Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Festiwal populizmu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21, 22  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:15, 13 Sty 2014    Temat postu:

Jaki ?
Wprowadzam zakaz pozyczania ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 21:18, 13 Sty 2014    Temat postu:

nudziarz napisał:
Jaki ?
Wprowadzam zakaz pozyczania ?

Otóż to!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 21:20, 13 Sty 2014    Temat postu:

Kewa gdy tankowałaś auto, ilu kierowców kupiło alkohol na stacji, wypiło go i pojechało.


Powtarzam jeszcze raz, stacje 24/24, na zadupiach to jedyny dostarczyciel w miarę pewnej wódy po 20. Znam ludzi którzy w wekend niedoszacowali, i mając do wyboru "paliwo lotnicze" z meliny i wódę ze stacji wybierali wódę. Likwidacja alkoholu na stacjach zwiększy ilość zatruć nielegalnym nielegalnym. Ale tego lepiej nie zauważać bo nie pasuje do koncepcji. Nie Kewo?
Czytaj
Problem trzeba traktować syntetycznie, nie analitycznie, na podstawie pierdziu puierdziu jakiegoś oszołoma, który w de... był g widział.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:21, 13 Sty 2014    Temat postu:

???????

Spokojnie pozyczę własne auto wielu moim kolegom i znajomym.
Niezaleznie od konsekwecji , jakie grożą za jazde po pijaku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seeni
Królewna Glątwa


Dołączył: 16 Wrz 2005
Posty: 18510
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2377 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Pon 21:25, 13 Sty 2014    Temat postu:

Ja nie pożyczam. Raz pożyczyłam mężowi i miał stłuczkę Not talking
Jeszcze musiałam szkodę likwidować. I teraz nie pożyczam. Nikomu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 21:30, 13 Sty 2014    Temat postu:

Synowi też pożyczyłam i miał stłuczkę. Na trzeźwo. d'oh!
Kilo, jak znudziło, to znudziło i basta! Wiem tylko, że najlepiej wyciągać wnioski w oparciu o badania. Czytałam, że ograniczenie sprzedaży zmniejszyło liczbę pijanych kierowców (w Norwegii), ale jak chcesz to sobie poszukaj, bo mnie przecież znudziło, czyż nie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:30, 13 Sty 2014    Temat postu:

Trudno, zebym nie "pożyczał" skoro zatrudniam paru kierowców .
A poza tym, własnemu synowi pozyczyłem , skasował mi auto.. i co... miałe go zabić ? ( choć i taką opcję rozważałem, na równi ze zrzeczeniem sie praw rodzicielskiech ) Tongue out (1)

W koncu auto to tylko półtorej tony żelastwa i jeśli ktoś nie spowoduje jego "wyparowania" na własne życzenie to cóż... tona więcej.. tona mniej ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 21:32, 13 Sty 2014    Temat postu:

Kilo OK napisał:
Likwidacja alkoholu na stacjach zwiększy ilość zatruć nielegalnym nielegalnym. Ale tego lepiej nie zauważać bo nie pasuje do koncepcji. Nie Kewo?

Nie, że nie pasuje, tylko bliższe mi zdrowie i życie niewinnych ludzi, ofiar pijanych kierowców, niż hardcorowych alkoholików.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 21:33, 13 Sty 2014    Temat postu:

W Norwegii powiadasz Kewo, znaczy sie Norwegia jest kopią Polski. Dlaczego nie powalasz sie na kraje szariatu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:35, 13 Sty 2014    Temat postu:

Kewa napisał:

Nie, że nie pasuje, tylko bliższe mi zdrowie i życie niewinnych ludzi, ofiar pijanych kierowców, niż hardcorowych alkoholików.

Kewo.. piszesz o badaniach.
Żeby to co piszesz w kwestii likwidacji alkoholu na stacjach miało sens, pzredstaw badania dotyczace osdetku kierowców, którzy spowodowali wypadek, zakupiwszy wczesniej ( i wypiwszy za kółkiem ) alkohol na stacji.
Jeśli te badania zaprzeczą moim słowom- odszczekam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Pon 21:36, 13 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 21:35, 13 Sty 2014    Temat postu:

nudziarz napisał:
Trudno, zebym nie "pożyczał" skoro zatrudniam paru kierowców .

I nie miał byś nic przeciwko, gdyby jednego z nich złapali po pijaku i zabrali mu auto? Co z tego, że musiałby Ci zapłacić, może nie mieć z czego. Auto niszczałoby na policyjnym parkingu, a Twoja firma traciłaby z każdym dniem postoju.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 21:37, 13 Sty 2014    Temat postu:

nudziarz napisał:

Żeby to co piszesz w kwestii likwidacji alkoholu na stacjach miało sens, pzredstaw badania dotyczace osdetku kierowców, którzy spowodowali wypadek, zakupiwszy wczesniej ( i wypiwszy za kółkiem ) alkohol na stacji.
Jeśli te badania zaprzeczą moim słowom- odszczekam

Nie musisz. każdy ma prawo do swego zdania. Wklejałam kilka linków z podobnych zdarzeń.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kilo OK
maszynista z Melbourne


Dołączył: 23 Maj 2009
Posty: 19237
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 494 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 21:38, 13 Sty 2014    Temat postu:

Czyli nadaj jesteś ślepa na moje argumenty.
Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:40, 13 Sty 2014    Temat postu:

Kewa napisał:

I nie miał byś nic przeciwko, gdyby jednego z nich złapali po pijaku i zabrali mu auto? Co z tego, że musiałby Ci zapłacić, może nie mieć z czego. Auto niszczałoby na policyjnym parkingu, a Twoja firma traciłaby z każdym dniem postoju.


Dziwne pytania zadajesz... myślę, ze tym razem napisałaś , nie pomyślawszy.

Mój kierowca podpisuje weksel nawartosc samochodu, plus odpowiednie zapisy w umowie o pracę. Wiec to jego problem.
Straci auto po pijaku ( niezaleznie czy na skutek wypadku , czy zaboru ), to straci wszystko co ma.
To nie mój problem, a jego.

P.S. Poza tym nabyłem kilka lat temu alkomat. Nikt nie zna dnia ni godziny ( szczególnie po imieninach, świętach etc.
Grozi wylotka od reki. A nie płacę źle.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez nudziarz dnia Pon 21:44, 13 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 22:00, 13 Sty 2014    Temat postu:

nudziarz napisał:


Dziwne pytania zadajesz... myślę, ze tym razem napisałaś , nie pomyślawszy.

Trochę pomyślawszy. Bo, to, że kierowca będzie zrujnowany nie ulega wątpliwości, ale terminy są terminami i nie da się chyba bez straty zastąpić jednego zabranego samochodu - drugim. Tak mi się przynajmniej wydaje, że to musi trwać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:05, 13 Sty 2014    Temat postu:

nudziarz napisał:

A wracając do konfiskaty aut.. dlaczego ? Bo kara jest bezwzględnie ściągalna ! Nie ma przeproś, że brak możliwosci egzekucji grzywny. Poza tym kara jest w znakomitej część proporcjonalna do zamożności ukaranego. Ideał po prostu

Ta kara jest właśnie dlatego durna, że niezwykle trudna do wyegzekwowania.
Akurat drogie fury są w przeważającej większości własnością innych podmiotów niż kierowca. Firm, w których ktoś pracuje, firm, których ktoś jest udziałowcem, firm leasingowych, czy banków. Samochód może być też zabezpieczeniem jakiegoś produktu finansowego. Może też być wynajmowany w umowie długoterminowej firmie, w której ktoś pracuje. I nagle mamy łańcuszek: pijany sprawca dajmy na to ma w dyspozycji służbowy samochód. Firma w której pracuje wynajmuje go od firmy flotowej. Firma flotowa zaś leasinguje od firmy leasingowej, ta zaś zabezpieczyła owym samochodem kredyt bankowy, dzięki któremu może leasingować auta. I niech teraz ktoś to rozwikła

Zwłaszcza debile w sejmie, którzy będą tworzyć 'prawo'


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pasztet dnia Pon 22:06, 13 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:09, 13 Sty 2014    Temat postu:

Ryzyko zawodowe.
Równie dobrze silnik w jakimś aucie moze pokazać "kolano". Co jest zdecydowanie bardziej prawdopodobne.
Jesli się prowadzi firmę, trzeba się liczyć z możliwością awarii.. także bardzo poważnej.
Unieruchamiającej auto na dłuższy czas.
Taki zawód


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
maszynista z Melbourne


Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 4878
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 524 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:11, 13 Sty 2014    Temat postu:

nudziarz napisał:

Mój kierowca podpisuje weksel nawartosc samochodu, plus odpowiednie zapisy w umowie o pracę. Wiec to jego problem.

Raczej Twój. Pomijam już fakt, że możesz zużyć ten weksel w przypadku braku papieru toaletowego, ale jeszcze cwany pracownik ściągnie Ci na kark PIP i zdrowo zabulisz.
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nudziarz
męska zołza


Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 14583
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1176 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:13, 13 Sty 2014    Temat postu:

Pasztet napisał:

Ta kara jest właśnie dlatego durna, że niezwykle trudna do wyegzekwowania.
Akurat drogie fury są w przeważającej większości własnością innych podmiotów niż kierowca. Firm, w których ktoś pracuje, firm, których ktoś jest udziałowcem, firm leasingowych, czy banków. Samochód może być też zabezpieczeniem jakiegoś produktu finansowego. Może też być wynajmowany w umowie długoterminowej firmie, w której ktoś pracuje. I nagle mamy łańcuszek: pijany sprawca dajmy na to ma w dyspozycji służbowy samochód. Firma w której pracuje wynajmuje go od firmy flotowej. Firma flotowa zaś leasinguje od firmy leasingowej, ta zaś zabezpieczyła owym samochodem kredyt bankowy, dzięki któremu może leasingować auta. I niech teraz ktoś to rozwikła

Zwłaszcza debile w sejmie, którzy będą tworzyć 'prawo'

Jakoś nie szkoda mi prawników, którzy będą musieli rozwikłać ten węzełek.
Ani faceta, który po zakonczeniu dziaąłń prawnych zaplaci za pięcioletnią corsę , króra jeździł 200 tys zł.
W koncu wsiadanie za kółko najebany jak messersmith nie jest obowiązkowe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kewa
optymistyczna realistka


Dołączył: 05 Lis 2005
Posty: 24976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1879 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: prawie Wrocław

PostWysłany: Pon 22:13, 13 Sty 2014    Temat postu:

To mi się zwłaszcza podoba: "SN zwrócił uwagę, że kodeks pracy już dziś przyznaje pracodawcy prawo do żądania od pracownika odszkodowania za wyrządzoną szkodę - jest to art. 119 k.p., z którego wynika, że odszkodowanie ustala się w wysokości równej wyrządzonej szkodzie, ale nie może ono przekroczyć kwoty trzymiesięcznego wynagrodzenia pracownika." Angel

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21, 22  Następny
Strona 20 z 22

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin