Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Cztery pory roku
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Anka
serce żółto-czerwone


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 13358
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 257 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Scyzorykowo :D

PostWysłany: Sob 15:07, 19 Sie 2006    Temat postu:

Micek jest całkiem fajny - ile ma lat ???

Wczoraj bus potrącił pudelka Amika ( mój ulubiony piesek ) Amik przeszedł amputacje nogi . A ja mam pytanie wiecie coś o protezach dla psów ???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:02, 19 Sie 2006    Temat postu:

Nie mam pojęcia, czy w Polsce są dostępne Trzeba poszukać, może weterynarze coś będą wiedzieć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anka
serce żółto-czerwone


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 13358
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 257 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Scyzorykowo :D

PostWysłany: Nie 10:35, 20 Sie 2006    Temat postu:

No tak tylko ten weterynarz dziwnie nie doinformowany. Kiedy się zapytaliśmy to popatrzył tak trochę na nas . A Amik ma się lepiej , nawet sam chodzi , wiec może będzie ona zbędna . Jednak gdybyście coś słyszeli to napiszcie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 12:51, 20 Sie 2006    Temat postu:

Micek ma 3 lub 4 lata, dokładnie nie wiem. Poprzedni Micek to był maczo, mój Miluch też maczo, a, że mieszkały obok siebie, to nie raz szara i czarna sierść latała w powietrzu. Micek jeden to było niezłe bydle, ale mój się nie dawał Obecny Micek to chuchro i cykor, ale fajny kocur

Co do protez, to wiem, że są wózeczki dla jamników, ale dlatego, że one mają probelmy z dyskiem i jak już się stanie nieszczęście, to mają bezwładne obie tylne nóżki.
Co do protez dla piesków z amputacją jednej kończyny - nie polecam. Wprawdzie znajomych Fafik ma pręt w nóżce, ale to dlatego, że nie było potrzeby amputacji. Natomiast po amputacji już, to miałam okazję zaobserwować, że pieski naprawdę potrafią się dostosować i prawie w niczym im to nie przeszkadza. Prawie, ponieważ logiczne, że się nie podrapią takim kikutkiem. Biegają, skaczą i po prostu cieszą się życiem. Ręczę, że Amik niedługo zapomni o tej złej przygodzie. Powodzenia Nie ma potrzeby zawracać sobie głowy protezą, jemu będzie lepiej bez niej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anka
serce żółto-czerwone


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 13358
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 257 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Scyzorykowo :D

PostWysłany: Pią 18:37, 25 Sie 2006    Temat postu:

Mel psiak nie jest mój – tak pytam bo czuję się winna gdyż piesek potrącony został na mojej ulicy – i inna sprawa że bardzo go lubię . A właściciele -właśnie zastanawiali sie nad protezą .Ale to chyba będzie zbędne , gdyż Amik przyzwyczaił sie do nowej roli psa trójnożnego . Miałaś zupełną racje nie ma co zmieniać na siłę natury .

Myślę nad zakupem kotka , ale przeraża mnie wizja opieki nad nim


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Nie 11:27, 27 Sie 2006    Temat postu:

Taka fotka z nad morza
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bo ja
anty-Titanick


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 121 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)

PostWysłany: Nie 17:02, 27 Sie 2006    Temat postu:

Anka napisał:
Myślę nad zakupem kotka , ale przeraża mnie wizja opieki nad nim


stęskniona okrutnie za moimi P&P byłam gotowa wszystko wybaczyć, nawet to, że stara Pyrka osikała mi bluzę, na której poczuła widocznie jakiś dziwny zapach...

Ty się Anka 18 razy zastanów zanim KUPISZ kota - na mój Bojowy rozum to kota trzeba pokochać przed jego narodzeniem - tak jak dziecko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bo ja
anty-Titanick


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 121 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)

PostWysłany: Nie 17:06, 27 Sie 2006    Temat postu:

kewa2 napisał:
Specjalnie dla Boi raz jeszcze Ślęża


wczoraj sobie pooglądałąm z Warkocza w drodze powrotnej do domu. No i patrząc na tę Ślężę pomyślałam sobie o Tobie. Fotki nie mam własnej więc za wszystkie bardzo dziękuję Kewo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 8:42, 28 Sie 2006    Temat postu:

Cała przyjemność po mojej stronie, Boju
Koty są urocze, ale ten ich zwyczaj sikania wszędzie mnie osobiście również przeraża. Kotka mojego męża nasikała mu do gitary i na sprzęt ;-D taka melomanka
moja kotka osikała mi poduszki i książki , od tej pory wolę psy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:15, 28 Sie 2006    Temat postu:

Też trzeba je wyprowadzać, a zależnie od pogody, może to być średnia przyjemność. Najlepiej kupić sobie jakieś mało wymagające żyjątko. Dżdżownicę?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bo ja
anty-Titanick


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 121 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)

PostWysłany: Pon 15:39, 28 Sie 2006    Temat postu:

ależ ja moje koty kocham miłością bezwarunkową - teraz właśnie Pyrka zazdrosna o to, że piszę próbuje mi odgryźć ręke Ja po prostu dostosowałm moje zycie do moich kotów, bo wszelkie oczekiwania, że moje koty dostosują się do moich wymagań spełzły na niczym. Mój dom jest domem bez serwetek, kwiatów w wazonach, buty chowa się do szafki, torebki stawia na półkach, a całą resztą rzeczy się nie przejmuję To trochę tak jakbym miała w domu dwoje małych dzieciaków, które czasem i w nocy spać nie dają. Nikomu nie polecam posiadania kota ale też nikomu nie będę odradzać - pewnie to głupie porównanie, ale jak chce się mieć dzieci to też człowiek nie myśli o nieprzespanych nocach tylko o dziecięcych uśmiechach... Jak się chce mieć kota... no wiadomo... mrrrrr.... i wszystko pozostałe nie jest ważne...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
Gość





PostWysłany: Pon 15:52, 28 Sie 2006    Temat postu:

A propos dzieciecych usmiechow - macierzynstwo to sciema

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
bo ja
anty-Titanick


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 121 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)

PostWysłany: Pon 16:25, 28 Sie 2006    Temat postu:

szczerze pisząc to moim kotom jestem skłonna więcej wybaczyć niż moim dzieciom

cudzym kotom mniej niż cudzym dzieciom Blue_Light_Colorz_PDT_08


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 20:05, 28 Sie 2006    Temat postu:

W moim domu zawsze był kocur. Od jakiś 8 lat nie ma. Brakuje mi go, ale na razie nie zamierzam się na kocię decydować. I wcale nie dlatego, że mam dwa psy. Miałam już kiedyś psa z kotem, a ten kot potem miał kolejnego psa i wszystko było oki.

A teraz kota nie ma i brakuje mi go.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Śro 7:05, 30 Sie 2006    Temat postu:

A do mnie ostatnio trafila malutka 4 przybleda. Tongue out (1)
Stan dzieci zas sie nie zmienil.
Niestety.

Jezeli zas chodzi o macierzynstwo, to kazdemu wolno miec (na szczescie) wlasne zdanie.
Powrót do góry
Anka
serce żółto-czerwone


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 13358
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 257 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Scyzorykowo :D

PostWysłany: Śro 8:43, 30 Sie 2006    Temat postu:

No i dalej nie wiem czy nabyć owego kota - każdy mówi co innego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Śro 10:24, 30 Sie 2006    Temat postu:

Zdaje się, że cokolwiek zrobisz będziesz żałować =P~

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lulka
Ewa chce spać


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 11227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1364 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:14, 30 Sie 2006    Temat postu:

Ja mam kota. Przybłędę. Już pięć lat.
Wcześniej nie lubiłam kotów, rzec by nawet można - nie znosiłam.
Siedziała jednak taka mała łajza pod drzwiami i miauczała to co miałam zrobić? Najpierw go dokarmiałam, a ponieważ był luty i zimno to wpuszczałam go na trochę żeby się ogrzał.
Sęk w tym, że jak go potem wyrzucałam to on miauczał jeszcze bardziej.
Wściekła byłam na siebie, że w ogóle zaczęłam go dokarmiać, ale drogi odwrotu już nie było. I został.
Bardzo, bardzo go lubię - bardziej niż psa choć gdyby nawet ze mnie pasy darli to w życiu się do tego nie przyznam!.
Raz jeden nasikał do plecaka córki, ale go niechcący na tym przyłapałam i dostał łapką na muchy. Od tego czasu minęło kilka lat i nigdy więcej tego nie zrobił.
Jest przesympatyczny i nabrał dziwnych, psich zwyczajów. Wszystkich gości wita w progu i chodzi ze mną i psem na spacery nie odstępując nas na krok.
Nie wchodzi na meble (łapka na muchy w tym przypadku też była skuteczna), czasami siada na moim fotelu, ale jest delikatnie przekładany na swoje miejsce bo fotel jest mój.
Nigdy nie sprawił najmniejszego kłopotu poza tym, że miauczy pod drzwiami łazienki jak siedzę w niej dłużej niż pięć minut co moje dzieci doprowadza do szału.
Ponieważ to przybłęda to nigdy nie nauczyłam go (celowo) siusiania do kuwety. Chce sikać to miauczy pod drzwiami. Wychodzi kiedy chce i wraca kiedy chce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anka
serce żółto-czerwone


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 13358
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 257 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Scyzorykowo :D

PostWysłany: Śro 13:44, 30 Sie 2006    Temat postu:

Lulka wytresowałaś sobie kota fajnie - to trochę przekonuję - tyle że mi nikt nie miauczy pod drzwiami . Nieraz się zastanawiam - dlaczego nikt nigdy nie wpadł na pomysł zrobienia mi prezentu w postaci kotka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasztanka
Gość





PostWysłany: Śro 14:44, 30 Sie 2006    Temat postu:

Na pewno chcesz???
Dostaniesz -
maly, czarny, z biala krawatka.
Dwumiesieczny juz (chyba ).
Odpchlony i odrobaczony.
Facet.
Jako zalacznik (poniewaz sa zzyte) moge podeslac (np. poczta mailowa zawiniete w papier sniadaniowy):
- kota bezjajecznego (szaro-bialego, pregowanego, grzebiacego we wszystkich szafkach, rasa europejska leniwa, na dwor nie wychodzi, z okien nie skacze),
- kotki (buro-bialej, w ciazy, rasa europejska, sypia przy najmlodszym czlonku rodziny, nie lubi ryb),
- kota kawalera przed kastracja (czarny, najgrzeczniejszy, zoltooki, rasa europejska, pazury daje obcinac po uglaskaniu).


ps.
Czy potrzebujesz moze jeszcze do nich opiekunow?
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 22, 23, 24  Następny
Strona 5 z 24

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin