Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

bojkot
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
egoista99
piórko na gzymsie


Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Wto 9:59, 08 Kwi 2008    Temat postu:

Dla mnie zastanawiająca jest hipokryzja komitetów olimpijskich i koniec końców ministerstwa sportu.Nie słyszałem krzyków, rzucania
wymówieniami na fakt zaakceptowania przez MKOL Chin jako miejsca Olimpiady...Tybet jest zajety przez Chiny od lat...więc co się stało..?
Jakież to nastapiło przebudzenie..? I czemu wypycha sie sportowców
mimo iż w statucie wyraznie jest powiedziane ,ze kazda manifetacja polityczna bedzie karana dyskwalifikacją i odebraniem medalu...Więc jak ? akceptuje się wybór miejsca ( wszyscy go akceptowali !!!
dziennikarze,politycy,MKOL..) a pozniej zastanawiamy sie kto będzie protestował...? ABSOLUTNIE jestem przeciw manifestacji sportowcow !!
Niech nie pojada dziennikarze, stacje radiowe iTV oraz politycy...
Odwrócenie się plecami do Chin "show businessu" bedzie bardziej wymowne


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:29, 08 Kwi 2008    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Inna sprawa, że w tej historii nie ma słowa o tym, że Tybetańczycy nagminnie zabijali narodzone córki, że uprawiają poligynię i poliandrię, o tym, że rządy teokratyczne ciemiężyły naród itd. itp.
Owszem, ich sprawa.
I Broń Boże nie jestem w tej chwili za tym by Chińczycy na siłę ich "udomowili". Zresztą gdy się czyta o torturach itd. to włos się na głowie jeży.
Globalizacja niszczy powoli każdą kulturę. Od położenia geograficznego tylko zależy kto kogo.
Najlepiej ma się Afryka (o ironio - dla nas nie do pomyślenia). W końcu każdy z nas chętnie nakarmiłby głodne Murzyniątko. Tylko czym by się to dokarmianie skończyło gdyby nie bariera naturalna? Czyli strach przed chorobami, muchami, komarami, malarią itd?
Może im jest dobrze tak jak jest? Może gdyby było inaczej mielibyśmy kolejny Tybet?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
katolik
ewenement na skalę światową


Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1273
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Wto 10:41, 08 Kwi 2008    Temat postu:

A bojkotujemy Rosyjski gaz i ropę z powodu Czeczenii czy stosunku Kremla do gruzinów?

Stosunek "zachodu" najlepiej wyraża umowa Google z władzami Chin by blokować strony dysydentów na terenie państwa środka.
W USA czy jeuropie nie ma silnego i zasobnego lobby antyChińskiego dlatego wszelkie takie akcje to puste gesty, bo dolar zawsze wygra z moralnoscią.

Sportowcy niech zajmą sie osiagami i walką na bierzi czy ringu od polityki mają "działaczy" i organizacje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Wto 11:04, 08 Kwi 2008    Temat postu:

lulka napisał:
Zresztą gdy się czyta o torturach itd. to włos się na głowie jeży.

To jest najbardziej drastyczne i szokujące, ale poraża też zakrojone na szeroką skalę, planowe i konsekwentne wyniszczanie tego narodu, dotykające niemalże wszystkie dziedziny życia: kultury (religii, oświaty), służby zdrowia, gospodarki, stosunków społecznych, środowiska naturalnego. Chińczycy są bardzo metodyczni.


katolik napisał:
A bojkotujemy Rosyjski gaz i ropę z powodu Czeczenii czy stosunku Kremla do gruzinów?

Zainteresowanie społeczne jest w ogóle bardzo selektywne, podyktowana najczęściej spektakularnością danego wydarzenia. Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.


Ostatnio zmieniony przez animavilis dnia Wto 11:06, 08 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Pasztet
Gość





PostWysłany: Wto 11:11, 08 Kwi 2008    Temat postu:

lulka napisał:
[link widoczny dla zalogowanych]

Inna sprawa, że w tej historii nie ma słowa o tym, że Tybetańczycy nagminnie zabijali narodzone córki, że uprawiają poligynię i poliandrię, o tym, że rządy teokratyczne ciemiężyły naród itd. itp.
Owszem, ich sprawa.
I Broń Boże nie jestem w tej chwili za tym by Chińczycy na siłę ich "udomowili".

Kto jak kto, ale Chinczycy jako misjonarze praw czlowieka i demokracji?

Zreszta. Nie chodzi tylko o Tybet, o ktorego odrebnej panstwowosci nie powinno sie zapominac. O Polsce pod rozbiorami tez zapominano i wiekszosc panstw udawala, ze nie ma zadnej sprawy, i pewnie tez slyszala, ze jakies separatystyczne szumowiny wzniecily ze dwie rebelie, slusznie stlumione przez carskie wladze. To a propos rozmaitych analogii.
Chodzi tez o to [link widoczny dla zalogowanych]
Tybet jest bardziej spektakularny, codzienny terror mniej.
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:43, 08 Kwi 2008    Temat postu:

Pasztet napisał:

Chodzi tez o to [link widoczny dla zalogowanych]
Tybet jest bardziej spektakularny, codzienny terror mniej.


Człowiek (czyli ja) o tym wszystkim wie.
I odsuwa to od siebie żeby móc normalnie żyć. Jednak gdy czyta o tym kolejny raz to włosy dęba stają.
Tutaj miałabym ochotę dodać, że ten świat jest straszny.
Tylko z drugiej strony kiedy było lepiej?
Miłość jest tym bez czego nie potrafimy żyć, ale z drugiej strony całym tym szambem rzadzi od zawsze okrucieństwo. I tylko tym się różnimy od zwierząt, że mamy ku temu przemyślany, wyższy cel. (ha ha!!!)
Do dupy z tym wszystkim. Chcę wrócić do domu, usiąść przed kominkiem i poczytać zdobytego na Allegro Chalkera.
Potem znów będę się okłamywała, że wszystko jest cacy, a świat taki cudny.
Tylko czy mam inny wybór?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
egoista99
piórko na gzymsie


Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Wto 14:43, 08 Kwi 2008    Temat postu:

Ostatnia spalona czarownica w Polsce to Barbara Zdunk ...koło Kalisz w 1811 ..A może słyszeliście o inkwizycji i jej torturach ....których właściwie
nigdy nie zakazano..a stosowano z powodzeniem do 1875...Bo
zwykle szuka sie kozła ofiarnego na którym wyładowuje własną frustracje histerie...lub nienawiść

Bo niby co my jesteśmy tacy liberalni,tolerancyjni i miłujacy bliznich...?
Niby tak kochamy Żydów,murzynów i ...własnych sąsiadów...? Poczytajcie pamiętniki Hansa Franka .Już w 39 stworzono armie donosicieli...A dzisiejsze organy nie otrzymuja donosów....Hm...Jacy jesteśmy dobrzy i wspaniali !!! A ci przbrzydli Chińczycy !!! My bedziemy protestować !!
Nawet pójdziemy spiewać ( 10 mni ) pod ambasadą...apozniej napiszemy donos na Kowalskiego ,że właściwe to skąd on ma na ....A jak się tak napracujemy to pójdziemy do centrum handlowego i kupimy sobie chińską bluzeczke,torebkę buciki ...bo przecieżnie bedziemy bojkotować
TANICH WYROBÓW !!! Nikt normalny przeciez nie strzela sobie w nogę !!!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez egoista99 dnia Wto 14:47, 08 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Wto 16:03, 08 Kwi 2008    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pią 15:49, 04 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
yapp
Łosiu


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 66 razy
Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: http://www.trzydziestolatki.fora.pl/

PostWysłany: Wto 22:28, 08 Kwi 2008    Temat postu:

niebieski napisał:
Jednak sądzę, że wielu Polaków (tych "beznadziejnych donosicieli" również) zgodziłoby się na podniesienie cła na większość chińskich wyrobów

Oczywiście. Pod warunkiem, że nie spowodowałby to podniesienia cen detalicznych

Jest coś takiego jak tak zwana własna godność, poczucie dobrego smaku, czy po prostu uczciwość. Jeślibym był takim powiedzmy sportowcem, to lałbym z góry na wszelkie układy zawarte za moimi plecami - czniałbym, czy igrzyska urządane są w Chinach, czy na pagórku czaszek w Somalii. Ale jeśli bym uważał, że tym czaszkom należy się jakiś udział w przedstawieniu, którego jestem częścią, to chciałbym to jakoś uzewnętrznić. I znów wtedy czniałbym, czy ktoś uważa to za pusty gest, czy nie.
W końcu jesteśmy z klanu, który wysłał na olimpiadę Kozakiewicza, więc o co te lamenty?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
egoista99
piórko na gzymsie


Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Śro 8:34, 09 Kwi 2008    Temat postu:

yapp napisał:
niebieski napisał:
Jednak sądzę, że wielu Polaków (tych "beznadziejnych donosicieli" również) zgodziłoby się na podniesienie cła na większość chińskich wyrobów

Oczywiście. Pod warunkiem, że nie spowodowałby to podniesienia cen detalicznych :D

Jest coś takiego jak tak zwana własna godność, poczucie dobrego smaku, czy po prostu uczciwość. Jeślibym był takim powiedzmy sportowcem, to lałbym z góry na wszelkie układy zawarte za moimi plecami - czniałbym, czy igrzyska urządane są w Chinach, czy na pagórku czaszek w Somalii. Ale jeśli bym uważał, że tym czaszkom należy się jakiś udział w przedstawieniu, którego jestem częścią, to chciałbym to jakoś uzewnętrznić. I znów wtedy czniałbym, czy ktoś uważa to za pusty gest, czy nie.
W końcu jesteśmy z klanu, który wysłał na olimpiadę Kozakiewicza, więc o co te lamenty? :D


Taaa.Kozakiewicza...? Obywatela RFN..?
Śmieszne !!! Najpierw pokrzyczymy ,a pózniej pójdziemy na obiad do chińskiej restauracji , załozymy chińskie ciuszki,buciki ...I co ..? zapomnimy za dwa dni..? HIPOKRYZJA !!! Na dodatek ręcznie sterowana
Czemu nikt nie protestował gdy przyznano Pekinowi Olimpiade ?? Czemu nikt nie krzyczał gdy Pekin starał sie o organizację Olimpiady..? Czemu wtedy było cicho..? Czy Tybet był wtedy wolny..?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez egoista99 dnia Śro 8:48, 09 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 9:16, 09 Kwi 2008    Temat postu:

STALKER napisał:
ja was nie osądzam tylko pytam czy ktoś bym w Chnach (nie jako gapowaty turysta ale tak normalnie ... mieszkał tam wśród tych ludzi ...jako jeden z tych półtoramiliardowej społeczności "głodnych " i "zaciukanych"

Niestety macie wiele stereotypów wbitych wam w głowę które są bardzo naciągane a wręcz kłamliwe..
Ale trudno ..


W mysl tej zasady ksiądz nie mógłby nauczać o poszanowaniu w małżeństwie, lekarz nie miałby pojęcia o witaminach, a Lulka o kosmosie, wszak nie znają z autopsji tych spraw. Nie trzeba doświadczyć wszystkiego osobiście by wiedzieć, doświadczenie jest tylko jednym z elementów poznania. Zazdraszczam Ci doświadczeń


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
egoista99
piórko na gzymsie


Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Śro 9:25, 09 Kwi 2008    Temat postu:

kewa2 napisał:
STALKER napisał:
ja was nie osądzam tylko pytam czy ktoś bym w Chnach (nie jako gapowaty turysta ale tak normalnie ... mieszkał tam wśród tych ludzi ...jako jeden z tych półtoramiliardowej społeczności "głodnych " i "zaciukanych"

Niestety macie wiele stereotypów wbitych wam w głowę które są bardzo naciągane a wręcz kłamliwe..
Ale trudno ..


W mysl tej zasady ksiądz nie mógłby nauczać o poszanowaniu w małżeństwie, lekarz nie miałby pojęcia o witaminach, a Lulka o kosmosie, wszak nie znają z autopsji tych spraw. Nie trzeba doświadczyć wszystkiego osobiście by wiedzieć, doświadczenie jest tylko jednym z elementów poznania. Zazdraszczam Ci doświadczeń :-D


To jest jeszcze inaczej. Chiny to nie tylko inny kraj to calkiem inna mentalność i filozofia życia.Czemu przykładamy nasza miarke i uważmy,ze nasz punkt widzenia jest jedynie słuszny..?Chiny od wieków nie ceniły życia ludzkiego zbyt wysoko.Człowiek miał słuzyc jako trybik PAŃSTWU !! I tylko PAŃSTWO się liczyło ...i tak to jest rownież dzisiaj !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STALKER
Gość





PostWysłany: Śro 9:44, 09 Kwi 2008    Temat postu:

animavilis napisał:

STALKER nikt na razie nie podważa Twojej wiedzy, tylko stara się do tej wiedzy w ogóle dotrzeć.
Idiotyczna jest sytuacja, w której rzucasz "a co wy tam wiecie", a tym, co rzekomo wiesz, jakoś pochwalić się nie masz ochoty. Nie warto? jesteśmy zbyt ograniczeni, żeby zrozumieć?


Nie mówiłem że ktokolwiek jest ograniczony...
Nie da się tego po prostu wytłumaczyć w dwóch słowach..
Bo jest to kraj o bardzo bogatej kulturze i bardzo ciekawych obyczajach...
Niekoniecznie podobnych do naszych (gdzie taksówkarz pierwszemu lepszemu pasażerowi opowiada jakie ma gówniane życie rodzinę skorumpowany rząd i tępo -pazernego szefa korporacji ...)

Powiem tylko co jest faktem...
Faktem jest iż
I za tw 15 lat odwiedziłem około 200 fabryk w różnych prowincjach i nigdzie nie widziałem pracujących dzieci (owszem tak jak i mój 15 letni syn czasami przychodzą do pracy z rodzicami i bawią się tam lub pomagają )
Tak samo faktem jest że SNN nigdy nie pokazuję Polskich dzieciaków które pracują w pole (i nie tylko ) i co roku kaleczą się dziesiątkami pod maszynami rolniczymi ...

Nigdy nie widziałem tam głodnych dzieci i głodujących miliardów ludzi (baj Boże żeby każdy z nas odżywiał się tak różnorodnie , smacznie, zdrowo jak przeciętny Chińczyk ..

O dzieciach w Polsce jedynym pożytkiem których jest szkolny obiadek CNN tez nie nadaję...

Jeżeli chodzi o wolność to rozmawiałem z ludźmi których znam ponad 10 lat przy wódce ryżowej i powiem nikt tam nie czuje tak zniewolony i bezprawny jak to opisuję GW lub inne media...
Wielu moich znajomych mając wielomilionową fortunę nie opuszczają Chin (nawet do myśli im to nie przychodzi !) nawet nie chcą do Honkg Kongu wyjechać ...

A jeżeli chodzi o Tybet ..to tak sie złożyło historycznie i teraz tego nie da się tak jednym machem rozwiążac ...
Ale

Gdyby pewne dwa państwa mieli by tym interes to...... "demokratyczna międzynarodowa społeczność" walczyła by o wolny..Śląsk ..o prawa Ślązaków i ich kulturę niszczoną w Polsce ..
A "obiektywne" CNN nadawało by na żywo relacje z tego jak okrutni polscy policjanci tłumią zamieszki w Wrocławiu ...
Powrót do góry
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:00, 09 Kwi 2008    Temat postu:

Hmm...Mówiąc szczerze jestem trochę zaskoczona.
Pomijając kwestię Tybetu to obraz kogoś kto widział Chiny na własne oczy (wielokrotnie) nawet do mnie przemawia.
Szczególnie, że gdy my byliśmy za żelazną kurtyną to też przedstawiano nas na Zachodzie jak dziki kraj (albo jeszcze gorzej).
Należałoby się więc tylko cieszyć.
Nie, nie chodzi o to, że przestałam teraz wierzyć w to o czym pisaliśmy wyżej, ale może skala jest inna?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 10:08, 09 Kwi 2008    Temat postu:

STALKER napisał:
[

Niekoniecznie podobnych do naszych (gdzie taksówkarz pierwszemu lepszemu pasażerowi opowiada jakie ma gówniane życie rodzinę skorumpowany rząd i tępo -pazernego szefa korporacji ...)


I za tw 15 lat odwiedziłem około 200 fabryk w różnych prowincjach i nigdzie nie widziałem pracujących dzieci (owszem tak jak i mój 15 letni syn czasami przychodzą do pracy z rodzicami i bawią się tam lub pomagają )

Nigdy nie widziałem tam głodnych dzieci i głodujących miliardów ludzi (baj Boże żeby każdy z nas odżywiał się tak różnorodnie , smacznie, zdrowo jak przeciętny Chińczyk ..



Jeżeli chodzi o wolność to rozmawiałem z ludźmi których znam ponad 10 lat przy wódce ryżowej i powiem nikt tam nie czuje tak zniewolony i bezprawny jak to opisuję GW lub inne media...
Wielu moich znajomych mając wielomilionową fortunę nie opuszczają Chin (nawet do myśli im to nie przychodzi !) nawet nie chcą do Honkg Kongu wyjechać ...


A nie przyszło Ci do głowy, że oni właśnie kreują taki świat? Żebyś mógł głosić potem o wolności w Chinach. Ludzie, z którymi piłeś nie są reprezentacyjni, a taksówkarze może zwyczajnie - jak pisał Pasztet - się boją?
Dlaczego mam nie wierzyć ludziom, którzy ryzykując życie wywieźli z Chin taśmy przedstawiające inną, niż opisywana przez Ciebie rzeczywistość? Oni widzieli te głodne dzieci, widzieli i bitych, i zabijanych. Byłeś w innym świecie. Tylko tam zostałeś wpuszczony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:18, 09 Kwi 2008    Temat postu:

kewa2 napisał:
Byłeś w innym świecie. Tylko tam zostałeś wpuszczony.


Ja wcale nie byłam w tamtym świecie, ale po tym co napisała Kewa przyszedł mi na myśl "Malowany ptak" Kosińskiego. Przecież on też nie kłamał w sumie. Jednak bagno jakie tam przedstawił to też prawdą ogólną nazwać nie można. Zresztą książka była szeroko propagowana na Zachodzie wiadomo w jakim celu. I pewnie ta propaganda odniosła skutek na wiele, wiele lat albo i dłużej.
Wiem, że nic nie wiem - ot i tyle w tym temacie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
Gość





PostWysłany: Śro 10:23, 09 Kwi 2008    Temat postu:

Dokladnie. Trudno, zeby zadowoleni beneficjenci systemu dyskutowali ze Stalkerem o jego mrocznej stronie

No ale w tym wolnym kraju zapewne mozna kupic gazete, ktora pisze o rzadzie wysoce niepochlebnie, czesc znajomych Stalkera na pewno dziala w partiach, ktore chca odsunac od wladzy partie komunistyczna, internet nie jest cenzurowany itp. itd.

Oczywiscie, ze ludzie z Zachodu przyjezdzajac do PRLu widzieli ludzi, ktorzy starali sie normalnie zyc. Bo co mieli robic, powiesic sie? I u cioci na imieninach widzieli stol zawalony wszelkimi dobrami, szynkami i bigosami, co moglo zadac klam informacjom o niedostatkach zaopatrzeniowych. I pozniej wraca taki Stalker do swojego RFNu i mowi znajomym: "eee, tam, przesadzaja te nasze Sterny i Die Welty - ludzie w PRLu sa weseli, maja co jesc i sa usmiechnieci i szczesliwi". Jak bylo naprawde, sami chyba wiemy najlepiej.


Ostatnio zmieniony przez Pasztet dnia Śro 10:23, 09 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Pasztet
Gość





PostWysłany: Śro 10:32, 09 Kwi 2008    Temat postu:

PS. I jeszcze a propos nietrafionych porownan: Slask to kiepski przyklad, jesli go wziac w sposob powazny, to nalezaloby myslec o podziale Chin wg kryterium grup etnicznych czy jezykowych, byloby jeszcze weselej. A kwestia Tybetu jest prosta: oddzielne panstwo o wielowiekowej panstwowosci i integralnosci terytorialnej zostalo kilkadziesiat lat temu ukradzione. Jesli juz stosujesz porownania, to lepiej tu pasuja byle republiki ZSRR sila wcielone do ruskich i ktorym udalo sie odzyskac niepodleglosc. A co z nia robia to juz ich sprawa.

Dla mnie prawdziwe Chiny to Tajwan, bo to jedyne miejsce w Chinach, ktore oparly sie komunistycznej zarazie. Jesli swiat przystanie na to, ze czerwone Chiny zaanektuja Tajwan, to bedzie znak, ze swiat jest zdegenerowany i nie obowiazuja juz zadne wartosci.


Ostatnio zmieniony przez Pasztet dnia Śro 10:34, 09 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
egoista99
piórko na gzymsie


Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Śro 10:57, 09 Kwi 2008    Temat postu:

kewa2 napisał:
STALKER napisał:
[

Niekoniecznie podobnych do naszych (gdzie taksówkarz pierwszemu lepszemu pasażerowi opowiada jakie ma gówniane życie rodzinę skorumpowany rząd i tępo -pazernego szefa korporacji ...)


I za tw 15 lat odwiedziłem około 200 fabryk w różnych prowincjach i nigdzie nie widziałem pracujących dzieci (owszem tak jak i mój 15 letni syn czasami przychodzą do pracy z rodzicami i bawią się tam lub pomagają )

Nigdy nie widziałem tam głodnych dzieci i głodujących miliardów ludzi (baj Boże żeby każdy z nas odżywiał się tak różnorodnie , smacznie, zdrowo jak przeciętny Chińczyk ..



Jeżeli chodzi o wolność to rozmawiałem z ludźmi których znam ponad 10 lat przy wódce ryżowej i powiem nikt tam nie czuje tak zniewolony i bezprawny jak to opisuję GW lub inne media...
Wielu moich znajomych mając wielomilionową fortunę nie opuszczają Chin (nawet do myśli im to nie przychodzi !) nawet nie chcą do Honkg Kongu wyjechać ...


A nie przyszło Ci do głowy, że oni właśnie kreują taki świat? Żebyś mógł głosić potem o wolności w Chinach. Ludzie, z którymi piłeś nie są reprezentacyjni, a taksówkarze może zwyczajnie - jak pisał Pasztet - się boją?
Dlaczego mam nie wierzyć ludziom, którzy ryzykując życie wywieźli z Chin taśmy przedstawiające inną, niż opisywana przez Ciebie rzeczywistość? Oni widzieli te głodne dzieci, widzieli i bitych, i zabijanych. Byłeś w innym świecie. Tylko tam zostałeś wpuszczony.


Siedziałem w Chinach 1/2 roku.Fakt było to 6 lat temu ..ale powinno być wtedy gorzej niz dzisiaj .I tez nie widziałem głodnych dzieci mimo ,ze zapuszczałem się ( tez fakt pod kontrolą "czynnika" i tłumacza ) na prowincje.Oczywiście ,ze nie neguje to faktu ,ze gdzies moze takie dzieci są.Niezapomnij jednak ,ze w wilu miastach i części prowinncji był zakaz posiadania wiecej niz JEDNEGO dziecka,więc gdy pojawiał sie na swiecie chłopiec ( bo jak miało byc jedno - to musiał byc chłopiec..nawet kosztem poronienia w 8 miesiacu..) to był pępkiem świata.I jeszcze jedno -czemu
wkoło jako jedyny punkt widzenia ( oczywiście najsłuszniejszy ) przyjmujemy europejski punkt widzenia..? Ja tam uważam ,że z punktu widzenia Masaja kobieta powinna pokazywać biust - bo jest to oznaka ,czy jest w stanie wykarmić dzieci.Uważam ,ze to naprawde lepszy punkt widzenia niz nasz..bo przynajmniej wiadomo co jest co


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez egoista99 dnia Śro 10:59, 09 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 11:13, 09 Kwi 2008    Temat postu:

egoista99 napisał:
Oczywiście ,ze nie neguje to faktu ,ze gdzies moze takie dzieci są.Niezapomnij jednak ,ze w wilu miastach i części prowinncji był zakaz posiadania wiecej niz JEDNEGO dziecka,więc gdy pojawiał sie na swiecie chłopiec ( bo jak miało byc jedno - to musiał byc chłopiec..nawet kosztem poronienia w 8 miesiacu..) to był pępkiem świata.

A pozostałych dzieci, które się urodzą pomimo zakazu, nigdzie się nie rejesteruje, więcej ukrywa się przed światem, chińskim światem, więc tym bardziej przed oczyma obcokrajowca. Ale masz rację ilu ludzi, tyle punktów widzenia - jak dobrze, że nie jesteśmy w Chinach Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin