Forum po 30-tce Strona Główna po 30-tce
niezwykła strona niezwykłych użytkowników
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

niespotkanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 22, 23, 24  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EMES
emerytowany hank moody


Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 7868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1187 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zewsząd

PostWysłany: Pon 20:35, 21 Paź 2013    Temat postu:

No to witaj w klubie mucha i powiedz prosto z mostu że Ci to wisi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
annaliza
nawiedzony łowca sarkofagów


Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 242 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:42, 21 Paź 2013    Temat postu:

letnisztorm napisał:


To to totalne niespotkanie ](*,) O:) Zupełnie nie czuje w realu obowiązku bycia miłym na siłę

To zazdroszcze. Ja bywam miła na siłę w stosunku do przedszkolanek mojej córki, bo nie mam gwarancji, ze moje "prosto z mostu" nie odbiloby sie negatywnie na relacjach pan z moja corka, a w tym przypadku nie chce ryzykowac. Bywam mila w stosunku do dziennikarzy, nawet gdy mam ochote zabic, bo wiem, ze kamera albo mikofon sa wlaczone. Jestem mila bez wzgledu na wszystko w stosunku do moich klientow, bo mam zawod taki a nie inny. czasem bywam mila na sile na spotkaniach towarzyskich, zeby innym nie psuc zabawy. gryze sie w jezyk rozmawiajac czasem z pracownikami, bo przede wszystkim musze ich motywowac. Gdybym zawsze mowila co mysle, po miesiacu siedzialabym w pierdlu za notoryczną obrazę sądu. A tak, tylko czasem dostaje pouczenie.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mati
Gość





PostWysłany: Pon 21:05, 21 Paź 2013    Temat postu:

Zwyczajowo dbamy o własny interes, o własny wizerunek, o własną dupę, a każdy może mieć inny interes, w różnych sytuacjach. Wiadomo, że bycie miłym zwiększa nasze szanse w osiąganiu zamierzonych celów lub unikaniu sytuacji dla nas lub naszych najbliższych niewygodnych, dlatego zdarza się tak, że wbrew sobie jesteśmy mili.. bo konsekwencje bycia niemiłym mogłyby być wyjątkowo kłopotliwe, czyli takie minimalizowanie strat i zwiększanie szans na sukces. Zimna kalkulacja. Bywa, że nieświadoma. Dlatego jesteśmy mili wtedy, kiedy jest nam z tym po drodze. Z wyjątkiem sytuacji w których naturalnie takimi jesteśmy.. bo szczerze kogoś lubimy i nie musimy udawać.
Powrót do góry
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:50, 21 Paź 2013    Temat postu:

Czytam ten topik i chyba będę dłużnikiem kilku osób. Dzięki nim rodzi się pomysł na książkę pod tytułem: "Sto imion hipokryzji"
Mam już nawet tytuły pierwszych rozdziałów:

Rozdział I. Jestem prawnikiem, mam wszystkich w d... a każda moja wada jest moją zaletą i moim atutem

Rozdział II. Jestem młodą lekarką, noszę stetoskop zawsze na wierzchu a wszyscy wokół, to pętaki.

Rozdział III. Jestem... kimś tam, ale udaje mi się przymilić do znajomej prawniczki lub lekarki (ze stetoskopem na wierzchu) i dzięki temu czasem wirtualnie zwracają na mnie uwagę.

Rozdział IV. Mam swoje zdanie więc niezależnie od tego co powiem i czy jestem kobietą lub mężczyzną, nigdy nie mam racji.

Może będzie jeszcze kilka, a każdy śmieszniejszy... Blue_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 2 razy

Ostatnio zmieniony przez Formalny dnia Pon 21:51, 21 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
annaliza
nawiedzony łowca sarkofagów


Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 242 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:05, 21 Paź 2013    Temat postu:

Rozdzial.V. Jestem F..orumowiczem. Bardzo chcialbym zostac pupilkiem forum. Jesli nim zostane, napisze książke i opublikuje ja na forum. A nawet ją przeczytam, bo lubie czytac dobre ksiazki.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:09, 21 Paź 2013    Temat postu:

annaliza napisał:
Rozdzial.V. Jestem F..orumowiczem. Bardzo chcialbym zostac pupilkiem forum. Jesli nim zostane, napisze książke i opublikuje ja na forum. A nawet ją przeczytam, bo lubie czytac dobre ksiazki.


