po 30-tce

Szymon Krusz

Dziś pierwsza odsłona Pucharu Świata w biegach narciarskich kobiet w Polsce.
TVP 2
14:10
Biegi narciarskie - Puchar Świata - Szklarska Poręba - sprint ( studio ){PL}
Na żywo
14:30
Biegi narciarskie - Puchar Świata - Szklarska Poręba - sprint{PL}
Na żywo
RELACJE NA ŻYWO W EUROSPORCIE:
17 lutego 2012
14:30-16:00
Sprint kobiet i mężczyzn stylem dowolnym
18 lutego 2012
12:45-13:45
15km mężczyzn stylem klasycznym
14:45-15:30

Juli*

Dzisiejszego dnia zbyt wiele nie pooglądam. Ale niecierpliwie czekam na wyniki.

Juli*

Główne faworytki w PŚ, czyli Justyna Kowalczyk i Marit Bjoergen odpadły już w ćwierćfinale, ale gorące powitanie, zwłaszcza rywalki Pani Justyny pokazało na jakim poziomie jesteśmy.Wiadomo też, że sprint nie jest mocną stroną żadnej z pań. Zatem poczekamy na dalsze biegi.

W skokach K. Stoch patrząc na treningi można rzec nie jest źle. Zobaczymy, co pokażą kwalifikacje, no i konkursowe skoki.

Szymon Krusz

Za to wczorajsza wypowiedź Marit Bjoergen raczej nie wystawia jej w dobrej opinii.

Szymon Krusz

Zapytana czego się obawia w startach w Polsce powiedziała że boi się jedynie polskich pijanych kibiców.Jak widać Pani Bjoergen nie ma o Polakach dobrej opinii i leci stereotypowo Polak - pijak jakby to inne nacje nie miały problemów z alkoholem.

Juli*

To się zdziwiła, kiedy wręczono jej bukiet jacy to "pijani" Polacy są kulturalni, gościnni i szarmantcy. Nawet takiej "pięknej" kobiecie wręczają kwiaty

Juli*

Zapomniałabym. Po kwalifikacjach już wiadomo, że nie będzie jutro na skoczni braci. Pozostali nie pokazali może cudownych skoków, ale się zakwalifikowali.

KOSTAS

Kamil dobrze skoczył wg mnie co daje nadzieje na dobry wynik w konkursie

Szymon Krusz

Kowalczyk Bjoergen Johaug

Szymon Krusz

Bjoergen: fenomenalna atmosfera w Szklarskiej Porębie

Najgroźniejsza rywalka Justyny Kowalczyk Norweżka Marit Bjoergen nie ukrywała w wywiadach zachwytu publicznością zawodów Pucharu Świata w biegach narciarskich w Szlarskiej Porębie. Ich atmosferę nazwała fenomenalną.Bjoergen: muszę się cieszyć z tego, co mam.Bjoergen była druga w sobotę w biegu na 10 kilometrów techniką klasyczną za Justyną Kowalczyk. Straciła wprawdzie pozycję liderki klasyfikacji generalnej na korzyść Polki, ale zapowiedziała walkę do ostatnich zawodów 18 marca w Falun.Norweżka podkreśliła, że przed przyjazdem do Polski nie spodziewała się tak wspaniałej atmosfery jaka panowała w Szklarskiej Porębie.- To była wręcz fenomenalna, radosna, lekko dzika atmosfera z trybunami pełnymi ludzi. Jestem zachwycona polską publicznością jej spontanicznością, a zwłaszcza przyjemnie było mi, kiedy słyszałam skandowane również i moje imię i nazwisko. Dopiero tutaj można było zrozumieć jak wielką sportsmenką w Polsce jest Justyna Kowalczyk i jak popularną dyscypliną stają się tu biegi narciarskie. Zawody PŚ powinny się odbywać tutaj co roku - powiedziała Bjoergen norweskiej agencji prasowej NTB.Wspomniała, że tego typu zawody, z ogromną, zafascynowaną nimi publicznością, są szczególnie ważne dla dalszej popularyzacji tego sportu. - Pomimo zajęcia drugiego miejsca to był dla mnie wspaniały i niezapomniany dzień - dodała.

TopNews - najpopularniejsze materiały WP.PL

Szymon Krusz

Bjoergen jeszcze powinna przeprosić za ten wywiad przed startami.

Juli*

Szczerze powiedziawszy my też powinniśmy za wiele przepraszać.

Juli*

Nasi skoczkowie z kolei znaleźli się w czołowej trzydziestce. K. Stoch w drugim skoku zachwycił. Ostatecznie zajął 6 miejsce. Zobaczymy, co dalej.

Juli*

Obawiałam się, ze w tych warunkach pogodowych skoki się nie odbędą, ale jak do tej pory zawody są. Zobaczymy czy dotrwają do końca.

Szymon Krusz

Juli*

Tak to jest jak ktoś zdaje sobie sprawę z tego, że ktoś jest lepszy. Próbuje sobie ulżyć innymi sposobami. Ale trzeba zachować klasę i nie zniżać się do poziomu przeciwnika.
Między innymi stąd moja sygnaturka ( stopka), jakże pasująca do tej sytuacji.

Juli*

Jeśli chodzi o zawody drużynowe w skokach odbyła się tylko jedna seria. Nie ma się co dziwić. Trudne warunki, a dwóch skoczków, w tym i nasz reprezentant miało nieciekawe lądowanie. Ostatecznie zajęliśmy szóste miejsce. Coś te szóstki w ten weekend nas lubią

KOSTAS

Dziwnie wygląda jak co chwile zmieniają wysokość belki startowej . Powinni wszyscy startować z tej samej . a czy powieje w plecy czy pod narty to już łut szczęścia który ponoć "sprzyja lepszym" Angel

Juli*

Tak w ogóle powinna liczyć się długość skoku. Dodatki powinny być oceniane tylko w sytuacji równej odległości.

Szymon Krusz