po 30-tce

Aproxymat

Przepraszam, ale to nie ma sensu. Namęczyłem się nad tym i nie tylko ja. Skoro paru osobom jednak gra jest nie w smak i zamierzają ją popsuć innym, to nie widzę powodu by kontynuować rozgrywkę dopóki sprawa nie zostanie wyjaśniona.

Kewa

Ok poczekajmy. Ale wyniki z drugiej rundy muszą być, bo inaczej to będzie oznaczać, że się na darmo napracowaliśmy

Mati.

to może zróbmy ankietę

Aproxymat

Zwyczajnie nie mam siły a muszę wybyć. Wrócę wieczorem, do tego czasu można wysyłać PW o manewrach i ostrzale. Ale personalne decyzje podejmę jak wrócę.

animavilis · Gość

Przepraszam, ale nie czuję się winna. Dla mnie naprawdę propozycja buntu na statku jest elementem tej zabawy, podobnie jak byłoby nim zdegradowanie przez zwyrolla całej kadry z punktu. To że chcemy się tam do czegoś wzajemnie przekonać na PW też nie jest żadnym konfliktem, tylko próbą znalezienia najlepszego wyjścia z sytuacji. Instrukcja mówi, że kapitan jest najważniejszy, więc jak rozumiem, może działać wbrew woli sternika, bosmana i I oficera, jeśli się z nimi nie zgadza. Wystarczy jasny komunikat - macie zrobić to i to. No i trudno, się zrobi.
Czy jak kapitan wskazałby kogoś na szpiega, to ten ktoś też się powinien obrazić, że go wieszają?
Prawdę mówiąc, nie wiem w ogóle o co chodzi...

Aproxymat

Chodzi o celowe wycofywanie się z gry przez Zwyrolla i robienie na złość swojej własnej załodze. Osłabianie jej personalne stawia współgraczy w gorszej sytuacji w grze i jest moim zdaniem zagraniem nie fair.

Mati.

Aproxymat

Są sytuacje, że ktoś nie może zagrać, nie czuje się na siłach prowadzić jakiejś funkcji, różnie bywa. Wtedy tak się załoga organizuje, że jego funkcję przejmuje kto inny. Skoro zgodziliście się na losowość i takie były założenia organizacyjne, to trzymałem się tego, dzięki Ślepemu Losowi te funkcje się pojawiły.

Aproxymat

No nic, ochłońcie wszyscy, Zwyrolla zanurzcie w wodzie z lodem czy co i niech wszystko wróci na swoje tory. Wrócę wieczorem.

zwyroll3

No ale nie kumam o co wam chodzi, rezygnuje !
To miejsce zajmuje inna osoba nie ma co szukac dziury w całym

Aproxymat

Nikt nie zajmuje miejsca, skoro nie będzie Cię w grze, nie rozumiesz?

Jayin

jeśli roll nawet przy wizji zanurzania w lodzie nie chce kapitanić, to chyba nie ma co go zmuszać. zmuszony kapitan raczej też się dobrze nie będzie bawił

dajcie mu w spokoju wsiąść na jakąś łódź, niech sobei załąduje rum i powiosłuje do najbliższej wyspy, gdzie żyją piękne śniade tubylcze dziewoje Blue_Light_Colorz_PDT_02

a na Dziuni wybierzcie nowego kapitana i luz.

nie wiem o co tyle hałasu

animavilis · Gość

No chodzi o to, że mamy o jednego członka załogi mniej, chyba że zostaniesz majtkiem. A jak nie podobają Ci się sugestie kadry, to masz prawo dać jasny komunikat "róbcie, do cholery, co wam każę", tylko go, do cholery, daj, a nie rezygnuj z gry! Rolka! Blue_Light_Colorz_PDT_02

Jayin

zwyroll3

Dobra to proponuje degradacje na głuchoniemego , slepego majtasa!
Pasuje taki kompromis?
e> Jak widzis potrafie byc elastyczny

Aproxymat

Ech, jeszcze raz, bo może to trochę dziwne. Kiedy z jednej załogi ubywa osoba, to ta załoga ma mniejsze szanse na zwycięstwo. Jeśli to się dzieje w wyniku zasad gry, w uczciwej rozgrywce - ok, tak właśnie powinno być. Ale jeśli ktoś to robi celowo i złośliwie wobec własnej drużyny, to jest problem.
Wyjściem byłaby rezygnacja Zwyrolla i dookoptowanie nowego gracza ale wątpię, żeby znalazł się ktokolwiek nowy, kto przeczytałby tę całą instrukcję i rozgrywkę i się włączył do zabawy. Bo to zabawa ma być a nie obrażanie się.

animavilis · Gość

I jeszcze chciałam napisać, że gdyby kapitan postanowił być kategoryczny, to kategorycznie musi mi rozkazać zrobienie ruchu teraz, bo za jakiś pół godziny nie będzie mnie w necie i to do końca dnia.

Aproxymat

Dobra, to albo szybko wybieracie nowego Kapitana na MD a Zwyroll zostaje Majtkiem albo proszę Ślepy Los o ten wybór.

fedrus

Sorry, że się wtrącam, ale skoro Kapitana zastępuje Pierwszy Oficer - to on po rezygnacji Zwyrolla powinien zostać nowym kapitanem (czyli w tym przypadku Seeni).

Aproxymat

Ale Seeni nie ma online, więc nie wiadomo czy się zgodzi. Zresztą nie przewidzieliśmy takiej sytuacji jak rezygnacja Kapitana a jedynie demokratyczny bunt. No ale póki co obowiązują jeszcze zalecenia Zwyrolla co do ostrzału i tak dalej, więc to mam zanotowane na wieczorne podsumowanie.
Proszę się zastanowić, w razie czego mam już wylosowany numerek od Ślepego Losu, więc wiem, kto zostałby nowym Kapitanem, o ile załoga nie zdecyduje sama.