Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

co to za ptak?
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Nie 21:06, 09 Lip 2006    Temat postu: co to za ptak?

Na moim balkonie ptaszki uwiły gniazdko, mają młode, śliczne z pióropuszem na głowie, problem w tym, że ja nie wiem co to za ptak, jest mniejszy od wróbla i ma rudy ogonek, pomożecie?
[link widoczny dla zalogowanych]

i jeszcze młode
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Nie 21:11, 09 Lip 2006    Temat postu:

dudus?
kurcze! nic nie wiem o ptakach!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Nie 21:22, 09 Lip 2006    Temat postu:

no, nie to nie jest dudek...chyba, wpisałam w wyszukiwarkę dudek owszem wyszedł Ireneusz , wpisałam duduś jeszcze większe głupoty, ptak dudek ma na głowie pióropusz znacznie większy, myślałam, że to rudzik, ale rudziki mają rude brzuszki a ten ma tylko ogonek

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Nie 21:26, 09 Lip 2006    Temat postu:

daj im wszystkim po imieniu i bedzie z glowy...
przepraszam, juz nic nie mowie
dobranoc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:02, 09 Lip 2006    Temat postu:

OK, poświęcę chwilę czasu jutro i postaram się go zaklasyfikować (albo jak mawiają fachowcy "oznaczyć")

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bo ja
anty-Titanick


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 121 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)

PostWysłany: Nie 23:51, 09 Lip 2006    Temat postu:

kurcze!! ale ja ci zazdroszczę!!!

(u mnie na balkonie kiedyś dwa dni przesiedział gołąb pocztowy, taki prawdziwy, nawet bałam się, ze cosmu siestało, ale on chyba tylko odpoczywał. Koty w tym czasie "trzymałam na uwięzi" i co chwilę chodziliśmy do okna popatrzeć.)

a ten twój to może jest kopciuszek?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:41, 10 Lip 2006    Temat postu:

Ptaszki są zwykle rodzinne i powinno być dwoje rodziców opiekujących się potomstwem, a samce i samiczki różnią się często od siebie kolorystycznie, więc to jest pewne utrudnienie w rozpoznaniu gatunku. Hmm...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 7:54, 10 Lip 2006    Temat postu:

samiec i samiczka w tym przypadku są do siebie podobne, z tym że samiec jest mniejszy i ma bardziej pomarańczowy ogonek

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bo ja
anty-Titanick


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 121 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)

PostWysłany: Pon 7:57, 10 Lip 2006    Temat postu:

ptaszek z opisu wygląda na kopciuszka, a i miejsce gniazdowania na to wskazuje

więcej tu:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Pon 8:05, 10 Lip 2006    Temat postu:

ach, skoro juz sie troche wyjasnilo, to super ja Wam teraz cos opowiem... jak bylam mala to ciagle widzialam takiego ptaszka, no zupelnie jakby chodzil za mna. bywal na moim balkonie, pojawial sie na chodniku jak szlam z psem. strasznie sie zdziwilam, kiedy widzialam go kiedys i poza Poznaniem, jak wyjechalam na likend... tak sobie jakos myslalam, ze: "ojej, moze ten ptaszek mnie lubi, tak sie pokazuje, moze da sie oswoic i bede miala swojego wlasnego ptaszka, i wszyscy beda mi zazdroscic". ptaszek byl wielkosci golebia, szary i mial czarny kolnierzyk na szyi. na lekcji biologii w czwartej klasie dowiedzialam sie, ze to jest sierpowka i lata ich po Polsce od cholery ale co se pobylam wyjatkowa, to moje

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bo ja
anty-Titanick


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 121 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)

PostWysłany: Pon 8:12, 10 Lip 2006    Temat postu:

na moim osiedlu są całe masy jerzyków - latają cały czas miedzy blokami jakby dokonywały nalotu dywanowego, wrzeszcząc przy tym przeraźliwie. W innej części osiedla są masy jaskółek, kótre oblepiaja swoimi gniazdami budynki.
A nocą latają nietoperze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 8:12, 10 Lip 2006    Temat postu:

ojejku boju, to on, to on, w życiu bym nie pomyslała, że kopciuszek to oficjalna nazwa w nocy wyrwał kaktusika z doniczki, łobuz ten kopciuszek
w nagrodę stawiam butlę ...wody mineralnej 2 man down


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bo ja
anty-Titanick


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 121 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)

PostWysłany: Pon 8:14, 10 Lip 2006    Temat postu:

wielkie dzięki za wodę oj przyda się - wezmę ze sobą do auta bo czeka mnie wyprawa do miasta w tym upale

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 8:16, 10 Lip 2006    Temat postu:

No to się wyjaśniło - kopciuszek U mnie nie ma takich ptaszków w okolicy. Są gołębie i ostatnio całe chmary kawek (z latającymi młodymi). Kawki są bardzo zabawne, gołębie raczej niespecjalnie. No i wróble.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:25, 10 Lip 2006    Temat postu:

Wróble też już zaczynają wylatywać z gniazd.Ostatnio na chodziku siedziały takie trzy małe, przytulone do siebie sierotki.Nie uciekały.Jeden przykicał i wskoczył mi na but.Przesunęłam towarzystwo na trawę, ale jeśli nie nauczą się szybciutko latać, to marnie widzę ich szanse w konfrontacji z bandą kotów osiedlowych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 9:15, 10 Lip 2006    Temat postu:

no niestety młode ptaki są łakomym kąskiem dla kotów, jedyna pociecha, że wyłapuję te słabsze osobniki, co roku dzieciaki znoszą mi do domu pisklaki, ale jeszcze nigdy nie udało nam się odchować takiego ptaka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 8:08, 11 Lip 2006    Temat postu:

W dzieciństwie brałem udział w akcji ratowania szpaczych piskląt, których gniazdo spadło z dachu domu, gdzie wówczas mieszkałem. Z trójki szpaczków jeden ostatecznie jeden przeżył i nawet o ile pamiętam, podejmował próby lotów, ale potem zniknął bez śladu (kot? A może jednak sam gdzieś odfrunął?). Pozostałe 2 szpaczki niestety nie przeżyły, były bardzo słabe...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Wto 20:55, 11 Lip 2006    Temat postu:

dzisiaj jedno z piskląd wypadło z gniazda, włożyłam je z powrotem przez papierowy ręcznik, myślę, że niczego nie popsułam? Think czuję się odpowiedzialna za te ptaki pod gniazdem był też jeden bardzo malutki, zasuszony, pewnie wypadł dawno temu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
illunga
Procyon Lotor


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 8282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 473 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Ankh-Morpork
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:47, 11 Lip 2006    Temat postu:

No zobacz jak to jest: w świecie zwierząt prawo silniejszego jest podstawowym prawem przetrwania.A my nie możemy się jakoś z tym pogodzić. Ciągle człowiek ratuje te porzucone i odrzucone.
Pamiętam kilka lat temu wielkie oburzenie wśród czytelników National Geographic wywołał artykuł o reniferach.Ekipa szła za stadem.W zadymce zgubił sie jeden mały.Płakał i płakał w końcu zauważył ludzi i szedł za nimi.Po kilku dniach padł.Czytelnicy krzyczeli w listach, dlaczego mu nikt nie pomógł.Ekipa gęsto się tłumaczyła powołując się na różne prawa, konewencje i zakazy dotyczące ingerowania w życie dzikich zwierząt.
No i co zrobić kiedy rozum jedno, a serce drugie? Think


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stara_reklama
Gość





PostWysłany: Wto 22:34, 11 Lip 2006    Temat postu:

...

Ostatnio zmieniony przez stara_reklama dnia Pon 7:30, 31 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin