po 30-tce

Mati.

Z ciekawości zadzwoniłam:

[link widoczny dla zalogowanych]

potem

[link widoczny dla zalogowanych]

pominąwszy, że połączenie z tym drugim wyglądało mniej więcej tak:
http://www.youtube.com/watch?v=rrPnPhb8j3U&feature=related

Pan spod tego numeru, na moje pytanie brzmiące tak:

Pobieram bilecik, wjeżdżam przez bramkę, gubię bilet, portfel, kasę, dojeżdżam do kolejnej bramki i co dalej?

odpowiedział, że nie jest upoważniony do przekazywania mi takich informacji..

Wróciłam zatem do numeru pierwszego.. Tam po bardzo krótkich dzwonkach dwóch odebrała Pani i powiedziała co następuje:

- gubisz bilet - płacisz za całą autostradę
- nie masz kasy - dostajesz kwitek z koniecznością uiszczenia opłaty w ciągu 7 dni

pytam: czy stoję przed bramką i czekam ...y?

- tak, kasjer spisuje dane z dokumentu tożsamości

Na szczęście są to jednostkowe i incydentalne przypadki, żeby robić z tego halo

Hower

Kilo OK

Żeby nie było iz kobiety...
<object><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/_LsisBugEPw?version=3&feature=player_detailpage"><param name="allowFullScreen" value="true"><param name="allowScriptAccess" value="always"><embed src="http://www.youtube.com/v/_LsisBugEPw?version=3&feature=player_detailpage" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true" allowScriptAccess="always" width="640" height="360"></object>

EMES

Dobre, wygląda to na gówniane oznakowanie i zeorientacja niektórych kierowców, no ale tez są skrajne debile jak ten w ciężarowce z czerwoną plandeką co sie nie zmieścił i stał w poprzek

Poldek

Kuzwa. Za takie manewry wykonywane na autostradzie powinno byc dozywotnio odbierane prawo jazdy. A za jazde "pod prad" - prokurator.

Kilo OK

Trafiłem na coś takiego:

"W nocy w Gliwicach policjanci ostrzelali kierowcę, który usiłował przejechać samochodem jednego z nich. Policjanci chcieli go wylegitymować podejrzewając, że pijany usiadł za kierownicę

Jak ustaliła „Rz", chodzi o prokuratora Jacka Ancutę z elitarnego wydziału ds. przestępczości zorganizowanej Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach.

Prokurator Bożena Jaworek-Kaziród odmówiła podania personaliów prokuratora. Potwierdziła jednak, że w związku ze zdarzeniem w Gliwicach prokurator apelacyjna Iwona Palka podjęła decyzję o zawieszeniu prokuratora. - Zwróciła się też do Prokuratora Generalnego o przeprowadzenie postępowania w tej sprawie poza zasięgiem apelacji katowickiej - mówi „Rz" Jaworek-Kaziród.

Sprawę opisano w komunikacie śląskiej policji: „Policjanci z Gliwic zatrzymali mężczyznę, który chcąc uniknąć kontroli próbował potrącić interweniujących policjantów. Mundurowi użyli broni służbowej, oddając strzały w kierunku opon uciekającego pojazdu. Kierowca został zatrzymany. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu".

Do zdarzenia doszło w nocy około 1.20 w Gliwicach na ulicy Tkackiej. Policjanci pełniący służbę w tym rejonie zauważali mężczyznę wsiadającego do zaparkowanego samochodu. Jego zachowanie wskazywało na to, że może być pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze podeszli do siedzącego w aucie mężczyzny i legitymując się, poprosili kierowcę o dokumenty. W pewnym momencie siedzący za kierownicą auta mężczyzna uruchomił silnik i ruszył w stronę stającego przed jego maską stróża prawa. Aby uniknąć potrącenia, policjant odskoczył na bok. Funkcjonariusze użyli broni służbowej i oddali kilka strzałów w stronę kół uciekającego samochodu. Kilkaset metrów dalej pojazd został zatrzymany. Badanie stanu trzeźwości kierowcy wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu. Po wykonaniu czynności zatrzymany został zwolniony do domu. O jego dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd.

Prokurator Jacek Ancuta nie po raz pierwszy ma kłopoty z prawem. Kilka lat temu jeden z gangsterów twierdził, że opłacił Ancucie usługi dwóch prostytutek. Przez 14 miesięcy prokurator był zawieszony, ale ostatecznie postępowanie wobec niego umorzono."

Hower

Klaps od matki Temidy.

Kilo OK

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=SHtdWySjlbM