Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy różnica wieku w związku ma jakieś ISTOTNE znaczenie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Malena
absolutnie niewinne spojrzenie


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 3865
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 574 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:20, 27 Sie 2009    Temat postu:

sid napisał:
Malena napisał:
"A jednak istnieje małżeństwo, które sprawia mężczyźnie niekłamaną radość - zaślubiny jego córki." (Marcel Achard)

Tak mi się prawie w temacie wygooglało


Większej bzdury nie słyszałem, to oczywiście tylko moja prywatna opinia.

Masz syna/nów?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slepa i brzydka
madonna z wielkim cycem


Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 10000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 964 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Vondervotteimittiss

PostWysłany: Pią 7:38, 28 Sie 2009    Temat postu:

Malena napisał:
"A jednak istnieje małżeństwo, które sprawia mężczyźnie niekłamaną radość - zaślubiny jego córki." (Marcel Achard)

ja tez w to nie wierze, pamietam po moim ojcu, jak strasznie przezywal ze mna moje zwiazki. mysle, ze w glebi duszy nie przekonalby sie do zadnego z moich krolewiczow.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mii
Lilla My


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 10858
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1025 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sama nie wiem skad

PostWysłany: Pią 9:46, 28 Sie 2009    Temat postu:

Malena napisał:
sid napisał:
Malena napisał:
"A jednak istnieje małżeństwo, które sprawia mężczyźnie niekłamaną radość - zaślubiny jego córki." (Marcel Achard)

Tak mi się prawie w temacie wygooglało


Większej bzdury nie słyszałem, to oczywiście tylko moja prywatna opinia.

Masz syna/nów?


No chyba raczej córkę/ki Anxious


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sid
syndrom irracjonalnej destrukcji


Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:58, 28 Sie 2009    Temat postu:

Ślepy Los doskonale ujął to o co i mnie chodziło. Co do zaś cytatu i jego autora, to biorąc pod uwagę w jakich żył latach, okazuje się, że jego słowa wcale nie są takie bzdurne, jako że małżeństwo spełniało jeszcze wówczas inne funkcje niż współcześnie, czyli przede wszystkim funkcje ekonomiczne, a niezamężna córka oznaczała kolejną buzię do wykarmienia. Natomiast współcześnie, nie znam ojca, któremu obojętne by było zamęście córki, bo najpierw mają się one kształcić, najlepiej też podjąć dobrą pracę (już nie wspominam nawet o robieniu kariery), żeby osiągnęły jakiś status, a dopiero potem przychodzi czas na zakładanie rodziny, no i oczywiście każdy kolejny kandydat na męża musi być postrzegany jako jeszcze gorszy od poprzedniego
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sid
syndrom irracjonalnej destrukcji


Dołączył: 04 Lip 2009
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:05, 29 Sie 2009    Temat postu:

Mii napisał:
Oczywiście, tylko oczekiwania są różne


W jakim sensie Mii? Angel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati.
criatura na końcu czasu


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 8185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1207 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 9:15, 29 Sie 2009    Temat postu:

sid napisał:
bo najpierw mają się one kształcić, najlepiej też podjąć dobrą pracę (już nie wspominam nawet o robieniu kariery), żeby osiągnęły jakiś status, a dopiero potem przychodzi czas na zakładanie rodziny


Zamążpójście wcale nie musi wiązać się od razu z zakładaniem rodziny. Można wyjść za mąż, kształcić się, podróżować, pobalować, pożyć razem a dopiero później rodzić dzieci. Zresztą w pewnym momencie ojcowie i tak nie mają wpływu na to jak potoczy się życie ich córek (mogą jedynie wierzyć, że nauki, które córkom przekazywali za młodu przyniosą pozytywne efekty), mogą je conajwyżej wspierać w decyzjach. I to jest chyba największy problem dla ojców - 'wchłonąć' fakt, że ich córki mają swój pomysł na życie, który niekoniecznie musi pokrywać się z ich pomysłem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jayin
mistress of chaos


Dołączył: 05 Paź 2006
Posty: 5958
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 987 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: pogranicze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:27, 29 Sie 2009    Temat postu:

ojców jak ojców. u nich raczej działa zazdrość o córkę, dla której nagle ważny staje się inny facet, a nie tatuś

"pomysły na życie" to oni chyba przekładają z racji płci na synów... tak jak często mamusie na córki... ("Mi się nie udało zdać do szkoły baletowej, ale moja córka zostanie baletnicą!" Anxious


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nuta30
Gość





PostWysłany: Sob 9:32, 29 Sie 2009    Temat postu:

Te nauki rodzicielskie przydają się po kilku latach małżeństwa. Wcześniej jak już człowiek się zakocha - nawet w niekształconym adoratorze to wszelkie mądrości idą w las Anxious
tak mi się wydaje.
Obecnie borykam się z problemem wychowania 3latka - tak upartego, że aż mi z nerwów głowa dymi
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin