Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szybko, szybko! Zaraz będą goście!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Kaszaloty Po Grecku
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Indian Summer
Indiiwidualistka Uśmiechnięta


Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 10515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 754 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:17, 21 Kwi 2013    Temat postu: Szybko, szybko! Zaraz będą goście!

Chyba każdemu zdarza się być zaskoczonym przez niespodziewanych gości lub po prostu mieć niewiele czasu na przygotowanie czegoś do jedzenia. Jakie macie patenty?
Polecam ciasto francuskie; można właściwie wszystko w nie zapakować i upiec. Wczoraj hitem były ślimaczki z pieczarkami i "paszteciki" z paróweczkami cielęcymi.Przygotowanie zajmuje może z 10 min, pieczenie piętnaście-dwadzieścia.
Ślimaczki-
ciasto francuskie (rulonik, do kupienia w większości marketów) rozwijamy, układamy na nim żółty ser w plastrach, a na nim starte na tarce o grubych oczkach i podsmażone pieczarki doprawione solą i pieprzem (zamiast pieczarek może być mięsko mielone, podsmażone również, może być również tuńczyk z puszki lub pomidory). Zwijamy roladę i chłodzimy około 40 min w lodówce (w sam raz żeby prysznic wziąć i się na przyjęcie gości wyszykować ) Następnie kroimy plastry ok 1cm, smarujemy rozkłóconym jajkiem i pieczemy w 200stopniach około kwadransa.
"Paszteciki"
małe cielęce lub inne paróweczki zawijamy w kawałki ciasta, smarujemy rozkłóconym jajkiem pieczemy około 20 min.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
flykiller
Gość





PostWysłany: Pon 19:45, 22 Kwi 2013    Temat postu:

Bardzo, bardzo smakowite, ale jakoś tak nie bardzo szybko. 10 min. (przygotowanie) + 40 min. (chłodzenie) + 15 min. (pieczenie) > 65 min.! I ile babrania.

Proponuję zamówić pizzę albo sushi.
Albo podać wino i talerz serów do wina z oliwkami.
Powrót do góry
Indian Summer
Indiiwidualistka Uśmiechnięta


Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 10515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 754 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:01, 22 Kwi 2013    Temat postu:

hehehe...ale tak naprawdę czynnego udziału jest tylko tych 10 minut- chłodzi i piecze się samo a ja w tym czasie się "pindruję i nakrywam do stołu...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Indian Summer dnia Pon 20:01, 22 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Pon 20:29, 22 Kwi 2013    Temat postu:

nie prościej udać że nikogo nie ma w domu ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Indian Summer
Indiiwidualistka Uśmiechnięta


Dołączył: 17 Sty 2006
Posty: 10515
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 754 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Świdnica
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:55, 22 Kwi 2013    Temat postu:

iiii tam..ja towarzyskie stworzenie jestem zasadniczo...lubię gości, ale ostatnio mało czasu miałam na przygotowanie czegoś.. ale i tak wyszło dobrze...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 9:21, 23 Kwi 2013    Temat postu:

Robię takie różnego typu ślimaczki, pierożki rolady z ciasta drożdżowego, Dzieciaki uwielbiają szczególnie z sosami na bazie jogurtu i majonezu. ( pomidorowy na ostro, czosnkowy chrzanowy )

Ciasto robię w misce w różnych wariantach, z jajkiem lub nie, z olejem albo z rozpuszczoną margaryną, za każdym razem wychodzi inne. Rozrabianie trwa kilka minut, wyrastanie z pół godziny.

Farsz też w zależności od fantazji pieczarki, kapusta, mięso mielone, ser żółty, parówki. Ostatni do wszelkich takich nadzień dodaje startą na tarce młodą cukinię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:15, 23 Kwi 2013    Temat postu:

Błyskawiczne danie gorace: makaron z krewetkami ( czas 10 min z czego w kuchni 5 min )
Nastawiamy makaron ( dość gruby, grube wstązki, penne etc )
W tym czasie ma patelnię wlewamy oliwę z oliwek ( niezbyt oszczędnie ) i wrzucamy na rozgrzaną pokrojoną bardzo drobno cebulę ( Pół sporej lub jedną śrenią ). Jak się trochę zeszkli wrzucamy opakowanie krewetek tygrycich . Zgniatamy możem i kroimy drobno dwa-trzy zabki czosnku, jesli mamy dość łagoną papryke chili ( taka większa) to kroimy ja w cieniutkie krązki, jesli nie mamy dodajemy troszkę chili w proszku ( z tym ostrożnie !!!! ) .
Jak się krewtki prawie rozmroża i usmaża ( dosłownie 3 -4 min ) wrzucamy czosnek i smazymy razem ( czosnku nie daje się na początek bo będzie gorzki i straci cały aromat ). . polewamy wszystko lekko białym winem,albo skrapiamy cytryną. Na koniec warto posypać pikantnym Kamisem do grilla ( z umiarem ). Wyłączamy patelnię i idziemy do gości
Jak makaron jest gotowy - cedzimy, odstawimy i obieramy przestygnięte krewetki ze skorupek. Włączamy patelnię, wrzucamy makaron do krewetek i chwilę dosłownie przesmażamy mieszając, zeby wszystko się połączyło. Na koniec sporo posiekanej pietruszki, mieszamy i wydajemy na talerze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina
maszynista z Melbourne


Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 2990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 327 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: rzut kamieniem od granicy miasta
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:47, 23 Kwi 2013    Temat postu:

szybka zupa z dyni i mango na ostro.

w garczku zeszklic cebule i wrzucic kawalki dyni (mozna wrzucic mrozone kawalki dyni). dusic 5 minut.
dodac:
- litr rosolu (moze byc woda plus rosolek w proszku)
- i jedna surowa paryke chili(musi byc b. ostra). jesli sie nie ma , to mozna dodac papryke chili w proszku. ja osobiscie wszytsko dodaje swieze.
- ingwer 1 cm,
- sol, pieprz do smaku.
- mozna dodac puszke mleczka kokosowego.
gotowac 8 minut. nastepnie zmiksowac wszystko na mialko.
gotowe!

na talerzu podac kawalki mango i zalac ta zupa. 1 mango starcza na 4 osoby.
pycha!
mozna tez dla dekoracji dodac krewetki.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Tina dnia Wto 20:50, 23 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karpieniec złocisty
światłość bijąca zza zakrętu


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:00, 24 Kwi 2013    Temat postu:

Goście? Goście?! Hehe, nie u mnie. Nie toleruję żadnych gości, a gości niezapowiedzianych już w ogóle. Intruzi, natrętne insekty, bezczelne darmozjady, złodzieje spokoju. Nie mam dzwonka - zlikwidowałem po tym, jak nachalny księżulek napierdalał przez pół godziny chcąc się wbić z kolędą. I nie żałuję! Jak ktoś już koniecznie musi nas odwiedzić, to wtedy anonsuje się telefonicznie i cześć. Polecam wszystkim takie rozwiązanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Nie 13:10, 05 Maj 2013    Temat postu:

karpieniec złocisty napisał:
Goście? Goście?! Hehe, nie u mnie. Nie toleruję żadnych gości, a gości niezapowiedzianych już w ogóle. Intruzi, natrętne insekty, bezczelne darmozjady, złodzieje spokoju. Nie mam dzwonka - zlikwidowałem po tym, jak nachalny księżulek napierdalał przez pół godziny chcąc się wbić z kolędą. I nie żałuję! Jak ktoś już koniecznie musi nas odwiedzić, to wtedy anonsuje się telefonicznie i cześć. Polecam wszystkim takie rozwiązanie.


Wow. Jednak zapraszam na kozetkę.
Powrót do góry
karpieniec złocisty
światłość bijąca zza zakrętu


Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 908
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 74 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:00, 05 Maj 2013    Temat postu:

Łazisz za mną po forum? He he,
Twoja wirtualna, zawszona prycza średnio mnie interesuje, ale sam może z niej skorzystaj - nie krępuj się


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 16:33, 07 Maj 2013    Temat postu:

karpieniec złocisty napisał:
Łazisz za mną po forum? He he,
Twoja wirtualna, zawszona prycza średnio mnie interesuje, ale sam może z niej skorzystaj - nie krępuj się


To nie jest publiczne forum?

Przejśćie obojętnie obok tak interesującego wpisu było by z mojej strony niebywałym przeoczeniem.
Powrót do góry
Pszczółka Maja
budzący grozę kapelutek


Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 35 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:53, 10 Mar 2016    Temat postu:

Gości nie było, ale już dwa razy kupiłam makaron z dodatkami ( mrożony) z różnych firm. Najczęściej wszystko robię sama, ale taka przekąska na ciepło, kiedy trzeba coś szybkiego, to nawet, nawet.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 19:11, 10 Mar 2016    Temat postu:

Eee tam...najszybciej jest wyciągnąć naczynie do founde. Pokroić różne mięsko (po rozmrożeniu w mikrofali ) na kawałki, albo kazać dzieciom to zrobić. Następnie wyłożyć ze słoiczków na małe miseczki takie rzeczy, które są w każdym domu- jakieś korniszony, nadziewane fetą papryczki, marynowane cebulki i czosnek, mega kapary, oliwki itp. No i na szybko ( tez polecam do wykorzystania dzieci) zrobić ze dwa deepy. Albo trzy. Niech tam każdy gość sam sobie zrobi swoje mięsko. A- ha na drewnianej desce stawiam też wszystkie dostępne w chałupie przyprawy, żeby gość również sam sobie doprawił.

Krewetki polecam za Nudziarzem, ale bez makaronu, tylko z ciepłą bagietką czy bułką/ Ja osobiście robię z olbrzymią ilością czosnku pokrojonego i cieniutkie plasterki, na maśle i z zieloną pietruchą. Tę ostatnią mam zawsze, bo rośnie cały rok na oknie. Podobnie jak zamrożone krewetki ( zawsze mam a nie że rosną na oknie), bo wszyscy w domu jadamy je ze smakiem. Świeże schodzą na pniu, a mrożone są na czarną godzinę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mailo
maszynista z Melbourne


Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 2406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 103 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: inąd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:43, 10 Mar 2016    Temat postu:

Pszczółka Maja napisał:
Gości nie było, ale już dwa razy kupiłam makaron z dodatkami ( mrożony) z różnych firm. Najczęściej wszystko robię sama, ale taka przekąska na ciepło, kiedy trzeba coś szybkiego, to nawet, nawet.


ja czasem kupuje w Lidlu takie penne ze szpinakiem, podsmażam kurczaka i to dodaje. I bardzo dobre jest


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pszczółka Maja
budzący grozę kapelutek


Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 35 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:55, 10 Mar 2016    Temat postu:

mailo napisał:


ja czasem kupuje w Lidlu takie penne ze szpinakiem, podsmażam kurczaka i to dodaje. I bardzo dobre jest


Jeśli masz na myśli ten z sosem serowo - śmietanowym czy odwrotnie, to właśnie dziś pierwszy raz go jadłam. Było naprawdę dobre, co mnie mile zaskoczyło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mailo
maszynista z Melbourne


Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 2406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 103 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: inąd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:21, 10 Mar 2016    Temat postu:

Tak dokładnie:D I nie uważam ze dlatego, że mrożone to gorsze, przecież szpinak mrożony (czy inne warzywa) się często używa i nie tracą wartości.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pszczółka Maja
budzący grozę kapelutek


Dołączył: 23 Lut 2012
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 35 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:25, 10 Mar 2016    Temat postu:

Nie mam obiekcji co do mrożonek, ale sos może być trochę w proszku czy coś. W końcu dodajesz trochę tłuszczu i wody. Ale byłam głodna, bo cały dzień jakoś apetytu nie miałam, a później szybko coś trzeba było wykombinować. No to podjechaliśmy do Lidla i tak się nawinęło. Wzięłam jeszcze coś innego, podobnego. Wiem, że są tam pieczarki:)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mailo
maszynista z Melbourne


Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 2406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 103 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: inąd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:31, 10 Mar 2016    Temat postu:

Jak się podsmaży jeszcze pokrojonego fileta z kurczaka to normalne danie można się najeść

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Kaszaloty Po Grecku Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin