Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Karmimy ptaki
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Yasha
Gość





PostWysłany: Sob 15:33, 26 Lis 2005    Temat postu: Karmimy ptaki

Tak, proszę szanownych forumowiczów
Nadeszła zima a wraz z nią okres, w którym należy pomysleć o losie zimujących w naszym kraju zwierzątek.
My dziś ustawiamy nowy karmnik, z daszkiem, dwupiętrowy, z haczykami na słoninę i na specjalne kule zrobione z ziarna i tłuszczu.
Pod nasz balkon przylatują sroki, gawrony, wróble i sikorki, nauczone od zeszłej zimy dokarmiania, towarzyszyły nam przez cały rok, a ma raczylismy je odpadkami z obiadu (wzbudzając przy tym zazdrość naszego kota).
Prócz tego dokarmiamy łabędzie na Wiśle, suchym chlebem, którego nigdy nie brak w tych obfitych czasach

Jak karmicie ptaki?
A jeśli nie karmicie, to może warto?
Z tym, że należy pamiętać o tym, że ptak zapamiętuje miejsce, gdzie go dokarmiają i nieraz pokonuje znaczną odległość, aby w nie przybyć, zwykle ostatniem sił.
Powrót do góry
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:26, 27 Lis 2005    Temat postu:

Mewy i rybitwy dokarmiam dość regularnie Robią niesamowicie wiele hałasu, pojawiają się ogromnymi stadami, ale przy tym są bardzo zabawne. W pracy - pracowe kawki, choć w tym roku nie są zbyt aktywne, może dożywiają się gdzieś jeszcze? To sprytne zwierzątka...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zafira
fortepian w koziej skórze


Dołączył: 22 Paź 2005
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wszechświat

PostWysłany: Nie 12:59, 27 Lis 2005    Temat postu:

Teraz mój balkon zamiast kolorowych kwiatów
jest pełen kolorowych Sikoreczek łasych na ziarenka słonecznika.
Pięknie śpiewają. Wróbelki też przylatują .
Sroki i Kawki lubią żółty ser i biały.
Parę dni temu zobaczyłam u kogoś kapitalny karmik
zrobiony z dużej 5-cio litrowej butelki plastikowej po wodzie mineralnej.
Wycięto w butli 4-ry otwory na przeciw siebie , w krztałcie owalnym
i odpowiednio duże ,aby swobodnie ptaki wchodziły bez obawy.
Taką butlę można powiesić za gotowy wieszak znajdujący się przy nakrętce butli . Nie przemaka , daje ochronę przed deszczem , wiatrem i śniegiem.
Taki karmik odrazu zrobiłam i powiesiłam na balkonie przy barierce ,
i ma ogromne powodzenie.
Może ktoś wie , czym jeszcze oprócz sera ,można karmić Sroki i Kawki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yasha
Gość





PostWysłany: Nie 14:54, 27 Lis 2005    Temat postu:

Super pomysł z tym karmnikiem z butli
Ja też zrobię taki!
Powrót do góry
flo
herszt bandy Portugalczyków


Dołączył: 31 Sie 2005
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 16:25, 28 Lis 2005    Temat postu:

dokarmiam wiewióry orzechami laskowymi i włoskimi
mają swoje miejsce karmnikowe i faktycznie zawsze bezbłędnie przychodzą po nowe orzechy
a sikorki tradycyjnie słoninką ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marconi1000
antyrankingowiec nr 1


Dołączył: 29 Sie 2005
Posty: 368
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 23:07, 29 Lis 2005    Temat postu:

Sroki bardzo lubią każdy pokarm, ale najbardziej mięso - można im dawać okrawki surowego mięsa, kawałki tłuszczu usuwanego z każdego mięsa - zwłaszcza z drobiu. Ta skłonność srok do surowego mięsa zresztą bierze się stąd, że w warunkach naturalnych bardzo lubią one wybierać z gniazd innych ptaków małe pisklęta, a także wysiadywane jaja.
Sikorki natomiast uwielbiają orzechy, oczywiście łuskane. Na zimowy spacer w Łazienkach zawsze zabierałem sporą torebkę pokruszonych orzechów, i wystarczyło wyciągnąć dłoń z takimi orzechami, aby przyleciała sikorka, a czasem dwie, i usiadły na którymś palcu trzymając się mocno ostrymi pazurkami, i bez żadnego lęku zajadały ten ich przysmak...
Zobaczymy, czy także tej zimy sikorki będą tak odważne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
melpomena
zła kobieta


Dołączył: 03 Wrz 2005
Posty: 9156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 475 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 15:09, 30 Lis 2005    Temat postu:

Dokarmiam ptaki co roku. I te malutkie i te duże. Jednak tylko wtedy, kiedy spadnie śnieg, bądź jest mróz. Oczywiście, jak już zacznie się zima, to cały czas dokarmiam i nie przestaję jak jest np. odwilż.
Ostatnio takie dokarmianie ptaków jest ważne, ponieważ ludzie obawiają się ptasiej grypy i można już to zauważyć po ilości ludzi dokarmiających łabędzie czy kaczki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
Gość





PostWysłany: Czw 12:39, 01 Gru 2005    Temat postu:

Karmiąc ptaki pływające pieczywem przyczyniacie się do ich śmierci, dobroczyńcy z bożej łaski

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 14:56, 01 Gru 2005    Temat postu:

W sumie pieczywo to też ziarno, tyle, że trochę przetworzone. No ale w każdym razie ptaki mają w tej sytuacji dylemat: paść z głodu czy ryzykować zdrowiem jedząc niewłaściwy dla swojego gatunku pokarm.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
Gość





PostWysłany: Czw 15:57, 01 Gru 2005    Temat postu:

To nie kwestia francuskiego podniebienia, a metabolizmu. Pieczywo nie zawiera składników, które umożliwiają produkcję tłuszczu. Ptaki być może nie padną z głodu, ale na diecie chlebusiowej po prostu padną z zimna, przy pierwszym lepszym większym mrozie. Szczególnie te młode, pierwszoroczne kaczuszki i łabądki - one nie mają jeszcze zapasów, zwłaszcza, że ludzie o dobrych serduszkach pasą je pieczywkiem od małego.

Dobroczyńcom to humoru nie zepsuje - wszak pozbyli się resztek, mają dobry uczynek na koncie i dzięki temu super samopoczucie. A przecież o to tak naprawdę chodzi, a nie o jakieś zawszone ptaki, prawda?
Powrót do góry
Anka
serce żółto-czerwone


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 13358
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 257 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Scyzorykowo :D

PostWysłany: Czw 16:02, 01 Gru 2005    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Tu znajdziecie , budowę karmnika , dokarmianie zwierzaczków, choć wiem ze wiele ludzisk wcale się tym nie przejmuje , bo i po co. Wszak oni maja cieplutko w swych klateczkach, gazem ogrzewanych. A pokarm pod ręka w sklepiku. Co tam taki ptak. Jeden więcej ,jeden mniej kogo to interesuje dziś? Tak trochę pesymistycznie ujęłam temacik. Ale to fakt niezbity ,niewielu ludzi obchodzą zwierzęta. Idąc przez osiedle bloków można policzyć na palcach jednej ręki karmniki. Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:08, 01 Gru 2005    Temat postu:

Rany, Pasztecie, sumienie mnie tak boleśnie pogryzło (choć akurat nigdy kaczuszek chlebem ni bagietkami nie dokarmiałem), że chyba przejdę nad zbiornik ppoż, gdzie ludzie karmią właśnie kaczki i przemówię im do rozsądku...
Co do karmników - bardzo chętnie, ale karmnik dla powiedzmy 50 rybitw (a tyle ich zwykle tu przylatuje) musiałby być odpowiednio ogromny. Muszą więc sobie na razie radzić z parapetem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pasztet
Gość





PostWysłany: Czw 16:25, 01 Gru 2005    Temat postu:

Bardzo słusznie. Idź, przemów. Pewnie jakiś krewki emeryt wysmaży Ci kopa, a dobry tatuś odwróci się od swego karmiącego kaczki pacholęcia i pośle kilka krótkich, żołnierskich słów. Poczujesz się jak jakiś Zbawiciel. Świetne doświadczenie.

Ale ponieważ towarzystwo lubi w takich sytuacjach lizać się po fiutach, więc nie ma co rozwijać tematu. Karmimy ptaszki resztkami z pańskiego stołu i jesteśmy dobrzy ludzie. Alleluja!

PS. Jeśli chodzi o porównanie ziarna z chlebem, to idąc tym tropem, jeśli skończy mi się toner w drukarce, to spokojnie mogę zmielić trochę węgla w młynku do kawy i wsypać? Bo przecież na opakowaniu stoi jak wół, że tam jest 95% węgla
Powrót do góry
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:29, 01 Gru 2005    Temat postu:

Pasztecie, ja mówię serio, nie mam poczucia misji i nigdy go nie miałem. Naprawdę nie wiedziałem o tym chlebie, a teraz wiem. Zrobię co będę mógł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anka
serce żółto-czerwone


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 13358
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 257 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Scyzorykowo :D

PostWysłany: Czw 17:13, 01 Gru 2005    Temat postu:

Aproxymat i co to pomoże , to jak porwanie sie z motyką na księżyc. Ale próbuj życzę szczęścia. Doświadczony żeglarz nie walczy z prądem ani wiatrem, ale pozwala im unosić się w obranym przez siebie kierunku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aproxymat
Para X to my


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 33795
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1537 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:58, 02 Gru 2005    Temat postu:

Oj, naprawdę myślicie, że pójdę niczym jakiś prorok i będę głosił kazanie, którego nawet i kaczki słuchać nie będą chciały? Niee.. mam inny plan, nie po to mam znajomości wśród lokalnych "Zielonych", którzy często się nudzą i nie mają pomysłów na jakieś sensowne akcje, żeby tego nie wykorzystać i nie zainteresować ich tym problemem. Dzięki temu można zrobić coś więcej, choć oczywiście tylko na szczeblu lokalnym (ale może się to rozprzestrzeni i dalej?)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yasha
Gość





PostWysłany: Pią 9:25, 02 Gru 2005    Temat postu:

Ja tak z doskoku, bo generalnie mnie nie ma w sieci

Dziekuje wszystkim za to, że temat tak się rozwinął, bo mogę się dowiedziec czym należy karmic ptaki, na przykład labędzie i kaczki na Wiśle
Moja propozycja polubownego rozwiązania jest taka, żeby obok chleba zarzucić ze dwie kostki masła. Te ptaki które poczują się niedożywione na suchym chlebie to sobie dobiorą tłuszczyku Blue_Light_Colorz_PDT_02

A tak na poważnie - czym karmić ptaki na wodzie?
Powrót do góry
znana ktośka
Gość





PostWysłany: Pią 21:48, 02 Gru 2005    Temat postu:

Yasha napisał:
A tak na poważnie - czym karmić ptaki na wodzie?

Ludzie różnie podkarmiają takie ptaki. Najczęsciej jednak pieczywem, mając z tego mile spędzony czas, odreagowanie na stresik i co tu ukrywać dotlenienie. Ponadto poczucie, że mogą zrobić tak wiele, w tak banalny sposób. Ptaki w parkach są dokarmiane odpowiednio przygotowaną paszą wsypywaną do korytek. Nam wówczas pozostaje ewentualne zadbanie o pewne krągłości ptaszyn
Powrót do góry
bo ja
anty-Titanick


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 1672
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 121 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice Śnieżycowego Jaru ;-)

PostWysłany: Pią 11:09, 30 Gru 2005    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

sikorki mają jedzonko, a moje koty "telewizorek"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
foremka
mieszkaniec Patagonii


Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 9:51, 24 Sty 2006    Temat postu:

wystawiliśmy kubełeczki z jedzeniem dla ptaków, ale żden ptaszek nie przyleciał.... dzieci smutne
łapać mam te sikory i przynosić do karmidełka?


a jest to, co lubią, sprawdzone

płatki owsiane, mak i słonecznik zalane smalcem


jak przywołać ptaszki?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin