po 30-tce

Jayin

To ja poproszę Człowieka - sztuk raz. A nawet Kobietę, a co. Se zaszaleję

Tradycyjnie od lat tą samą. Z mętną przeszłoscią, taką samą przyszłością, z bardzo daleka, obslugującą podstawowe sieczno-kłująco-rzutne osprzęty z metalu, a i z ukiem i szczałami też sobie poradzi nieźle ponoć, ale to niechętnie, bo łuczników nie lubi z powodów osobistych zaprzeszłych, więc udaje, że się na tym nie zna. Z inklinacjami do żaglowców i znajomości dziwnych jezyków obcych.

animavilis · Gość

Hmmm, chyba niedobrze wybrałam.
Dlaczego wilkołak jest zupełnie pozbawiony charyzmy?
Albo kto chciałby być takim gnomem, co to ma prawie wszystko na minusie?

Aproxymat

Każda rasa ma swoje specjalne umiejętności, które ją odróżniają od innych. Ale dziś nie wyrobię się z opisami profesji, więc będą jutro. Wilkołaki są pozbawione charyzmy, bo ...no zmieniają często swoją postać, są dosyć nieokrzesane i podejrzliwe.
Jayin - przyjmujemy człowieka (a nawet Kobietę) do drużyny

Kipol - wartości cech losowo ustalam ja - będą w procentach, bazowo na początek nie przekroczą 50% (chyba, że zależnie od rasy będzie więcej tych punktów), w czasie rozgrywki będzie się to zmieniać. Ale imię oczywiście dobrze już sobie wymyślić. Jutro więcej szczegółów.

Kipol

animavilis · Gość

melpomena

animavilis · Gość

melpomena

E... geneza wojen wampirzo-wilkołackich opisana jest w Underworld. Który to film polecam. Dwójkę już mniej, ale jednak też w celu dowiedzenia się co i jak i kiedy

Można go potraktować jako dokument

Ech ta Kate Beckinsale... W życiu nie będę taką brunetką

Aproxymat

Ale w grze...

melpomena

OOOOO... Faktycznie

i czarne oczy sobie machnę

A co!

Tylko jeszcze nazwiska nie mam...

Aproxymat

No dobra, wylosuję Ci jakieś

A tak w ogóle, to dziś jednak się z czasem nie wyrabiam, za dużo mam wolnego

Więc wszystko przekładam na jutro.

Kipol

Kiedy kamraci zaczynamy?
Bo z wampirami i wilkołakami to mi niania opawiadała,gdy sobie kredę pogryzałem siedząc w dolnej sztolni.A było to tak niejasne,że niewiele zapamiętałem.Wiem jedno-te dwa stworzenia lubią się jak pies z kotem-onstyk...intukt...a tam jakosik tak od razu czują,że się nie lubią.Wilkołak tylko w czasie pełni ze cztery dni przemienia się w wielkiego wilka o kurzym mózgu i sile tygrysa szablozębnego co to go Jancik bratanek stryjecznego brata mojej szwagierki ubił z 70-sią roków temu,a w inne dni człowiekiem jest ino dość głupawym.Wampir ladaco zaś ciągiem przemieniony jest.Krew pije niczym pchła szachrajka,za silny nie jest-starczy raz toporem łeb uciąć jak to w Gasparowym Chodniku pijany ,stary Gizmo(srał właśnie pod stemplem) zoczył takiego nietoperzowatego huncwota,jak zamierzał cichaczem ku skarbczykowi się przekraść.Ten nawet portek nie zaciągnął tylko od razu toporem się zamachnął od ucha i łeb mu uciął,ale,że portki na kostkach siedziały upadł i w łeb kamieniem uderzył się dość potężnie(sam guz zmacałem na głowie jak jabłko) i nie wiedział jak ów skończył.Tylem już wam opowiedział,a gardło przepłukać zdałoby się jakimś piwskiem.Od tego mielenia ozorem tylko zasycha w ustach ....postawcie no garniec uczciwy to je..cze co powiem...

animavilis · Gość

No, dzięki Kipol. To wiele tłumaczy. Tylko dlaczego o kurzym mózgu? Not talking

I pewnie jeszcze o IQ piłeczki pingpongowej?

Właściwie po tym ostatnim poście mel miałam zrezygnować z wilkołaka, bo myślałam, że nie mogę być odmłodzonym o jakieś 5 lat uroczym rudzielcem z zielonymi oczami, ale przecież on tylko od czasu do czasu jest taki brzydki i owłosiony.

Kipol

A gdzie ten Kipol?To duch jakiś czy czarodziej?Nie widze nikogo takiego...

Anka

A wypraszam sobie- czarownica to ja tu jestem - ładnie to chleb zabierać ziomalą ?

Kipol

A to jest Kipol?Wygląda na kobietę...

Anka

Ty możesz byc co najwyżej szamanem

Kipol

Ja???Nigdy żaden szanujący się krasnolud czarami babrać się nie będzie!W kułaczym boju wartości swe dowodzi się u nas...

Aproxymat

Dobra, to po południu powypisuję dane dla wilkołaków, ludzi i krasnoludów. Mel, masz już jakieś wampirze imię? (Pratchett dla odróżnienia wymowy wampirów od reszty [mają przecież specyficzny zgryz] ostatnio wprowadził zasadę, że zamiast "w" piszą "v", nieskomplikovane niepravdaż?)

Kipol

Bóg gry wampirem?Ten świat już dawno zszedł na psy...W starym dobrym stylu rozwalić kilka głów,wypatroszyć bebechy i pić do rana...ech...te wszystkie czary są dobre dla elfich pachołków tchórzliwie kryjących się w cieniu drzew i pełzających w krzakach...