po 30-tce

zadziora · Gość

duchy nie złe, tylko wymagające Zwyroll Tongue out (1)

a skoro mamy już egzorcystę, oto spowiedź zadziory:

w pierwszej kolejce obstawiłam, że obcym jest Mel, ale uwierzyłam jej zapewnieniom, że mnie nie zaatakuje i w izolatce umieściłam Emesa; nie umieściłam tam Mel, bo wcale nie chciałam złapania obcego, bo miałam gdzieś pozostałych członków załogi (choć z czystej sympatii chciałam uchronić Emesa), za co spotkała mnie okrutna, lecz zasłużona kara

w drugiej kolejce obstawiam, że obcy się wcielił w pana AliAsa, choć oczywiście mogę się mylić, że uśmiercił Animę z dobroci serca, żeby się już dłużej nie męczyła z tą depresją i całym stresem związanym z przebywaniem na statku opanowanym przez mroczną obcą siłę... nie przewidział zapewne, że większym stresem może być przebywanie w zaświatach z duchem zadziory i że narazi Animę na koszta w postaci sumy wydatkowanej na zakup sweterka Think

zwyroll3

animavilis · Gość

Czy ja muszę się spowiadać? Bo ja na razie nie chcę.

Podejrzewam tylko, że za moim zgonem stoi EMES albo mel, bardziej może nawet mel, bo trucizna, to taka damska metoda jest.

Sweterek kupiłam jeszcze za życia, właściwie nawet dwa, ale drugi czarny, więc się nie liczy. Chyba tylko dzięki temu jestem w stanie z tak stoickim spokojem podjeść do przedwczesnej śmierci.

lulka

zadziora · Gość

zwyroll3

Szymon Krusz

Szymon Krusz

Dziwne

Duchy są i to nad zwyczaj gadatliwe ale nic nie wspominają na temat "zejścia" Zadziora to jeszcze rozumiem było ciemno szła za jakimś cieniem i nie zauważyła że jakieś kable wiszą no i ją przyjarało ale Animavilis była w laboratorium więc musiał widzieć kto wszedł a tu ani słowa coś w rodzaju "Weszła hyk hym i poprosiła o papierosa albo pożyczyć drobne na papierosy odwróciłam się po drobne a hyk hym dziabnęła mnie strzykawką"

animavilis · Gość

Gadanie. To był ktoś, kto wiedział, jak bardzo kocham czekoladę i ciasteczka.
Zabiła mnie gorzka czekolada. Właściwie powinnam wyczuć ten zapach migdałów

Szymon Krusz

animavilis · Gość

Nie strułam się. Struto mnie placz

bobro

ja obstawiałem EMESa w tej kolejce, bo zaczął głupoty wypisywać

Szymon Krusz

bobro

aha, proszę załogę o jasne określenie swoich celów:
jak najszybciej kończymy grę zwycięstwem ludzi, czy punktujemy się do ostatniej chwili, kiedy to metoda "chybił-trafił" znajdzie się bliżej "trafił" niż "chybił"?

Szymon Krusz

Bo facet gdy ma "chorobę dnia poprzedniego" mówi "że chyba musiał się czyś struć"

Szymon Krusz

Seeni

Doprawdy nie wiem jak można było wyeliminować Animę. Not talking

Skandal

Szymon Krusz

AliAs99 · Gość

To już drugi dzień, kiedy osoba opanowana przez obcego nie chce się do tego przyznać. Obcy widać wcale nie przeskakuje z ciała do ciała, lecz najnormalniej w świecie się rozmnaża. Zainfekowani raz przez obcego nadal pozostają w jego władaniu.
Już bym wolał, żeby obcy trzymał się jakiegoś ciała na stałe.

Chyba logicznie grać się jednak zupełnie nie da. Pozostaje metoda chybił-trafił.