po 30-tce

yapp

czyli jak sprawdzić, czy ktos jest wariatem:
[link widoczny dla zalogowanych]

okazuje się, że nie jest wcale tak łatwo

letnisztorm

Jak dla mnie trafiłeś dzisiaj z tym tematem. Zastanawiałam się ostatnio nad tym że osoby z zaburzeniami prawdopodobnie zyją obok nas i o tym nie mamy zielonego pojęcia.
Wrócę do tematu wczorajszego o o2, pisałam tam i w pewnym momencie doszłam do wniosku że niektóre zachowania naprawde nie noszą znamion kawału, czy prowokacji ale sa objawen choroby, to jeszacze nie jest takie straszne , przeraziło mnie to że ta sama osoba może pisać ze mną prowadząc ciekawą rozmowę o cioci kloci, ale dalej idąc to tak naprawdę osoby takie mogą żyć obok nas np. pani krysia z mięsnego albo wujcio stefan.

Mati.

podobno w psychiatrii od lat..lat nic się nie zmieniło.. Mając na uwadze te archaiczne metody leczenia i diagnozowania nic dziwnego, że wszyscy jesteśmy wariatami.. Think

może to i lepiej.. zawsze mamy jakieś wytłumaczenie dla naszych potknięć.. Blue_Light_Colorz_PDT_02

Poldek

Trudno okreslac i diagnozowac odchylenia od normy skoro nie ma i byc nie moze jednoznacznie okreslonej normy.

Mati.

Poldek

Mozna wyslac kogos na zastepstwo i w ten sppsob zalatwic sobie 10 roznych diagnoz od 10 roznych lekarzy nie ruszajac z domu.

animavilis · Gość

letnisztorm

jasne masz rację , tylko o to chodzi ze oni sami nie wiedzą

letnisztorm

http://www.youtube.com/watch?v=IqdAbnnQm14

bo to się zwykle tak zaczyna

yapp

Generalnie udawać wariata to chyba jest czasami łatwiej, niż udawać normalnego człowieka, cokolwiek to "normalnego" znaczy