po 30-tce

Dostojny · Wysłany: Czw 14:59, 16 Mar 2017 Temat postu:

czas podobno kiedyś powstał
cieszy rok nas, cieszy chwila
ktoś się zszedł, a ktoś się rozstał
zbyt szybko życie przemija

może kiedyś się zatrzymam
wezmę oddech i zobaczę
że bieg czasu w ręku trzymam
i już z życiem się nie droczę

Dostojny · Wysłany: Wto 15:11, 21 Mar 2017 Temat postu:

Jeszcze tak mnie naszło, choć trochę w tym wspomnienia ...

Jeszcze biało dokoła.
Chłód, lecz taki ciekawy.
I cisza trzeszczy zgoła,
Łyk porannej kawy.

Jeszcze szalik na szyję,
na twarz uśmiech leciutki.
I poczuję, że żyję.
Oddam słońcu swe smutki.

Idę więc, tak przed siebie.
Widzę, słyszę i czuję.
Biały śnieg, obłok na niebie,
ptak i pies mnie czaruje.

Chyba lubię te chwile,
choć tak szybko mijają.
Czas pozostaje w tyle
gorzkie myśli znikają.

Dla mnie cała natura !
A ja niczym artysta
daję w ten obraz nura,
gdzie myśl i forma tak czysta.

To dziwne, sam decyduję
ręką malować czy wzrokiem
obraz, ten, który czuję
z każdym, najmniejszym krokiem.

Mogę błękit dołożyć,
albo wskrzesić zająca,
rzekę mgiełką obłożyć,
rozjaśnić promienie słońca.

Mogę też w tym obrazie
w oddali zobaczyć człowieka.
Miłe spojrzenie na razie.
Chce więcej, musi poczekać.

Idę więc sobie przed siebie.
A wszystko mija i stoi
zarazem. Widzę też Ciebie.
Jakże ten widok mnie koi.

Chcę jeszcze jedno mieć dane.
Ta chwila, niech trwa to trwanie.
Uczucie tak pożądane.
Najdłużej jak może zostanie.

Szczęśliwy. Tak mało trzeba,
Ot, taka chwila w przestrzeni.
W kieszeni kromka chleba,
I wokół już trochę zielni.

Jedno więc pozostaje:
Jak takie chwile leniwe
Zamienić na obyczaje ?
Proste rozterki szczęśliwe.

Wolno iść, szybko, biegiem ?
Swój własny punkt widzenia,
Określę prostym zabiegiem
Potrzebą i próbą tworzenia.

Dostojny

Nikt dziś wierszy czytać nie chce ?
Nikt dziś wierszy nie chce pisać.
Nikogo „ego” nie łechce ?
Tylko ciszę teraz słychać …

Formalny

"Mówisz, masz..."

Napisane... dawno...

* * *
Otwieram oczy,
po nocy
samotnej,
gdy w ciszy
trwają tylko
wspomnienia...
Otwieram okno
- zapach wiosny
już całkiem majowy.
Otwieram serce
bo wiem, że jesteś.
Otwieram serce,
bo są takie słowa,
w które jeszcze
wierzę…

Formalny

A teraz "z innej beczki". 90% moich wierszyków jest "białych", ale zdarzają się i rymowanki...

Ta jeszcze z czasów "normalnego" o2... Wierszyk był odpowiedzią na inny - też taki sobie...

--- --- ---

Gdy:

- już przebrniesz przez ranek,
za tobą wypity kawy dzbanek,
straciłaś/eś wiarę w rozum ludzi,
szef już od rana znowu marudzi,
pomyśl - tydzień to nie wieki,
weekend wcale nie tak daleki.

Proszę więc o uśmiech szczery
jakby do ukrytej gdzieś kamery,
jakby twój uśmiech radosny,
przyspieszyć mógł nadejście wiosny.
Może ja też wtedy humor odzyskam,
uśmiech mi wróci na całego "pyska".

Kurcze - od rana plotę androny
może dlatego, żem nie "wyśpiony",
może dlatego, że poniedziałek,
że w nocy sny kiepskie miałem,
jak z tandetnej jakiej Kobry,
początek dnia też niezbyt dobry...

Wiem - mój wierszyk jest "taki sobie"
przepraszam - lepszego już nie zrobię,
ale pewnie wiecie, czasem człowiek musi,
jakieś bzdury ze swojego wnętrza wydusić,
gdy innych trochę rymami takimi podtruje
sam się od razu znacznie lepiej czuje!...

Po lekturze wierszyka osób stąd parę,
w sens forum może straci wiarę,
a znawca poezji minę kwaśno skrzywi,
bylejakością tekstu i rymu się zdziwi,
może nawet pomyśli, żem nienormalny
więc się nie zaloguję..."Formalny"...

Po słowie:
za wierszyk serdecznie przepraszam
- już się w pośpiechu stąd "wynaszam"...