Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Błysk

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Nie 21:44, 09 Kwi 2017    Temat postu: Błysk

W psychologii funkcjonuje takie pojecie błysk. Generalnie oznacza ono, że nagle z siłą wodospadu dociera do Ciebie coś co tak naprawdę było Ci od zawsze znane, ale czego nie dostrzegałeś. Jakaś oczywista prawda.
Takie nagłe olśnienie. Jakiś oczywisty fakt, który do tej pory pomijałeś.
Macie tak?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
letnisztorm
Tunrida Storm


Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 14847
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2172 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 7:17, 10 Kwi 2017    Temat postu:

Tak jak w filmach, takie nagłe olśnienie? Mnie się raczej zbiera pod powierzchnią i nagle wybucha jak wulkan.

Taki błysk to miałam chyba z paleniem. A na co mi to? - pomyślałam i rzuciłam z dnia na dzień bez żalu i udręki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 8:45, 10 Kwi 2017    Temat postu:

Miewam takie błyski, zwykle przy rozwiązywaniu jakichś zadań, czy problemów. Niedawno z Sudoku tak miałam: smarowanie ołówkiem, mazanie gumką i nagle - błysk - to proste! Teraz nie ma bata

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 17:49, 10 Kwi 2017    Temat postu:

Chodziło mi bardziej o takie życiowe olśnienia (chociaż palenie chyba można by zaliczyć)
Ja np po 20 latach pracy doszłam do przekonania, że to co robię zawodowo lubię, jednocześnie nie lubiąc.( w sensie wyszło mi, że to prawdziwa miłość jest) Do tej pory myślałam, że tylko nie lubię.
Swoją drogą to było straszne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Pon 20:26, 10 Kwi 2017    Temat postu:

Tak, są takie momenty, ale mają u mnie trochę inny charakter. Nie odkrywam prawd, które przy mnie zostają i o które staję się mądrzejsza. To są raczej dość jaskrawe, przeszywające wrażenia, że się na te ułamki sekund pojmuje coś więcej, niż jest się zazwyczaj w stanie pojąć, dotknięcie sedna, błysk, który pozbawia tchu i opuszcza, zanim zdoła się go pochwycić, zatrzymać. Czasami to bywa bardzo piękne i proste, "drzwi percepcji" zostają na mgnienie uchylone i wszystko jest takie... wow! rozprostowane, oczywiste, klarowne, wypełnione przestrzenią i spokojem. Kiedy indziej to dotyk paniki, gdy z równą jasnością spada na ciebie wrażenie potworności świata i jałowości egzystencji. To niekoniecznie musi być odkrywcze, czasem bywa wrażeniem, które całe życie krąży obok ciebie, czymś co zawsze masz z tyłu głowy, ale chodzi o ten efekt iluminacji, przeszywania, który jest jedyny w swoim rodzaju, jedyny w swojej intensywności. W każdym przypadku to mija, zbyt szybko, by cokolwiek na tym budować (nie, nic dzisiaj nie piłam ).
Powrót do góry
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:13, 10 Kwi 2017    Temat postu:

animavilis napisał:
To są raczej dość jaskrawe, przeszywające wrażenia, że się na te ułamki sekund pojmuje coś więcej, niż jest się zazwyczaj w stanie pojąć, dotknięcie sedna, błysk, który pozbawia tchu i opuszcza, zanim zdoła się go pochwycić, zatrzymać. Czasami to bywa bardzo piękne i proste, "drzwi percepcji" zostają na mgnienie uchylone i wszystko jest takie... wow! rozprostowane, oczywiste, klarowne, wypełnione przestrzenią i spokojem. Kiedy indziej to dotyk paniki, gdy z równą jasnością spada na ciebie wrażenie potworności świata i jałowości egzystencji. To niekoniecznie musi być odkrywcze, czasem bywa wrażeniem, które całe życie krąży obok ciebie, czymś co zawsze masz z tyłu głowy, ale chodzi o ten efekt iluminacji, przeszywania, który jest jedyny w swoim rodzaju, jedyny w swojej intensywności.

Tak właśnie wygląda praca mózgu po kokainie. Dokładnie tak jak to opisujesz.
Dlatego część ludzi się od tego uzależnia, od tego stanu właśnie (bo sama substancja nie uzależnia w ogóle, w odróżnieniu od alkoholu, papierosów, cukru, czy heroiny)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 12:42, 11 Kwi 2017    Temat postu:

To ja, Seeni, poczekam aż błyśnie w Tobie świadomość feministyczna :hamster_evil:
Bo idziesz w dobrą stronę. W stronę błysku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:44, 11 Kwi 2017    Temat postu: Re: Błysk

Seeni napisał:
Jakiś oczywisty fakt, który do tej pory pomijałeś.

czy rzeczywiscie "pomijales" ?
Wydaje mi się, ze raczej "wypieraleś ze swiadomości" , albo idąc utartą sciezką, albo uznając za niepasujący do calego schematu .
I tak nagle okazuje się, ze wlasnie ten klocek idealnie pasuje do pozostalych
Boszz.... straszliwie belkoce, ale może ktoś zrozumie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 18:32, 11 Kwi 2017    Temat postu:

Pasztet napisał:

Tak właśnie wygląda praca mózgu po kokainie.

zawsze podejrzewałam, że funduję sobie własne, prywatne odloty.
Powrót do góry
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 9:36, 12 Kwi 2017    Temat postu:

Tak jak pisze Nudek.
Ten przebłysk geniuszu, to praca podświadomości która mieli informacje i wyrzuca wzajemne powiązania. Kiedyś mówiono: trzeba sie przespać z problemem, inni medytują, jeszcze inni ćpają.... Taki urok naszego mózgu, coś widzisz ale nie pasuje do przekonań, wiary, czy założeń - wypierasz do chwili gdy wyskakuje jak diabełek z pudełka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 9:39, 12 Kwi 2017    Temat postu:

animavilis napisał:
Pasztet napisał:

Tak właśnie wygląda praca mózgu po kokainie.

zawsze podejrzewałam, że funduję sobie własne, prywatne odloty.

To masz taniej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Śro 10:32, 12 Kwi 2017    Temat postu:

Pasjonujące.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:06, 23 Kwi 2017    Temat postu:

Seeni napisał:
W psychologii funkcjonuje takie pojecie błysk. Generalnie oznacza ono, że nagle z siłą wodospadu dociera do Ciebie coś co tak naprawdę było Ci od zawsze znane, ale czego nie dostrzegałeś. Jakaś oczywista prawda.
Takie nagłe olśnienie. Jakiś oczywisty fakt, który do tej pory pomijałeś.
Macie tak?


Kilo OK napisał:
Ten przebłysk geniuszu, to praca podświadomości która mieli informacje i wyrzuca wzajemne powiązania. Kiedyś mówiono: trzeba sie przespać z problemem, inni medytują, jeszcze inni ćpają.


Istnienie zjawiska "błysku" jest dowodem, że nasz mózg pracuje inaczej, niż sądzimy. Główna jego praca to procesy nieświadome, które są trochę wcześniejsze, niż sobie to uświadomimy, uznając je za własne. Można zadać pytanie, czy autorami myśli i poczynań jesteśmy my, świadomi, czy nieświadomi? Rodzi to poważne wątpliwości moralne i odpowiedzialność za nasze czyny.
Takie błyski mieli też znani ludzie, odkrywcy naukowi, gdzie podczas normalnych zajęć domowych, albo w tańcu, nagle przyszło rozwiązanie problemu, nad którym pracowali kilka lat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Nie 12:16, 23 Kwi 2017    Temat postu:

W2 napisał:

Takie błyski mieli też znani ludzie, odkrywcy naukowi, gdzie podczas normalnych zajęć domowych, albo w tańcu, nagle przyszło rozwiązanie problemu, nad którym pracowali kilka lat.

Tak, to właśnie rozumiałam, jako słynne: Eureka! Zdaje się jednak, że w psychologii błysk jest rozumiany nieco inaczej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
W2
maszynista z Melbourne


Dołączył: 09 Lut 2010
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 89 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:36, 23 Kwi 2017    Temat postu:

Kewa napisał:
Zdaje się jednak, że w psychologii błysk jest rozumiany nieco inaczej.


Może masz na myśli przepływ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Donata
Marek Aureliusz


Dołączył: 09 Kwi 2017
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:29, 04 Maj 2017    Temat postu:

Seeni napisał:

Ja np po 20 latach pracy doszłam do przekonania, że to co robię zawodowo lubię, jednocześnie nie lubiąc.( w sensie wyszło mi, że to prawdziwa miłość jest) Do tej pory myślałam, że tylko nie lubię.


A nie uważasz, że to po prostu tak zwana miłość z rozsądku? I tak naprawdę wcale tego nie lubisz, nie mówiąc o kochaniu, ale rozsądek, obliguje Cię do stwierdzenia, że jednak ta robota nie jest taka zła, że wiele wnosi do Twojego życia, że Cię rozwija, że poznajesz ciekawych ludzi, że jednak to jakiś tam prestiż? Jeśli się jakąś pracę, materię, zajęcie, zawód, lubi, to wiemy, to od początku, bo czujemy, że realizujemy w tym siebie. A takie dochodzenie do wniosku, że to jednak to, że tak naprawdę to lubimy, to według mnie - miłość z rozsądku. Rozumiem Cię, Seeni, bo śmiało mogę powiedzieć o sobie - nie, nie lubię tego co robię /chociaż mój staż jest znacznie krótszy do Twojego/, bo nie realizuję w tym swojej osobowości i swoich predyspozycji, ale z drugiej strony, kiedy włączam swój rozsądek, wiem, że poniekąd ja to lubię, i wiem też, że to moja MIŁOŚĆ Z ROZSĄDKU. Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pią 9:06, 05 Maj 2017    Temat postu:

Nie, to nie jest miłość z rozsądku. Praca ogranicza mnie czasowo i tylko tego w niej nie lubię. Owego ciągłego pozostawania w gotowości do jej świadczenia- zarwanych nocy, zarwanych weekendów. Nienawidzę tego jak bardzo mnie dyscyplinuje. Kocham w niej to, że nieustannie zmusza mnie do uczenia się, do wytężania komórek mózgowych aż po przegrzanie. Im jestem starsza tym bardziej mnie wciąga. Myślę, że jest dokładnie odwrotnie niż piszesz. Lubiłam swoją pracę od zawsze, ale nie przyznawałam się do tego sama przed sobą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin