po 30-tce

slepa i brzydka

dla mnie ten fragment wypowiedzi to jedna wielka metafora wycieczki do miasta, a nie ukryta zadza zysku. nie rozumiem ludzie, co was w dupe gryzie. nad cala sesja pracowala organizacja pomagajaca rodzinom z dziecmi z zespolem downa, rodzice i opiekunowie zapaleni pomyslem przyblizenia tej choroby w spoleczenstwie, jak rowniez sami modele. wystawa zostanie pokazana w miejscu do tego przeznaczonym, ktore to miejsce udostepnia (rowniez za oplata) inne wystawy. patronat objela zona prezydenta RP, bo to jest bardzo ciekawa i piekna zarowno ideowo jak i artystycznie idea, a wy byscie czlowieka zadeptali, bo jesli jako artysta zarobil jakiekolwiek pieniadze, to jest wstretnym glupim pedalem, czerpiacym profity z cudzego nieszczescia.

Jayin

a mi i sesja i kampania odpowiada. podobają mi się zdjęcia, z punktu widzenia "branżowego" i estetycznego.

a pokazywanie "gapiom" ludzi chorych na cokolwiek w taki sposób (zero drastyczności, po prostu zwyczajna sesja, tylko nietypowi modele i modelki), raczej wg mnie pomaga w normalizacji tego tematu i odklejania mu metki "tabu", czy też "nienormalny", niż poniża tych ludzi (modeli), czy w jakiś sposob im szkodzi.

a zarabia się dzisiaj na wszystkim.
uroki kapitalizmu.

king

Kapitalizm, czy nie: normalne, że artysta zarabia, bo to jest jego praca.

Jayin

pewnie, że tak. jeśli się traktuje to jako pracę, to jak najbardziej.
wiem to po sobie. chociaż sama siebie zaliczam do rzemieślników bardziej, niż artystów Anxious

czasem jednak, jeśli kogoś stać finansowo, czy czasowo - można sobie pozwolić na charytatywne akcje.

slepa i brzydka

zadziora · Gość

king

slepa i brzydka

tylko, ze za reklama gaci nie miala takiego patronatu, ani wsparcia. jesli artysta robil te wystawe z mysla o kokosach, to powiescie psy rowniez na tych wszystkich, ktorzy umozliwili mu wykonanie tego projektu, lacznie z Maria Kaczynska.

king

Malena

Jayin

zadziora · Gość

wg mnie oiko petersen to młody gówniarz, który potrafi swietnie zrobić szum wokół siebie, dobre pr. czy to artysta? a co takiego osiągnął i ma na swoim koncie, że załużył na to dumne miano? na fali krytyki Kaczyńskiego za zakazanie marszu równości wypłynął ze swoją wystawą gejów, która nota bene do złudzenia przypomina obecną wystawę, podobna stylistyka i kolorystyka, ot poprzebierał i poustawiał geji tak jak teraz poustawiał downów. no i oczywiście, że Kaczyńska patronuje, przecież w ramach politycznej poprawności nie można się znów narazić na posądzenia o nietolerancje i ciemnogród

slepa i brzydka

powraca moje pytanie o zarobek artysty na tej konkretnej akcji...
tym razem prosze o podanie moze jakiejs kwoty. bedzie nam latwiej deliberowac czy facet to swinia, czy po prostu zarobil, bo skoro umieszczono taki zawod w [link widoczny dla zalogowanych], to wynagrodzenie zasadniczo moze pobierac.

edit: ok, zadziora, zaden problem pojechac Kaczynskiej po gaciach. a co w zwiazku z organizacja, rodzicami i opiekunami? sprzedali swoje dzieci? moze nalezy im odebrac prawa do opieki?

zadziora · Gość

tak jak on może pobierać wynagrodzenie, tak my możemy sobie oceniać, czy to etyczne, co robi, czy nie. ot co Angel

bea.ta

Jeżeli Oiko Petersen pracował nad wystawą 2 lata to naturalne jest , że pracował również dla pieniędzy.
Tylko, że pewnie kokosów to On z tego mieć nie będzie i w czołówce najbogatszych Polaków w tym roku się nie znajdzie.
a jak odniesie sukces to "polaczkowata artystowatość" postara sie Go utemperować coby za wysoko nie podskakiwał.

Ja rozumiem, że każdy ma inne odczucia estetyczne i inne doświadczenia życiowe. Ci co lubia "martwą naturę" zainteresują się wystawą Ciała inni wolący życie obejrzą wystawę Downtown Collection.
Dla każdego co innego, miłego...

slepa i brzydka

oczywiscie zadziora, tylko tak jak nie mam watpliwosci, ze praca artysty=wynagrodzenie, to dziwi mnie motywacja, jaka przyswieca wam, zeby cala ta akcje zmieszac z blotem.

zadalam pytanie o konkretne kwoty. czekam na kolejne cytaty.

zadziora · Gość

zadziora · Gość

Malena

Z podobnych pomysłów:
[link widoczny dla zalogowanych]

yapp

pomijając już czy chciał zarobić, czy nie chciał i czy zarobił, czy nie zarobił - jak się zwany artysta tłumaczy, celem wystawy ma być przełamywanie barier. to jest coś, co mnie się osobiście wydaje durnym tłumaczeniem i nijak do żadnego faktycznego przełamywania czegokolwiek się nie mającym. przecież na taki wernisaż nie przyjdzie przysłowiowa baba z ulicy, która swojemu dziecku zasłania oczy na widok Mumina, bo nawet jej taka myśl (o obejrzeniu owej wystawy) do głowy nie przyjdzie. gdzie więc te bariery zwana wystawa ma przełamywać? wśród już dawno przełamanych??

wynika z tego prosty wniosek, że celem rzeczonego twórcy było wyprodukowanie kontrowersyjnej wystawy, a nie przełamującej cokolwiek. Wzbudzanie kontrowersji nie jest niczym złym, natomiast wykorzystanie do wywołania owej kontrowersji osób nie do końca świadomych w czym uczestniczą jest już lekko dwuznaczne. Stąd pewnie dramatyczna próba doklejenia tu jakichś celów integracyjnych i przełamująco-martyrologicznych. Można wtedy zamknąć łatwo usta tym, którzy niecnie podejrzewać by mogli autora o chęć wywołania skandalu dla samego skandalu, przy użyciu nieczystych środków.