po 30-tce

żabka · Gość

"Krakowska siłownia próbuje ominąć decyzję rządu, zgodnie z którą wszystkie kluby fitness i aquaparki mają być zamknięte. Właściciele poinformowali, że przekształcają się w sklep i kościół - każdy może przyjść na płatne "testowanie sprzętu" oraz "spotkania religijne".

w sumie to niegłupi ruch, w kraju tak sklerykizowanym każda sensowna inicjatywa biznesowa musi mieć umocowanie w jakiejś wspólnocie wiary.

zdecydowanie zapisałbym się do jakiegoś kościoła dla mięśniaków, gdzie zamiast klęczników mają stojaki z hantlami

rose · Gość

Byłam wściekła, że zamknęli mi moje kościoły... uwielbiam ćwiczenia duchowe i medytacje poprzez ruch, zapach potu na kosxulce i to zmęczenie duvhowe mięśni. Póki co spotykamy się na sesjach duchowym w małych grupach i odprawiamy modlitwy w skupieniu duchowym pr9bując stać na rękach, bo na głowie to kuż Polska a może i cały świat już stanął.
Pozdrawiam

Gość

Odkażacie się w trakcie tych spotkań duchowych?

rose · Gość

Wszystko zgodnie z obowiązującym reżimem sanitarnym Cwaniak

Gość

Nie boleję z powodu tych wszystkich ograniczeń, bo mnie wymuszona normalność i reżimy sanitarne skutecznie zniechęcają, ale rozumiem frustrację przedsiębiorców i tych klientów, którzy chcą korzystać, a chaotyczne, niekonsekwentne i pozbawione większego sensu działania rządu im to uniemożliwiają.
Krakuski kreatywne, ale chyba na niewiele to się zda.