Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

II Tura
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

W II turze oddam swój głos na:
Bronisława Komorowskiego
64%
 64%  [ 18 ]
Jarosława Kaczyńskiego
10%
 10%  [ 3 ]
Nie biorę udziału w głosowaniu
21%
 21%  [ 6 ]
Jeszcze nie wiem
3%
 3%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 28

Autor Wiadomość
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Czw 18:17, 24 Cze 2010    Temat postu:

Pójdę. Zagłosuje przeciwko Kaczyńskiemu.
Zasadniczo nie mam wyboru. Matka powiedziała, że babcie się zmobilizują i pójda głosować na Kaczyńskiego a jak on wygra przez tę mobilizację i przez to, że między innymi, ja nie poszłam, to do końca życia nie co mam liczyć na niedzielne obiadki. Not talking
Matka jest totalnie niedemokratyczna. Not talking


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:38, 24 Cze 2010    Temat postu:

Zdaje się, że Kipol na którymś swoim topiku (nie mogę go teraz znaleźć) pytał: "A gdyby tak nikt nie poszedł głosować?" (nie chodziło mu o Nikta oczywiście). Czy to nie byłby równie wyraźny sygnał dezaprobaty?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Czw 18:49, 24 Cze 2010    Temat postu:

Byłby. Marzy mi się taka ogólnopolska, olewcza akcja. Ale nie wszyscy głosują z dezaprobatą, z przymusu, dla "mniejszego zła". Niektórzy głosują z powodu głębokiego przekonania. I ci są najgorsi Anxious
Powrót do góry
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:53, 24 Cze 2010    Temat postu:

Dlaczego uważasz, ze najgorsi ? A może najgorszymi są Ci, którzy nie glosują, albo jeszcze inne kryterium przyjmiemy ? Jak dla mnie kazdy ma wybór i nawet jeśli on jest odmienny od mojego to nie znaczy, ze ten ktoś jest najgorszy.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Juli* dnia Czw 18:54, 24 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Czw 19:35, 24 Cze 2010    Temat postu:

Aproxymat napisał:
Zdaje się, że Kipol na którymś swoim topiku (nie mogę go teraz znaleźć) pytał: "A gdyby tak nikt nie poszedł głosować?" (nie chodziło mu o Nikta oczywiście). Czy to nie byłby równie wyraźny sygnał dezaprobaty?

Z założenia nie lubię jednomyślności Not talking Choćbym miała być jedna przy urnie Hyhy to i tak bym poszła - dla demokracji!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:13, 24 Cze 2010    Temat postu:

olać można wybory do Sejmu, w których w zasadzie nie wybieramy człowieka lecz partię, ale w prezydenckich wiemy, na kogo głosujemy i należy na nie iść

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 6:28, 25 Cze 2010    Temat postu:

Otóż to. Najczęsciej się narzeka, ale wielu stoi obok i nie chce wziąć sprawy w swoje ręce. obojętność to moim zdaniem nie jest dobre rozwiązanie nawet, jeśli kandydaci mają wiele do zyczenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:41, 25 Cze 2010    Temat postu:

Kewa napisał:

Z założenia nie lubię jednomyślności Not talking Choćbym miała być jedna przy urnie Hyhy to i tak bym poszła - dla demokracji!


E tam, to byłaby zwykła przekora a nie demokracja. Zresztą teraz też ludzie głosują dla przekory.
To może losowanie zamiast głosowania?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 9:03, 25 Cze 2010    Temat postu:

Aproxymat napisał:
Kewa napisał:

Z założenia nie lubię jednomyślności Not talking Choćbym miała być jedna przy urnie Hyhy to i tak bym poszła - dla demokracji!


E tam, to byłaby zwykła przekora a nie demokracja. Zresztą teraz też ludzie głosują dla przekory.
To może losowanie zamiast głosowania?

Tak samo, tylko odwrotnie 050
Przekora jest wtedy, gdy się nie pójdzie, albo pójdzie po to, by oddać nieważny głos. Wtedy jest przekora do kwadratu Not talking


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
saper
mściwy półgłówek


Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 3801
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 507 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skontenera
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:34, 25 Cze 2010    Temat postu:

wybaczcie, ale moim zdaniem celowe oddawanie nieważnego głosu to głupota!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 9:51, 25 Cze 2010
PRZENIESIONY
Pią 10:13, 25 Cze 2010    Temat postu:

Może nie głupotą , ile strata czasu.
Nie głosowanie, czy oddanie nieważnego głosu, jest de facto głosowaniem na zwycięzcę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jednak_odchodze
Wiedźma Zła


Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:13, 25 Cze 2010    Temat postu:

Widać jestem głupia Mówi się trudno.
Nie pójdę na wybory z czystej wewnętrznej przekory.
Zażalenia i skargi proszę składać w swoich obwodach wyborczych.

Ważny głos czy nie, dla mnie nie ma to żadnego znaczenia.
Polityka nie ma dla mnie znaczenia.
Jakoś mało obchodzi mnie jakim kto jest obywatelem, bardziej interesuje mnie jakim kto jest człowiekiem. W moim słowniku nie ma czegoś takiego jak "obywatelski obowiązek". Na tym obowiązku wobec kraju to ja zęby zjadłam i zdrowie straciłam. Tak naprawdę nikogo nie obchodzi los Polaków, a już na pewno nie obchodzi prezydenckich kandydatów.
Nie musicie się ze mną zgadzać. Widać mam powody, by trzymać się od polityki z dala.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:11, 25 Cze 2010    Temat postu:

nudziarz napisał:
Może nie głupotą , ile strata czasu.
Nie głosowanie, czy oddanie nieważnego głosu, jest de facto głosowaniem na zwycięzcę

A głosowanie na zwycięzcę?
Też jest oddaniem głosów na zwycięzcę. Czyli można np. nie iść na głosowanie a kibicować zwycięzcy i okaże się, że się na niego zagłosowało nie głosując.
A głosowanie na przegranego? Nie jest "stratą" głosu, własnego czasu itd.? Hmmm... nie takie proste to wszystko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:20, 25 Cze 2010    Temat postu:

Mam zamiar pójść, bo chcę, powinnam czy jeszcze coś. A potem to bedę narzekała, bądź stwierdzała, że byłam głupia, pomyliłam się czy jeszcze coś innego. Bierność, jak i zrzucanie odpowiedzialnosci na innych to nie jest moje drugie imię. Ponoszenie konsekwencji swoich czynów to rzecz normalna i jak dla mnie cecha dodatnia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pią 13:54, 25 Cze 2010    Temat postu:

Juli Ciebie nie można pochwalić?!
Jakkolwiek by się jednostka wypierała, to społeczeństwo nie jest sumą pojedynczych ludzi. Jest czymś więcej, jest organizmem. Mogę czuć się jego częścią i świadomie je wspierać, a mogę się buntować, ale tak naprawdę niczego to nie zmienia. Korzystam z jego dobrodziejstw, muszę ponosić też w jego imieniu pewne obciążenia. Ja tam wolę być świadomym trybikiem, niż udawać "pierwszego poruszyciela".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:57, 25 Cze 2010    Temat postu:

dobrodziejstwa, jak dobrodziejstwa. mnie bardziej interesują te ujemne wpływy czyjejś władzy na ten organizm, czyli na mnie też. mogłabym olać wybory, nie interesowac się polityką - ale chcę, czy nie chcę, dotyczy to też mnie. więc wolę mieć mikrowpływ chociażby na to, co będzie.

nie wierzę w "bezsensowność i brak wagi jednego głosu" bo jeden głos do głosu - i już się robi stado Tongue out (1)

może, gdybym żyła daleko stąd, w jakiejś dżungli, to bym olała wybory wtedy nijak by mnie ci politycy ani nie uszkodzili społecznie czy podatkowo, ani nie poprawili warunków życia. więc wsio rawno by mi było.

ale żyję tutaj, w jakimś kontekście politycznym - i siłą rzeczy, dotyczy mnie ten wynik wyborów. i to co nastąpi po wyborach. Anxious


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:11, 25 Cze 2010    Temat postu:

Aproxymat napisał:
nudziarz napisał:
Może nie głupotą , ile strata czasu.
Nie głosowanie, czy oddanie nieważnego głosu, jest de facto głosowaniem na zwycięzcę

A głosowanie na zwycięzcę?
Też jest oddaniem głosów na zwycięzcę. Czyli można np. nie iść na głosowanie a kibicować zwycięzcy i okaże się, że się na niego zagłosowało nie głosując.
A głosowanie na przegranego? Nie jest "stratą" głosu, własnego czasu itd.? Hmmm... nie takie proste to wszystko.


Nie o to mi chodziło.
Napisałem, że nie pójscie jest de facto głosowaniem na zwycięzcę bowiem w jakimkolwiek stopniu nie zmienia układu sił obu kandydatów.
Wiec czy zagłosujemy na późniejszego zwycięzcę, czy nie pójdziemy na wybory - zwycięży ten sam kandydat, w tym drugim przypadku glosami innych ( teoretycznie możliwe jest , że dokładnie jednym głosem i gdybyśmy poszli i zagłosowali na jego przeciwnika - właśnie nasz głos zmienilby wynik wyborów ) .
O stracie czasu pisałem w kontekscie pójścia na wybory i świadomym oddaniu nieważnego głosu.
Efekt wyborczy jest dokładnie taki sam, jak pozostanie w domu, a czas niewątpliwie stracony


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juli*
sobą być i więcej nic


Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 7997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:42, 25 Cze 2010    Temat postu:

Kewa napisał:
Juli Ciebie nie można pochwalić?!

Można, ale nie w sposób automatyczny i przede wszystkim nie za każdą bzdurkę tylko za konkret. Nie ma to jak raz a dobrze. Wieczne słodzenie za byle co mnie irytuje Tongue out (1) To pytanie całkowicie wystarczy

Wracajac do tematu - Mamy ostatni etap i myślę, ze każdy z nas poniekad juz wie, co zrobi z tym fantem. Wiem, ze czekanie to nie zawsze przyjemnosć, ale nic nie poradzimy. Później albo będziemy się cieszyć, albo mieć zadąsaną minę. Jest jeszcze inna wersja - cieszyć się i po paru miesiącach marudzić, bądź smucić i gderać : a nie mówiłem(am) lub też sami macie czego chcieliście, bo tak najłatwiej. To ostatnie całkowicie do mnie nie pasuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:54, 26 Cze 2010    Temat postu:

Wszystkie te sondaże czy tytuły w gazetach przypomina bicie piany przed meczem przez redaktorów sportowych a to jak wiadomo przynosi czasami sporo kłopotów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szymon Krusz
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 22282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 388 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z nizin....społecznych
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 20:38, 26 Cze 2010    Temat postu:

Gdy PiS miało Prezydenta i Premiera to nie widzieli problemu
Gdy teraz jest realna szansa że PO by miało Prezydenta i Premiera PiS pała świętym oburzeniem i mówi "że tak nie może być" i przestrzega przed monopolem władzy Ciekawe nieprawdaż


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Pałac Kultury i Nauki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 4 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin