po 30-tce

Aproxymat

Przeniosę post Jadwini, żeby topik z przedstawieniem był zasiedlony tylko przez aktorów (a także didaskalia).

Jadwinia · Gość

Się tak tylko na chwilunię wtrącę, bo muszę napisać, że ŁAAAŁ! Jestem pod wielkim wrażeniem!!! Applause

Wesoło się Was czyta

No i już znikam Silenced

Seeni

Żądam podwyższenia limitu pochwał, gdyż nie pozwolono mi pochwalić Wacława za jego kołderkę Not talking

Kewa

Jadwinia to siostra Jupitera? Tylko on z takim wdziękiem wpadał nago na murawę podczas meczu

Edit: Zapomniałam, że nie wszyscy są tak starymi bywalcami jak ja, zatem małe sprostowanie. Zabawne wtrącanie się do gry to była jedyna rzecz jaką Jupiter robił z wdziękiem, czego nie można powiedzieć o Jadwini. Jadwinia już z samej nazwy jest bardzo wdzięczna

Cholera, pomyliłam imiona oops

Jadwinia, nie Maciejka, oczywiście, że Jadwinia.

Seeni

Kewa

Ty chyba znałaś innego Jupitera Not talking

To mnie w tej scenie też nie ma? Anxious

Poldek

Wiem, ze Cie nie ma, ale Waclaw ewidentnie mijal sie prawda w sprawie muru, wiec trzeba to wyjasnic, potem. Jak juz bedziesz.

Malena

Fakt, Wacław troszkę namieszał ... :hamster_sorry:

Kewa

Moim zdaniem mur w sprawie podglądania był całkiem fajnym pomysłem. "Kupiłem lornetkę, by podglądać Bernadetkę..."

Poldek

Na mur-beton Blue_Light_Colorz_PDT_02

Poldek

PS pewnie ze fajny 050

"Kupilem lornetke by podgladac Klarnetke"

Kewa

Tylko co z nim dalej zrobić?
Może niech się kłócą o dochody ze sprzedaży miejscówek Blue_Light_Colorz_PDT_02

Malena

Cześnik zazdrosny o Podstolinę uszczelnia mur.
Rejent się wkurza i na złość Cześnikowi chce aby Wac. uwiódł Klarę.
Cześnik aby temu zapobiec chce wydać Klarę za Papkina.
(do tego momenty jest niemal zbieżne z oryginałem) ale brakuje wątków dramatycznych... Może Wac i Pap to bliźniaki? albo Podstolina i Cześnik? ich matka uciekła do Kolumbii z niewolnikiem swojego dziadka...
Albo Klara okaze się chłopcem?

Poldek

Seeni

Taaak

Klara Chłopcem.
Teraz muszę sprzątać o kuli, co mi zajmie trochęczasu, a potem napiszę list do Rejenta w sprawie muru.

Zasadniczo, żeby pozostać przy oryginale to wszelkie knowania muszą lec w pył, Rejent winien się pogodzić z Cześnikiem.
Widzi mi się jak w końcowej scenie trzymają się za ręce i chóralnie śpiewają: a muuuury ruuuną, runą, runą i pooogrzebią cały świaaat.

letnisztorm

Dramatyczne to jest to że Cześnik chce mur naprawić a Rejent ma za to płacić Not talking

Seeni

Zaraz, zraz ale to Rejent buduje mur, nie Cześnik.
Po cholerę on ten mur buduje??
Aaa tak...bo cześnik kupił rolety na okna i nie można już wdowy podglądać

Seeni

Kewa

Pomysł wspaniały! Właściwie dobrze jest zrobić takie wstępne założenie, bo inaczej się rozmywa wszystko. Trochę tak jak w "Spadkobiercach", oglądacie?