po 30-tce

Aproxymat

Zetknęliście się z tą akcją?
[link widoczny dla zalogowanych]
Bardzo to reklamowano. Niezwykle chlubne założenia - ściągnięcia i zutylizowania starych telefonów komórkowych. A do tego obietnice zapłaty za te telefony, nawet do 1400 zł za sztukę.
Pozwoliłem sobie to sprawdzić a potem przekonsultować z kolegą pracującym Orange.
Ogólnie rzecz biorąc - wielka ściema. Owszem, mają mnóstwo modeli, które zbierają ale o skupie nie ma mowy. Większość modeli nie jest wyceniana a te, które od biedy biorą pod uwagę wyceniają na 3-10 zł (sic). Owszem, wysyłają darmową kopertę i można na ich koszt wysłać im stare telefony. Ale to wszystko z ich strony. Nie oczekujcie żadnych zysków.

Poldek

Spokojnie, jeszcze niezle na tym zarobia...
Albo skorzystaja z doplat za zbiorke i przetwarzanie odpadow albo odlicza sobie zebrane aparaty od oplat recyclingowych Blue_Light_Colorz_PDT_02

Aproxymat

Prawdopodobnie na tym to się właśnie opiera. Robi się trochę szumu, żeby ludzie się zainteresowali ale przecież nie ma w tym nic charytatywnego.

EMES

charytatywnie będą dawać jako drugi w prezencie z tych co lepszych co dostaną Tongue out (1)

Aproxymat

Właściwie to co oni zrobią z tymi dobrymi telefonami. Bo stare i zespute pewnie zutylizują. A te sprawne?

Kilo OK

Sprzedadzą na kilogramy, nowsze przetopią i odzyskają metale kolorowe, starsze lepiej wykonane polecą do Afryki jako pomoc humanitarna.

Pochodzenie O-Ren Ishii

10 zł ?
eh, te mega-okazje nigdy nie przestaną mnie bawić Blue_Light_Colorz_PDT_02

ciekawe czy dużo chętnych ?

animavilis · Gość

Ale jak to właściwie, działa?
Wysyłam im telefon, wstępnie wyceniony na sumę A, ale "ostateczną wycenę otrzymasz po przeprowadzeniu testów przez naszych techników. Informacja o tym zostanie zamieszczona Twoim koncie w panelu Moje zlecenia" i dowiaduję się, że cena B po "ostatecznej wycenie" wynosi np. 1 zł? I co dalej? Mogę się nie zgodzić i wtedy mi odsyłają ten telefon?

e> przeczytałam FAQ i "jak to działa" i nie znalazłam odpowiedzi na pytanie, co w sytuacji, kiedy nie zgadzam się z "ostateczną wyceną".
Widzę natomiast, że na własny koszt należałoby wysłać przesyłkę jako poleconą. Mogą później twierdzić, że w ogóle jej nie otrzymali.