Sorry - sprostowanie. O tych, co chcą i usiłują zostać pupilkami forum, jest Rozdział III Pozytywne zakończenie tego rozdziału polega na opisie, jak to niektórym się udaje (co prawda zapominają swoich imion...)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:09, 21 Paź 2013    Temat postu:

to ,,mam swoje zdanie (...),, Formalny jest dosc ciekawe
a w temacie, mniej wydaje mi sie interesujace czy ktos jest mily czy niemily,
bardziej po co jest niemily,
i dlczego bycie ostentacyjnie milym czy niemilym tak ludzi w ich mniemaniu wynosi ponad,


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:15, 21 Paź 2013    Temat postu:

ws napisał:
to ,,mam swoje zdanie (...),, Formalny jest dosc ciekawe
a w temacie, mniej wydaje mi sie interesujace czy ktos jest mily czy niemily,
bardziej po co jest niemily,
i dlczego bycie ostentacyjnie milym czy niemilym tak ludzi w ich mniemaniu wynosi ponad,

Zasada "mam swoje zdanie" jest przeciwieństwem hipokryzji i jest pojęciem obiektywnie stwierdzającym, że ... ma się swoje zdanie. Aż tyle i tylko tyle. Szersze wyjaśnienia w bajce Ch. Andersena pt. "Król jest nagi". Moja wnuczka zrozumiała ją od razu.
Pozdrawiam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Poldek
googletyczny autopostowicz


Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 15624
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1119 razy
Ostrzeżeń: 1/3

PostWysłany: Pon 22:22, 21 Paź 2013    Temat postu:

Dobry wieczór, mam na nicka Poldek i jestem nałogowym niespotykaczem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:23, 21 Paź 2013    Temat postu:

Poldek napisał:
Dobry wieczór, mam na nicka Poldek i jestem nałogowym niespotykaczem.

A ja Ciebie nie lubię, ale cenię za to, że nie jesteś hipokrytą...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:27, 21 Paź 2013    Temat postu:

flykiller napisał:

Ja, właściwie, nieustannie zakładam, że mogę się mylić w ocenie innych - zarówno tutaj, jak i w realu, ale coś mi się takiego, chyba z wiekiem, porobiło, że przestaje mi się chcieć starać być ostrożną i uważną. I daję sobie prawo do omyłkowych ocen. Gorzej, bardzo przyzwyczajam się do swoich opinii i nad wyraz niechętnie przyznaję się do błędów (co prawda, rzadko mam także poczucie, że się w czyjejś ocenie radykalnie pomyliłam). I jeszcze gorzej - wcale nie jest mi z tym wszystkim źle.


ja przeciwnie, tylko dla higieny, poniewaz myle sie tak rzadko, ze przywyklam do swojej nieomylnosci, z wiekiem zas tym bardziej ostroznie stawiam oceny i tym uwazniejsza staram sie byc, prawo daje sobie do mnostwa rzeczy, wcale sie nie zajmuje tym do czego niby nie mam prawa,
podobnie zas jak Ty przyzwyczajam sie do swoich opinii ale ich omylnosc, lub waskotorowosc, gdy odkryje wydaje mi sie ozywcza i fascynujaca,
niechetnie przynaje sie do bledow gdy sie zacietrzewie, wiec staram sie tego unikac,
potem przymus przyznania sie jest jeszcze wiekszy i wierci mi dziure w brzuchu
ale podobnie powiem na koniec, nie jest mi z tym zle, gdyz wrecz bardzo dobrze mi jest


