Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

przemoc sądowa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Saloon Polityczny / homo politicus
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość






PostWysłany: Pią 1:33, 20 Gru 2019    Temat postu:

No zasadniczo chodzi o władzę absolutną, która, jak twierdził Lord Acton korumpuje (choć oryginalne "corrupts" można też przetłumaczyć jako deprawuje) absolutnie. Te gadki, a czasami wrzaski o zamachu na sędziowską niezawisłość to zwykłe rżnięcie głupa, bo sędziowie idiotami nie są. Mam nadzieję.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 8:21, 20 Gru 2019    Temat postu:

Anonymous napisał:
Dla kogo mam więc protestować? Dla tej chmary debili?

Dla siebie. Żebyśmy mogli decydować o - niezależnie od tego jak bardzo patetycznie to zabrzmi - o swoich ciałach i duszach. Np. żebyśmy mogli bezkarnie pobrzdąkać na forum, że nie podobają się nam rządzący. Nie ma się co łudzić, że skończy się na rozmontowaniu trójpodziału władzy. Wszyscy musimy być posłuszni, tylko najpierw trzeba zgromadzić w ręku jednej partii wszystkie narzędzia służące wymuszaniu posłuszeństwa. Za chwilę będziemy ugotowani, drodzy współobywatele.

Nie protestowałam Sick
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 10:12, 20 Gru 2019    Temat postu:

Anonymous napisał:
Nie protestowałam Sick

Otóż to.

Nie bierz tego do siebie, ale dużo mądrych słów, a mało kto protestował. Spotykam w realu i w necie rzesze doradców, którzy wiedzą co zrobić, po której stronie stanąć, ale prawie nikt z tych ludzi nie poszedł na protest. Jeśli tu na forum znajdą się dwie osoby to będę pod wrażeniem.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 12:42, 20 Gru 2019    Temat postu:

Szczerze mówiąc zamierzałem pójść na pl. Narutowicza obejrzeć ten cyrk ale przypomniałem sobie, że już raz GW zrobiła ze mnie leminga ninję, bo słuchałem Topu Wszechczasów w Trójce. Brick wall Jeszcze by mnie, który uważam, że pisiory to mięczaki, ohydny Ziobro wpisał do czarnego kajecika jako leminga z nożem w zębach. To nie poszedłem. Not talking
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 19:40, 20 Gru 2019    Temat postu:

Anonymous napisał:

Nie bierz tego do siebie, ale dużo mądrych słów, a mało kto protestował. Spotykam w realu i w necie rzesze doradców, którzy wiedzą co zrobić, po której stronie stanąć, ale prawie nikt z tych ludzi nie poszedł na protest. Jeśli tu na forum znajdą się dwie osoby to będę pod wrażeniem.

Oczywiście, że biorę to do siebie, jak najbardziej słusznie. Jestem zażenowana tym, że nie byłam na żadnym proteście w "obronie sądów" czy tam "sędziów", właśnie ja, tak blisko związana z tym środowiskiem. Mogę się tłumaczyć, że uczestnictwo w publicznych zgromadzeniach nie leży w mojej naturze (tylko raz protestowałam - w obronie zwierzątek, dano mi do ręki jakiś transparent i cały czas czułam się jak debil), ale to wymówki. Nie chce mi się. Nie chce mi się coraz bardziej, kiedy widzę, że na ulice wychodzą zwykli ludzie, a ich - pożal się boże - przedstawiciele nie potrafią się zmobilizować do wykonywania swoich obowiązków (czyt. nieobecności w sejmowych ławach) w sprawach dużej wagi. Ale tak naprawdę nie chce mi się, bo się coraz bardziej "odklejam" od tej rzeczywistości. Nie protestuję, bo nie będę kobietą w niechcianej ciąży. Nie protestuję, bo nie moje dzieci będą indoktrynowane w szkole. Nie protestuję, bo nigdy nie miałam pieniędzy i i tak nie będę ich miała. Nie protestuję, bo mam gdzieś to, że jakiś klecha nie będzie chciał pochować mojego zewłoka na parafialnym cmentarzu. Nie protestuję, bo nie muszę pyszczyć w Internecie i nie muszą mi zakładać kagańca. Nie protestuję, bo nie mogą mi zabrać czegoś, czego nie mam. W gruncie rzeczy, nie mam o co walczyć, ani dla kogo. Chciałabym się jeszcze bardziej wyautować i gniewa mnie to, że tak wiele rzeczy wciąż mnie gniewa - bo w ostatecznym rachunku to jest bez znaczenia. A jednak wiem, że to pragnienie obojętności jest złe i trochę się go wstydzę, a trochę mnie zasmuca.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 21:40, 20 Gru 2019    Temat postu:

Coś co jest bliskie mojemu sercu. W zasadzie od samego początku protestów uważałem, że powinny być pragmatyczne...

crowdmedia.
pl/protestowanie-w-obronie-sadow-jest-bez-sensu-opinia/?fbclid=IwAR04O4Kwpj6j2jqNp2M_BBLFf6gHkdIRqBTlbXpXv5hM3IU4n76BowhGDTk

Anonymous napisał:
wiem, że to pragnienie obojętności jest złe i trochę się go wstydzę, a trochę mnie zasmuca.

Starzejesz się. Gdzie Twoja walka o zasady? Walczyłaś o większe pierdoły, bo tak uznawałaś za stosowne. Dla mnie przełomem w myśleniu były ostatnie wybory. Mogę umierać, ale za miliony dusz. Też jest to objaw starczego myślenia, bo kiedyś bym dla zasady poszedł bez mrugnięcia okiem do więzienia.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 22:01, 20 Gru 2019    Temat postu:

Bo tak jest, że walczyć powinni młodzi. Mają czas i energię, nie straszny im deszcz, mróz czy śnieg, są bezkompromisowi. Szybko się zapalają i szybko skrzykują.
Starsi wiedzą, że istnieją różne odcienie tego samego aspektu życia, że można od różnych stron popatrzeć na jedną rzecz. Może dlatego nie ma jedności, bo nie ma jednomyślności? Poza tym szybciej chyba się zniechęcamy.
To widać też w przypadku innych protestów, np. nauczycieli.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 23:16, 20 Gru 2019    Temat postu:

Anonymous napisał:
Bo tak jest, że walczyć powinni młodzi. Mają czas i energię, nie straszny im deszcz, mróz czy śnieg, są bezkompromisowi. Szybko się zapalają i szybko skrzykują.
przecież młodzi was olali, nie dotarło? popatrz sobie na dowolne relacje czy zdjęcia z protestów - same ciotki i wujkowie niestety
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 23:51, 20 Gru 2019    Temat postu:

Młodzi mało chyba rozumieją. Albo wręcz przeciwnie.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 23:55, 20 Gru 2019    Temat postu:

wręcz przeciwnie - to wy, starcy, już nie nadążacie
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 0:23, 21 Gru 2019    Temat postu:

To całe szczęście, że młodzi wiedzą co i jak, jest więc nadzieja i dla starców. 😎
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 0:36, 21 Gru 2019    Temat postu:

To zależy jacy młodzi Moje młode były Ale młode mają protest wpisany w geny Dziecieciami będąc wypisywaly skargi ( głównie na mnie) do Rzecznika praw dziecka , za namową mojego Ojca. No i tak im zostało Ale faktycznie z bólem przyznaje że większość młodych ludzi ma w dupie jakiekolwiek protesty Cóż pokolenie 500 plus
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 0:53, 21 Gru 2019    Temat postu:

no skąd - ty po prostu kontynuujesz starcze pierdy typu: aż panie, przed wojną to była demokracja - typowe pierdy staruszków, którzy wypadli z obiegu...
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 2:40, 21 Gru 2019    Temat postu:

No zasadniczo te całe pierdy o sędziowskiej niezawisłości, gdy sędziowie idą na smyczy jakichś mniej lub bardziej niejawnych, nieformalnych Neumannów czy Markiewiczów (lub oficerów ich prowadzących), to zwykła hipokryzja i kłamstwo. Owe "nie chce mi się protestować" to oznaka posiadania resztek sumienia i uczciwości, czyli jest godne pochwały. Zresztą ktoś tu stwierdził, że ludzie inteligentni prezentują dużą różnorodność poglądów i trudno wśród nich o jednomyślność. Jakie tam trudno? Sędziów teoretycznie jednoczy pogląd, że niezawisłość sędziowska jest tożsama z wojną toczoną z demokratycznie wybraną władzą. W praktyce ktoś, choć nie wiadomo kto, trzyma ich tak mocno za twarz, że nawet nie mają odwagi pisnąć w prawdziwym proteście. Ale czy na pewno? Już niedługo sprawcy największych skandali sądowych będą twierdzić, że wcale nie walczyli z PiSem, nie kradli, nie kłamali na chama, nie jeździli po pijaku, nie wydawali bezczelnie stronniczych wyroków, ani nie zapewniali bezkarności ohydnym koleżankom i kolegom. Tak naprawdę to dając broń do ręki władzy ustawodawczej stawili czynny opór swoim faktycznym władcom. Think
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 8:09, 21 Gru 2019    Temat postu:

brawo, książkowa Речь о жареных каштанах
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 13:42, 21 Gru 2019    Temat postu:

Ja też jestem pod wrażeniem konsekwencji i wytrwałości, z jaką czcigodny Jupiter od lat hołduje słowom czcigodnego Jarosława (I żadne płacze i żadne krzyki nie przekonają nas, że białe jest białe, a czarne jest czarne), niezrażony faktem, że nikt nie traktuje go serio. Nie wystarczy z uporem kreować alternatywną wizję rzeczywistości i trąbić, jaka opozycja jest beznadziejna (wszyscy wiemy, że opozycja jest beznadziejna), trzeba też umieć słuchać innych i bronić posunięć swoich wybrańców (co widać na przykładzie jednej z Forowiczek, deklarującej poparcie dla rządzących).
Powrót do góry
anmario.
Gość





PostWysłany: Sob 13:59, 21 Gru 2019    Temat postu:

Nieco wcześniej dokładnie ta sama beznadziejna opozycja przez wiele lat miała większość w Sejmie a w związku z tym i władzę w Polsce. Dokładnie ci sami ludzie. Jaja, nie?
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 14:31, 21 Gru 2019    Temat postu:

To, że ktoś jest beznadziejny jako opozycjonista nie musi oznaczać automatycznie, że jest beznadziejny w rządzeniu.
Powrót do góry
anmario.
Gość





PostWysłany: Sob 15:10, 21 Gru 2019    Temat postu:

Czerskie gadki już się zgrały. "To nie tak, bo chociaż tak samo to inaczej, jak gdyby podobnie, ale jak się przyjrzeć, posłuchać niezależnego eksperta widać różnicę niewidoczną nawet dla zgrai Michnika, ale może ktoś da się za nią powiesić".

Albo chociaż, w obronie niezależności ubeków, świeczkę zapali pod sejmem.

Mało już matołków z tamtymi tekstami, wkrótce będą pod ochroną.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 17:39, 21 Gru 2019    Temat postu:

anmario. napisał:
...
stary, zostałeś z tymi gadkami jak przysłowiowy chuj a świat poszedł do przodu...
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Saloon Polityczny / homo politicus Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin