po 30-tce

fedrus

Siedząc wczoraj na peronie w mieście.. zresztą mniejsza z tym co to było za miasto, spotkałem kolegów Bobro. Trzech mężczyzn dyskutujących o pociągach, kolei itp sprawach w pewnym momencie zamilkło, dwóch wyciągnęło aparaty i zaczęło fotografować zieloną lokomotywę, sfotografowałem i ja, pewnie coś ciekawego uwieczniłem Think

bobro

nic szczególnego moim zdaniem - 2238 kW

bosska

bobro

chyba jest, ale nie jestem pewien, bo kto by się połapał

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

bosska

Aproxymat

Wycieczkowe były nawet na większe odległości - jeździłem na takich do Warszawy a przecież to ze Szczecina więcej niż 100 km.

Szymon Krusz

A ja widziałem coś takiego [link widoczny dla zalogowanych]
mimo że pociąg jechał 140 na godz.to sobie leżało i dyndało

bobro

niezbyt dobrze widać co to jest

Aproxymat

Pewnie jakieś coś co ma łączyć wagony a nie łączy?

bobro

nie, to coś łączące wagony jest na miejscu i łączy, dziwne natomiast jest to coś jasnego

Szymon Krusz

To chyba był jakiś zwierzak z gąbki coś ala jaszczurka nie był przywiązany bo by było widać.

Aproxymat

Ale po co ktoś miałby tam umieszcześć zwierzaka z gąbki między wagonami?? Bobro, czy kolejarze mocują takie talizmany do pociągów?

bobro

to musiał być jakiś potomek Godzilli, który chciał zaatakować pociąg, ale niestety pociąg okazał się zbyt duży dla niego i w dodatku zahaczył się o coś i teraz musi jeździć tak długo aż go w jakiejś lokomotywowni nie odczepią

fedrus

bobro

mała ciuchcia - wąskotorowa

fedrus

uhmm i upamiętnia tę trasę: [link widoczny dla zalogowanych]

Szymon Krusz

Kolega był w Bieszczadach i jeździł Bieszczadzką kolejką.Mogła by nią być naprawdę fajną atrakcją tylko że nikt się tym nie zajmuje.Brak informacji typu plakatów wywieszek itp. i informacji jako takiej ale znalazł i udało mu się nią przejechać zdjęć jeszcze nie widziałem.

Kewa

Bobro, czy jako patron kolei możesz mieć pieczę nad moją córką, bo sama do Warszawy jedzie? Długo się zastanawialiśmy i w końcu jedzie pospiesznym, który we Wrocku jest podstawiany, a w Wa-wie Wschodniej wysiada. Dobry wybór? Czy może IC byłby lepszy, chociaż pieruńsko drogi?