po 30-tce

Aproxymat

Muszę Was przeprosić ale padło mi chłodzenie w laptopie i nie mam możliwości pisania z domu, dopóki nie trafi do mnie nowy zamówiony komputer (może dziś, może jutro, raczej w czwartek).

Sam jestem tym poirytowany.

Stream sparks

Apro nic sie nie martw

mnie to jussssssz prawie nie ma co prawda, ale jak widac na załączonym obrazku(topicku) innym tez jakos specjalnie to nie przeszkadza.
Przykro jedynie, ze nie ma Cie z nami popołudniami ...

ale ...100% zrozumienia, tzw. siła wyzsza (zlosliwosc przedmiotow martwych!!!)

animavilis · Gość

W tej sytuacji nie ma specjalnego znaczenia, czy zombiaki mnie dopadną czy nie, bo już i tak prawie zgniłam za życia, a do czwartku całkiem spleśnieję...

Aproxymat

Specjalnie zadzwoniłem do sklepu, żeby się dowiedzieć co z kompem - jutro po południu będzie gotowy. Oczywiście zanim go sobie poustawiam minie trochę czasu, ale z netu będę już mógł chyba normalnie korzystać.

Stream sparks

No ja tez pamietam, ze musialam specjalnie do sklepu dzwonic...bo on sam nie chcial do mnie Blue_Light_Colorz_PDT_02

, ale potem oddzwonili jak juz wymienili tego wariata=wiatraczka Dancing

No to poczekamy Apro

Anima jak to...zgniłas za ..zycia ? d'oh!

włącz może ogrzewanie czy cós? Think

animavilis · Gość

Stream sparks

grzyb...zgnilizna, tylko te rybiki jakos nie pasuja, bo w przeciwnym razie kolejna Zombica bys była, a tak...nie wiem Think

Kewa

Animo, siedzisz w tej obskurnej łazience? No to nadchodzę!!! Toilet monster

Aproxymat

Już mam komputer nowy, to wieczorem wreszcie nastanie zombinoc.

bobro

zaraz, zaraz, kewa! w łazience to siedzę ja, więc się nie spodziewaj zbyt wiele po tej wizycie, bo, jak wiadomo, jestem nietykalny i niejadalny, a moja sierść przyczepia się do jelit i łaskocze

Kewa

Ty się akurat, Sierściuchu objadasz rumowymi ciastkami zapewne nie w łazience Not talking

, chociaż z bobrami nigdy nie wiadomo.

Aproxymat

NOC SZÓSTA!

Wreszcie zapadła kolejna noc i po raz kolejny straszliwe zombie wysłane przez krwawą Aguśkę ruszyły na żer.

Dwa anonimowe zombiaki wspierane przez Kewę włamały się do pustego pokoju.

Jeden zombiak anonimowy, Melpomena, Garfield i Howareyou pomaszerowali do stodoły. A tam była samotna Animavilis. Ale nie aż tak całkiem samotna, bowiem właśnie tam znalazła laleczkę voodoo i tym samym nic jej się nie stało, mimo przygniatającej przewagi zombiaków.

Ślepa i Brzydka wraz z kolejnym zombiakiem usiłowali znaleźć kogoś żywego w chlewiku. Bezskutecznie.

Deja siedziała ukryta na strychu a Stream Sparks (uzbrojona w dubeltówkę) i Bobro w łazience.

Tak więc tym razem noc przeszła bez strat po obu stronach.

Garfield

"Zaspałem" i... nie oddałem głosu W mur

Aproxymat

A to zombiaki głosowały?

bobro

fajnie...

Garfield

deja

KTO MA BROŃ??????? odezwijcie sie prosze , bo moje przeczucie mówi mi, że kolejna noc bez wsparcia nie minie mi bezkrwawo i wolę żeby to nie była moja krew (zombiaki mają krew czy tylko brzydki skrzep?)

bobro

pewnie znowu ja będę miał i pozgrywam chojraka

animavilis · Gość

Ufff, ale miałam fart

Tyle ględziliście [bobro i Stream] o tej łazience, że zombiaki zwąchały pismo nosem.

Zombiaki, deja, zamiast krwi mają w żyłach flegmę, dlatego są takie niemrawe.
Zombiaki=cieniaki!!!Yeah, yeah, yeah

bobro

pewnie znowu ja będę miał i pozgrywam chojraka... skoro ostatnio nie kłamałem, że siedzę w łazience, to teraz zombiaki powinny mi uwierzyć

Anima, a tobie rzeczywiście nieźle się udało i tak dalej...