Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

fajny film wczoraj widziałem ... a momenty były ?
Idź do strony 1, 2, 3 ... 297, 298, 299  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 14:09, 03 Wrz 2005    Temat postu: fajny film wczoraj widziałem ... a momenty były ?

musi bayć taki temat, bo ja o filmach b. chętnie, ale może potem, bo teraz to mnie głowa boli Wink , napiszę o ,,Wyspie,, ... aha i jeszcze jedno, to nie będą recenzje solidne jakieś, czy coś, bo ja mam do filmów podejście jak do ludzi, jak lubię to i wady mi nie przszkadzają

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oldAliAs99
hektolitrowa strzykawa


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:36, 03 Wrz 2005    Temat postu:

Mozna tu pisac o filmach tylko w kinie, czy takaze w telewizji?

Bo ja akurat wczoraj widziałem w Ale Kino! taki stary film "Ostatnie tango w Paryżu". Dużo seksu, nawet, jak na obecne czasy, a pamietajmy, ze film powstał w roku 1972. Niektórych z tego forum, to jeszcze nie było na świecie. A rodzice mogli juz wtedy w kinach takie sceny ogladąć.
Film, niezaleznie od tego, czy sie komus bedzie podobać, czy nie bedzie, trzeba obejrzeć. Klimat dekadencki, nostalgiczny i niemal psychiatryczny. Najblizsza emisja znów za trzy dni w [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
demeter
melancholijny kanonier


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 19:35, 03 Wrz 2005    Temat postu:

Kiedyś widziałam ten film, ale kompletnie nic nie pamietam...
zaczyna mnie to martwić... bo co raz mniej pamietam...
czasami tylko tytuł...
jak pomyślę, że będe musiała odświeżyć sobie wszystkie filmy, ktore kiedyś ogladałam a nie pamiętam... to życia mi nie starczy...

a tak na marginesie... wybieram się jutro do kina...
możecie coś polecić...?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma.
space mona


Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:34, 03 Wrz 2005    Temat postu:

Mam ochotę na dżem,,,
pewnie skarzę się na tą kulinarną ucztę jutro wieczorem,,,


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 10:56, 04 Wrz 2005    Temat postu:

no więc ta ,,Wyspa,, ... nieee, to powinnam zrobić na bieżąco, teraz to już nic we mnie po tym filmie nie ma, no może poza scenografiami, bo były b. nowoczesne, b. wysmakowane, b. art. ... ale skoro nic we mnie nie zostało, to znaczy, że film jest na raz

to co pamiętam, po wyjściu z sali to odrobinę euforyczne poczucie życia, że nie jesteśmy w stanie nad nim zapanować, ono się zawsze wymknie jak wirus zmutuje i nie da się naszej arogancji

film ma słabe recenzje, one są nawet prawdziwe, ale warto pójść i mieć własną

i jeszcze moim zdaniem jest b. sensacyjny niż science fiction, masę świetnych pościgów, ja to akurat b. lubię, fantastyczne samochody, no i efekty

jak ktos oczekuje rozrywki, to ją dostanie, jak czegoś więcej, to raczej nie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 10:58, 04 Wrz 2005    Temat postu:

a i jeszcze wczoraj obejrzałam ,,Rodzinę Adamsów,, naprawdę lubię te filmy i te perełki tekstowe w stylu ... ,,nasze ciała będą gniły we wspólnym grobie,, - wypowiedziane tonem miłosnego rozanielenia

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
demeter
melancholijny kanonier


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 22:30, 04 Wrz 2005    Temat postu:

"Jeden odchodzi, drugi zostaje"...

właśnie wróciłam z kina...
zabawny... jednoczesnie dotykający wspomnień... wprawiający w zadumę... ale doskonale wymieszany... zrównoważony... bez przesytu... kilka scen totalnego rechotu... z uśmiechem w oczach...
po prostu polecam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 7:45, 05 Wrz 2005    Temat postu:

stara emma napisał:
Mam ochotę na dżem,,,
pewnie skarzę się na tą kulinarną ucztę jutro wieczorem,,,


Pewnie dlatego, że na filmowym topiku to mi się ten "Dżem" ze "Skazanym na bluesa" skojarzył. Jeszcze nie widziałam i chętnie posłucham recenzji. A swoją drogą lubię "Dżem" czy raczej lubiłam i pozostałam przez wiele lat wierna Riedlowi. Kilka dni temu ogladałam w tv jakiś koncert - raczej kameralny z Maćkiem Balcarem. Potem sobie wyczytałam, że śpiewa w "Dżemie" już od 2001 r.
Muszę przyznać, że inny, ale też mi się podoba


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma.
space mona


Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:10, 05 Wrz 2005    Temat postu:

mialam sie wczoraj skazac na "dzem"
ale mnie zmeczenie po basenie ogarnelo i odpuscilam sobie.
Ide dzisiaj,
z siostra - fanka nr 1 Riedla,
oj czuje, ze bedzie ciezko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 17:39, 05 Wrz 2005    Temat postu:

Ja w końcu dorwałam "Sabrinę" z 1954 roku z Audrey Hepburn i Humphrey'em Bogartem. Tylko nie mogę się zdecydować, czy podoba mi się bardziej niż wersja z 1995 roku czy też nie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
demeter
melancholijny kanonier


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 19:19, 05 Wrz 2005    Temat postu:

melpomena napisał:
Ja w końcu dorwałam "Sabrinę" z 1954 roku z Audrey Hepburn i Humphrey'em Bogartem. Tylko nie mogę się zdecydować, czy podoba mi się bardziej niż wersja z 1995 roku czy też nie.


widziałam obie... każda jest inna... obie mi się podobają...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 14:00, 06 Wrz 2005    Temat postu:

Zazwyczaj jest tak, że jakaś wersja podoba się bardziej, a ta druga mniej lub wcale. Z Sabriną jest właśnie u mnie tak, że obie wersje mi się podobają i ja również nie potrafiłabym wybrać. Zresztą po co wybierać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
demeter
melancholijny kanonier


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 14:33, 06 Wrz 2005    Temat postu:

zazwyczaj...
zazwyczaj jest tak, że pierwsza część jest zawsze najlepsza...
ale są tez wyjątki...
dla mnie
Alien - zdecydowanie 2-ga... i kiedyś kiedy wygłosiłam to na jakimś spotkaniu znajomych, prawie mnie zadusili... bo ich wybór to 1-sza...
byłam zaskoczona...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 8:58, 07 Wrz 2005    Temat postu:

wczoraj w nocy w cyklu ,,Kocham kino,, pokazano film pt ,,Miasteczko Pleasantville,, - nie będę pisać o czym, obejrzałam go z niekłamaną przyjemnością 3 raz na przestrzeni ostatnich kilku lat i z czystym sercem polecam, momenty maleńkie, ale były, no może b. humorystyczne, ale zawsze to mementy , sympatyczny, ciepły film, bardzo go lubię

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oldAliAs99
hektolitrowa strzykawa


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:09, 07 Wrz 2005    Temat postu:

demeter napisał:
zazwyczaj jest tak, że pierwsza część jest zawsze najlepsza...
ale są tez wyjątki...

Owszem. Wydaje mi się, ze nie tylko ja tak sadzę, ale "Ojciec chrzestny 2", był moim zdaniem, lepszy od poprzednika.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oldAliAs99
hektolitrowa strzykawa


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:12, 07 Wrz 2005    Temat postu:

nandu napisał:
wczoraj w nocy w cyklu ,,Kocham kino,, pokazano film pt ,,Miasteczko Pleasantville,,

E no, trzeba było juz wczoraj napisac, to byśmy mogli teraz pogadać.

A tak przy okazji, zauważyłem, nandu, że zamiast cudzysłowu " , stosujesz dwa przecinki. Używasz jakiejś nietypowej klawiatury, czy tez wypadł Ci ten klawisz, na którym jest cudzysłów?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 9:18, 07 Wrz 2005    Temat postu:

ja myślę, że ona jest typowa, jest tylko takie coś ", ale to mi się w ogóle nie podoba ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 9:20, 07 Wrz 2005    Temat postu:



a tak w ogóle, to żadna z tych opcji nie jest prawidlowa, powinien się otwierać z dołu i zamykac u góry, czyż nie ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma.
space mona


Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:33, 10 Wrz 2005    Temat postu:

„Skazany na bluesa”
w końcu zaliczony,
miałam na niego ochotę od dawna
i stało się,
nie zawiodłam się,
wyszłam zadowolona,
nie powalona,
nie oszołomiona,
lekko zamyślona...
i z lekkim niedosytem.
Brakowało mi jakoś przedstawienia relacji między Riedlem a Dżemem.
Rozumiem, że to biografia Ryska
ale nie można jej przecież oddzielić od zespołu...
A tu wyszło tak, jakby był on solistą a nie częścią grupy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma.
space mona


Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:17, 12 Wrz 2005    Temat postu:

Zapomniałam napisać jeszcze o Kocie,

O Tomaszu Kot,
czy to ten sam Kot z Camera Cafe???
Niewiarygodne... nie poznałam, nie skojarzyłam ale to tylko świadczy o jego kunszcie aktorskim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 297, 298, 299  Następny
Strona 1 z 299

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin