po 30-tce

franek kimono · Wysłany: Nie 12:47, 30 Mar 2008 Temat postu: mam zagwozdkę

Czy metodami chałupniczymi, podłączając jakimiś kablami magnetofon typu jamnik do komuptera, mam szansę zgrać na niego kasetę magnetofonową? help please! Pray

Pasztet · Gość

Szanse masz, ale jesli twoja karta dzwiekowa jest typu "byle jakas byla", to pewnie ma wejscie audio tylko do mikrofonu i to pewnie tylko monofonicznego. Jakosc tego nagrania bedzie bardzo podla. W windowsach jest chyba jakas wbudowana funcja rejestracji dzwieku z mikrofonu.

Ale jesli masz wieksza ilosc materialu do przegrania na kompa, albo np. jakies unikalne winyle nie wydane na CD, czy tam rodzinne nagrania audio warte utrwalenia, to warto pomyslec o dodatkowej karcie z porzadnymi przetwornikami audio na wejsciu. Takie karty podlaczane np. przez USB zaczynaja sie od 300PLN i przy okazji pozwalaja tez na podlaczenie komputera do wzmacniacza dajac dzwiek o wiele wyzszej jakosci niz standardowe karty dzwiekowe.

Aproxymat · Wysłany: Nie 13:51, 30 Mar 2008 Temat postu:

Sam właśnie zamierzam zainwestować w zewnętrzną dźwiękową, z wyższą częstotliwością próbkowania, standardowe karty są takie sobie.
Jeśli chodzi o zgrywanie z kaset - oczywiście, można to zrobić, korzystam z Soundforge'a (darmowa wersja pozwala na zapis w .wav, potem można to sobie obrobić i przerobić np. na mp3). Bez odszumiania się raczej nie obejdzie, choć niektórzy ten taśmowy szum nawet lubią, a bez niego dźwięk jest strasznie "suchy" i brzmi nienaturalnie.

franek kimono · Wysłany: Nie 14:07, 30 Mar 2008 Temat postu:

dzięki panowie. ściągnę ten program i spróbuję w tygodniu.

Aproxymat · Wysłany: Nie 17:16, 30 Mar 2008 Temat postu:

Ktoś mi mówił, że nowa free wersja Soudnforge'a jest jeszcze bardziej okrojona niż stara, więc gdyby co, to daj znać, wrzucę starą na jakiś serwer do ściągnięcia.