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:31, 21 Paź 2013    Temat postu:

w tym kontekscie Formalny, to ta wypowiedz jest logiczna i spojna,
ale odebrales mi teraz jej surrealistyczny wydzwiek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:35, 21 Paź 2013    Temat postu:

ws napisał:

ja przeciwnie, tylko dla higieny, poniewaz myle sie tak rzadko, ze przywyklam do swojej nieomylnosci, z wiekiem zas tym bardziej ostroznie stawiam oceny i tym uwazniejsza staram sie byc, prawo daje sobie do mnostwa rzeczy, wcale sie nie zajmuje tym do czego niby nie mam prawa,
podobnie zas jak Ty przyzwyczajam sie do swoich opinii ale ich omylnosc, lub waskotorowosc, gdy odkryje wydaje mi sie ozywcza i fascynujaca,
niechetnie przynaje sie do bledow gdy sie zacietrzewie, wiec staram sie tego unikac,
potem przymus przyznania sie jest jeszcze wiekszy i wierci mi dziure w brzuchu
ale podobnie powiem na koniec, nie jest mi z tym zle, gdyz wrecz bardzo dobrze mi jest


It isn't "undeniable" story, but in matter of fact it's so foggy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LampionyZeStarychSloikow
maszynista z Melbourne


Dołączył: 24 Mar 2013
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 90 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:35, 21 Paź 2013    Temat postu:

jakie to szczęście, że nie muszę się z nikim spotykać Tongue out (1)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:37, 21 Paź 2013    Temat postu:

ws napisał:
w tym kontekscie Formalny, to ta wypowiedz jest logiczna i spojna,
ale odebrales mi teraz jej surrealistyczny wydzwiek

Dziękuję za ... całokształt odpowiedzi... Dla Ciebie nigdy nie potrafiłem być niemiły - zwłaszcza zachowując swoje zdanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:37, 21 Paź 2013    Temat postu:

LampionyZeStarychSloikow napisał:
jakie to szczęście, że nie muszę się z nikim spotykać Tongue out (1)


Masochista?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
annaliza
nawiedzony łowca sarkofagów


Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 1329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 242 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:44, 21 Paź 2013    Temat postu:

Raczej onanista

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:47, 21 Paź 2013    Temat postu:

annaliza napisał:
Raczej onanista


No tak...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ws
maszynista z Melbourne


Dołączył: 02 Wrz 2005
Posty: 2151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 22:50, 21 Paź 2013    Temat postu:

potrafilbys i byles, ale to nie bylo uderzajace, tzw wycieczki personalne w dyskusji bardzo gasza moj zapal do niej,
wazne byly poglady, ktore mnie zszokowaly u kogos takiego formatu ja Ty,
wniosek - mozna sie nie spotkac z drugim czlowiekiem i nawet sie tego nie spodziewac
z innej beczki, takie dzielenie swiata na lubie / nie lubie, jakos wydaje mi sie slabo dojrzale, przyznam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Formalny
maszynista z Melbourne


Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 8251
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 534 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 3 planeta od Słońca
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:59, 21 Paź 2013    Temat postu:

ws napisał:
potrafilbys i byles, ale to nie bylo uderzajace, tzw wycieczki personalne w dyskusji bardzo gasza moj zapal do niej,
wazne byly poglady, ktore mnie zszokowaly u kogos takiego formatu ja Ty,
wniosek - mozna sie nie spotkac z drugim czlowiekiem i nawet sie tego nie spodziewac
z innej beczki, takie dzielenie swiata na lubie / nie lubie, jakos wydaje mi sie slabo dojrzale, przyznam


Hmm - mieć różne zdanie nie grzech...

Dzielenie świata na lubię/nie lubię, gdy się tego świata skosztowało jest naturalne i z pewnością dojrzałość ma niewiele wspólnego z taką klasyfikacją. To kwestia ugruntowanych kryteriów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum po 30-tce Strona Główna -> Po 30-tce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18 ... 22, 23, 24  Następny
Strona 17 z 24

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin