po 30-tce

bosska · Gość

przeczytałam artykuł o zgwałconej 14-latce i próbach dokonania aborcji w szpitalu. próbach, bo choć dziewczyna jest w 10-11 tygodniu ciąży (aborcję można wykonać do 12 tyg.) - obrońcy zycia skutecznie udaremnili zabieg. doszło nawet do tego, że dziewczyna została umieszczona w zakładzie opiekuńczo-wychowawczym, a jej matce chcą odebrac prawa rodzicielskie.

przeraża mnie fanatyzm ludzi widzących jedynie swoją słuszną prawdę - i brak jakiejkolwiek możliwości skorzystania z ustawionego prawa w demokratycznym państwie. bezkarność i brak poszanowania prywatności dziewczyny, niemoc czy raczej niechęć instytucji, które powinny pomóc i które w świetle prawa są zobligowane do pewnych działań. generalnie jestem w lekkim szoku.

nie chcę oceniać tutaj aborcji, tylko zauważyć, że z prawa nam przysługującego nie zawsze można skorzystać, jeśli komuś to (z jakiś względów) nie odpowiada. że nasze zdanie i nasze postanowienia dotyczące naszego życia nie sa ważne. takie stawianie ideii ponad człowieka.

i ciekawa jestem, jeśli ta dziewczyna urodzi, to czy Kościół jej pomoże fizycznie, a nie tylko wesprze modlitwą.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Sabina

Ja natomiast przeczytałam, że dziewczyna wcale nie chce usunąć ciąży, i nie był to gwałt, po prostu współżyła z chłopakiem. Do zabiegu zmusza ją jej matka.

[link widoczny dla zalogowanych]

fedrus

I w związku z totalną dezinformacją wypowiadanie się na ten temat nie ma sensu.

agniecha

nie ona pierwsza i nie ostatnia ......

bosska · Gość

może i wypowiadanie się nad tym przypadkiem sensu nie ma. ja chciałam poruszyc coś innego - czy w naszym kraju jest respektowane prawo - to takie "wątpliwe moralnie", czy ustanowione w gorącej atmosferze?
chciałabym dowiedziec się, kto pozwolił obrońcom zycia na takie akcje? czy czasem to nie przekracza pewnych norm i granic prywatności?

animavilis · Gość

katolik

A kto pozwolił matce do zmuszenia dziewczyny by wykonała aborcje?

Przecież to śmierdzi z daleka kolejna bitwą w wojence pro i anty aborcyjną, kolejna bitwą jak co lato.

Bagno moralne i tyle.

bosska · Gość

Aproxymat

Najgorsze jest to, że zamiast szukać rozsądnego wyjścia, różni fanatycy z obu stron próbują takie dramaty wygrywać dla siebie i swoich ideologii.

katolik

[link widoczny dla zalogowanych]

"O sprawie pisaliśmy w sobotniej "Gazecie". Dziewczyna z matką próbowały najpierw bezskutecznie przeprowadzić zabieg w dwóch lubelskich szpitalach. Warszawskich lekarzy pomogła znaleźć Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, do której zwróciła się matka ciężarnej.

W szkole Agaty dwa tygodnie temu rozeszła się informacja, że jest ona w ciąży i że ma mieć aborcję. Ktoś powiadomił policję. Funkcjonariusze rozmawiali z nauczycielami, którzy od matki Agaty wiedzieli o ciąży. I że ojcem jest jej rówieśnik. Matka miała też powiedzieć, że starać się będzie o dokument, który pozwoli na aborcję. - Jednak nauczyciel dziewczyny powiedział mi, że Agata chce urodzić - informuje nadkom. Andrzej Porczak, komendant III komisariatu w Lublinie.

Policja nabrała podejrzeń, że dziewczyna może być nakłaniana do przerwania ciąży wbrew jej woli, i zawiadomiła sąd rodzinny. Ten z urzędu wszczął sprawę o pozbawienie praw rodzicielskich i zdecydował o umieszczeniu dziewczyny w pogotowiu opiekuńczym. - To normalna procedura - zaznacza Mariusz Tchórzewski, wiceprezes Sądu Rejonowego w Lublinie.

W sprawę włączyła się prokuratura. - Dostaliśmy z sądu sygnał, że Agata była nakłaniana do przerwania ciąży. Prowadzimy postępowanie sprawdzające - mówi Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie."

I jeszcze to:
"
Przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski zadeklarował wczoraj pomoc prawną dla rodziny Agaty. - Księża jeżdżący po Polsce i przekonujący dziewczyny do nieprzerywania ciąży to przekroczenie wszelkich norm - mówił w Lublinie. Powiedział, że po zdobyciu władzy jego ugrupowanie będzie dążyć do wypowiedzenia konkordatu.

Partia Leszka Millera - Polska Lewica - zaapelowała do ministrów Grzegorza Schetyny i Zbigniewa Ćwiąkalskiego o zajęcie się sprawą Agaty.

W Polsce kobieta może dokonać legalnej aborcji, m.in. gdy ciąża jest wynikiem czynu zabronionego, jeśli nie upłynęło więcej niż 12 tygodni od poczęcia. Agata jest w 10. lub 11. tygodniu ciąży."

Smród i bagno.

illunga

Za dużo ludzi zostało włączonych w sprawę, która dotyczyła w zasadzie dwóch osób: dziewczynki i jej matki ( bo o sprawcy całego zamieszania, jakoś niewiele się mówi).
I niezależnie od tego jak rzeczy się miały, finał jest do przewidzenia : kolejna nastoletnia mama.
A zamieszanie zostanie wykorzystane przez dwie zwalczające się frakcje: zwolenników i przeciwników aborcyjnych.
Szkoda tylko tej dziewczynki.

animavilis · Gość

W jakim celu cytujesz artykuł, który już przytoczyła bosska?
Co miało by z niego wynikać?
Jednak nauczyciel powiedział mi... - czy nauczyciel miał wiadomości z pierwszej ręki?
Policja nabrała podejrzeń - czy były to podejrzenia uzasadnione?
Dostaliśmy z sądu sygnał, że Agata była nakłaniana do przerwania ciąży. - czy była faktycznie, skoro sprawę rozpoznano w trybie przyspieszonym, by zastosować "normalne procedury"?

bosska · Gość

katolik bawisz się w wklejki Sick

lepiej bys napisał, czy popierasz takie zachowanie obrońców życia? jak uważasz: czy Polsce liczy się człowiek jako jednostka? czy ważniejsze jest prawo czy człowiek?

podobnie jak mi osobiście nie podobają sie parady równości - a raczej nie same parady, ale pewna swoista maksyma "jak nie jesteś z nami, to jesteś przeciwko nam" - czyli skoro nie popierasz, to znaczy, że jestes przeciw - tak samo brak możliwości skorzystania z przysługującego prawa.

gdyby było na pewno pewne, że to był gwałt i że dziewczyna na pewno chce aborcji - czy obrońcy życia postąpili by inaczej?

fedrus

animavilis · Gość

katolik

Kewa

[quote="katolik"]

znana ktośka · Gość

Wiele w tej sprawie jest niejasności, więc zanim zaczniemy krytykować prawo do...poczekajmy na ostateczny wynik.

Seeni

Taak- w oparciu o wiedzę medialną nie powinno się oceniać.
Wszak w ogóle nie wiemy, czy doszło do złamania prawa.
Jeżeli tak to chyba (?)odpowiedź na pytanie autorki topiku jest oczywista.

bosska · Gość