Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Internet - potrzebna porada
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:08, 14 Gru 2005    Temat postu:

A ja po ostatnich pracowych wojnach z komputerem sformatowałem dysk i założyłem stary Win 98. Co ciekawe, mam wrażenie, że wszystko działa teraz lepiej i szybciej, może przynajmniej przez jakiś czas będę wolny od XP?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yo` Mama
nie oddaję pożyczek


Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 35 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:44, 14 Gru 2005    Temat postu:

ha..! to może wrócić do Win 95.. chyba był bardziej stabilny -
oto dowód Ya winkles :

Cytat:
Wczoraj brałem udział w reinstalacji Windows 95 u kumpla.. ale stwierdziliśmy, że przed reinstalacją należałoby istniejące Windows jakoś zdrowo uszkodzić Najlepiej tak, żeby nie wstał. Niestety numer z wyrzuceniem ikony `Mój komputer' do kosza się nie udał, więc zaczęliśmy grzebać we `Właściwości: System'. Zaczęliśmy od wyłączenia `w profilu sprzętowym' monitora... System najpierw poprosił o dostosowanie rzeczywistości do rejestru, na co położyliśmy ciepły żur, a następnie o reset (jak zwykle..). System wstał, monitor działał dalej, czego innego zresztą się można było spodziewać? Ale w tym samym `profilu sprzętowym', w urządzeniach systemowych było coś pod tytułem `Czasomierz systemowy' czy jakoś tak... Zaktualizowałem sterownik, nie stosując jednak zalecanego przez system a wybierając z listy `Magistralę MCA.' System napisał, że może działać niestabilnie, co oczywiście wzięliśmy pod uwagę stromym łukiem gotyckim, a następnie, zgodnie z zaleceniem, pozwoliliśmy mu się zrestartować. Tym razem System położył na nas ciepły żur, i mimo że zamiast czasomierza obsługiwał nieistniejącą magistralę MCA, wstał jak zawsze.

Po ponad roku czytania pl.comp.os.advocacy nie spodziewałem się aż takiej odporności Systemu na moją głupotę, poczułem się więc trochę dziwnie, jednak ta odporność ośmieliła mnie do dalszego działania - tym razem los magistrali MCA przypadł koprocesorowi. Po resecie oczywiście System wstał bez żadnych problemów. Kilka następnych urządzeń systemowych stało się magistralami MCA, bez żadnej szkody dla Systemu. Myślałem, że jakąś szczególną złośliwością będzie zmiana PCI na MCA - i, biorąc pod uwagę dotychczasowe osiągnięcia, stanowiło to pewien przełom, ponieważ System po tradycyjnym restarcie odnalazł nowy sprzęt - nie bardzo wiedział co to jest i dał się łatwo przekonać, że jest to kolejna magistrala MCA - tę (?) magistralę jednak oznaczył wykrzyknikiem w żółtym kółeczku. Po wnikliwej analizie problemu stwierdziłem, że chodzi o konflikt przerwań z inną magistralą MCA, czego zresztą się mogłem sam domyślić. Ostatnim urządzeniem systemowym które jeszcze nie było magistralą MCA była `Płyta główna' - więc i ją zamieniłem w magistralę MCA, co System potraktował z należnie głębokim poważaniem, co pohamowało na chwilę moje destrukcyjne zapędy.

Tak więc postanowiłem zrobić coś dobrego i przekonać System, że myszka może działać także jako trzyklawiszowa. System jednak i na to położył żur, ale za to w `profilu sprzętowym' były już trzy myszki w tym jedna nieistniejąca, jedna powodująca konflikt, i to nie z magistralą MCA oraz jedna dwuklawiszowa, która miała trzy klawisze. To pchnęło mnie z powrotem ku destrukcji i zacząłem kasować kolejne magistrale MCA, tym razem ignorując prośby systemu o `ponowne uruchomienie.' Nie trwało to jednak długo, ponieważ po skasowaniu czwartej magistrali MCA (która zapewne wcześniej była płytą główną) kategoria `Urządzenia systemowe' odeszła w niebyt. Uczciliśmy to restartem komputera.

Oczywiście System podniósł się bez żadnych problemów. Nie mając już urządzeń systemowych, zacząłem kasować inne urządzenia. Po skasowaniu kontrolera dysków twardych System przestał widzieć CD-ROM, w czym zresztą nic dziwnego nie było. Jednak dla przyzwoitości pokazywał dalej dysk z którego wystartował. Kilka urządzeń jednak jeszcze do skasowania zostało - tym razem wybór padł na `S3' czyli kartę graficzną.. Po resecie System oczywiście wstał, ale od tej pory po każdym resecie wyświetlał informację, że nie ma karty graficznej oraz `Właściwości: Ekran' - wystarczyło jednak za każdym razem klikać na `Anuluj' i System działał.
Nic to, pomyślałem, nie takie rzeczy ze szwagrem po pijaku robiłem, co prawda nie mam szwagra a po pijaku z reguły dość szybko kładę się spać. Kilka urządzeń do skasowania jeszcze zostało - między innymi trzy myszki o których napisałem już wcześniej. Zacząłem od skasowania tej dwutrzyklawiszowej działającej - po skasowaniu myszka, zgodnie z przewidywaniami przestała działać, mimo to System poprosił o restart, żeby zachować nowe ustawienia, co mu się niezbyt udało bo po restarcie znów myszka działała. Niedowierzając zajrzałem do profilu, mając nieśmiałą nadzieję, że może któraś z pozostałych zaczęła działać.
Rzecz jasna System położył żur na moje nadzieje - była jedna myszka nieistniejąca i jedna powodująca konflikt. Ponieważ jednak myszka dwutrzyklawiszowa została skasowana, konflikt był tym razem z nieznanym urządzeniem. Skasowałem obydwie myszki i uruchomiłem ponownie System - myszka działała, nie bardzo wiem która, ponieważ wszystkie trzy już zdążyłem skasować. Mój światopogląd zaczął się załamywać - próbowałem uszkodzić System już dość długo a on nie raczył nawet pokazać niebieskiego ekranu. Pod wpływem kolejnej fali zdecydowanie negatywnych emocji zacząłem kasować resztę urządzeń, aż System poinformował mnie że została wybrana pozycja komputer (bo już nic innego nie było) a komputera nie można skasować - wolałem nie przekonywać Systemu, że jednak można, zwłaszcza że komputer nie był mój. Zamiast tego zagłębiłem się we Właściwości komputera - oczywiście wszystkie zasoby były używane przez przeróżne nieznane urządzenia. Była jednak także zakładka `Zarezerwuj zasoby' czy jakoś tak - kumpel podsunął pomysł aby zarezerwować wszystko co się tylko będzie dało, co też zacząłem robić.

Na początku zarezerwowałem wszystkie IRQ a nawet więcej, bo się zapędziłem i próbowałem zarezerwować IRQ 16, System jednak czuwał i na skasowanym już dawno monitorze wyświetlił okienko z takim oto tekstem: Wprowadzona wartość przerwania (IRQ) jest za duża. Sprawdź czy wartość ta jest mniejsza lub równa 15. Jak już podniosłem się z podłogi, zarezerwowałem całą resztę zasobów, po czym zresetowałem komputer. Nie zdziwiło mnie już wcale, że System potraktował moje zmiany żurem prostym koherentnym i najnormalniej w świecie wstał, jedyne co się zmieniło, to że zasoby nie były już wykorzystywane przez gromadę nieznanych urządzeń tylko zarezerwowane.

Nie mając już żadnych urządzeń do skasowania zacząłem mieszać w katalogu windows\system - najpierw skopiowałem eisa.vxd na pci.vxd; po resecie System wykrył co prawda nowy sprzęt, ale dał się przekonać, że nic nowego nie ma. Ośmielony, za wszystkie .vxd podstawiłem plik z obsługą Sound Blastera (chyba sb16.vxd) - po resecie System napisał mi czerwono na czarnym co teraz mogę bezpiecznie zrobić. Udało się jednak uruchomić resztki Systemu w trybie `Tylko wiersz poleceń' - skasowałem wszystkie .vxd. Tym razem System stwierdził, że bez vmm32.vxd to on tak będzie leżał - dałem mu więc vmm32.vxd, którą to nazwą opatrzyłem pierwszy lepszy plik tekstowy. Dzięki temu podstawieniu resztki Systemu, od razu po wyświetleniu c:\logo.sys automatycznie resetowały komputer. Niezadowolony takim obrotem sprawy wstawiłem jako vmm32.vxd pierwszego napotkanego dll'a. To wykończyło System zupełnie - nie dał nawet rady wstać w trybie `Tylko wiersz poleceń'. Uznałem dzieło zniszczenia za zakończone i po skasowaniu spod Linuksa nieszczęsnego vmm32.vxd zabrałem się za reinstalację.

Tym razem wspaniały Instalator powiedział mi `Ni' i odmówił przyjęcia numeru seryjnego kopii
Systemu, mimo że numer był dobry. Oczywiście rozwiązanie problemu było jak najbardziej intuicyjne, w najlepszym stylu Systemu - otóż trzeba było skasować cały katalog c:\windows. Po RMFce Instalator przyjął numer seryjny i instalacja przeszła już bez większych problemów. Nowy Wspaniały System działa.

...a ja, wracając do domu, do Linuksa, vima, Xemacsa, gnusa, gcc doceniłem wreszcie głęboką prawdę napisu pojawiającego się podczas instalacji Systemu: Cokolwiek robisz, będzie przyjemniejsze...




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:58, 14 Gru 2005    Temat postu:

No 95-tka to była rzeczywiście niesamowita Ale nigdy nie eksperymentowałem na niej tak odważnie - jak widac można, świetny tekst

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
onia
władca Włocławka


Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 20:22, 15 Gru 2005    Temat postu:

Chyba jestem w kropce. Jak coś pokręcę to jeszcze zostanę bez komputera (odpukać), a to dość trudno mi sobie wyobrazić.
AliAsie, a może mogłabym dostać od Ciebie ten numer wysyłając maila na adres, z którego przychodzą wiadomości dotyczące tego forum? Czy raczej wysyłanie numeru tą drogą również jest zbyt ryzykowne?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oldAliAs99
hektolitrowa strzykawa


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:11, 19 Gru 2005    Temat postu:

Pisz, onia, na e-mail, może coś zaradzimy.


Aproxymat napisał:
A ja po ostatnich pracowych wojnach z komputerem sformatowałem dysk i założyłem stary Win 98. Co ciekawe, mam wrażenie, że wszystko działa teraz lepiej i szybciej, może przynajmniej przez jakiś czas będę wolny od XP?

Windows 98 SE to stary, dobry i wysłużony system. Problem w tym, że na dużej części nowego sprzętu nie daje się już z tym Windowsem pracować. Na przykład, jeśli ktoś ma płytę główną opartą na nForce, to nie nie ma już sterowników do obsługi tego starego systemu. Wiele nowych aplikacji wymaga wyłącznie Windows XP.


Yo` Mama napisał:

może prościej (a równie skutecznie) byłoby po prostu przeinstalowac system?
Przy tej operacji większość śmieci powinna odpaść

O ile pamiętam SP2 nieźle namieszał w działaniu niektórych aplikacji (np. większość AutoCadowych, 3DS itp oraz niektórych biurowych) co powoduje, że wielu spośród ich użytkowników (w tym i ja ) nadal nie przesiadło się na SP2, mimo posiadania oryginalnego systemu.

Przy zabezpieczeniu choćby darmowymi programami (Kerio Firewall, AVG antyvirus+AdWare i SpyBot) nie mam żanych problemów i wydaje mi się, ze XP z SP1 radzi świetnie sobie radzi
więc może warto?


Przeinstalować też można. Ale to jest trudniejsze, niż zainstalować poprawkę. A swoją drogą ja akurat jestem zwolennikiem SP2 w Windows XP. Bez tej poprawki Windows działa trochę gorzej. Trzeba instalować oddzielną zaporę i blokować wyskakujace okienka jakimś innym programem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:01, 20 Gru 2005    Temat postu:

Ja 98 zainstalowałem na dość wiekowym już pracowym komputerze. Nie ma w nim nowego sprzętu, więc też i nie ma problemów. Co ciekawe XP ciągle się na nim "wykładał", stale pojawiały się jakieś problemy. Na innych komputerach mam XP z SP2 i chodzą bez zarzutu. Bez SP2 było trochę kłopotów, zresztą dopiero Service Packi pozwoliły np. na obronę przed legendarnym Sasserem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
onia
władca Włocławka


Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:23, 28 Gru 2005    Temat postu:

AliAsie,
mam nadzieję, że Twoja propozycja jest aktualna.

Przez okres przedświąteczno-świąteczny mało korzystałam z komputera, a teraz okazuje się, że nie jest dobrze. Zawiesza się, są problemy z zamykaniem systemu - jednym słowem sprawia mi coraz to nowe problemy. Dlatego, jak sugerowałeś, muszę spróbować zainstalować rzeczony SP2. Zaraz napiszę maila.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oldAliAs99
hektolitrowa strzykawa


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:32, 28 Gru 2005    Temat postu:

Możesz pisać e-mail, onia, ale nie wiem, czy dziś zajrzę do skrzynki, bo już długo nie zaglądałem i oprócz Twojego listu - spamu tam pewnie będzie ze dwie tony, więc boję się otwierać, żeby mnie nie przysypało.

Więc zamieszczę tu numerki, które ktoś podał na jakimś innym forum.
HX2BJ-YJTTY-T27MD-767KP-JGRPJ
PX4QX-Q33Y4-B8CB2-KPMGK-8RPKK
2HKWY-84M8T-DQC4G-DJ4CF-H68BQ
8W2X8-G3K83-TJTHM-GJGVH-KY7R6
FJRPM-QCTWJ-K7H8Y-8BWRF-VWX6B
KTTVH-WYVW4-3VRPY-JVGRF-FCJCT
PCQ84-RVTKY-7DW2F-GQJGG-X4BGF
DM824-8FVGW-TB4GV-RTGPG-VY287
G2XP8-DDP2W-MW2Y4-FCHRP-9MC3B
4G7PM-6PDDQ-H32J2-TC24D-FH69Y
QWGWK-8RG8F-PHRFC-HPWXH-BFBYD
6XJKR-XRKBJ-6QM72-3YQKP-MDF72


Aha. Nie wolno instalowac XP z numerem FCKGW-RHQQ2-YXRKT-8TG6W-2B7Q8 , bo to jest ten numer, który uniemożliwia instalacje SP1 i SP2.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
onia
władca Włocławka


Dołączył: 12 Lis 2005
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:42, 28 Gru 2005    Temat postu:

Ok, dzięki.

Już zdążyłam napisać. Może zacytuję frament maila z dodatkowym pytaniem:

Przy okazji mam jeszcze jedno pytanie, na topiku, na którym rozmawialiśmy, zamieściłeś link do strony z instrukcją jak się zabrać do całej sprawy, żeby właśnie zmienić ten numer. Trochę się martwię, że mogę coś zepsuć, ale może wszystko będzie ok. A moje pytanie dotyczy nagłówka - otóż mowa tam o dodatku SP 1, a nie SP 2. Zresztą może wkleję:

JAK: Zmienianie klucza produktu licencji zbiorowej na komputerze z systemem Windows XP z dodatkiem SP1

Poza tym wspomniałeś, że instrukcja będzie 10-punktowa, podczas gdy u mnie wyświetla się 13 punktów. Czy to nie robi różnicy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oldAliAs99
hektolitrowa strzykawa


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:56, 28 Gru 2005    Temat postu:

Instrukcja ma rzeczywiście aż 13 punktów, ale te trzy ostatnie to tylko sprawdzenie, czy wszystko jest OK.
Jeśli chodzi o SP1 lub SP2, to sposób postępowania jest dokładnie taki sam. Cała sprawa wynikneła przy okazji SP1, ale przy SP2 jest podobnie. Zablokowane są niektóre numery seryjne.
Jesli juz przy tym jestesmy, to nie ma sensu instalować najpierw SP1, a potem SP2, bo SP2 zawiera w sobie wszystkie poprawki z SP1 i wiele jeszcze innych. Od razu wkładamy SP2.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin