany: Sob 10:27, 24 Mar 2007 Temat postu:

Pruderia to cos co odstaje ode mnie jak za duza marynara.
Bracia sa poznani, pobratani i kochani. Chciałabym miec takich rodzonych.

A zycie?
Kocham zycie i kocham ludzi. Radosc sprawia mi ich smiech. Iskra w oku.
Jak padam na kolana, to nie mysle o tym, ze znów zostałam pokonana, tylko jakie nauki zabrac ze soba, gdy juz sie podniose.
Ot taka pokrecona kaska, która dodatkowo lubi poswińtuszyc, bo niby dlaczego nie?

Kipol · Wysłany: Sob 10:31, 24 Mar 2007 Temat postu:

Taa...Podoba mi się Twoje podejście do życia.Nigdy Ci nie mówiono,że jesteś brat-łata,bo trzepot serca pewnie przeszkadzał wyksztusić parę poprawnych słów...

kasiek66 · Wysłany: Sob 10:36, 24 Mar 2007 Temat postu:

Mówiono mi siostro

Kipol · Wysłany: Sob 10:38, 24 Mar 2007 Temat postu:

Nie sądzę...Mówiono Ci pewnie(otworzywszy oczy)ssssioooostrooo wyyyjdzieeesz za mnie?????

kasiek66 · Wysłany: Sob 10:40, 24 Mar 2007 Temat postu:

Kipol · Wysłany: Sob 10:42, 24 Mar 2007 Temat postu:

A potem już tylko maślane oczy?

kasiek66 · Wysłany: Sob 10:57, 24 Mar 2007 Temat postu:

Nie, noszenie na barana

Kipol · Wysłany: Sob 11:02, 24 Mar 2007 Temat postu:

Coś mi się nasunęło na myśl,ale jeszcze znowu głupawki dostanę...

kasiek66 · Wysłany: Sob 11:04, 24 Mar 2007 Temat postu:

Ale ja mówie o autentycznym noszeniu młodszej siostry na barana i trzymaniu na kolanach

Kipol · Wysłany: Sob 11:05, 24 Mar 2007 Temat postu:

Cóż na kolanach też można....

lulka · Wysłany: Sob 11:38, 24 Mar 2007 Temat postu:

Noooo...Bardzo grzeczni byliście. Nauki nie idą w las

.
Ja mam dwóch braci. Własnych, osobistych, rodzonych.
Zmykam na słońce oglądać żaby. Miłego dnia

Kipol · Wysłany: Nie 0:14, 25 Mar 2007 Temat postu:

Z braćmi?Oni przypadkiem ich nie skrzywdzą sądząc,że istnieje prawdopodobieństwa przemiany w obcego natręta?

lulka · Wysłany: Nie 0:30, 25 Mar 2007 Temat postu:

Żab????
No nie wiem czy by mi było żal

.
W końcu z żadną się nie całowałam to nie wiem co bym straciła.

Kipol · Wysłany: Nie 0:33, 25 Mar 2007 Temat postu:

Wiem czego nie straciłaś-okazji do bigamii...

lulka · Wysłany: Nie 0:36, 25 Mar 2007 Temat postu:

Idę to przemysleć w kąpieli.
Dobranoc

Kipol · Wysłany: Nie 0:59, 25 Mar 2007 Temat postu:

Sama?Toż to niedopuszczalne...

bobro · Wysłany: Nie 16:46, 25 Mar 2007 Temat postu:

no ładnie... 6 stron od mojej poprzedniej wizyty... szybko się, lulka, uczysz...

lulka · Wysłany: Nie 16:51, 25 Mar 2007 Temat postu:

bobro · Wysłany: Nie 17:15, 25 Mar 2007 Temat postu:

Kipol · Wysłany: Nie 18:52, 25 Mar 2007 Temat postu:

A brakowało cnotliwego Bobro-żona mówiła coś o Małyszu i graniu....Aha-miała Ci piwo przynieść-dostałeś?