po 30-tce

szb · Wysłany: Nie 1:29, 07 Mar 2010 Temat postu: Dynastia

(czy ktoś może napisać coś o początkach seriali w Polszy bo ja siedząc za karę w kiblu, właśnie przez przypadek skaskowałem cały tekst, który poświęciłem serialom w naszym kraju?!?!)

Jak wspominasz początki?
Z kim Ci sie kojarzy Steaven z Dynastii?"
Z kim dzieliłeś/aś recenzje odcinków?

Kto był Twoim Blejkiem a kto Twoją Aleksis?

A kto kojarzy Pokolenia?

Bo ja nie znajduję rozmówcy w mieście

Szymon Krusz · Wysłany: Nie 10:59, 07 Mar 2010 Temat postu:

Może najpierw coś z polskich seriali na przykład "W Labiryncie" był taki serial "Wojna domowa"

Ron · Wysłany: Nie 11:01, 07 Mar 2010 Temat postu:

Się tam znasz na serialach. Blue_Light_Colorz_PDT_21

Serialomanię zapoczątkowała w Polsce, bodajże na początku 1985 roku niewolnica Isaura, którą prześladował ohydny Leonsio.

Jakoś tak z rana się nowe odcinki ukazywały, więc do Instytutu docierałem wraz z Dyrekcją ok. 11-tej. Znaczy się Dyrekcja też oglądała. Think

Szymon Krusz · Wysłany: Nie 11:56, 07 Mar 2010 Temat postu:

Jakie z rana po południu w godzinach o osiemnastej a po Izaurze był "W kamiennym kręgu" ale już nie zrobił takiej kariery jak Izaura.

rosegreta · Gość

Zasadniczo nie lubię seriali

Ale pamiętam, że lubiłam jako dziecko "Wszystkie stworzenia duże i małe"
"Hotel Zacisze". Pamiętam też "Korzenie" oraz czeskie seriale " Kobieta za ladą", "Szpital na peryferiach", "Pod jednym dachem", "Saga rodu Forsyte'ów" oraz "Powrót do Edenu", "Ptaki ciernistych krzewów"
Wiem, ze istniały brazylijskie - Isaury, W rytmie disco, ale one już mało ciekawe były, i zasadniczo nie zabawne, takie flakowate, więc u nas się ich nie oglądało.
Pamiętam jeszcze, że mama oglądała "Pogodę dla bogaczy", bo kogoś tam nazywała Falkoneti Blue_Light_Colorz_PDT_02

Ron · Wysłany: Nie 12:29, 07 Mar 2010 Temat postu:

Seeni · Wysłany: Nie 12:57, 07 Mar 2010 Temat postu:

Zasadniczo nie oglądałam Dynastii. Ale Mama oglądała z sąsiadkami i oczywiście kojarzę Steva Carringtona. To zdaje się był syn Blaka i mrocznej Alexis . W dodatku był gejem z problemami egzystencjalnymi o blond czuprynie i błękitnych oczach.

Seeni · Wysłany: Nie 13:10, 07 Mar 2010 Temat postu:

Pokolenia też pamiętam, ale jak przez mgłę. Pamiętam, że tam był niejaki Adam i Ewa - afroamerykanie.Oni się kochali bardzo, ale zdaje się, że nielegalnie- gdyż, jak się póżniej okazało, byli rodzeństwem. W pokoleniach występowała jeszcze biała rodzina, chyba niejaki Maison- ale być może myli mi się z Santa Barbara.
W każdym razie, na drugim roku studiów pernamentnie opuszczałam środowe ćwiczenia z prawa karnego, gdyż kolidowały mi one z kolejnymi, kluczowymi odcinkami Pokoleń.

Seeni · Wysłany: Nie 13:22, 07 Mar 2010 Temat postu:

Zasadniczo uwielbiałam tamte seriale. Brazylijskie też. Może dlatego, że u nas seriali nie było specjalnie- wyjąwszy wojenne- Czterej Pancerni, Siedemnaście mgnień wiosny i Klosa. Pamiętam jeszcze przed brazylijskimi serialami taki serial o odpowiedniku Zorro- występował w nim niejaki Himenez, w którym moja siostra Magdalena- lat 5- kochała się na zabój.
Isaura była doskonała. To był najwolniejszy serial w dziejach ludzkości, Isaura była zezowata z lekka i taka trochę przygłupia a Leonsio może i ohydny, ale nie za bardzo. Tak naprawdę to On miał gołębie serce.
Wszyscy bardzo narzekali na ten serial i to było strasznie mało trendy przyznawać się do jego oglądania. Jakoś to chyba w niedzielę leciało i ulice wymierały. W nocy były powtórki, które też ogladałam dla wiekszego zrozumienia treści. W niedziele leciał też o dwudziestej Kabaret Olgi Lipińskiej. W poniedziałek z kolezanką analizowałyśmy w drodze do szkoły ostatni odcinek Kabaretu oraz ostatni odcinek Isaury.

Kewa · Wysłany: Nie 13:53, 07 Mar 2010 Temat postu:

"Isaura" leciała gdy zaliczałam praktyki po szpitalach, to było zjawisko jedyne w swoim rodzaju, działało ozdrowieńczo. Telewizor wystawiany był na korytarz i wszyscy ci półżywi pacjenci przenosili się na godzinę do lepszego świata

A kto to był uszedł żywo z basenu z krokodylami? I potem jeszcze biznesłumen z tego powstała? d'oh!

kasia_imig · Wysłany: Nie 14:14, 07 Mar 2010 Temat postu:

[...]

Szymon Krusz · Wysłany: Nie 14:33, 07 Mar 2010 Temat postu:

Szymon Krusz · Wysłany: Nie 14:38, 07 Mar 2010 Temat postu:

Seeni · Wysłany: Nie 14:39, 07 Mar 2010 Temat postu:

Potwierdzam- Premierowy odcinek srieialu Niewolnica Isaura leciał w niedzielę koło osiemnastej.( może w sobotę też, ale w niedzielę na pewno i to chyba dwa odcinki) Powtórki leciały do południa w dni robocze ale nie pamiętam jakie. Jeszcze przed tymi powtórkami była powtórka w nocy z niedzieli na poniedziałek.

Czterolistna · Wysłany: Nie 14:58, 07 Mar 2010 Temat postu:

A co powiecie o zadziwiająco nieśmiertelnym serialu Moda na sukces? Ten serial już zawsze będzie mi się kojarzył z ... urlopem wychowawczym. Urodziłam pierwszego syna, siedziałam z nim w domu a w tle włączony telewizor i Moda na sukces. Było minęło. Po sześciu latach urodziłam drugiego syna, siedzę z nim w domu a w tle włączony telewizor i ... Moda na sukces. Cholera! Pięć lat nie oglądałam i nadal wiem o co tam chodzi i nie zgubiłam wątku - niesamowite, szczęka mi opadła. Z tego co wiem nadal leci ten serial choć minęło kolejne 10 lat ale ja już nie oglądam Jedynki - boję się o swoje zdrowie psychiczne. Blue_Light_Colorz_PDT_02

Seeni · Wysłany: Nie 15:12, 07 Mar 2010 Temat postu:

Niestety...Moda na sukces zbyt późno pojawiła się na małym ekranie, zebym mogła się nią ekscytować. To smutne- ale chyba wyrosłam z seiali. placz

rosegreta · Gość

Seeni, dobrze że nie oglądasz tego strasznego, bezecnego serialu.
Ksiądz na kazaniu go krytykował, ze bardzo niemoralny. Koleżanki potwierdziły, że tam każdy z każdym i nie wiadomo juz kto z kim i czyim jest dzieckiem. Blue_Light_Colorz_PDT_37

nudziarz · Wysłany: Nie 16:34, 07 Mar 2010 Temat postu:

jedendwa · Wysłany: Nie 16:50, 07 Mar 2010 Temat postu:

Wy się cieszcie że "Moda na sukces " jeszcze trwa.
Ponoć gdy się skończy będzie koniec swiata.

animavilis · Gość