Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jazda na rowerze - niebezpieczenstwa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
animavilis
Gość





PostWysłany: Sob 17:43, 24 Lut 2007    Temat postu:

Taa... i ta porcja adrenaliny na ścieżce rowerowej

Jadę sobie równym tempem, wyprzedzam jakąś męską mimozę, a mimozę jakby pszczoła ukąsiła w newralgiczne miejsce - już czuję jej oddech na plecach, już sapanie, już klekotanie łańcuch i... yes, yes! mimoza przemyka obok rzucając mi przez ramię triumfalne spojrzenie pogromcy szos.
Przyznam, że czasem daję się sprowokować i rzucam w pogoń Blue_Light_Colorz_PDT_02
Powrót do góry
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:02, 24 Lut 2007    Temat postu:

taaa... jeszcze się nie dałem sprowokować, ale dziwnym trafem zawsze ta mimoza w pewnym momencie jakby zaczyna zwalniać i potem znowu musi mnie gonić...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Sob 18:14, 24 Lut 2007    Temat postu:

Też zauważyłeś ten przerost ambicji u cyklistów? Faceci są zabawni
Powrót do góry
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 18:20, 24 Lut 2007    Temat postu:

chcesz przez to napisać, ze skoro tak nie robię, to nie jestem prawdziwym facetem? Think

jako człowiek z zasadami mam swoje tempo i nie widzę głębszego sensu forsowania go... jeśli już się zdarzyło, że ktoś jedzie rowerem szybciej ode mnie to znaczy, że albo ma lepszy rower, albo dużo trenuje i mu się należy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bosska
Gość





PostWysłany: Sob 18:40, 24 Lut 2007    Temat postu:

animavilis napisał:
Też zauważyłeś ten przerost ambicji u cyklistów? Faceci są zabawni


Powrót do góry
malenstwo
oprawca moreli


Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:31, 24 Lut 2007    Temat postu:

A wiecie, ze wegług pewnych badań, częściej na drogach potrącani przez samochody są rowerzyści jeżdżący w kaskach? Ciekawe z czego to wynika? Think

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 21:35, 24 Lut 2007    Temat postu:

może oni myślą, że się Kosiarzowi nie dadzą tak łatwo i wystawiają Go na próbę częściej niż ja...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
animavilis
Gość





PostWysłany: Sob 21:49, 24 Lut 2007    Temat postu:

malenstwo napisał:
A wiecie, ze wegług pewnych badań, częściej na drogach potrącani przez samochody są rowerzyści jeżdżący w kaskach? Ciekawe z czego to wynika? Think

Człowiek, który przeprowadzał te badania [także w praktyce; ponoć kilka razy ledwo uszedł z życiem], doszedł do wniosku, że kierowcy samochodów, widząc rowerzystę w kasku, podświadomie uznają, że jest on lepiej zabezpieczony w przypadku kolizji i częściej zbliżają się do niego na niebezpieczną odległość. Widząc zaś amatora bez kasku, prewencyjnie zachowują większy odstęp.
Powrót do góry
dżeska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 4648
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miedzianej krainy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:56, 24 Lut 2007    Temat postu:

nie jeżdżę w kasku, bo nie lubię....i strasznie głupio się w nim czuję.
ja wiem- ponoć ochrania głowiznę, ale....ja nie mogę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malenstwo
oprawca moreli


Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 11:11, 25 Lut 2007    Temat postu:

Ja też nie jeżdżę w kasku, mam znajomego który nie wsiądzie na rower bez ochrony głowy. Wszyscy się z niego nabijają ale on jest konsekwentny. Kiedyś czytałam o rowerzyście, który stracił panowanie nad rowerem i wyrżnął głowa w drzewo. Nie żyje, może gdyby miał kask nadal by jeździł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hower
Johnnie Walker


Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 4817
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 437 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaaa???

PostWysłany: Nie 12:26, 25 Lut 2007    Temat postu:

W październiku wybrałem się na wycieczkę za miasto. Wracając około godziny siedemnastej (po zmierzchu), nie zauważyłem leżącej gałęzi...z całym impetem jadąc około 25km/h wyrżnąłem się na bok. Kask pękł, w głowę mi nic nie było. I co lepiej wydać stówkę czy zostać kaleką?!
Dużo jeżdżę na rowerze i to była druga sytuacja, w której kask uratował mi zdrowie. Myslę, że ten temat nie podlega dyskusji.
A jak ktoś pisze, że mu w kasku nie do twarzy, to mu mówię, że w turbanie z bandarza z podłączoną kroplówą jeszcze gorzej będzie wyglądał.

Aha...podziękował za topik. prayer


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:50, 25 Lut 2007    Temat postu:

kurczę, hałarju, mocne argumenty, ale do mojej łepetyny one i tak nie trafią, bo jak ja na kask założę czapkę z daszkiem? a co z uszami jak jest zimno? na czapkę z daszkiem naciągam kaptur, a na kask? nauszniki?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiek66
druga matka Buddego


Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 11106
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 295 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 13:52, 25 Lut 2007    Temat postu:

bobro napisał:
kurczę, hałarju, mocne argumenty, ale do mojej łepetyny one i tak nie trafią, bo jak ja na kask założę czapkę z daszkiem? a co z uszami jak jest zimno? na czapkę z daszkiem naciągam kaptur, a na kask? nauszniki?

Pod kask zakładasz cieniutka polarkowa kominiarke
A taka z otworami na oczy to tylko do banku


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:57, 25 Lut 2007    Temat postu:

wolę zginąć...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malenstwo
oprawca moreli


Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 15:32, 25 Lut 2007    Temat postu:

ale są jeszcze takie kolorowe nauszniki z futerkiem Co powiesz na różowy kolorek? będzie pasować do tej czapki z daszkiem?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hower
Johnnie Walker


Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 4817
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 437 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jaaa???

PostWysłany: Nie 17:16, 25 Lut 2007    Temat postu:

bobro napisał:
kurczę, hałarju, mocne argumenty, ale do mojej łepetyny one i tak nie trafią, bo jak ja na kask założę czapkę z daszkiem? a co z uszami jak jest zimno? na czapkę z daszkiem naciągam kaptur, a na kask? nauszniki?

Jest na to proste rozwiązanie, zamiast roweru kup sobie kaszlaka w tej samej cenie, tam czasami działa hmm...ogrzewanie, że tak brzydko powiem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
teraz
maksymalna dawka powietrza


Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 21:13, 25 Lut 2007    Temat postu:

bez kasku - pojeździłam dzisiaj - i jestem szczęśliwa, ach jak bardzo

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bobro
gryźliwy behemot


Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 20179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z boku trochę
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:34, 25 Lut 2007    Temat postu:

to już rzeczywiście wolałbym różowe nauszniki niż kaszla

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malenstwo
oprawca moreli


Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 22:16, 25 Lut 2007    Temat postu:

Ja tez wolałabym te nauszniki. A ponoć maluch ma jedną cechę wspólną z mercedesem tj. strefe zgniotu jedno i drugie podczas stłuczki ulega zgniotowi od maski do silnika

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dżeska
maszynista z Melbourne


Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 4648
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z miedzianej krainy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:06, 27 Lut 2007    Temat postu:

howareyou napisał:
W październiku wybrałem się na wycieczkę za miasto. Wracając około godziny siedemnastej (po zmierzchu), nie zauważyłem leżącej gałęzi...z całym impetem jadąc około 25km/h wyrżnąłem się na bok. Kask pękł, w głowę mi nic nie było. I co lepiej wydać stówkę czy zostać kaleką?!
Dużo jeżdżę na rowerze i to była druga sytuacja, w której kask uratował mi zdrowie. Myslę, że ten temat nie podlega dyskusji.
A jak ktoś pisze, że mu w kasku nie do twarzy, to mu mówię, że w turbanie z bandarza z podłączoną kroplówą jeszcze gorzej będzie wyglądał.

Aha...podziękował za topik. prayer

chyba pomyślę o kasku, aczkolwiek staram sie nie jeżdzić o zmierzchu....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin