Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kamaryla - topik rozgrywkowy
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Dział growy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:56, 03 Paź 2011    Temat postu: Kamaryla - topik rozgrywkowy

Rozlosowane role


1. EMES - Kanclerz - uczciwy Dworzanin niesłusznie skazany, lecz ożywiony przez Medyka
2. Kewa - Marszałek - Dworzanin należący do kamaryli, skazany przez Dwór i Księżną
3. Aguśka - Rycerz - uczciwy Dworzanin zamordowany przez kamarylę
4. Olak - Sekretarz - uczciwy Dworzanin niesłusznie skazany
5. Zwyroll - Astrolog - uczciwy Dworzanin niesłusznie skazany
6. Poldek - Medyk - uczciwy Dworzanin zamordowany przez kamarylę
7. Rosegreta - Książę
8. Malena - Koniuszy - uczciwy Dworzanin zamordowany przez kamarylę
9. Melpomena - Metresa
10. Zgredziora - Biskup - Dworzanin należący do kamaryli, skazany przez Dwór i Księżną
11. Bea777 - Podczaszy - Dworzanin należący do kamaryli, skazany przez Dwór i Księżną
12. Corsaire - Skarbnik - uczciwy Dworzanin niesłusznie skazany


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aproxymat dnia Wto 20:07, 18 Paź 2011, w całości zmieniany 8 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:06, 05 Paź 2011    Temat postu:

Dzień Pierwszy

Dzisiaj Święto Plonów! Z okolicznych wiosek przybywają chłopi niosąc w darze snopki zbóż, kosze warzyw i owoców, prowadząc liczne zwierzęta...
Czy w tak radosny dzień może wydarzyć się coś szczególnego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zwyroll3
nielegalny plemnik


Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 2417
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 328 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:26, 05 Paź 2011    Temat postu:

Tuz po zachodzie slonca wypatrywalem sie w gwiazdy nad nasza kraina. Wyczytalem w nich jednoznacznie, ze szarlatan podajacy sie medyka ma niecne zamiary. Wiele misiecy pracowal nad srodkiem zwanym GHB, testujac na wlasnej skorze w towarzystwie kóz i wioskowych klamotów.
Jesli odpowiednio szybko nie zareagujemy Wasza krollewska mosc stoi w obliczu wielkiego zagrozenia.
Porwie , uwiezi a moze nawet zbrzuchaci!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:43, 05 Paź 2011    Temat postu:

Święto Plonów! Któż go nie lubi. Jest okazja najeść się, napić i dobrze zabawić przy dźwiękach ludowej muzyki. Księżna z zadowoleniem przyjmowała dary natury znoszone przez odświętnie ubranych chłopów, zaś dworzanie przy tej okazji mogli skosztować tak chlebów jak i miodów i win.
Efektem jednak była postępująca u niektórych z nich niestrawność. Uskarżał się na nią zwłaszcza Marszałek, choć i Sekretarz miał nietęgą minę. Astrolog zaś snując się po zamkowym dziedzińcu mamrotał coś o tym, że to Medyk stoi za pokarmowymi sensacjami i tajemna mikstura, którą ów od miesięcy przyrządzał.
Jak było naprawdę? Kto to może wiedzieć. Dość rzec, że Koniuszy niewiele się zastanawiając, wyprowadził ze stajni najszybszego ze swych rumaków i wsadził na nań Medyka śląc go do niedalekiego miasteczka po niezbędne do przyrządzania medykamentów ingrediencje. Medyk trochę się wzbraniał, rad był bowiem towarzystwa wiejskich dziewcząt, zwyciężyło jednak poczucie obowiązku.
Ledwie na swym ogierze przekłusował przez zamkową bramę, ledwie na szlak chciał wjechać, kiedy z okna jednej z zamkowych baszt wysunęły się dwie postaci zbrojne w kusze. Świsnęły bełty, jednak rumak od Koniuszego okazał się szybki. Naprawdę szybki, zaś Medyk cudem ocalał, postradawszy jeno swój świąteczny kapelusz.
Czy ktoś chciał go zabić? Wśród dworzan zawrzało od plotek.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aproxymat dnia Śro 20:46, 05 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:30, 10 Paź 2011    Temat postu:

Dzień drugi
Tego dnia obwieszczono Wielkie Łowy. Zanim jednak cały dwór wybrał się w bór, odbyło się głosowanie, które miało przesądzić o skazaniu kogoś, kto należy do kamaryli.
Głosowanie było bardzo chaotyczne i o tym kto ma dać głowę przesądził tylko jeden głos:
na Beę777 - 1 głos
na Corsaire - 1 głos
na EMESa - 2 głosy
na Melpomenę - 1 głos
na Zwyrolla - 1 głos

Zatem kat swój miecz wzniósł nad szyją Kanclerza. Stało się. Lecz Kanclerz był zupełnie niewinny i nigdy nie należał do kamaryli a, mimo swojego stylu bycia, zawsze lojalnie służył Księżnej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:40, 10 Paź 2011    Temat postu:

Zatem cały dwór wybrał się na Łowy. Ogary poszły w las a dostarczone przez Koniuszego rumaki posłużyły wszystkim za wygodny środek transportu. Trzeba przyznać, że szczęście dopisywało wszystkim, sam Rycerz celnym ciosem oszczepu powalił szarżującego niedźwiedzia a Astrolog, któż by go o to podejrzewał, ubił z łuku bardzo agresywnego łosia.
Wszyscy zbierali się już do powrotu, ostrząc sobie zęby na przysmaki z dziczyzny szykowane na wieczerzę, gdy zorientowali się w braku Medyka. Ów co prawda zadowalał się dotąd strzelaniem do przepiórek, lecz zniknął tymczasem bez śladu.
Zrozpaczeni dworzanie przetrząsali leśne ostępy, omal nie wywołując pożaru, kiedy nocą sięgnęli po pochodnie. Zamiast tego znaleźli Medyka, którego ktoś trzema włóczniami przybił do pnia starego dębu samotnie rosnącego na jednej z polan.
Medyk niestety, był już całkiem nieżywy i stąd nie mógł powiedzieć, kto go tak urządził. Niewątpliwie zbrodni dokonała jednak kamaryla.
Co zrobią dworzanie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:41, 11 Paź 2011    Temat postu:

Dzień trzeci
Śmierć Medyka była niewątpliwie wielkim wstrząsem na dworze Księżnej Rose. Jednak niezwykłych wydarzeń nie brakowało tego dnia. Oto okazało się, że przed swoim tragicznym zgonem, Medyk zdołał do swej pracowni zaciągnąć ciało martwego Kanclerza. A tam, podłączył je do specjalnych elektrod w nadziei na ożywienie dworzanina.
Tak też i się stało. Medyk już nie żył gdy nad zamkiem zerwała się gwałtowna burza i prąd z piorunów zasilił przewody elektryczne ożywiając (i osmalając nieco przy tej okazji) Kanclerza. Który nieco oszołomiony ale znów jak najbardziej żywy, wrócił w szeregi dworu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:44, 11 Paź 2011    Temat postu:

Tego dnia Księżna zebrała swój dwór na Ustalenie Podatków. Oczywiście okoliczna ludność nie była już tak szczęśliwa jak w trakcie pierwszego dnia, jednak pewna jest tylko śmierć i podatki. Z tą pierwszą - na przykładzie Kanclerza, nie jest to jednak pewność stuprocentowa.
Nieobecność zgłosił Koniuszy, jednak najpierw odbyło się głosowanie kogo skazać za śmierć Medyka. Oto jego wyniki:
Olak - 4 głosy
Corsaire - 1 głos
Zwyroll - 1 głos

Zatem bezlitosny kat pozbawił żywota Sekretarza. Czy jednak słusznie? Jak się okazało, Sekretarz nie należał do kamaryli i wiernie służył Księstwu. Cóż za kolejna tragiczna omyłka. W dodatku Medyk nie może już go wskrzesić.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aproxymat dnia Wto 22:51, 11 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:49, 11 Paź 2011    Temat postu:

Kiedy jednak dworzanie i Księżna naradzali się nad ustaleniem stawek podatkowych i wertowali księgi rachunkowe, stało się coś strasznego. Oto wiszący nad zebranymi pełen płonących świec żyrandol, snadź podcięty czyjąś okrutną ręką, runął z posępnym zgrzytem na samą Księżną. Ta zginęłaby na miejscu, gdyby nie Rycerz (wierny oddany i obecny), który wykazał się refleksem i ciosem halabardy, którą od razu chwycił w swe stalowe rękawice, odbił spadający ciężar chroniąc Księżną przed obrażeniami.
Zatem kamaryla uderzyła znowu, tym razem niecelnie.
Kto więc jest w jej składzie? Czy uda się ją wyeliminować?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:44, 12 Paź 2011    Temat postu:

Dzień czwarty
Uczta! Suto zastawione stoły, pełne mięsiwa, warzyw, owoców, nabiału, słodkości i innych białek, witamin i węglowodanów. To jest to, co najbardziej odpowiada Dworzanom. Przy pełnym żołądku lepiej się myśli i w związku z tym, zdecydowano po raz kolejny rozsądzić kto odpowiada za zbrodnie i zamachy na dworze.

Rozkład głosów był tym razem dość zaskakujący:
na Beę777 - 2 głosy
na Melpomenę - 2 głosy
na Kewę - 2 głosy.

Co oznacza wynik remisowy a w tej sytuacji decydujący jest głos Księżnej, który przesądził o wyroku na Marszałku.
I oto ledwie kat wykonał swą robotę, przy Marszałku znaleziono mnóstwo dukatów i tajemnicze notatki jednoznacznie wskazujące, że ów należał do kamaryli!
Tak oto dworzanie odetchnęli z ulgą a fanfary i werble dały znak by wnieść na ucztę kolejne potrawy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:49, 12 Paź 2011    Temat postu:

Ledwie jednak uradowani dworzanie przytknęli do ust puchary z winem, ledwo skosztowali przepiórek, pieczonego prosięcia i faszerowanego smażonymi chomikami bobra, już krzyk straszny podniósł się od stołu i na środek sali wypadł chwiejnym krokiem Rycerz.
"Zdrada!" - krzyknął zachrypniętym głosem. - "Trucizna!"
Tyle tylko zdołał z siebie wydusić, po czym padł jak rażony gromem i dokonał żywota.

Kamaryla zemściła się więc okrutnie za śmierć Marszałka. Kto będzie następny?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:44, 13 Paź 2011    Temat postu:

Dzień piąty
Turniej Rycerski! Księżna ogłosiła go już wcześniej, któż jednak mógł przewidzieć, że zabraknie na nim głównego bohatera - Rycerza. Ale i samej Księżnej nie było, bo wzięła urlop i wyjechała do wód.
W tej sytuacji dworzanie sami zorganizowali turniej a tuż przed nim podjęto głosowanie, kto winien jest dotychczasowych zamachów. A oto wyniki tego głosowania:
na Corsaire - 2 głosy
na Zgredziorę - 1 głos
na Malenę - 1 głos

I znów zagrał katowski miecz i znów wyrok uderzył w niewinną osobę. Skazany Skarbnik okazał się bowiem wiernym i uczciwym dworzaninem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:53, 13 Paź 2011    Temat postu:

Sam Turniej Rycerski okazał się okropnie słabo obsadzony. Z braku Rycerza - nie przyjechali potykać się inni rycerze, wielu przysłało jeno giermków albo nawet i przypadkowych chłopów ze swego lenna - ci zbrojni w widły i cepy okładali się solidnie na placu pojedynków, nie budząc jednak entuzjazmu dworzan. Dworzanie przygnębieni bowiem kolejnym niewłaściwym wyrokiem popadli w rodzaj apatii. I nawet nie zauważyli, że ktoś kręcił się przy miejscu, gdzie zwykle zasiadała Księżna coś tam podpiłowując i podsypując ścieżkę z czarnego prochu. Eksplozja wyrwała wszystkich z otępienia - jednak nie przyniosła kamaryli żadnych korzyści, wszak Księżna była nieobecna.
Tak oto minął kolejny dzień w Księstwie. Zostało już tylko siedmioro graczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:14, 14 Paź 2011    Temat postu:

Dzień szósty
Narada Wojenna. Mocno przerzedzone szeregi dworzan zjawiły się w gabinecie Marszałka, który już zresztą od jakiegoś czasu był nieżywy, by podjąć strategiczne decyzje wojenne w sprawie nieustannych prowokacji granicznych sąsiedniego księstwa. Trudno było jakiekolwiek jednak decyzje podejmować, głównie z braku Marszałka, jak i Rycerza.
Zamiast tego zdecydowano więc głosować na winowajcę zbrodni - stronnika kamaryli.
Głosy padły następująco:
na Beę777 - 1 głos
na Malenę - 1 głos
na Zgredziorę - 1 głos
na Zwyrolla - 1 głos

Wobec remisu, zadecydowało zdanie Księżnej i w ręce kata wpadł Astrolog. Czy przewidział własną śmierć? Tego nikt już się nie dowie, w każdym razie nie znaleziono żadnych dowodów na przynależność Astrologa do kamaryli. Może i wyrażał się nieraz niejasno, lecz to przywilej jego funkcji, sam zaś pozostawał zawsze niewinny i nie miał nic wspólnego z zamachami.

Mało tego, kiedy potem służba otworzyła jego astrologiczną pracownię, okazało się, że ktoś zastawił już na Astrologa pułapkę i tajemnicze ostrza wysuwające się niespodziewanie zza biblioteczki miały uśmiercić tegoż, gdy sięgałby po tablice numerologiczne. Kamaryla jednak się spóźniła. A może Astrolog przewidział jej zamach i by go uniknąć wybrał śmierć z rąk kata?
Co będzie dalej?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:24, 17 Paź 2011    Temat postu:

Dzień siódmy
Wizyta Ambasadora.
Ze względu na prowokacje graniczne i prawdopodobieństwo wybuchu wojny, z wizytą na dwór przybył ambasador z ościennego księstwa. Cudzoziemiec ten już na początku stał się świadkiem wymierzania sprawiedliwości w Księstwie, czyli mógł obserwować przebieg głosowania, które dało następujące wyniki:

na Beę777 - 1 głos
na Zgredziorę - 2 głosy
na EMESa - 1 głos
na Malenę - 1 głos

Tak więc pod katowskim mieczem głowę złożył Biskup. I jak się okazało - słusznie! Albowiem Biskup należał do kamaryli, choć bardziej duchowo niż czynnie, bowiem od dłuższego czasu ani się nie odzywał ani nie działał w żaden sposób.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:29, 17 Paź 2011    Temat postu:

I oto, gdy dworzanie świętowali udany przebieg głosowania, kamaryla uderzyła ponownie! Ledwie bowiem Koniuszy poszedł do stajni, osiodłał i dosiadł swego ulubionego rumaka, by pokłusować sobie trochę wokół zamku - koń poderwał się do szalonego galopu. Pomknął podskakując chaotycznie i wykonując niezborne ruchy. Widno ktoś nakarmił nieszczęsne zwierzę szalejem - teraz już żaden jeździec nie mógłby nad nim zapanować.
Gdy minęły godziny, ledwo żywy wierzchowiec wrócił samotnie - lecz już bez Koniuszego, który spadł zeń w otchłanne przepaście straszące wędrowców na wschodnich rubieżach księstwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:33, 17 Paź 2011    Temat postu:

Zatem wszystko wyjaśni się ostatniego dnia.
Została już tylko Księżna i troje Dworzan - Kanclerz, Metresa i Podczaszy.
Jeśli w głosowaniu nie uda im się wskazać i skazać przedstawiciela kamaryli, ten prawdopodobnie zaatakuje swój jedyny cel, którym jest Księżna (ta nie może się już bronić). Zatem kto z pary: Metresa i Podczaszy (Kanclerz jak wiadomo jest uczciwy) - należy do kamaryli? Trafny wybór da zwycięstwo Księżnej i Dworzanom, błędny sprawi, że zatriumfuje kamaryla.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:05, 18 Paź 2011    Temat postu:

Dzień ósmy (i ostatni)
A więc to dziś, gdy na dwór przybył Trubadur, by zaprezentować swą twórczość, rozstrzygną się losy księstwa! Czy bard przekaże dalej tę historię w formie pieśni? Zanim jednak odbył się koncert, doszło do decydującego głosowania:

na Beę777 - 3 głosy
na Melpomenę - 1 głos

Zatem Podczaszy został ogłoszony winnym. Czy słusznie?
Tak! Oto gdy kat wykonał już swą robotę przy zwłokach Podczaszego znaleziono dokładne plany przejęcia władzy w księstwie, projekty zasadzek i formuły trucizn, których używała kamaryla w swym zbrodniczym dziele. To Podczaszy wraz z Marszałkiem i Biskupem tworzyli kamarylę! Księżna ocalała podobnie jak dwoje ostatnich Dworzan: Kanclerz i Metresa. To było osiem krwawych dni. Jak dobrze, że pozostała po nich tylko pieśń...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bea777
umysł nieogarnięty


Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 3084
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 210 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z innego wymiaru...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:05, 18 Paź 2011    Temat postu:

Oj tak...bardzo dobrze 050
...że to tylko gra


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 11:43, 19 Paź 2011    Temat postu:

Phi, co to za królestwo? Metresa i Księciunio płci podejrzanej :hamster_evil:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Dział growy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin