po 30-tce

animavilis · Gość

Zaniepokoiłam się. Melówna, a jaką Ty masz tutaj miłość życia?

melpomena

Tajemnica

Aproxymat

Tak- dotyczy tylko kart, które bezpośrednio oddziałują na innych graczy.

W tajemnicy pozostaje informacja, które karty są nieużywane, oraz stan konta każdego gracza. Nie ujawnia się również kart przeznaczonych na zdobywanie dusz, o ile te nie zostają na nic wykorzystane w tej rundzie.

melpomena

Ale tak nie można Blue_Light_Colorz_PDT_21

Nie i nie

Aproxymat

Wolisz, żeby po prostu sucho wstawić ranking i tyle?

melpomena

No ale jak komuś dołożę szczególnie albo zwyczajnie, to on mi w odwecie też

Aproxymat

No to zrobimy tak (modyfikacja): Na koniec rundy suchy ranking, ze wskazaniem jakie karty były użyte, ale bez wskazania, kto z nich skorzystał.
Może być?

bobro

eee... pierwotna wersja jest fajniejsza, przecież jak wszyscy się na mnie uwezmą to dlaczego miałbym akurat Melówie dowalać?
i jeszcze wracam do mojego poprzedniego pytania:
ktoś gra kartę zrzucającą mnie na najniższy szczebel, a ja gram kartę wciągającą mnie o trzy szczeble- jak TO się kończy? myślę, że lepsze będzie ustalenie kolejności zdarzeń, czyli najpierw zagranie moje, potem czyjeś lub najlepiej odwrotnie- najpierw działanie czyjeś, potem moje

bosska · Gość

ja też głosuję za pierwotną wersją 050

będzie bardziej pikantnie Dancing

Aproxymat

Dobra, zatem będzie wiadomo kto jakiej karty użył przeciw komu.
Bobro - zdarzenia dzieją się jednocześnie. Czyli ty 3 szczeble w górę, ktoś Ciebie szczebel w dół - w efekcie idziesz w tej rundzie 2 szczeble górę.

bobro

bosska · Gość

bobro

dobrze, że teraz wymyślam, a nie w trakcie gry Tongue out (1)

melpomena

bobro

nie, napisałem precież, że na najniższy, czyli 7-7+3=3, czy może inaczej?
bo jednocześnie się nie da- albo z siódmego na najniższy i w górę o moje 3, albo z siódmego na dziesiąty i na sam dół!

Aproxymat

Najniższy jest 13 i jest traktowany jako poziom 13. Jeśli ktoś zrzuci Cię na najniższy, a Ty zagrasz np. 3 w górę - no to lądujesz na 10. Wszystko się sumuje. Faktycznie w przykładzie przeoczyłem słowo "najniższy", stąd nieporozumienie.

bobro

sumuje, sumuje... ale sumowanie nie jest tutaj przemienne- najpierw w przykładzie policzyłeś ten upadek, a dopiero potem mój awans, a nie odwrotnie i to jest ważne, i tego się trzymajmy

bosska · Gość

Aproxymat

Dobrze, że pyta, w końcu ja też nigdy w to nie grałem, wszyscy się uczymy

Aproxymat

Żeby więc nie było nieporozumień liczymy w kolejności - najpierw sumujemy spadki, potem dodajemy awanse. Będzie jasność w temacie